Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM

Paweł Chojecki, 24.04.2013
W odpowiedzi na mój tekst „CHRZEŚCIJANKA POLITYK” Pan Tomasz Nowicki napisał polemikę „Żelazna Dama, żelazna wiara”. Postaram się odnieść do podstawowych tez Pana Tomasza dotyczących protestantyzmu i zestawienia go z katolicyzmem.

Głównym zarzutem Polemisty (podobnie jak zapewne większości katolików) jest odejście protestantyzmu „od nauki Chrystusa”. Niestety Pan Tomasz nie podał żadnego konkretu, do którego mógłbym się odnieść. Mogę więc tylko ogólnie ustosunkować się do tego zarzutu. Otóż protestantyzm w swej istocie był wielkim wołaniem o powrót do nauki Chrystusowej! Większość współczesnych katolików nie zdaje sobie sprawy z tego, w jakim stanie duchowym i moralnym był katolicyzm przełomu XV i XVI wieku. Pobożny augustiański zakonnik (wybrał klasztor o najsurowszej regule) z podróży do Rzymu wrócił zdruzgotany i zgorszony – a działo się to w roku 1510, na siedem lat przed napisaniem 95 tez. Jestem głęboko przekonany, że ogromna część dzisiejszych szczerych katolików zareagowałby podobnie jak Luter, widząc duchowy, polityczny i materialny nierząd ówczesnego Kościoła.

Dzisiejsi katolicy nie zdają sobie też sprawy, ile w ich Kościele się zmieniło dzięki protestanckiej reformacji. To, że możecie „bezkarnie” czytać Słowo Boga; że możecie go czytać w swoim ojczystym języku; że nabożeństwa odprawiane są już nie w niezrozumiałej łacinie; to że wzrosłą rola świeckich w życiu Kościoła - to wszystko (i wiele więcej) zawdzięczacie Lutrowi. Czy te zmiany są „odejściem od nauki Chrystusa”?

Warto też krótko wspomnieć o istocie sporu, który doprowadził do szesnastowiecznego podziału. Pretekstem była powszechna w tamtych czasach praktyka sprzedaży odpustów. Oznaczało to, że za konkretną sumę pieniędzy można było wykupić zmarłego dziadka, ojca itp. z czyśćca do nieba. Wysyłani z Rzymu handlarze odpustów naciągali często bardzo biednych ludzi na łgarstwa w rodzaju:

„Kupujcie, kupujcie odpusty! Z każdą monetą co zadźwięczy, jedna mniej dusza w czyśćcu jęczy! Kto kupi mój odpust i złoży hołd temu oto krzyżowi, świętszemu jeszcze niż krzyż, na którym skonał Chrystus, będzie zbawiony, choćby nawet zgwałcił Matkę Boską! Kupujcie odpusty św. Piotra, kupujcie odpusty!”.

Ksiądz katolicki i profesor biblistyki Marcin Luter nie mógł pozostać obojętny na tak jawne naigrywanie się z prawdy Ewangelii. Naukę o usprawiedliwieniu – że człowiek może uzyskać sprawiedliwość w oczach Boga tylko jako dar z łaski Bożej, który przyjmuje się przez wiarę – znalazł w Piśmie Świętym na kilka lat przed kluczowym rokiem 1517. Głosił ją publicznie w swoich wykładach (także na piśmie) i nie wzbudzało to reakcji Rzymu czy lokalnego biskupa. Dlaczego? Ponieważ poglądy w tej sprawie były do tej pory kwestią debat teologicznych, których pierwsze ślady znajdujemy już na kartach Pisma Świętego:

A pewni ludzie, którzy przybyli z Judei, nauczali braci: Jeśli nie zostaliście obrzezani według zwyczaju Mojżeszowego, nie możecie być zbawieni. Gdy zaś powstał zatarg i spór niemały między Pawłem i Barnabą a nimi, postanowiono, żeby Paweł i Barnaba oraz kilku innych spośród nich udało się w sprawie tego sporu do apostołów i starszych do Jerozolimy. Dz.Ap. 15:1-2

Znany jest spór św. Augustyna z Pelagiuszem, ale na przestrzeni dziejów Kościoła do czasów Lutra było też wielu innych obrońców zbawienia jako daru, a nie nagrody za dobre uczynki (np. Klaudiusz z Turynu z IX w.). Dopiero w reakcji na ogromną popularność pism Lutra (ich zastosowanie uderzało w potęgę finansową papiestwa), które rozeszły się po całej Europie, Rzym zdecydował się zająć kwestią usprawiedliwienia na Soborze Trydenckim (1545-1563 r.). Kluczowym dla przyszłości Kościoła okazał się Dekret o usprawiedliwieniu wraz z 33 kanonami z anatemami potępiającymi błędy w tej materii. Dla sporej części katolików ich treść może być zaskakująca. Rzym bowiem oficjalnie potępił naukę o zaufaniu Chrystusowi jako jedynej drodze zyskania sprawiedliwości przed Bogiem:

„Jeśli ktoś twierdzi, że wiara usprawiedliwiająca jest tylko ufnością w miłosierdzie Boga, który odpuszcza grzechy ze względu na Chrystusa, albo że ta ufność jest jedynym źródłem usprawiedliwienia – niech będzie wyłączony.”   Sobór Trydencki, Kanon 12 (za Breviarium Fidei str. 328)

Tym aktem (który jest w myśl jego nauki nieomylny) Kościół rzymsko-katolicki zanegował istotę chrześcijaństwa – doskonałość Ofiary Jezusa na Krzyżu i wystarczalność wiary, jako sposobu jej przyjęcia przez człowieka. Zarzucanie więc protestantyzmowi „odejście od nauki Chrystusa” jest twierdzeniem nader ryzykownym - szczególnie w świetle przestrogi ap. Pawła:

Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową. Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! Gal. 1:6-8

Ewangelia (dobra nowina o zbawieniu) według ap. Pawła jest następująca:

Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, Rzym. 3:23-24
Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu, Rzym. 3:28
Wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek. Gal. 2:16
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Efez. 2:8-9


Mój Polemista sam jednak chyba do końca nie wierzy w zarzut odejścia protestantyzmu od nauki Chrystusa, który prowadzi ostatecznie „do degeneracji osobowości”, bo sam pisze o owocach protestantyzmu w życiu Thatcher i Reagana z zachwytem:

„Jeśli powinniśmy coś w podejściu lady Margaret do polityki docenić, to szczerość, prostolinijność i jasną świadomość celu. Taki sam był Reagan i podobnie zwyciężył. Nade wszystko zaś powinniśmy podziwiać w niej odporność na pokusy władzy. A odporność tę zawdzięcza wychowaniu opartemu na głębokiej wierze. Wiara stanowiła fundament jej osobowości i choć była to wiara daleka od pustej dewocji, to stanowiła nieodłączną (choć nie prezentowaną nachalnie) motywację politycznych posunięć pani premier.”

Drugi zarzut dotyczy postaw propaństwowych:

„Jeśli protestantyzm coś zatracił w swej antropologii, to zrozumienie dla uwarunkowania jednostki w społeczności. W efekcie społeczeństwa (niegdyś) protestanckie uległy atomizacji na skutek odrzucenia uznania pracy na rzecz zbiorowości jako głównego celu rozwoju ludzkiej indywidualności oraz zamykania oczu na to, że indywidualność ta nie może kształtować się i rozwijać w oderwaniu, w zaprzeczeniu kultury wytwarzanej przez zbiorowość w przestrzeni i w czasie. Czego skutkiem jest egoizm, egocentryzm i zerwanie ciągłości kulturowej (…)”

Doprawdy nie wiem, skąd te wnioski. Może po obserwacji dzisiejszych zlaicyzowanych społeczeństw postprotestanckich? Warto jednak zapytać, czy społeczeństwa postkatolickie Zachodniej Europy są lepsze? Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak wygląda stan świadomości obywatelskiej państw protestanckich (gdzie nadal żywa jest wiara i działalność kościołów), trzeba patrzeć nie na Szwecję, ale na USA, Australię czy Nową Zelandię.

Co do historii wieków poprzednich, oddam głos dr Barbarze Fedyszak-Radziejowskiej:

 „Może warto też przypomnieć zwolennikom marksistowskiego zawołania: "byt określa świadomość", że pewien zupełnie inny myśliciel, Max Weber, twierdził, że kapitalizm zrodził się nie z "bytu", tylko ze świadomości, czyli protestanckiego, purytańskiego etosu, który spowodował niebywałą kumulację kapitału w wyniku ograniczanej z powodów etycznych i religijnych konsumpcji. Innymi słowy, nie tyle chciwość, ile powściągliwość przyczyniła się do "wybuchu kapitalizmu", zamożność buduje nie "wolność od norm i ograniczeń", lecz przestrzeganie "tradycyjnych" wartości chrześcijańskich.
 
Jak więc można opisując protestantyzm z jego niedościgłą etyką pracy oraz budową silnych, obywatelskich państw narodowych mówić o „odrzuceniu uznania pracy na rzecz zbiorowości”???

To właśnie dzięki protestantyzmowi ukształtowała się zamożność społeczeństw Zachodu i to dzięki niemu rozwinęło się demokratyczne społeczeństwo obywatelskie. Kościół rzymsko-katolicki potępiał demokrację i bronił stosunków feudalnych aż do końca XIX wieku…
 
 
 ipp 106

O miejscu, gdzie należy rozpocząć długi marsz do prawdziwie Wolnej Polski piszę w kwietniowym numerze miesięcznika "idź POD PRĄD" dostępnym już w kioskach RUCH, EMPiK i Garmond (oraz w prenumeracie elektronicznej).

Zapraszam do siebie na Twittera:

"E. Błasik: "E. Klich potajemne dogadywanie się z Rosjanami" http://tiny.pl/h8j3w  - Nie działał na własną rękę. Kto posłał go do Rosjan???"

"Posiadanie broni w Polsce - dyskusja na Akademii Obrony Narodowej (m.in. Dziewulski, Turczyn, Loranty, Urbański)"

"@SciosBezdekretu A jakiemu ośrodkowi w Polsce zależy na "niezależnych mediach"? Dotychczas chodzi tylko o media "NASZE"!"

"Eksperci WHO to szkodliwi durnie" - Ryszard Legutko (http://wpolityce.pl/wydarzenia/52030-akceptowalny-seks-szesciolatka-i-zabawa-w-doktora-czteroletniego-malucha-czyli-najnowsze-pomysly-edukacyjne-men) Wreszcie w PiS język odpowiedni do opisywanych zjawisk!
 
"Lewica francuska dzięki parlamentarnej większości absolutnej zmienia odwieczne obyczaje - to demokracja. Węgry z Bogiem w Konstytucji- to dyktatura"
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 53822
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

25.04.2013 19:06

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Proszę więc o konsekwencję

Jak wspominalem, szanuje Panska dzialalnosc na innych obszarach niz religia. Dlatego tylko raz prosilem Pana o wywiad z Krzysztofem Bosakiem. Nie mogl Pan tego zrobic. Nastepnych prosb nie bylo. W miedzyczasie przeczytalem inne Panskie wypowiedzi, ktore rowniez zaliczylem do dzialalnosci rozbijackiej, a przez to antypolskiej. To odstreczylo mnie od kontaktow z Panem. Tym nie mniej, zapewniam Pana, ze bede reagowal jezeli natkne sie na Panskie nastepne szkodliwe akcje. Nie uzywam Panskiego bloga. Komentuje czasem niektore wypowiedzi zamieszczane na forum "Nasze blogi.pl". To wszystko.
Domyślny avatar

Heretyk

25.04.2013 08:33

dziwię się że Pan zabiera głos w sprawach o których ma Pan tak wyjątkowo małe pojęcie.
Ilość przeinaczeń w Pana tekście jest tak wielka, że aż porażająca.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

25.04.2013 13:57

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na nigdy w życiu nie widziałem tak słabego tekstu o wierze.

Proszę podać jedno - to prosty test na Pańską wiarygodność.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

endix2

25.04.2013 15:55

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na nigdy w życiu nie widziałem tak słabego tekstu o wierze.

Ja też chętnie zobaczę te przeinaczenia. Na prawdę mnie Pan zaciekawił!
Domyślny avatar

KRZYK

25.04.2013 10:54

Jednym z ciągle pojawiających się argumentów przemawiającym na korzyść katolicyzmu, jest to że religia katolicka jest filarem naszej Narodowości. Jeśli tak to ten filar jest odpowiedzialny również za demoralizację tego narodu (że tak jest nie trzeba chyba udowadniać, to widać dookoła). KK mając takie środki (kościoły,religia w szkołach)powinien wydawać wspaniały owoc. Jaki on jest? Większości "obywateli" nie obchodzi ani Polska, ani kwestie moralne, ani religia, a cóż dopiero Jezus.
Domyślny avatar

znowucospadlo

25.04.2013 11:44

Dodane przez KRZYK w odpowiedzi na Filar

Można powiedzieć też, że "demoralizacja" jest wynikiem ataków na katolickie wartości. Moim zdaniem problem polega na czym innym. Część Polaków, dla których katolicyzm jest elementem ich polskiej tożsamości chce tę tożsamość narzucić Polakom, którzy swoją Polską, patriotyczną tożsamość kształtują bez elementu katolicyzmu. W ten sposób zawężają ramy obozu patriotycznego na jego szkodę. Jeśli nie zgadzamy się na płaszczyźnie religijnej. Nie zgadzajmy się. Dyskutujmy o tym "kto ma rację", ale szukajmy też tego co wspólne, co polskie poza ramami podziałów religijnych.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

25.04.2013 14:01

Dodane przez znowucospadlo w odpowiedzi na Polska tożsamość.

To jest " wyższa szkoła jazdy", która opanowały mądre społeczeństwa. U nas "inność" oznacza prawie z definicji wrogość - ku uciesze naszych prawdziwych wrogów.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

25.04.2013 18:25

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Wyższa szkoła jazdy

To wlasnie dlatego podkresla Pan ta "innosc" ? Coz przez to moze Pan wywolac oprocz wrogosci ? Nie tylko do siebie, poniewaz grzeszy Pan brakiem szacunku do innych religii. Zniecheca Pan przez swoja agresje rowniez do protestancyzmu jako takiego. W sumie szkoda, bo znam wielu z Protestantow zaslugujacych na szacunek.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

26.04.2013 13:22

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na To wlasnie dlatego

Koniec dyskusji, to koniec dyskusji! Proszę być konsekwentny lub przeprosić za brak rozwagi. Ja dostosowuję się do Pańskiego publicznego manifestu:
"z przykroscia musze zaliczyc wypowiedzi Pastora do dywersji przeciwko Polsce.
Wlasnie poprzez jego ataki na jeden z filarow naszej tozsamosci narodowej - nasza religie.
Dlatego uwazam za zbedne wszelkie z nim dyskusje."
Żegnam!
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

26.04.2013 17:15

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na Koniec dyskusji!

Nastepnym zdaniem bylo: "Tym nie mniej, zapewniam Pana, ze bede reagowal jezeli natkne sie na Panskie nastepne szkodliwe akcje." Dlatego z calym szacunkiem do religii protestanckiej i do Pana znakomitej pracy na innych plaszczyznach dzialalnosci spolecznej, a nawet w stosunku do Panskich opinii, za wyjatkiem dotyczacych prowokacji religijnych - konsekwentnie bede zwracal Panu uwage na niestosownosc niektorych Panskich zachowan czy wypowiedzi. Wiem, ze to niewygodne dla Pana, ale uwazam, ze na zlo nalezy reagowac.
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

25.04.2013 18:02

Dodane przez znowucospadlo w odpowiedzi na Polska tożsamość.

Nie sadze, by ktos chcial narzucac komus doroslemu wiare katolicka. Wiara to jest zupelnie odrebna sprawa i nie nalezy jej mieszac z patriotyzmem. Kazda religia wymaga uszanowania, poniewaz jest ona indywidualnym wyborem wolnego czlowieka. Nie ma sensu dyskusja "kto ma rację" w sprawach wiary, gdyz kazdy ma swoja wlasna - i precz innym od niej. Podkreslanie roznic religijnych zawsze prowadzi do agresji, czasem do wojen. Dzielenie na "takich" i "innych" i nastepnie szczucie ich na siebie, to metoda od dawna stosowana w wiadomym celu. Sadze, ze nalezy pamietac o tym, iz Polska jest krajem katolickim. Katolicyzm jest jednym z filarow cywilizacji lacinskiej, do ktorej chcemy powrocic. Charakteryzuje sie ona, miedzy innymi, tolerancja i szacunkiem w stosunku do innych religii. Stad Polska posiada swoich wspanialych Tatarow, ktorzy zawsze stawali w potrzebie. Mamy rowniez wybitne indywidualnosci wsrod Protestantow, Zydow i wyznawcow innych wiar. Tych, ktorzy czuja sie Polakami i wiedza, ze Polska to ich obowiazek. Pastor usiluje wprowadzic sztuczne podzialy pomiedzy odlamami - przeciez tej samej religii. Ma swoje interpretacje, czy kompleksy, moze wytyczne - nie wiem. Jednak proby udowadniania wyzszosci jednej religii nad inna dowodza albo skrajnej glupoty, albo zlych intencji. Cenie widoczna inteligencje Pastora i chetnie wymienie z nim poglady na wiele innych tematow. Za wyjatkiem mojej wiary. Od niej - wara !
Domyślny avatar

znowucospadlo

26.04.2013 18:33

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Nie sadze

Pana wypowiedź brzmi jak pewnego rodzaju manifest polityczny. Nie rozumiem tylko co Pan robi na tym blogu skoro uważa Pan że nie ma sensu dyskutować na temat wiary "bo każdy ma swoją własną". 'Dzielenie na "takich" i "innych"' Dobra metoda dzielenia polega także na ekskluzywności. Czyli, jeśli nie jesteś katolikiem to nie jesteś Polakiem. Wspomniał Pan historię Polski z udziałem Tatarów itd. Gdyby to był owoc katolicyzmu to działoby się to mniej więcej wszędzie gdzie katolicyzm panował. Tymczasem zdaje się, że Polska była pod tym względem unikatowa. Czasem Polska była ratunkiem dla np. Żydów przed różnymi "oazami wolności". Mój wniosek jest taki, że miał na to wpływ zupełnie inny czynnik. "wymienie z nim poglady na wiele innych tematow. Za wyjatkiem mojej wiary. Od niej - wara !" To po co Pan tu dyskutuje? Nie musi Pan.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

25.04.2013 13:59

Dodane przez KRZYK w odpowiedzi na Filar

Często najtrudniej jest zobaczyć oczywiste prawdy, które uderzają w fundamenty naszego funkcjonowania. Z tym właśnie mamy do czynienia...
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

quijote

25.04.2013 22:48

cały świat walczy z katolicyzmem na rzecz zanegowania wszelkich wartości i bydlęcego ateizmu. argumenty Pawła Chojeckiego odnoszą się do Pisma Świętego, punktują katolicyzm merytorycznie, wyostrzają świat wartości; z jednościa narodu tez Pan chyba przesadził. a ta tzw jedność narodu pod sztandarem katolicyzmu, z wykluczeniem równorzedności innych lub braku wyznań, z wykluczeniem dyskusji na tematy duchowe to chyba największa zmora strony patriotycznej; dziwię się tylko, że Pastorowi Chojeckiemu chce się jeszcze pisać na tym blogu pomimo obelg jakich tu doznaje; P.S. Polacy-katolicy-nietolerancyjni juz wielu mlodych ludzi przez Wasze pieniacze ekscesy bezpowrotnie straciliście dla sprawy polskiej.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

26.04.2013 13:17

Dodane przez quijote w odpowiedzi na no nie do końca chyba

Intrygujące jest dla mnie to, że jeszcze kilka dni temu ("BEZ NAS NIE WYGRACIE!") część dyskutantów zapewniała mnie, że całkowicie przyjaźnie i tolerancyjnie odnoszą się zawsze do protestantów i nie spotkali się z żadnymi przejawami dyskryminacji w obozie patriotycznym. Mam wrażenie, że oni dalej tak o sobie myślą, pomimo tego, co tu wypisują.
Domyślny avatar

pst

05.05.2013 19:33

Zygmunt III Waza przez całe swoje panowanie robił, co mógł, by unieważnić konfederację warszawską i zlikwidować tolerancję wyznaniową, a Jan Kazimierz był gorliwszy od niego. Arianie nie mieli wątpliwości, że pójdą na pierwszy ogień (nieliczni i równie znienawidzeni przez katolików i protestantów). Zabrano im Raków. Szykanowano na różne sposoby. Szukali sposobów, by poprawić swoją sytuację i wpadli na głupi pomysł. Polscy protestanci też byli już przed wkroczeniem Szwedów uważani za gorszych. Nie usprawiedliwiam Lubienieckiego i Grądzkiego, ani Radziwiłów itp. Nie należy odpłacać złem za złe, ale gdyby utrzymano w Polsce tolerancję z czasów złotego wieku, innowiercy nie działaliby przeciwko niej.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

10.05.2013 14:20

Dodane przez pst w odpowiedzi na Należało utrzymać tolerancję

Wskazał Pan na kluczową przyczynę upadku I RP. Ciekawe, że tylko nieliczni przedstawiciele obozu patriotycznego to rozumieją - chlubnym wyjątkiem jest ks. T. Isakowicz-Zaleski - np. tu od 7 minuty: http://www.youtube.com/w…
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

tantajanta

06.05.2013 14:43

W odpusty wielu z moich znajomych wierzy do dziś jak również w niepodważalny autorytet władz kościelnych. Niestety, większość z nich nie ma czasu i/lub chęci by zadać sobie trud przeczytania Pisma Świętego i zbadania różnic pomiędzy kierunkiem wytyczonym przez Chrystusa i Jego naukę (czego przykładem był Luter oraz wielu innych księży) a dogmatami, często zaczerpniętymi z kultur pogańskich i wcielonymi w system praktyk kościelnych przez KK. Myślę, że powyższą odpowiedzią na polemikę Pana T. Nowickiego Autor chciał zachęcić nas do szukania Prawdy oraz do przemyśleń i refleksji na temat własnego zbawienia. W tym właśnie widzę cenność tej dyskusji i składam wyrazy podziękowania i uznania Pastorowi za przedstawienie merytorycznych argumentów w sposób klarowny i zrozumiały.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

10.05.2013 14:09

Dodane przez tantajanta w odpowiedzi na Gdzie będę po smierci?

Tak właśnie chciałem. Dodatkowym celem był wymiar edukacyjny chroniący polemistów atakujących protestantyzm przed pisaniem bzdur na rzecz trzymania się faktów. Niestety zrealizowany tylko szczątkowo.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
minimax

minimax

08.05.2013 14:28

Bez DEFINICJI nauki Chrystusa rzecz nie do rozstrzygnięcia. Jezus pytany o esencję swojej nauki przywołał DWA przykazania MIŁOŚCI: * miłować BOGA ponad wszystko, a * bliźniego tak jak siebie. I z tego rozliczajmy tak purpuratów jak i wiernych. W mojej opinii zgnilizna i pogaństwo u szczytów administracji kościelnej nie usprawiedliwia potępienia Kościoła jako wspólnoty wiernych. Zaś pycha, zawiść i gniew purpuratów nie są usprawiedliwieniem dla potępienia nawołujących do nawrócenia.
Domyślny avatar

tantajanta

09.05.2013 19:19

Dodane przez minimax w odpowiedzi na Teza: odejście - bądź nie - protestantyzmu od "nauki Chrystusa”

"W mojej opinii zgnilizna i pogaństwo u szczytów administracji kościelnej nie usprawiedliwia potępienia Kościoła jako wspólnoty wiernych. Zaś pycha, zawiść i gniew purpuratów nie są usprawiedliwieniem dla potępienia nawołujących do nawrócenia.". - Oto słowa Jezusa: "Uważajcie i strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów!" (Mat.16,6) oraz "Ludu mój, wyjdźcie z niej,byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli" (Obj. 18,4)
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

10.05.2013 14:34

Dodane przez tantajanta w odpowiedzi na @mini max

Ciekawe, że obserwatorzy zgnilizny wśród hierarchów nie biorą pod uwagę obserwacji "ryba psuje się od głowy".
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

10.05.2013 14:30

Dodane przez minimax w odpowiedzi na Teza: odejście - bądź nie - protestantyzmu od "nauki Chrystusa”

Trafna uwaga o przyjęciu kryterium oceny. Reformacja przyjęła zasadę Sola Scriptura - tylko Pismo Św. Katolicyzm zajął stanowisko relatywistyczne dodając Tradycję i Urząd Nauczycielski. Jeśli stanąć na pozycji biblijnej, rozsądnym wydaje się przyjęcie za kryterium oceny głównego przesłania Jezusa o zbawieniu - czyli ewangelii o zbawieniu z łaski.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 603
Liczba wyświetleń: 2,918,493
Liczba komentarzy: 6,456

Ostatnie wpisy blogera

  • MARIAN KOWALSKI: Ukraina, Owsiak i CIA
  • ARCHITEKT, PATRIOTA, ANTYKOMUNISTA - IMRE MAKOVECZ
  • MARSZ ANTYKOMUNISTYCZNY Lublin 2013

Moje ostatnie komentarze

  • Mieli tego pełną świadomość np. budowniczowie gotyckich katedr, ale także twórcy "popularnego" na wschodzie stylu radzieckiego... Pozdrawiam, Paweł Chojecki
  • To tylko zdjęcia - wrażenie robi rzeczywistość! Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki
  • Kultura narodowa? "To straszne"... Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • BROŃ PALNA - JAK ZDOBYĆ POZWOLENIE? KROK PO KROKU!
  • KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM
  • ALEKSANDER ŚCIOS O NIEZALEŻNEJ.PL

Ostatnio komentowane

  • WitKacz, Gdybym wierzył w to, że ludzie są rozsądni i racjonalni - to jak najbardziej. Na szczęście nie wierzę.
  • , Ale panowie za to nie będą już mieli odtąd takich wspaniałych okazji do napominania błądzącego i zwiedzionego pastora. Komóż to teraz panowie będą mogli dawać przykład prawdziwej miłości…
  • , "niech tylko wybiorą rząd nie pilnujący interesów pasożytów". Skąd wziąć Ludzi do takiego rządu? Dyskutanci widzą tu duży problem.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności