Apogeum debilnego absolutu polityki edukacyjnej rządu !!!

Siedem lat polityki edukacyjnej rządu Donalda Tuska wystarczyło żeby:
 
A. Wiedza humanistyczna - patrz:
 
http://vod.gazetapolska.pl/4021-najbardziej-przerazajacy-film-w-necie
 
B. Wiedza matematyczno przyrodnicza - patrz:
 
http://vod.gazetapolska.pl/4021-najbardziej-przerazajacy-film-w-necie
 
Po obejrzeniu filmów gorąco polecam krótki tekst, w którym wyjaśniłem przyczyny obecnego stanu rzeczy:
http://salonowcy.salon24.pl/434586,kilka-uwag-do-teorii-rozwoju-gatunkow-karola-darwina

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Post Scriptum:
Na Salonie24 jeden z internautów napisał w komentarzu, cytuję:

„Nie pocieszajmy się Że co złe w Polsce to przez młodych głąbów.
To są nasze dzieci. (moje jakby mądrzejsze niż te z netu)
Tak więc to my jesteśmy odpowiedzialni za ich edukację”

Oto moja odpowiedź:
Nie proszę Pana. My, rodzice i dziadkowie, jesteśmy odpowiedzialni za ich WYCHOWANIE, a nie za ich EDUKACJĘ. Za ich edukację odpowiedzialne jest państwo polskie od siedmiu lat zarządzane przez rząd Donalda Tuska i Platformę Obywatelską.
Te dzieciaki nie urodziły się niezdolnymi abnegatami. To przedszkole, szkoła podstawowa i gimnazjum zrobiły z nich niedouczonych abnegatów.
Można się więc zastanawiać jakie są tego przyczyny. Otóż myślę, że przyczyn jest wiele, ale są trzy przyczyny zasadnicze.

Po pierwsze:
Uczniowie znają świetnie swoje prawa, lecz kompletnie nie znają swoich obowiązków. A dzieje się tak dlatego, że rośnie bezrobocie i nauczyciele bojąc się o bezpowrotną utratę pracy nie egzekwują od uczniów wiedzy przymykając oko na ich niedouczenie – boją się, że zostaną posądzeni o naruszenie praw ucznia i niewystarczające umiejętności dydaktyczne, a jedno o czym myślą to zrealizowanie programu, choćby nawet po łebkach.
Pamiętam jak na wywiadówce wychowawczyni poprosiła nas: „żebyśmy porozmawiali z dziećmi, bo ona już sobie z nimi nie radzi”. Gdy ją spytałem dlaczego odpowiedziała, że jej w czasie lekcji kompletnie nie słuchają, rozmawiają, siedzą do niej tyłem, bekają i słuchają radia. Dopytałem więc dlaczego im tych „radyjek” nie poodbiera powiedziała nam, że chciała raz jednemu z uczniów takie radio odebrać, na co chłopiec włożył radio do kieszeni i zwrócił się do niej słowami: „weź sobie sama, włóż mi rękę do kieszeni, a ja już będę wiedział co z tym dalej robić”. Zaznaczam, że było to jedno z tak zwanych najlepszych gimnazjów w Krakowie.

Po drugie
Na filmach uderza kompletna niewiedza gimnazjalistów jak chodzi o sprawy polityczno społeczne. Otóż jest to wynikiem wprowadzonego i kultywowanego przez rząd Donalda Tuska straszenia nauczycieli batem poprawności politycznej, którą to „poprawnością” zastąpiono niegdysiejszy reżim oparty na donosicielstwie. Nauczyciel chcąc w uczciwy sposób podyskutować z uczniami na tematy polityczno społeczne siłą rzeczy musiałby poruszyć tematy niepoprawne politycznie, a więc niezgodne z linią partii Donalda Tuska. A więc nauczyciele, nie chcąc się narazić kompletnie te zagadnienia pomijają, nawet ich nie dotykając.

Po trzecie
Proszę zwrócić uwagę, że na filmie każdy z zapytanych udziela trzech lub czterech odpowiedzi lub liczb. Te odpowiedzi i liczby to są warianty A B C i D z testów z lat ubiegłych. Chodzi o to, że nauczyciele chcąc uzyskać najlepsze wyniki osobiste, a także dla całej szkoły, uczą wyłącznie umiejętności rozwiązywania testów, a nie samodzielnego i logicznego myślenia. Bo dawniej nauczyciel uczył swoich uczniów, a dzisiaj dba wyłącznie o to by on i szkoła uzyskali jak najlepsze wskaźniki i algorytmy od czego zależy ilość pieniędzy, jakie dostanie szkoła.
A więc kończąc, trzeba otwarcie powiedzieć, że katastrofalny poziom kształcenia naszych uczniów wynika w pierwszej kolejności z demoralizacji nauczycieli przez system szkolnictwa, a dopiero w drugiej kolejności z niedouczenia.

Najgorszym jest jednak to, że obecne niedouczenie da o sobie znać dopiero za kilkanaście lat, kiedy Polska znów się stanie państwem goszej kategorii, a jego źle wykształceni obywatele będą tanią siłą roboczą dla krajów rzeczywiście rozwiniętych. I to jest jeden z grzechów Donalda Tuska, za który nie ma rozgrzeszenia. Im dłużej Tusk będzie rządził, tym gorzej dla polskiego państwa!!!