Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Konformiści: od kamienia łupanego do europarlamentu

Ryszard Czarnecki , 06.01.2015
Już za okresów dawno minionych: kamienia łupanego, malarstwa naskalnego, gospodarki zbieraczy, gospodarki łowców osobnicy słabsi genetycznie nie próbowali być samcami alfa i przyjmowali rolę konformistów. Trwało to długo, bardzo długo. Dopiero w czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej (przez tradycjonalistów i konserwatystów zwanej słusznie Wielką Rewolucją Antyfrancuską) zażądano od konformistów dodatkowej lojalności w postaci tańczenia wokół gilotyny. Z tymi fanaberiami dopiero Napoleon zrobił porządek. Też dyktator, ale jakże pragmatyczny.

Po blisko wieku powtórzyła się historia i konformiści musieli się wykazać dodatkowymi predyspozycjami. Chodziło tym razem już nie tylko o umiejętności choreograficzne, które mogły im wystarczyć sto lat wcześniej w czasie okołogilotynowych pląsów (skądinąd to nie przypadkiem nazwa „gilotyna” narodziła się we Francji od nazwiska Josepha Guillotina). Tym razem konformiści – oczywiście w trosce o życie, zdrowie i możliwości twórcze – musieli się wykazać również talentami wokalnymi, piejąc: „O Wodzu Narodów Radzieckich Stalinie”. Nieco późniejsza wersja „priwislanska” brzmiała: „Sto lat” dla towarzysza Wiesława. Dla młodych, którzy nie pamiętają: towarzysz Wiesław to pierwszy sekretarz Władysław Gomułka, tak jak towarzysz Tomasz to jeden z jego poprzedników, zmarły w Moskwie pierwszy sekretarz Bolesław Bierut.

Skończyły się tamte czasy, minął „okres błędów i wypaczeń” – konformiści zostali. Skądinąd to był zabawny eufemizm z tymi „błędami i wypaczeniami”, bo przecież chodziło, mówiąc wprost, o mordowanie i torturowanie elity Narodu, zabieranie ludziom majątku, wyrzucanie ze studiów i pracy, „wilcze bilety” dla „nieprawomyślnych”. Także zresztą eufemizmem było określenie „stalinizm”, tak jakby sugerujący, że całe zło komunizmu to tylko Stalin. Gruzina Stalina (albo Osetyńca – spór trwa) szlag trafił, a komuna została ku przerażeniu milionów ludzi na świecie. Ciekawe zresztą, że akurat w PRL zaostrzenie kursu wobec Kościoła Katolickiego nastąpiło właśnie po śmierci Stalin: prymasa Wyszyńskiego aresztowano przecież już po pogrzebie Generalissimusa Józefa Wisarionowicza.

Konformiści byli, są i będą. Mądry jednak naród nie czyni z konformistów elit polityczno-intelektualnych czy artystycznych, a z konformizmu głównego drogowskazu i ideologii wspólnoty narodowej.

Piszę te słowa w Strasburgu, na 12 pietrze Parlamentu Europejskiego. Piszę z gmachu, gdzie konformizmem jest bronić praw wszelakich mniejszości – poza religijnymi. A mówiąc ściślej: poza chrześcijanami. Nawet muzułmanów broni się tu bardziej żwawo niż religii, która ukształtowała Stary Kontynent. Nie oczekiwałbym zbyt gorliwej obrony ludzi wierzących od liberałów, lewicy (socjalistycznej czy postkomunistycznej). Ale można tego wymagać od przedstawicieli tych partii, które określane są jako „chrześcijańsko-demokratyczne”. Gdy słyszę pokrętne wywody europosła z hiszpańskiej partii Partido Popular (Partii Ludowej), historyka sztuki, który broni wolności sztuki rozumianej jako możliwość spektakularnego obrażania chrześcijan (katolików) poprzez dzieła, o których za parę lat nie wspomni pies z kulawą nogą, nie mające żadnej rangi artystycznej, a ich jedynym uzasadnieniem jest to, że są prowokacją antychrześcijańską – to jest mi po prostu wstyd. Takie zażenowanie, ogarniające mnie w tych europarlamentarnych sytuacjach, nie jest, niestety, czymś sporadycznym.

Rozumiem konformistów z okresu kamienia łupanego, bo oni po prostu chcieli przeżyć. Ale jak usprawiedliwić konformistycznych polityków, którzy za pozory poklasku i złudzenie akceptacji klasy politycznej czy medialnej „głównego nurtu” (zwanego też „mętnym nurtem”) wyrzekają się tego, w co wierzyli ich dziadkowie, rodzice, do niedawna może i oni sami, a na pewno jeszcze wierzy duża część ich wyborców?
*felieton ukazał się w mojej stałej rubryce miesięcznika „Nowe Państwo”
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1839
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

06.01.2015 11:36

Nowa klasa w Brukseli hasa ;-)
Domyślny avatar

alkoan

12.01.2015 15:31

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Nowa klasa w Brukseli hasa

Wersetem : ,,Zauważył ~~NASZ_Henry kto hasa. Doniósł natychmiast i do prasy. Wiele dziś ciekawostek zauważył. Owsiaka w dziełach przeważył.,, alkoan
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,066,976
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności