Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

"Errare humanum est" - list do zwaśnionych Polaków

Krzysztof Pasierbiewicz, 19.05.2013

Pisałem już o tym przed rokiem, ale narastająca dynamika zdarzeń wymaga powtórki w formie zaktualizowanej.
 
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że moja wypowiedź jest kierowana do szeregowych członków i sympatyków Platformy Obywatelskiej, którzy zaczynają rozumieć, że się krótko mówiąc dali „zrobić w konia”, ale wciąż jeszcze nie chcą tej myśli do siebie dopuścić.
  
Wczorajszy sondaż pokazuje bezsprzecznie, że Premier Tusk i jego ekipa nie radzą sobie z rządzeniem Państwem. Platforma znalazła się w głębokim kryzysie. Potwierdzają to ostatnie wypowiedzi Grzegorza Schetyny, Jarosława Gowina, a nawet Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, nie mówiąc już o skrajnie krytycznych ocenach lewicy.
 
Nasuwa się więc pytanie jakim cudem Platforma Obywatelska mogła się tak długo utrzymać przy władzy???
 
Otóż moim zdaniem sekret „sukcesu” Platformy leżał w utwierdzeniu jej popleczników w poczuciu społecznego awansu. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby to poczucie nie przerodziło się, a dokładniej mówiąc nie zostało podstępnie przekute przez ideologów III RP w świadomość przynależności do uprzywilejowanej grupy społecznej.
 
Po upadku komuny, wydawało się przez moment, że Polacy się zjednoczą. Niestety, proces ten storpedował skutecznie „kochający Polskę inaczej” nad-redaktor, który wtedy dysponował potężnym opiniotwórczym orężem lewackiej  gazety, a „nowa inteligencja” została perfidnie „wykorzystana”, trzeba przyznać sprytnie, do podzielenia Polaków.
 
Mechanizm był identyczny jak w okresie powojennym, czyli chodziło o utwierdzenie pewnej grupy ludzi w poczuciu społecznego awansu.
 
O ile jednak sztuczka z „awansem społecznym” w latach powojennych polegała na utwierdzeniu prostych i nie wykształconych ludzi w przekonaniu, że przynależą do lepszej od reszty społeczeństwa awangardy władzy ludowej, to trik z „awansem społecznym” po upadku komuny polegał na utwierdzeniu ich wnuków w poczuciu, iż przynależą do grupy światlejszych i bardziej od reszty społeczeństwa postępowych ELIT III RP. W pierwszym przypadku wykorzystano ciemnotę i niedouczenie, w drugim zaś, grzech pychy i psychologicznie zrozumiałe parcie do kariery ludzi wykształconych w pierwszym, bądź drugim pokoleniu.
 
Bezsprzecznie sprytny redaktor wspomnianej Gazety doskonale znał magiczną moc utwierdzenia „świeżo upieczonego inteligenta” w przekonaniu o przynależności do elity. Pan redaktor wiedział, że jak tym ludziom powie, że tworzą crême de la crême III Rzeczpospolitej, to oni nie dość, że w to głęboko uwierzą, to jeszcze, co jest w pewnym sensie ludzkie, będą owego „awansu” bezkrytycznie bronić. Więcej, że w obawie przed utratą pozycji wyróżniającej ich ponad „gorszą” i mniej uprzywilejowaną resztę społeczeństwa, ludzie ci zrobią praktycznie wszystko, co im każe zrobić „Gazeta Wyborcza”, byle tylko utrzymać status przynależności do „kasty beneficjentów” aktualnej władzy.
 
I tu moim zdaniem leżała tajemnica irracjonalnie wysokich notowań jeszcze do niedawna zdawało się niezastąpionej Platformy popieranej w znakomitej większości przez obywateli, których sprytnie postraszono, że ewentualny upadek Platformy Obywatelskiej grozi weryfikacją elit.
 
W tym miejscu - co bardzo ważne! - pragnę stanowczo zaznaczyć, że tych ludzi nie wolno, broń Boże, społecznie dyskryminować. Jest to grupa niekwestionowanej inteligencji. I nie ma żadnego znaczenia, skąd kto pochodzi. Liczy się człowiek i wartości jakie reprezentuje.
 
Natomiast tym, których rodzice nie uodpornili na post-komunistyczną propagandę trzeba uświadomić, że ktoś im sprytnie zawrócił w głowach. Że dali się podstępnie nabrać bawiącemu się Polską nad-redaktorowi poczytnej gazety, który ich utwierdził w błędnym przekonaniu, iż są grupą ludzi bardziej wartościowych od bezrozumnej reszty społeczeństwa. 
 
Tu chciałbym nadmienić, że jak uczy historia, podziały na „lepszych” od „gorszych” zawsze się kończyły tragicznie. Aż strach przytaczać przykłady. 
 
Paradoksalnie, drugą szansą na pojednanie Polsków była tragedia smoleńska. Zdawało się, że Polacy odłożyli swary na bok i wreszcie się zjednoczyli w żalu i żałobie. Niestety przy cichej aprobacie premiera Tuska, wynaturzone szwadrony bezideowych prowokatorów Palikota skłóciły ze sobą modlących się ludzi. A to niepowetowana szkoda, bo wtedy przed Pałacem Prezydenckim modlili się razem wszyscy Polacy, od prawa, przez środek, do lewa.      
 
Ktoś teraz spyta, czy można naprawić te błędy?
 
Otóż moim zdaniem, nadrzędnie w tym momencie ważną rolą polskich publicystów jest wytłumaczenie opowiadającym się do tej pory za Platformą inteligentom Trzeciej Rzeczpospolitej, że choć bardzo solidnie wykształceni i obyci, stanowią jednakże grupę inteligencji szeregowej, której daleko do „elit”.
 
Więcej, trzeba tych ludzi przekonać, że uczciwe zrzeczenie się nienależnego im statusu przynależności do wymyślonej przez Gazetę Wyborczą „elity elit” to nie żadna klęska czy społeczna degradacja, ale wręcz przeciwnie, powrót na sprawiedliwie należny im szczebel w hierarchii społecznej. Że to nie żaden obciach, jak im pokrętnie wmawiano.
 
Trzeba im wyjaśnić, że jeśli zrezygnują z nienależnego im przecież statusu, staną się bardziej autentyczni, a co za tym idzie bardziej wiarygodni. Że nie będą już musieli trwać w obłudnym zakłamaniu.
 
I co najważniejsze, będzie im wtedy łatwiej się porozumieć z resztą społeczeństwa. Że staną się znowu częścią narodowej wspólnoty.
 
Myślę że tędy wiedzie droga do pojednania Polaków.
 
Bo to nieprawda, jak niektórzy „prawicowcy” błędnie zakładają, że w szeregach Platformy są sami źli. Jest tam gros ludzi przyzwoitych. Problem w tym, że niewiele mogą zdziałać wobec doktrynerskiej ideologii i bezwzględnego despotyzmu premiera Tuska. Ci ludzie, mówię o szeregowcach Platformy, nie chcą źle dla Polski, a jedynie dali się „podprowadzić” tym, którzy chcieli podzielić Polaków celem łatwiejszego utrzymania władzy.  
 
Jednakże, druga strona, myślę o szeregowcach PIS też zrobiła wiele błędów, lecz trzeba to po ludzku zrozumieć, bo rządy Donalda Tuska doprowadziły do tego, że polscy patrioci zaczęli się czuć we własnej ojczyźnie, jak pierwsi chrześcijanie pośród pogan. Dlatego nie należy się dziwić, że próbując się bronić przed upokorzeniem, zachowywali się czasem w sposób charakterystyczny dla istot osaczonych.
 
Lecz „Errare humanum est”. Każdy człowiek może się pomylić. Ważne by wyciągnął właściwe wnioski.
 
A więc, co dalej z Polską???
 
Jaki jest koń każdy widzi... I nie ma, co dalej ukrywać, że obecny stan państwa wcześniej, czy później doprowadzi do gospodarczej katastrofy, a w konsekwencji całkowitego rozkładu polskiej państwowości...
 
Proszę Państwa! Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i w końcu odkłamać mit o niezastąpionej Platformie. Następnie należy w sposób demokratyczny odsunąć tę nieudaczną partię od władzy, nim będzie za późno... W obecnych realiach geopolitycznych i realnym zagrożeniu polskiej państwowości innej drogi nie ma.
 
No i sprawa najważniejsza. Dalsze skakanie sobie do gardeł nic nie da. Żeby sprawy polskie ruszyły do przodu trzeba skończyć wojnę polsko polską. Lecz do tego jest potrzebna wola polityczna ogółu polskiego społeczeństwa.
 
Prawo i Sprawiedliwość najprawdopodobniej wygra zbliżające się wybory, może nawet przed terminem. Ale jeśli PIS ma rządzić z pożytkiem dla Polski potrzebna jest zupełnie nowa jakość. Więc myślę, że Jarosław Kaczyński, jeśli chce uniknąć powielenia błędów poprzedników powinien po wygranych wyborach zdobyć się na niełatwy dla niego gest wspaniałomyślności i idąc za przykładem podpisanego w roku 1965 przez Karola Wojtyłę i Stefana Wyszyńskiego listu biskupów polskich do niemieckich wezwać zwaśnionych Polaków by sobie wzajemnie powiedzieli: „przebaczamy i prosimy o wybaczenie”.
 
Oczywiście winnych trzeba będzie sprawiedliwie osądzić, ale bez cienia odwetu. A następnie spróbować coś od nowa zbudować wspólnymi siłami dla dobra wszystkich Polaków.
 
Żeby już nigdy w Polsce nie było wyklętych, upokorzonych i w siebie wpełzniętych ludzi wykluczonych.
 
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)


Post Scriptum
Po przeanalizowaniu nadesłanych komentarzy widzę, że zostałem źle zrozumiany przez niektórych internautów.
Dlatego pragnę wyraźnie podkreślić, że pisząc o „wybaczaniu” miałem na myśli odstąpienie od chęci odwetu szeregowców PIS na szeregowcach Platformy. A to w celu zakończenia wojny polsko polskiej, co moim zdaniem jest warunkiem sine qua non by sprawy polskie ruszyły do przodu.  
 
Nie oznacza to jednak, że mamy zapomnieć o tych wszystkich draństwach jakich się dopuścili prominenci Platformy Obywatelskiej. Dlatego, jak pisałem w notce „Nie dajmy się znów zrobić w konia” uważam, że nie wolno nam zapomnieć o tym, co prominentni działacze Platformy zrobili z Rzeczpospolitą w czasie siedmioletnich rządów szczególnie, że znam naszą chrześcijańską skłonność do irracjonalnego przebaczania, a także inklinację Polaków do politycznej amnezji.
Dlatego uważam, że nigdy nam nie wolno zapomnieć ich śmiertelnego grzechu zaniechania reform w imię utrzymania wysokości słupków sondażowych, skoku na emerytury, niedotrzymania przyrzeczonych obietnic, organizacyjnej niemoty, nieudaczności Rządu Tuska i bezkarnego mamienia obywateli rzekomo odporną na kryzys „zieloną wyspą wiekuistej szczęśliwości”, co skutkuje karygodnym zadłużeniem Państwa i groźbą finansowej zapaści.
Nie wolno nam zapomnieć jak rechotali przy kawiarnianych stolikach, gdy Palikot obrażał śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego na oczach milionów Polaków, co wyprawiali z Instytutem Pamięci Narodowej i profesorem Kurtyką, jak z premedytacją rozdzielili delegacje udające się do Katynia, jak losy śledztwa smoleńskiego bez zmrużenie oka oddali w obce ręce, jak demoralizowali młodych podjudzając by lżyli pod krzyżem uczciwych ludzi, jak perfidnie prowokowali udręczonego Jarosława Kaczyńskiego szkalując jego nie żyjącego brata, jak ogarnięci wynaturzoną nienawiścią do opozycji wykrzykiwali o bydle i dorzynaniu watah...
 
Trzeba będzie ludziom konsekwentnie przypominać, co prominenci Platformy zrobili z finansami Państwa, z infrastrukturą, rolnictwem, szkolnictwem, kulturą, polityką zagraniczną, ich haniebny serwilizm wobec rządu rosyjskiego po raporcie Anodiny, że do dnia dzisiejszego nie sprowadzili do kraju szczątków tupolewa i oryginałów czarnych skrzynek, trzeba będzie mieć w pamięci jak drwili z niektórych członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, jak miesiącami mataczyli i mamili Polaków przesuwając w nieskończoność termin raportu Millera, jak próbowali podstępnie obejść konstytucję by nie bacząc na interes Państwa zwiększyć korzystną dla siebie frekwencję wyborczą, jak usiłowali wprowadzić chyłkiem dwudniowe wybory, jak chcieli zdusić w Polsce wolność słowa próbując bezprawnie zakazać wyborczych plakatów, bilbordów i spotów, jak poniżali polskich patriotów, vide pokazowy proces pana Rymkiewicza ... bez końca można by wymieniać.
 
Dlatego apeluję do rozsądnych Polaków. Nie dajmy się dalej robić w trąbę! Mówmy o tych wszystkich bezeceństwach, draństwach, świństwach, przekrętach łajdactwach, nikczemności i niemocie Platformy odważnie i otwarcie w domu, w pracy, na imieninach u cioci, w kawiarni, na działce, na plaży, w górach, wszędzie. Szczególnie teraz przed wyborami, żeby się platformerskim siewcom nowego porządku nie udał ponownie trik z ogłupieniem ludzi. Żebyśmy się wreszcie zdołali wyzwolić spod sterowanego z Czerskiej pręgierza poprawności politycznej i wyzbyli strachu przed ostracyzmem salonu, którym zastąpiono niegdysiejszą cenzurę.
 
Trzeba o tym wszystkim pamiętać i sprawiedliwie osądzić winnych, ale  bez chęci odwetu.
  
 
Patrz także:
"Nie dajmy się znów zrobić w konia":
http://salonowcy.salon24.pl/326427,nie-dajmy-sie-znow-zrobic-w-konia 

„Bohaterowie są zmęczeni”:
http://www.youtube.com/watch?v=yDtRsTH52gk
 
„Pieta polska, rządy Tuska i sposób na pojednanie”:
http://www.youtube.com/watch?v=QuYjk9O0XVY
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 11452
goral

goral

21.05.2013 23:55

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ Kasia 19:58

Wprowadzila pani wiele kontrowersji w naszych meskich relacjach.Wiaza sie z pani poczuciem estetyki.Kontrowersja polega na tym,ze nie mozemy odgadnac pani preferencji estetycznych wobec mezczyzn.Jaki meski stroj pani preferuje po zdjeciu swojej rytualnej peruki?Ja twierdze ,ze pani estetyczna opcja to facet w czerwonych stringach.Gorylisko zas upiera sie ,ze pani gustuje w skorzanych majtkach na szelkach wybijanych stalowymi cwiekami i oplecionych zelaznymi lancuchami.Bardzo prosze o rozwianie naszych Monstrualnych konsternacji,bowiem atmosfera sie zageszcza miedzy nami portalowymi arystokratami i juz nie wiemy czy lubi pani meskie wystepy solo czy zbijajac sie w stadka?Pragne rowniez doniesc ,ze glownym Providyrem jest GORYLISKO!!!ps..o owijaniu sie ze swistakiem w sreberko jeszcze nie slyszalem..Moze nam pani powie cos wiecej na ten temat? Brzmi to zachecajaco..
goral

goral

22.05.2013 10:55

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ Kasia 19:58

Droga pani Daf..."stosunki miedzyludzkie sa w swiecie cywilizowanym ksztaltowane glownie przez wlasciwe przepisy prawne i sprawnie dzialajacy wymiar sprawiedliwosci"....hihihihi Ja naprawde zaczynam z zainteresowaniem pania czytac!!hihihihi Pani juz pobila na glowe Michaline Wislocka!!!Wsrod nas gorali uzywamy w takich sytuacjach powiedzenia" "glodnemu chleb na mysli"......hihihi..."i sprawnie dzialajacy Wymiar Sprawiedliwosci"...i znowu sie posiuralem...oj bedzie kara!!!hihiohihi
gorylisko

gorylisko

21.05.2013 20:58

Dodane przez kasia w odpowiedzi na TDIOTA CZY....... PROWOKATOR?????

górale jak mało kto, dali odczuć komunie kim są... poza tym zawsze myśleli trzeźwo...to chyba wina bardzo świeżego górskiego powietrza...
choćby nie wiem ile piw pokonał...dyć zawsze trzeźwy osąd bedzie miał... a właśnie..madame daf ma świstaka który zawija w sreberka...
moze trza zapytać górala i znajdzie dla pani etat...też pani bedzie zawijać w sreberka...a co ? to się jeszcze obaczy...
Domyślny avatar

kasia

21.05.2013 21:53

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na trzeźwo myślący góral z Tatr albo innej wysoczyzny, proszę pani

prawdziwym goralem to by wiedzial ze ....za za obmowienie kogos ( kasia jest platnym trolem)... mozna zarobic w KUFE ...albo.... CIUPAGOM W LEP....... Tak sie sklada tez ze znam bardzo dobrze gorali i to takich ktorzy pracuja od lat w Austrii i powiem Ci gorylu ze bardzo dobrze im sie tam pracuje i ich opinia o Austrii i Austriakach jest taka sama jak Pani Daf.... Tak samo tez gorale wypowiadaja sie o niektorych Polakach pracujacych w Austrii. Dlatego wiem ze Pani Daf pisze prawde...wiec moze odczepcie sie od niej.... Z goralem tez to nie jest moja pierwsza dyskusja i znam doskonale jego poglady( nie powiedzialabym ze mysli trzezwo).... doskonale sobie daje z nim rade i nie potrzebuje adwokatow..... Zawse tys moge se śnim pourodzac po góralsku.... jako ino chce..:-))))) Ale pewnie łon taki gorol.... łod KASINY???....
Domyślny avatar

Daf

21.05.2013 23:11

Dodane przez kasia w odpowiedzi na " Trzezwo myslacy goral " jakby byl.....

Dziekuje Pani Kasiu. Polski plebs uwaza, ze moze sobie na wszystko pozwalac. Ale i to sie wkrotce skonczy. A polskich obibokow, ktorzy za granica Polske kompromituja swoim zlym zachowaniem i dobieraniem sie do swiadczen socjalnych tych dobrze rozwinietych krajow (mieszkania, zasilki) beda z tych krajow wyrzucac - duzo sie o tym mowi. Moze i w Polsce wkrotce zapanuje porzadek. Za takie pomawianie czy obmawianie kogos,powinna byc kara. Ja jestem w moim srodowisku i w Polsce szanowana, wiec chamstwo i intrygi portalowego plebsu mnie nie wzruszaja. Pozdrawiam
goral

goral

22.05.2013 00:08

Dodane przez Daf w odpowiedzi na @ Kasia 21:53

Mila pani Daf...Tak serdecznie to ja sie dawno nie usmialem!!!Pani jest powodem,ze sie posiurolem w gacie...no i kto teraz zaplaci za pieluchy? za to w Polsce powinna byc kara...ps.jak kie odczuwa sie sensacje po zwinieciu sie w sreberko ze swistakiem? prosze sie podzielic znami tymi wrazeniami!! please!!!ps2.czy jest jakas kara za to?
goral

goral

21.05.2013 23:08

Dodane przez kasia w odpowiedzi na TDIOTA CZY....... PROWOKATOR?????

Z tym sie "kasiu" czy jak ci tam bezdyskusyjnie sie zgadzam.Marny los takich jak ty i podobnych..jak ludzie mojego pokroju obejma stery tego kraju...Zgotowaliscie "marny los" milionom polakow ludzac sie,ze zepchniecie ich do poziomu niewolnikow.Jakze sie pomyliliscie!! Tych ktorymi pogardzacie i ponizacie (Lemingi) beda waszymi "katami"..Bowiem Brat nasz i Nauczyciel uczy: "ci ktorzy byli ponizeni beda wywyzszeni a ci wywyzszeni beda ponizeni"....Drogie i bladzace dziecko.Moje cale zycie jest dowodem na prawdziwosc Jego slow..
Domyślny avatar

Daf

21.05.2013 23:19

Dodane przez goral w odpowiedzi na marny los...

Tych sterow to Pan nie obejmie, bo bedzie Pan mial rekawki na pleckach zawiazane. Narazie przyda sie kubel zimnej wody na czerep.
goral

goral

21.05.2013 12:18

Polska jest krajem podzielonym na zawsze.Zyja w niej dwa narody..Polacy oraz "inni obywatele" czyli zdrajcy i zaprzancy,ktorych nasze intencje nie zmienia.Oni za pare groszy sprzedaja wlasnego ojca czy matke. Nie mowiac o Polsce i Polakach.To ludzie bez dusz i sumien.I jak daleko w przeszlosc pamiecia siega moja Rodzina ,Zawsze pamietaja ten podzial.. Ze wzruszeniem wysluchalem wwykladu panskiego kolegi pana Miroslawa Boruty..Dopomina sie on o to aby Prawda i jej atrybuty (autentyczne slownictwo)znalazlo miejsce w naszym codziennym zyciu.Dlatego uzywam stwierdzen "czerwone kanalie", "kryminalisci z Po"..bowiem odzwierciedlaja one autentyczna rzeczywistosc.Jak pan zauwazyl ta prawdziwosc stwierdzen wielu oburza!!Prosze wiec zadac sobie pytanie jak mozna prowadzic szczery i autentyczny dialog,skolo interlekutor narzuca panu zakres tematow,slownictwo i argumentacje?..Na koniec pragne przypomniec wczorajsze wydarzenie..byc moze przelomowe.Putin nakazuje swoim najwazniejszym sluzbom (wywiad wojskowy i taktyczny) WSPOLPRACE z Polskimi Sluzbami..Nie pyta Polskiego rzadu o zgode czy opinie..Ma swiadomosc ,ze Polska wspopracuje ze strukturami i wlasciwymi sluzbami NATO w tej materii.Konsekwencje i skutki oczywiste..Ja o moje srodowisko nie mamy zludzen.To koniec Polski.Polski samookreslajacej swoja wlasna Racje Stanu i Interes Narodowy.Wracamy pod but Rosjan...Wszystko pozamiatane.Represje ,ktore towarzyszyly podobnej zmianie od lat 40-tych nadchodza...

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,494
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności