Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Errare humanum est" - list do zwaśnionych Polaków

Krzysztof Pasierbiewicz, 19.05.2013

Pisałem już o tym przed rokiem, ale narastająca dynamika zdarzeń wymaga powtórki w formie zaktualizowanej.
 
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że moja wypowiedź jest kierowana do szeregowych członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej, którzy zaczynają rozumieć, że się krótko mówiąc dali „zrobić w konia”, ale wciąż jeszcze nie chcą tej myśli do siebie dopuścić.
  
Wczorajszy sondaż pokazuje bezsprzecznie, że Premier Tusk i jego ekipa nie radzą sobie z rządzeniem Państwem. Platforma znalazła się w głębokim kryzysie. Potwierdzają to ostatnie wypowiedzi Grzegorza Schetyny, Jarosława Gowina, a nawet Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, nie mówiąc już o skrajnie krytycznych ocenach lewicy.
 
Nasuwa się więc pytanie jakim cudem Platforma Obywatelska mogła się tak długo utrzymać przy władzy???
 
Otóż moim zdaniem sekret „sukcesu” Platformy leżał w utwierdzeniu jej popleczników w poczuciu społecznego awansu. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby to poczucie nie przerodziło się, a dokładniej mówiąc nie zostało podstępnie przekute przez ideologów III RP w świadomość przynależności do uprzywilejowanej grupy społecznej.
 
Po upadku komuny, wydawało się przez moment, że Polacy się zjednoczą. Niestety, proces ten storpedował skutecznie „kochający Polskę inaczej” nad-redaktor, który wtedy dysponował potężnym opiniotwórczym orężem lewackiej  gazety, a „nowa inteligencja” została perfidnie „wykorzystana”, trzeba przyznać sprytnie, do podzielenia Polaków.
 
Mechanizm był identyczny jak w okresie powojennym, czyli chodziło o utwierdzenie pewnej grupy ludzi w poczuciu społecznego awansu.
 
O ile jednak sztuczka z „awansem społecznym” w latach powojennych polegała na utwierdzeniu prostych i nie wykształconych ludzi w przekonaniu, że przynależą do lepszej od reszty społeczeństwa awangardy władzy ludowej, to trik z „awansem społecznym” po upadku komuny polegał na utwierdzeniu ich wnuków w poczuciu, iż przynależą do grupy światlejszych i bardziej od reszty społeczeństwa postępowych ELIT III RP. W pierwszym przypadku wykorzystano ciemnotę i niedouczenie, w drugim zaś, grzech pychy i psychologicznie zrozumiałe parcie do kariery ludzi wykształconych w pierwszym, bądź drugim pokoleniu.
 
Bezsprzecznie sprytny redaktor wspomnianej Gazety doskonale znał magiczną moc utwierdzenia „świeżo upieczonego inteligenta” w przekonaniu o przynależności do elity. Pan redaktor wiedział, że jak tym ludziom powie, że tworzą crême de la crême III Rzeczpospolitej, to oni nie dość, że w to głęboko uwierzą, to jeszcze, co jest w pewnym sensie ludzkie, będą owego „awansu” bezkrytycznie bronić. Więcej, że w obawie przed utratą pozycji wyróżniającej ich ponad „gorszą” i mniej uprzywilejowaną resztę społeczeństwa, ludzie ci zrobią praktycznie wszystko, co im każe zrobić „Gazeta Wyborcza”, byle tylko utrzymać status przynależności do „kasty beneficjentów” aktualnej władzy.
 
I tu moim zdaniem leżała tajemnica irracjonalnie wysokich notowań jeszcze do niedawna zdawało się niezastąpionej Platformy popieranej w znakomitej większości przez obywateli, których sprytnie postraszono, że ewentualny upadek Platformy Obywatelskiej grozi weryfikacją elit.
 
W tym miejscu - co bardzo ważne! - pragnę stanowczo zaznaczyć, że tych ludzi nie wolno, broń Boże, społecznie dyskryminować. Jest to grupa niekwestionowanej inteligencji. I nie ma żadnego znaczenia, skąd kto pochodzi. Liczy się człowiek i wartości jakie reprezentuje.
 
Natomiast tym, których rodzice nie uodpornili na post-komunistyczną propagandę trzeba uświadomić, że ktoś im sprytnie zawrócił w głowach. Że dali się podstępnie nabrać bawiącemu się Polską nad-redaktorowi poczytnej gazety, który ich utwierdził w błędnym przekonaniu, iż są grupą ludzi bardziej wartościowych od bezrozumnej reszty społeczeństwa. 
 
Tu chciałbym nadmienić, że jak uczy historia, podziały na „lepszych” od „gorszych” zawsze się kończyły tragicznie. Aż strach przytaczać przykłady. 
 
Paradoksalnie, drugą szansą na pojednanie Polsków była tragedia smoleńska. Zdawało się, że Polacy odłożyli swary na bok i wreszcie się zjednoczyli w żalu i żałobie. Niestety przy cichej aprobacie premiera Tuska, wynaturzone szwadrony bezideowych prowokatorów Palikota skłóciły ze sobą modlących się ludzi. A to niepowetowana szkoda, bo wtedy przed Pałacem Prezydenckim modlili się razem wszyscy Polacy, od prawa, przez środek, do lewa.      
 
Ktoś teraz spyta, czy można naprawić te błędy?
 
Otóż moim zdaniem, nadrzędnie w tym momencie ważną rolą polskich publicystów jest wytłumaczenie opowiadającym się do tej pory za Platformą inteligentom Trzeciej Rzeczpospolitej, że choć bardzo solidnie wykształceni i obyci, stanowią jednakże grupę inteligencji szeregowej, której daleko do „elit”.
 
Więcej, trzeba tych ludzi przekonać, że uczciwe zrzeczenie się nienależnego im statusu przynależności do wymyślonej przez Gazetę Wyborczą „elity elit” to nie żadna klęska czy społeczna degradacja, ale wręcz przeciwnie, powrót na sprawiedliwie należny im szczebel w hierarchii społecznej. Że to nie żaden obciach, jak im pokrętnie wmawiano.
 
Trzeba im wyjaśnić, że jeśli zrezygnują z nienależnego im przecież statusu, staną się bardziej autentyczni, a co za tym idzie bardziej wiarygodni. Że nie będą już musieli trwać w obłudnym zakłamaniu.
 
I co najważniejsze, będzie im wtedy łatwiej się porozumieć z resztą społeczeństwa. Że staną się znowu częścią narodowej wspólnoty.
 
Myślę że tędy wiedzie droga do pojednania Polaków.
 
Bo to nieprawda, jak niektórzy „prawicowcy” błędnie zakładają, że w szeregach Platformy są sami źli. Jest tam gros ludzi przyzwoitych. Problem w tym, że niewiele mogą zdziałać wobec doktrynerskiej ideologii i bezwzględnego despotyzmu premiera Tuska. Ci ludzie, mówię o szeregowcach Platformy, nie chcą źle dla Polski, a jedynie dali się „podprowadzić” tym, którzy chcieli podzielić Polaków celem łatwiejszego utrzymania władzy.  
 
Jednakże, druga strona, myślę o szeregowcach PIS też zrobiła wiele błędów, lecz trzeba to po ludzku zrozumieć, bo rządy Donalda Tuska doprowadziły do tego, że polscy patrioci zaczęli się czuć we własnej ojczyźnie, jak pierwsi chrześcijanie pośród pogan. Dlatego nie należy się dziwić, że próbując się bronić przed upokorzeniem, zachowywali się czasem w sposób charakterystyczny dla istot osaczonych.
 
Lecz „Errare humanum est”. Każdy człowiek może się pomylić. Ważne by wyciągnął właściwe wnioski.
 
A więc, co dalej z Polską???
 
Jaki jest koń każdy widzi... I nie ma, co dalej ukrywać, że obecny stan państwa wcześniej, czy później doprowadzi do gospodarczej katastrofy, a w konsekwencji całkowitego rozkładu polskiej państwowości...
 
Proszę Państwa! Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i w końcu odkłamać mit o niezastąpionej Platformie. Następnie należy w sposób demokratyczny odsunąć tę nieudaczną partię od władzy, nim będzie za późno... W obecnych realiach geopolitycznych i realnym zagrożeniu polskiej państwowości innej drogi nie ma.
 
No i sprawa najważniejsza. Dalsze skakanie sobie do gardeł nic nie da. Żeby sprawy polskie ruszyły do przodu trzeba skończyć wojnę polsko polską. Lecz do tego jest potrzebna wola polityczna ogółu polskiego społeczeństwa.
 
Prawo i Sprawiedliwość najprawdopodobniej wygra zbliżające się wybory, może nawet przed terminem. Ale jeśli PIS ma rządzić z pożytkiem dla Polski potrzebna jest zupełnie nowa jakość. Więc myślę, że Jarosław Kaczyński, jeśli chce uniknąć powielenia błędów poprzedników powinien po wygranych wyborach zdobyć się na niełatwy dla niego gest wspaniałomyślności i idąc za przykładem podpisanego w roku 1965 przez Karola Wojtyłę i Stefana Wyszyńskiego listu biskupów polskich do niemieckich wezwać zwaśnionych Polaków by sobie wzajemnie powiedzieli: „przebaczamy i prosimy o wybaczenie”.
 
Oczywiście winnych trzeba będzie sprawiedliwie osądzić, ale bez cienia odwetu. A następnie spróbować coś od nowa zbudować wspólnymi siłami dla dobra wszystkich Polaków.
 
Żeby już nigdy w Polsce nie było wyklętych, upokorzonych i w siebie wpełzniętych ludzi wykluczonych.
 
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)


Post Scriptum
Po przeanalizowaniu nadesłanych komentarzy widzę, że zostałem źle zrozumiany przez niektórych internautów.
Dlatego pragnę wyraźnie podkreślić, że pisząc o „wybaczaniu” miałem na myśli odstąpienie od chęci odwetu szeregowców PIS na szeregowcach Platformy. A to w celu zakończenia wojny polsko polskiej, co moim zdaniem jest warunkiem sine qua non by sprawy polskie ruszyły do przodu.  
 
Nie oznacza to jednak, że mamy zapomnieć o tych wszystkich draństwach jakich się dopuścili prominenci Platformy Obywatelskiej. Dlatego, jak pisałem w notce „Nie dajmy się znów zrobić w konia” uważam, że nie wolno nam zapomnieć o tym, co prominentni działacze Platformy zrobili z Rzeczpospolitą w czasie siedmioletnich rządów szczególnie, że znam naszą chrześcijańską skłonność do irracjonalnego przebaczania, a także inklinację Polaków do politycznej amnezji.
Dlatego uważam, że nigdy nam nie wolno zapomnieć ich śmiertelnego grzechu zaniechania reform w imię utrzymania wysokości słupków sondażowych, skoku na emerytury, niedotrzymania przyrzeczonych obietnic, organizacyjnej niemoty, nieudaczności Rządu Tuska i bezkarnego mamienia obywateli rzekomo odporną na kryzys „zieloną wyspą wiekuistej szczęśliwości”, co skutkuje karygodnym zadłużeniem Państwa i groźbą finansowej zapaści.
Nie wolno nam zapomnieć jak rechotali przy kawiarnianych stolikach, gdy Palikot obrażał śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na oczach milionów Polaków, co wyprawiali z Instytutem Pamięci Narodowej i profesorem Kurtyką, jak z premedytacją rozdzielili delegacje udające się do Katynia, jak losy śledztwa smoleńskiego bez zmrużenie oka oddali w obce ręce, jak demoralizowali młodych podjudzając by lżyli pod krzyżem uczciwych ludzi, jak perfidnie prowokowali udręczonego Jarosława Kaczyńskiego szkalując jego nie żyjącego brata, jak ogarnięci wynaturzoną nienawiścią do opozycji wykrzykiwali o bydle i dorzynaniu watah...
 
Trzeba będzie ludziom konsekwentnie przypominać, co prominenci Platformy zrobili z finansami Państwa, z infrastrukturą, rolnictwem, szkolnictwem, kulturą, polityką zagraniczną, ich haniebny serwilizm wobec rządu rosyjskiego po raporcie Anodiny, że do dnia dzisiejszego nie sprowadzili do kraju szczątków tupolewa i oryginałów czarnych skrzynek, trzeba będzie mieć w pamięci jak drwili z niektórych członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, jak miesiącami mataczyli i mamili Polaków przesuwając w nieskończoność termin raportu Millera, jak próbowali podstępnie obejść konstytucję by nie bacząc na interes Państwa zwiększyć korzystną dla siebie frekwencję wyborczą, jak usiłowali wprowadzić chyłkiem dwudniowe wybory, jak chcieli zdusić w Polsce wolność słowa próbując bezprawnie zakazać wyborczych plakatów, bilbordów i spotów, jak poniżali polskich patriotów, vide pokazowy proces pana Rymkiewicza ... bez końca można by wymieniać.
 
Dlatego apeluję do rozsądnych Polaków. Nie dajmy się dalej robić w trąbę! Mówmy o tych wszystkich bezeceństwach, draństwach, świństwach, przekrętach łajdactwach, nikczemności i niemocie Platformy odważnie i otwarcie w domu, w pracy, na imieninach u cioci, w kawiarni, na działce, na plaży, w górach, wszędzie. Szczególnie teraz przed wyborami, żeby się platformerskim siewcom nowego porządku nie udał ponownie trik z ogłupieniem ludzi. Żebyśmy się wreszcie zdołali wyzwolić spod sterowanego z Czerskiej pręgierza poprawności politycznej i wyzbyli strachu przed ostracyzmem salonu, którym zastąpiono niegdysiejszą cenzurę.
 
Trzeba o tym wszystkim pamiętać i sprawiedliwie osądzić winnych, ale  bez chęci odwetu.
  
 
Patrz także:
"Nie dajmy się znów zrobić w konia":
http://salonowcy.salon24.pl/326427,nie-dajmy-sie-znow-zrobic-w-konia 

„Bohaterowie są zmęczeni”:
http://www.youtube.com/watch?v=yDtRsTH52gk
 
„Pieta polska, rządy Tuska i sposób na pojednanie”:
http://www.youtube.com/watch?v=QuYjk9O0XVY
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11452
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

19.05.2013 20:27

Ten szybki jak odrzutowiec POwiedzial to samo tylko krocej!Bo szybki jest.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

19.05.2013 22:38

Dodane przez emilian58 w odpowiedzi na No nie wiem

Mógłby Pan proszę trochę jaśniej, bo przyznaję, że w dziedzinie awiacji poruszam się raczej słabo.
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

20.05.2013 03:36

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na No nie wiem...

No tak nie jest pan meteorologiem.W takim razie powiem wprost.Zalecialo "powtorka z rozrywki" czyli gruba krecha z mazowieckiej strony.Szybkiemu sama kreska bylo malo? Po co gruba? Czyzby PO to i jeszcze 1000 lat?Czy tylko do zdechniecia ostatniego machera?Czy jednak szybki wydal dlugowieczny "certyfikat"?Dla dzieci i wnukow i prawnukow?Na szczescie on to POstulowal w kierunku elytow i dlatego ja (i nie tylko ja)mam nisko w tyle tych te kreche i tych co ja "wyrysowali" To jest ichnia krecha co to miala dyscyplinowac stare elyty i nowe elyty.Czyli mowiac jezykiem elytow:"mordo ty moja"!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 11:52

Dodane przez emilian58 w odpowiedzi na No to blyskawica

Jaka gruba kreska??? Przecież napisałem wyraźnie, że winnych należy sprawiedliwie osądzić!!!
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

21.05.2013 03:50

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na No to...

A jezeli sie okaze ze jest ich ze 300 tysiecy?Albo dwa razy tyle?To co wtedy?POdniosa krzyk ze zemsta?Czy jednak uznaja to za wybaczenie?A jezeli bedzie ich tak duzo ze trudno to ogarnac?To jednak nie karac bo duzo ich?Czy "ukrzyzowac" jednego za wszystkich i na piwo?!
Jęzory Pasiukowski

Jęzory Pasiukowski

19.05.2013 23:15

Chciałbym aby miał Pan rację ale czy po ostatniech 3 latach (nie sięgajmy już dalej wstecz do lat 2005-2007) wierzy Pan, że są w samej PO ludzie przyzwoici lub takowi będący jej sympatykami? Oni już dawno powinni się z PO rozstać. To trochę tak jakby twierdzić, że w 1944 roku w NSDAP byli nadal przyzwoici Niemcy i tkwili w tej partii bo żadnych łajdactwach reżimu nie wiedzieli. A gdyby nawet tacy się znaleźli to by oznaczało, że są kompletnymi idiotami. Czy nie lepiej trzymać się od idiotów z daleka niż zapraszać ich do siebie?
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 11:50

Dodane przez Jęzory Pasiukowski w odpowiedzi na Czy w POwskiej Sodomie jest jakiś sprawiedliwy?

Proszę Pana, na mojej uczelni jest jedna Pani profesor, którą znam od kilkudziesięciu lat. Zapewniam Pana, że jest przezacną, uczciwą kobietą. A jednak wskoczyłaby w ogień za Tuskiem. O wybaczaniu takim właśnie ludziom napisałem w mojej notce.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Pokrzywa

22.05.2013 00:18

Dodane przez Jęzory Pasiukowski w odpowiedzi na Czy w POwskiej Sodomie jest jakiś sprawiedliwy?

To minimum wymagań dla Polaków z plajtoformy, z którymi warto zaczynać odbudowę Polski.
Domyślny avatar

marekagryppa

19.05.2013 23:56

Błądzić tak ale zdradzić własny naród? Parcere subiectis et debellare superbos-Vergiliusz
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 11:46

Dodane przez marekagryppa w odpowiedzi na Błądzić - rzecz ludzka

"Błądzić tak ale zdradzić własny naród?..."
Czy mógłby Pan z łaski swojej wyjaśnić, o jaką zdradę Panu chodzi. Tylko proszę wziąć pod uwagę, że to co Pan napisze będą czytać przede wszystkim ONI. Więc proszę uważać by im Pan nieopacznie nie dał pożywki do walki z PISem. Mam nadzieję, że wie Pan o co mi chodzi.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

marekagryppa

20.05.2013 23:05

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Błądzić...

Oczywiście chodzi mi o Smoleńsk i postępowanie Tuska.Czy to nie była zdrada?W polityce trzeba być mężczyzną a nie tchóżliwym chłoptasiem,trzeba odważnie podejmować decyzje a nie bać się własnego narodu.
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

20.05.2013 00:13

Kiedy spotyka się w piekarni wyborca PO i PiS to ich interesem jest wzajemna nienawiść czy chęć kupna świeżych bułeczek? To że środowisko krakowskie akademickie ma jakieś problemy emocjonalne i daje się kształtować redaktorom z Czerskiej - tak wynika przynajmniej z Pańskich wpisów - nie oznacza, że jest to podstawa wyboru takiej czy innej partii w Polsce. Gdybym miał opierać się na opiniach Michnika, Paradowskiej to choćby ze względu na niewiarę w czystość intencji ludzi żyjących z dzielenia społeczeństwa miałbym skłonności być może ku PiS - owi, ale tak się składa, że moim hobby jest publicystyka polityczna i z tego tytułu jestem dość częstym gościem choćby na tym portalu, Rzeczy jakie zwolennicy tz obozu patriotycznego wypisują na Niezależnej obiecując sobie co będą wyrabiać po dojściu do władzy, nigdy by do głowy przyszły nawet najbardziej zatwardziałym wrogom PiS - u. Niech Pan przeczyta własny tekst " gest wspaniałomyślności". Z jakiej racji Kaczyński ma przebaczać, tym którzy nie glosowali za jego partią. To jest jakaś zbrodnia, grzech? popełniony przez sporą część Polaków, że nie widzą PiS - u w roli rządzącej partii, że trzeba im, między innymi mi, okazywać wspaniałomyślność. Szanowny Panie, mam tę wspaniałomyślność tam gdzie słońce nie dochodzi. Traktowanie mnie z pełnym szacunkiem przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej obojętnie kto będzie go tworzyć, wynikać ma z tego że jestem Obywatelem Polski, a nie z Waszej pisowskiej wspaniałomyślności.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 11:39

Dodane przez zdzichu z Polski w odpowiedzi na O jakim pojednaniu Pan bredzi

Proszę z łaski swojej się uspokoić, przeczytać jeszcze raz to, co Pan napisał, a przekona się Pan, kto tu bredzi.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
marco.kon

Marian Konarski

20.05.2013 00:31

traktowali z buta. ŻADNEGO pojednania z nimi być nie może. Jeżeli Jarosław Kaczyński tego spróbuje po wygranych wyborach, to będzie Jego i PiS nieodwołalny KONIEC. Zbyt duże są rachunki krzywd. I z tego zdają sobie sprawę Tusk i Miller. Jeżeli PiS nie wygra wyborów w stopniu umożliwiającym samodzielne rządzenie z większością konstytucyjną - Komorowski powoła rząd PO + SLD + RP + PSL.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 11:35

Dodane przez marco.kon w odpowiedzi na Chcącemu nie dzieje się krzywda. Chcieli być elitą a patriotów

Ależ ja napisałem o "wybaczeniu" w sensie zwrócenia uwagi na odstąpienie przez PIS z chęci odwetu. Bo jeśli będzie odwet, wojna polsko polska jeszcze się zaogni i PIS nie będzie w stanie dobrze rządzić. Rozumiem Pańskie emocje, ale proszę Pana w polityce czasem trzeba działać tak zwanym sposobem.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Daf

20.05.2013 06:20

stosunki miedzyludzkie sa w swiecie cywilizowanym ksztaltowane glownie przez wlasciwe przepisy prawne i sprawnie dzialajacy wymiar sprawiedliwosci. Pojecia takie, jak oboz patriotyczny, czy pojednanie to czysta abstrakcja. Patriotyzm to najzwyczajniej szanowanie tego, co wlasne, narodowe. A wiec odwrotnosc tego, co jest teraz w Polsce - praca w zagranicznej firmie (czesto niewiadomego pochodzenia !), ciuchy z Chin itp. A pojednanie ? Z kim i po co ? Cala ta napuszona ideologia, praktykowana obecnie w Polsce jest niepotrzebna, niczemu nie sluzy. Rzad to nie elita, to zespol ludzi, ktorym narod powierza OBOWIAZEK sluzenia krajowi - jezeli zle pracuja nalezy ich zwalniac. Obywateli rzadzacy maja obowiazek szanowac, a rola mediow w Polsce jest zbyt duza. Bo to nie jakis redaktorek ma Polakom wbijac w glowy, co jest dla nich dobre a co zle, to Polacy powinni sami oceniac sytuacje. Partie polityczne sa oplacane z podatkow obywateli, licza sie wiec ich czyny, a nie jakies metne przemowienia, wystepy artystyczne, obietnice bez pokrycia itp.Te czyny to poczatkowo male przedsiewziecia (np. naprawa dziur w jezdni), a potem realizacja duzych projektow - w/g tego ocenia sie rzadzacych i za to im sie placi ! U mnie np. policjant, ktory kontroluje mnie na autostradzie z najwieksza uprzejmoscia prosi o moje dokumenty, zwraca sie potem do mnie, wymieniajac moj tytul naukowy (ktory przeczytal w moich dokumentach), uprzejmie dziekuje i zegna sie - a w Polsce ??? Potrzebne sa zmiany - tez i w mentalnosci wielu Polakow ! Serdecznie Pana pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 11:23

Dodane przez Daf w odpowiedzi na Szanowny Panie Profesorze,

Dziękuję za bardzo trafny, choć cierpki komentarz, pod którym się oczywiście podpisuję.
A tak trochę mniej poważnie, to mój znajomy ma zwyczaj mawiać, że w Polsce skończy się komunizm dopiero wtedy, kiedy studzienki będą na tym samym poziomie, co powierzchnia jezdni.
Pozdrawiam Pana serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

dogard

20.05.2013 08:29

to spady pokomusze,ubeckie, geszefciarskie i wrecz mafijne.Paru sprawiedliwych tam zaplatanych juz dawno odeszlo od popierania mordercow,klamcow i jawnych zaprzancow.POzostalo twarde jadro ludzi zdeprawowanych kasa,zdrada i zwyklym k...twem POlitycznym.Z nimi nawet nie ma co gadac, niech sie bujaja sami i topia we wlasnym sosie.To nie sa gowniarze ,to dorosli ludzie ,ktorzy oddali sie w pacht kacapii czy niemiaszkow.Gonic ich zajadle i bez pardonu.Ci normalni POlszewicy juz przejrzeli na oczy i z pewnoscia oleja tuSSkolska bande.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 12:26

Dodane przez dogard w odpowiedzi na TRALA,LALA--WIEKSZOSC WYBORCOW tuSSkowych

Z całym szacunkiem, ale czy Pan naprawdę nie rozumie, że właśnie takie, jak ten Pański komentarze są wodą na młyn dla propagandzistów Platformy??? Oni tylko na takie komentarze czekają, żeby je później powielać w tysiącach egzemplarzy celem odstraszania ludzi od PISu!!!
Przecież napisałem wyraźnie, że winnych należy osądzić. Jeszcze Panu mało???
Proszę się z łaski swojej nad tym na spokojnie zastanowić.
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
PS
W wolnej chwili zapraszam do lektury:
http://salonowcy.salon24.pl/483007,dziesiec-grzechow-partii-jaroslawa-kaczynskiego
goral

goral

20.05.2013 13:56

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na TRALA, LALA...

Czytam pana opinie od czasu do czasu..Jedyne co nas laczy w tematach ktore pan opiniuje to fakt , ze jestesmy Polakami i Patriotyzm..Uzywajac paternalistycznych jak powyzej zwrotow swiadczy o braku argumentow.Swiadczy o braku szacunku do adwersarza...Pan sie zapomina ,ze nie ma pan tutaj do czynienia ze swoimi studentami.Pan zapomina ,ze nie posiada pan monopolu na ocene zdarzen i problemow oraz recepty na ich rozwiazanie... Pisze pan o "szeregowych intelektualistach" i jak rozumiem o "elitarnych intalektualistach" do ktorych jak mniemam ,zalicza pan siebie... Panie Pasierbiewicz...wake up !!! Bowiem narracja i klasyfikacja ktora pan tutaj uprawia ,moze zdawala egzamin i odzwierciedlala jakosc zycia intelektualnego w Polsce w czasach zamierzchlej "komuny"..Mamy rok 2013 !!!Ta moja uwaga nie dotyczy tylko panskiej klasyfikacji spoleczenstwa i jego dynamik....generalnie dotyczy panskiej i panskich like opini prezentowanych przez samozwanczych "elitarnych intelektualistow"...Prosze wiec zgodnie z sugestia ,ktora tak chojnie wszystkich obdarza ..." nad tym na spokojnie zastanowić"...o czym pisze.. Z roznych wzgledow nie bede wiecej uswiadamial pana tutaj..ale pragne przypomniec o potrzebie praktykowania cnoty skromnosci i pokory...bowiem nie dostrzegam ich zbyt wiele w panskich opiniach...
goral

goral

20.05.2013 13:58

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na TRALA, LALA...

Wracajac do tematu..Moja szczegolna uwage zwrocil panski zwrot .."Pańskie komentarze są wodą na młyn dla propagandzistów platformy"...O jakim mlynie i wodzie pan mowi????? Rozumiem ,ze jast pan zwolennikiem appasementu i pacyfizmu.Pewnie to sa zrodla panskiego spacyfikowanego ducha.No coz ,"komuna" wiedziala jak "wychowac" pacyfistycznych "intelektualistow" Nie wiem jaka jest panska definicja odwagi i nonkonformizmu.Zdecydowania jest rozna od mojej i milionow Polakow ,ktorzy tutaj na panskim blogu (poza "Zdzichem")i w jednoznaczny sposob okreslili wlasna..I ja z calym sercem i intelektem utozsamiam sie z nimi."Okragly Stol" czy jak go nazwac, jest wystarczajacym dowodem ,ze jedynym skutecznym lekarstwem na kryminalistow spod znaku PO i Czerwone Kanalie jest ulica i jej pochodne jak:kamien,debowa pala i butelka z benzyna.Dla przypomnienia to sa najpewniejsze i najskuteczniejsze atrybuty zmian i rewolucji. Ktos kiedys slusznie zauwazyl :..." jak nie jest sie w stanie oddac krwi za Wolnosc,ta na ta Wolnosc sie nie zasluguje"... Nie zauwazam u pana tej gotowosci.. Aby nie byc goloslowny w temacie powiem panu ze jestem w mojej goralskiej rodzinie ,czwartym pokoleniem ,ktore osobiscie placilo danine krwi za Polske i wolnosc Ojczyzny..Ja rowniez to zrobilem i tylko Boza Laska sprawila ,ze moje zmasakrowane cialo w grudniu 1981 roku zostalo przywrocone do zycia..Mialem wtedy 24 lata i 6-cio miesiecznego syna.. Rozumiem doskonale panska i panskich kolegow potrzebe zachowania "osiagniec"..W ktorych "nimb patriotyzmu" jest waszym zyciowym "amarantem"..My, prawdziwi Polscy Patrioci nie mamy takich potrzeb.Bowiem nie ma ceny i definicji okreslajacych Nasz patriotyzm i Umilowanie Ojczyzny...Jeszcze Polska nie zginela poki My zyjemy...
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

20.05.2013 14:38

Dodane przez goral w odpowiedzi na Part 2

Jakby Pan wiedział ile razy się biłem gołymi rękami z ZOMO opodal Arki w Nowej Hucie, że zrobiono mi 76 spraw za to, że nie dałem się złamać, to by się Pan ze wstydu spalił.
Ciekaw jestem, co Pan wtedy robił???
Bo zauważam, że najwięcej mają do gadania ci, którzy grzali tyłki pod pierzyną w czasie, gdy inni walczyli o wolną Polskę.
Pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
goral

goral

20.05.2013 16:15

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na Part 2

Panie Pasierbiewicz.Znam doskonale panski zyciorys!Znam rowniez swoj.Nie widze potrzeby licytowania sie o to ,ktory lepszy..Moge dodac ze od wczesnego dziecinstwa bylem pouczony gdzie sa ukryte "gnaty" i "klamki"..I jak zaistnieje taka potrzeba gdzie i jak je przeniesc ...co czynilem..aby zostaly uzyte jak domniemalem...Do dzis maja sie tam technicznie rowniez "dobrze" jak mniemam..Uradowany jestem wielce,ze pozostalo duzo w panu tej "meskiej zwierzecosci" (jak to kobiety okreslaja) i wpisem tym zglasza gotowosc do walki o Nasza,Polska Sprawe ,tak jak kiedys w przeszlosci pod Arka.Zyjemy w takich czasach,ze wolnym ludziom ,tenis i narciarstwo wystarcza do manifestowania swojego patriotyzmu , meskosci i pozostaje surogatem gotowosci oddania zycia za Polske , aby wypelnic Testament Pokolen. Brat nasz i Nauczyciel wielokrotnie i szczegolnie silnie poucza nas o potrzebie codziennej smierci aby odrodzic sie Codziennie !!! na nowo,do Zycia Wiecznego.Jakze czesto o tym zapominamy.Z uporem godnym lepszej sprawy przywiazujemy sie do wlasnego wizerunku i stylu zycia ,ktory tak pieczolowicie budujemy(czasami przez dziesieciolecia),ze umyka naszej uwadze fakt,ze tak naprawde to jestesmy tymi jak w piosence :"Hej prorocy moi z gniewnych lat Obrastacie w tłuszcz Już was w swoje szpony dopadł szmal Zdrada płynie z ust "...Przed takim to niebezpieczenstwem wyplywajacym z przywiazaniem do zycia i wizerunku doczesnego przestrzega nas Brat nasz i Nauczyciel.Dlatego uwazam ,ze najlepsza okazja do praktykowania cnoty pokory beda przeprosiny szczerych Patriotow i ich intencji ,ktorych pan tak niezrecznie obrazil na swym blogu.Pozdrowienia z gor.
Domyślny avatar

dogard

20.05.2013 17:58

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na TRALA, LALA...

mego wpisu.Wyraznie pisze o POlszewikach ,ktorzy juz otrzezwieli.PiSze o POzostalej Geszefcirskiej i mafijnej holocie.Ich piarowcow tak sie Pan leka, to krucho z Panem, niestety.Dodam jedenasty grzech niby sympatykow Kaczynskiego----wywieranie odruchu litosci dla nieuleczalnych zaprzancow.PO co to robic.Masz u nich kumpli, pracuj nad nimi, niech obnaza tuSSkolskie antypolskie dzialanie--wtedy pogadamy.Dobre serce mam tylko dla dobrych ludzi,a nie cwaniaczkow szemranych ,ktorzy rzadza platfusami.TYLE..
Domyślny avatar

zdzichu z Polski

20.05.2013 19:23

i Platformersi i chyżo kajajcie się nim Pacyfiści z PiS - u nie zostaną zastąpieni Prawdziwymi Polakami w rodzaju gorala. Ten ci nie będzie miał litości. Z siekierką będzie latać po kraju i puści was w skarpetkach.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,482
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności