Z mieszanymi uczuciami przeczytałem w Rzeczpospolitej wywiad z Wandą Nowicką, przewodniczącą Federacji na rzecz Kobiet i Planowania rodziny. Ja rozumiem, że mamy tak zwaną demokrację i podobno wolność słowa. Jednak w normalnym i zdrowym państwie taki zupełny polityczny i poglądowy folklor, żeby nie powiedzieć odlot, dodajmy niezwykle niebezpieczny i antyludzki, powinien wylądować gdzieś na lewackim marginesie w jakimś „Przeglądzie”, „Faktach i mitach” czy ewentualnie w „Gazecie Wyborczej”.
Nie może przecież działać w imieniu i interesie kobiet ktoś, kto wypowiada takie na przykład zdanie:
„W zdecydowanej większości przypadków kobieta wyda każde pieniądze, podejmie każde ryzyko, nawet utraty życia lub zdrowia, byle pozbyć się niechcianej ciąży”
Jeżeli te wynurzenia potraktować by na serio, to ludzkość już dawno przestałaby istnieć. Przecież przez całe wieki zanim nastały różne Wandy Nowickie z ich „planowaniem rodziny”, trudno było mówić, że każda ciąża była wynikiem skrupulatnie przemyślanego planu. Zwłaszcza, że antykoncepcja, czy wiedza w tym zakresie w porównaniu z dzisiejszą była w powijakach.
Większość ciąż traktowana była, jako Boży Dar i stąd nawet do dziś funkcjonuje termin „stan błogosławiony”.
Według zaś Wandy Nowickiej, specjalistki od kobiecego wnętrza, każda „niechciana ciąża” powoduje u kobiety zew krwi i to, że siada ona natychmiast na rower i godzinami jeździ po kocich łbach. Jeżeli to nie pomaga to sięga po szydełko lub choćby zardzewiały drut od parasola by pozbyć się niepotrzebnego „balastu” nawet ryzykując życiem.
Takiego odczłowieczenie kobiet przez feministyczną działaczkę dawno w naszym kraju nie odnotowano.
Ale na tym nie koniec. Dalej Wanda Nowicka mówi:
„Ciąża, o czym u nas właściwie się nie mówi, niesie dla kobiety poważne zagrożenie życia i zdrowia.”
Jak wiadomo oprócz tak zwanych losowych, tragicznych wypadków i wojen, zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi są choroby. Dla Nowickiej jak widać takim stanem chorobowym, a nie naturalnym, jest ciąża. Takie niebezpieczne głupoty może wygłaszać jedynie jakiś opętany antyludzką ideologią lewacki dewiant, dla którego ciąża jest stanem zagrożenia zdrowia i życia, a aborcja wspaniałym na tę „ciężką chorobę” lekarstwem.
I oto w 2011 roku, o taką postać jak Nowicka biją się lewicowe partie by umieścić ją na swych listach przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. W zdrowym zaś państwie każdy człowiek chcący uchodzić za przyzwoitego omijałby taką postać z daleka i traktował jak morowe powietrze.
Warto przyjrzeć się jak Wanda Nowicka, która od lat aspiruje do roli wychowawcy dzisiejszych Polek i dyktowania im, co dobre a co złe, wychowała własne dzieci.
I tu sprawdza się stare mądre przysłowie mówiące, że „niedaleko pada jabłko od jabłoni”.
O synu Wandy Nowickiej, Michale zrobiło się głośno przed kilkoma laty za sprawa bójki z policją, do jakiej doszło w Ożarowie. Wówczas synalek wpływowej działaczki feministycznej wykpił się grzywną.
Jednak w 2008 roku dopuścił się kolejnego przestępstwa, które do dziś pozostaje bezkarne.
Na kierowanej przez niego stronie internetowej Organizacji Młodzieżowej „Lewica Bez Cenzury” im. Feliksa Dzierżyńskiego, tak napisał:
"Stalin popełnił poważne błędy. Nie uczynił z Polski republiki zależnej od Związku Radzieckiego i nie napadł na Europę Zachodnią"
"Jeśli Stalin i ZSRR popełnił jakiś błąd, to jest nim nie stworzenie zalążka polskiej republiki radzieckiej. (...) Mam pretensje o to, że już wtedy powinien poczynić przygotowania do pójścia nad Łabę, Ren albo i Ebro”
Syn aborcjonistki Nowickiej ma też ugruntowany pogląd na temat ludobójstwa dokonanego przez sowietów w Katyniu i według niego była to uzasadniona „Likwidacja darmozjadów”.
Oto, co pisał na ten temat:
"ZSRR nie było stać na wyżywienie 20 tys. darmozjadów. Wystarczyło już tej bezczelności z czasów sanacji, gdy robotnicy i chłopi ich żywili"
Z tego, co pamiętam jedyną konsekwencją tych oczywistych przestępstw synalka Wandy Nowickiej było zamknięcie internetowej strony.
Jeżeli przyjrzymy się temu wszystkiemu na tle wyroków skazujących wymierzonych przez polskie sądy Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi, Andrzejowi Zybertowiczowi czy Jerzemu Robertowi Nowakowi, za wyrażanie krytycznych opinii na temat „salonu III RP”, to mamy obraz dzisiejszej Polski jak na dłoni.
Wpisuje się w to również uniewinniający wyrok dla „Nergala”, który publicznie zbezcześcił Biblię.
Ten „bohaterski” wokalista wiedział, co robi i zapewniam, że w kolejnym przypływie twórczej „odwagi” nawet do głowy mu nie przyjdzie by zrobić to samo z Torą czy Koranem, gdyż wtedy nie byłoby zmiłuj się, a larum rozniosłoby się daleko poza granice Polski i kara byłaby dotkliwa, nie mówiąc już o definitywnym końcu kariery sprytnego komedianta i nędznego prowokatora.
Kobiety zaś powinny w końcu zrozumieć, że ich największymi wrogami są feministyczne karierowiczki w postaci różnych Nowickich, Szczuk czy Gretkowskich, niezwykle promowane przez „wiodące” media i obsypywane grantami przez światowe lewactwo.
Źródła:
http://www.rp.pl/artykul…
http://www.naszdziennik…
Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie (34/2011)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3281
panie Kokos poruszasz sie pan po obrzeżach tych niegodziwości które dzieja się w naszym kraju.
takie robactwo jak nowicka i jej syn (zgroza!!! im.feliska dzierż....) nie zawsze jest widoczne dla obserwatora .
tego wszystkiego.
a wiecie że ta cała grupa to wspierana jest przez sqoterrsów,pogubione młode kobiety w arafatkach, pseudo anarchistów, antychrystów, pokolenie "róbta co chceta" , fanów muzyki industrialnej którym dzięki działalności na początku lat 90, ZCHN obrzydził skutecznie wartosci narodowe i konserwatywne. wielu z tych pożytecznych idiotów
to inteligentni oczytani ludzie. dlaczego wspierają zło ?
do przemocy fizycznej wobec duchowieństwa.Wydaje mi się ,ze zarówno syn jak i jego tłusta mamusia chcą wieść prym szerząc lewacką ideologię,a ich ekstremalne zachowania i wypowiedzi mają sprostać konkurencji w szerzeniu tego światopoglądu no i te granty oczywiscie.Bo ideologia ideologią,ale wszystko jak zwykle sprowadza sie do pieniędzy.Lewackie towarzycho nienawykłe do żadnej pracy,którym zycie upływa na manifach,marszach,panelach ,warsztatach i dyskusjach przy kawiarnianym stoliku tak jak każdy kasy potrzebują.Zadajmy sobie więc pytanie kto finansuje gościnne występy i wyjazdy pani Nowickiej i dlaczego łam do wywiadu udziela poważny dziennik jakim jest ,,Rzeczpospolita''.
To sa odpady ludzkie.W krotkkim czasi padna jak muchy. Stalin byl wielkim chojrakiem-a lenin mowil-trzeba wymordowac ksiezy-bo religia to opium dla ludu.I co? I jajco!na lenina malo kto patrzy a dzisiaj nawet czekista putin chodzi do cerkwy i swieczki pali!
Jakoś Wanda sama nie wyskrobała. Synalek był chciany?
Jakiś mamin synek. Z reguły młodzi się buntują.
Czy on aby z mamuśką nie darmozjady? Musimy ich utrzymywać?