Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

BEZ NAS NIE WYGRACIE!

Paweł Chojecki, 02.04.2013
Co stanowiło o sile dawnej Rzeczypospolitej? Jej różnorodność! Wolność osobista i współistnienie różnych nacji, kultur i religii, które pokojowo koegzystując, dawały, co miały najlepszego dla wspólnego państwa. Co stanowi o słabości Polski? Jej zamknięta, monolityczna wizja patriotyzmu na sztywno zblokowana z „jedynie prawdziwą religią”. Taka Polska odpycha i ciągle się kurczy. Przegrywa kolejne bitwy i zamiast wrócić do tradycji Rzeczpospolitej, swoją chorobę leczy metodą „klin klinem”.
 
Mało kto z Polaków-katolików zdaje sobie sprawę, ile w naszej historii zawdzięczamy prawosławnym Kozakom, Żydom wyznania mojżeszowego, Ormianom ze swoim najstarszym na świecie kościołem narodowym czy protestanckim Prusakom. Nie ma tu miejsca, by uzupełnić te braki wiedzy z historii. Podam tylko dwa przykłady, by uzmysłowić skalę naszej niewiedzy.

Wszyscy jesteśmy dumni z kłuszyńskiej wiktorii i zajęcia Moskwy w roku 1610 przez hetmana Żółkiewskiego. Ale czy wiemy, kto ją sfinansował? Sam dowiedziałem się o tym dopiero z tygodnika „W Sieci” nr 1, (5/2013) (obecnie „Sieci” - przy okazji życzę powodzenia braciom Karnowskim w walce z Układem) - 180 tys. zł dał lennik króla Zygmunta III, władca luterańskich Prus. Bez tego Moskwy byśmy nie zdobyli…

Gdy czytamy o ukraińskim ludobójstwie dokonanym na Polakach pod koniec II wojny światowej, wspominamy z wdzięcznością tych Ukraińców, którzy z narażeniem życia ratowali swoich sąsiadów. Ale czy słyszeliśmy o roli protestantów na tych terenach? W artykule „Ukrainiec Polakowi Człowiekiem” (URz nr 4/2012) Ewa Siemaszko opisuje heroizm nielicznych bohaterskich Ukraińców. W długiej, trzystronicowej historii pojawia się mimochodem 1 (słownie jedno!) zdanie:

„Gwarantowanego wsparcia można było spodziewać się od takich związków religijnych i sekt, jak metodyści, świadkowie Jehowy, baptyści, tzw. sztundyści”.

Jak Państwo byście się poczuli, należąc do któregoś z tych wyznań? Tylko proszę szczerze! Mamy tu jednoznaczne, mocne świadectwo Polki, jak mniemam katoliczki, o niezwykłej i powszechnej (Siemaszko pisze o „gwarantowanej”) postawie protestantów na Ukrainie i jednoczesne tytułowanie ich określeniem sekta! Pomijam już fakt skwitowania ich niezwykłej ofiarności jednym tylko zdaniem.

Niestety, pogarda dla niekatolików i odmawianie nam prawa do równoprawnej debaty o polskich sprawach nie należy do historii. Spotykamy się z tym w obozie patriotycznym bardzo często (to jedna z głównych przyczyn tego, że polscy protestanci masowo popierają lewicę lub PO). Ze swoich doświadczeń politycznych mógłbym podać wiele przykładów zniewag i nierównego traktowania. Czołowi prawicowi luminarze walki o wolność, skarżący się na dyskryminację władz i mediów głównego nurtu ze względu na swoje przekonania polityczne czy religię, jednocześnie bezceremonialnie składali mi ofertę przejścia na katolicyzm, by „zaistnieć” po prawej stronie, lub po pierwszych oznakach wielkiej sympatii odwracali się ode mnie pouczeni przez „życzliwych”, że to „heretyk, który atakuje naszego papieża”. Na prawicowych blogach czy portalach nagminną praktyką jest tolerowanie chamskich i obraźliwych ataków personalnych na protestantów oraz blokowanie wpisów naszej strony. Nawet najbardziej elitarni publicyści patriotyczni nie potrafią ukryć swojej niechęci i pogardy dla tych z nas, którzy próbują w przestrzeni prawicowej skorzystać z prawa do swobodnego prezentowania swoich poglądów na omawiane kwestie. Gdy niedawno poruszyłem na jednym z blogów problem roli JP2 w operacji przejścia od PRL do PRL-bis, Gospodarz zamknął dyskusję w charakterystyczny sposób:

„Z przykrością Państwa informuję, że kolejne komentarze dotyczące wypowiedzi p. Chojeckiego oraz odpowiedzi udzielane przez tego pana - będą stąd usuwane.”

Dodam, że jestem kilkuletnim stałym bywalcem tego bloga i często prowadziliśmy tam wielce wzbogacające intelektualnie polemiki, a Gospodarz zawsze używa dużej litery, zwracając się do swoich rozmówców - tutaj „zapomniał”.

Ogólnie rzec ujmując, typowy polski przedstawiciel obozu patriotycznego może z pewnym ociąganiem zaakceptować obecność ateistów, agnostyków czy „innowierców”, ale tylko wtedy, kiedy będą „siedzieć cicho” i wychwalać papieża i Przenajświętszą Dziewicę…

Polacy-katolicy, musicie wreszcie zrozumieć, że nie jesteśmy gorszymi dziećmi Rzeczypospolitej i mamy takie samo prawo do artykułowania naszych poglądów, jak wy. Walcząc o wolność dla „TV Trwam” i jednocześnie odmawiając tej samej wolności nam, jesteście pożałowania godnymi obłudnikami.

Problem nie dotyczy jakichś osobistych uraz czy różnic poglądów. Sytuacja jest dramatyczna! Naród polski jest w agonii i jeśli w błyskawicznym tempie nie stworzymy szerokiego obozu sanacji państwa, żywioł polski rozpłynie się w europejskiej magmie lub zostanie rozdeptany przez wschodnich barbarzyńców. Samotny Polak-katolik stoi w tej walce na z góry straconej pozycji. Tej wojny nie wygracie bez nas – niekatolików, ale wiernych synów Rzeczypospolitej. Jedyną drogą do zwycięstwa jest powrót do naszej odwiecznej tradycji – gdy na polach Grunwaldu czy Kłuszyna razem przelewaliśmy krew – i niezależnie, czy na stos rzucali swój los katolicy, prawosławni, muzułmanie, żydzi czy protestanci; Polacy, Tatarzy, Litwini, Prusacy, Ormianie, Czesi czy Ukraińcy – miała ona zawsze ten sam kolor, jak na naszym wspólnym biało-czerwonym sztandarze. Kto tego nie pojmuje, jest nie tylko głupcem, ale i wrogiem swojej Ojczyzny.
 
 
„Częściowo to nieświadomość na temat swojej niewiedzy powoduje, że nierzadko wygłaszacie poglądy, które są przeciw-skuteczne – które szkodzą tym wartościom, w które wspólnie wierzymy. Te poglądy to, z jednej strony, zbyt wąskie nakreślanie konturów polskości, reguł przynależności do naszego narodu, z drugiej zaś szukanie przeciwników naszej suwerenności i Polski jako takiej nawet tam, gdzie ich nie ma.”  Prof. Andrzej Zybertowicz, plwolnosci.pl


Tekst pochodzi z marcowego numeru miesięcznika "idź POD PRĄD". Gazeta jest dostępna w kioskach RUCH, EMPiK i GARMOND w cenie 3 zł (roczną prenumeratę w cenie 40 zł można zamówić pod telefonem: 502 211 360 lub pisząc na adres: [email protected]; dostępna jest także prenumerata elektroniczna w cenie 20 zł/rok).

ipp


Zapraszam do siebie na Twittera:

"Cierpienie fizyczne to drobna część bólu Jezusa - on przyjął na siebie gniew Boga Ojca za nasze grzechy - "Boże mój, czegoś mnie opuścił?".

"Po co Jezus umarł? By zamknąć dla nas piekło i otworzyć niebo. Czy już skorzystałeś z Jego oferty?"

"Putin szuka ekstremistów w siedzibach AI, HRW, TI - http://niezalezna.pl/39861-fsb-szuka-nielegalnych-ekstremistow, a Boni chce kontrolować kazania w kościołach - ten sam korzeń."

"I co? Opłacało się walczyć z globalnym ociepleniem???"


Refleksja na "po Świętach":
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 15659
Domyślny avatar

Adam

02.04.2013 17:11

Jak by ci to Panie chojecki wytlumaczyc nasza wygrana albo pzregrana nie zalezy w najmniejszym stopniu od tego czy nas popierasz czy jestes pzreciwko nam , chetnych do plucia na kosciol na katolikow jest tylu ze trudno ci bedzie sie przecisnac w tym tlumie . To ty nie pzrestrzegasz zasad wspolobywateltwa atakujesz bez pardonu katolikow i ich swietosci . My jako wspolwobywatele mozemy nie wypominac ci tego ze to luter zaczal "znosci " prwao wlasnosci ( w koncu klasztory mialo ta ziemie na wlasnosc) Kalwin bochatersko kladl postawy totalitaryzmu ( zakazal miedzy innymi tancow w Genewie) . Byl tak upierdliwy dla wspolmieszkancow ze go stamtad pognano. Na odchonym "sfajczyl " Zwigla. Engels I Marks tez pochodzili z protetanckich domow to protestancka szwecja najechala nas w XVII wieku na wezwanie polskich protestantow.Ale jezeli zaczniesz wyjezdzac z tym tepym protetancim nawracaniem to ci przypominamy skad ci nozki wyrastaja. Co proponujesz biednym i pzresladowanym ? Zeby porzucili swoj kosciol z ktorym pzretrwali tysiac lat moze nie najczystszy ale zawsze cierpiacy z nimi i nawrocuili sie na jakas "religie " ktora jest fanaberja bogatych i zdrada w rzeczy samej Dlaczego fanaberia ? bo Mogly sobie na nia tylko pozwolic Kraje bogate , bez specjalnie silnych wrogow ( Holandia, WLK brytania, USA) zwiazane jest ze protestantyzm ma swoim zalozeniu zdrade , zeruje na katolicyzmie jak rak na zdrowym organizmie Masz watpliwosci? ilu mieszkancow arabii ssawudyjskiej nawrocili protetanci a pzrecierz juz od czasow Imperium brytyjskiego macioe tam nieliche wplywy. naajlawtiej wam sie zeruje na katolikach , nic innego nie potraficie . Na koniec rozmawialem kiedys ze szkotem i sie pytam jakiej druzynue kibicuje glassgow Rangers? a on odpowiedzial No glassgow Celtics I'm catholics . No i wszystkow w temacie . dlaczego kiedys bylo wiecej protestantow Irlandczykow szkotow Polakow? a teraz wszyscy sa katolikami ktos palil protetntow pzresladowal ? nie wrecz pzreciwnie w carskiej rosji katolicy mieli zakaz nauki na niektorych uczelniach wojskowych a protestanci nie . Wiec co sie stalo? Ci irlandzcy , szkoccy , polscy protestanci stali sie Anglikami , niemcami rosjanami . A jak rozumiesz nam nie o to chodzi . No wiec poki masz ciekwe interesujace ide i pomysly dla wspolobywateli to bedziesz wspolobywatelem ale jak okarzesz pogarde dla ich wierzen i tradycji to nie dziw sie ze ci powiedza fora ze dwora nam nie zalerzy wytarczy nam jak prztrwamy to szalenstwo
Francik

Francik

02.04.2013 17:20

Bardzo ciekawe, że w ten sposób nie atakują katolików protestanci z dziada-pradziada, tylko Szanowny Pan Pastor Chojecki, protestant raczej świeżego chowu, oświecony założyciel nowego wyznania. Przydałoby sie trochę pokory w pouczaniu innych. Ale cóż jak ktoś się czuje prorokiem upoważnionym do założenia nowego "kościoła", to wydaje mu się, że pozjadał wszystkie rozumy. Najśmieszniejsze jest oburzanie się na określenie "sekta" przez założyciela sekty. Bo trudno inaczej nazwać "wspólnotę chrześcijańską", którą założył Jaśnie Oświecony Pastor Chojecki. Cóż Szanowny Panie Chojecki, po pańskim "kościele" dawno słuch zaginie a katolicyzm będzie nadal istniał - także w Polsce. Co do tego ile zawdzięczamy Kozakom, Żydom czy Prusakom dobrego a ile złego możnaby długo dyskutować i nie wiadomo czy przeważyłaby szala dobra czy zła. Doradzałbym więc trochę ostrożności w ferowaniu pochopnych ocen a szczególnie wyzbycie się tonu mentorskiego w pouczaniu tych zakutych łbów Polaków-katolików. Mam jednak takie nieodparte wrażenie, że nie przetrwalibysmy zaborów jako naród, gdyby nie przywiązanie do polskich i katolickich wartości.
Domyślny avatar

pst

02.04.2013 18:51

Dodane przez Francik w odpowiedzi na Wszystkiemu winni Polacy-katolicy

Co do tego ile zawdzięczamy Kozakom, Żydom czy Prusakom dobrego a ile złego możnaby długo dyskutować i nie wiadomo czy przeważyłaby szala dobra czy zła. Złoty wiek Rzeczpospolitej była silna, to czas, gdy Kozacy, Prusacy i Żydzi "grali" na jej korzyść. Z tym Pan nie podyskutuje.
JaXY

JaXY

02.04.2013 17:35

“Tu się odmienią serca i dusze naprawią, ani bowiem Szwed mocy tej nie zmoże, ani w ciemnościach brodzący prawdziwego światła nie zwyciężą!" Szydzi z nas i pogardza nami nieprzyjaciel pytając, co nam z dawnych cnót pozostało. A ja odpowiem: wszystkie zginęły, jednak coś jeszcze pozostało, bo pozostała wiara i cześć dla Najświętszej Panny, na którym to fundamencie reszta odbudowaną być może. - Bramy piekielne nie przemogą mocy niebieskich. Uspokójcie się i otuchy w serca nabierzcie. Nie wstąpi noga heretyka w te święte mury, nie będzie luterski ani kalwiński zabobon guseł swych odprawował w tym przybytku czci i wiary. Nie wiem zaiste, azali przyjdzie tu zuchwały nieprzyjaciel, ale to wiem, iż gdyby przyszedł, ze wstydem i hańbą odstąpić musi, bo moc jego większa moc pokruszy, złość jego złamie się, potęga startą będzie i odmieni się szczęście jego. (ksiądz Kordecki ) Fragment :"Potop" Henryk Sienkiewicz.. Próżno przegrażasz mi, husycie srogi, Próżno diabelskie wzywasz w pomoc rogi, Na próżno palisz i krwie nie żałujesz, Mnie nie zwojujesz! Choćby tu przyszły poganów tysiące, Choćby na smokach wojska latające, Nic nie wskórają miecz, ogień ni męże, Bo ja zwyciężę! (pieśń nabożna starej żebraczki Konstancji > "Potop") JaXY
Domyślny avatar

Złotnick

02.04.2013 20:57

Dodane przez JaXY w odpowiedzi na Dla pokrzepienia serc !!!

Szukanie pokrzepienia w "Potopie" i odwoływanie się do tego typu tekstów, gdy do rozsądzenia jest sprawa moralna, może prowadzić na manowce. Oto przykład pokazujący, że w kwestiach duchowych nie warto polegać na powieściach: "Potop": "bo pozostała wiara i cześć dla Najświętszej Panny, na którym to fundamencie reszta odbudowaną być może" Biblia: "Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus." 1 Kor 3:11
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.04.2013 00:10

Dodane przez Złotnick w odpowiedzi na fundament

Jezus powiedział znaną przypowieść o budowaniu na skale i piasku. Jest ona czytana w kościołach. Nikt jednak nie pyta, czy to jest jakaś pomoc, byśmy zrozumieli, dlaczego w ciągu ostatnich czterystu lat naszej historii przeżyliśmy już tyle upadków naszych zrywów narodowych i form państwowości. Ten kierunek rozumowania wydaje się prosty, ale wolimy się karmić mentalną papką, byle tylko uciec od bolesnej prawdy. Bóg jednak ma ciągle nadzieje wobec naszego narodu. Rzeczywiście jest miłosierny i łaskawy!
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Domyślny avatar

kris przybysz

02.04.2013 23:33

Szanowny Panie, niech Pan nie pir.oli. Niech Pan napisze ile Żydzi zawdzięczają Polsce i Polakom. I przed zaborami i po powstaniach. I w II Rzeczypospolitej. Nie mówiąc o czasach stalinowsko-żydowskich morderców, złodziei, oszustów. A po 1990 roku - kim są najwięksi paserzy, szmalcownicy? A co zrobili dla Polski twórcy Narodowych Funduszy Inwestycyjnych i tzw. powszechnej prywatyzacji - boni, bielecki, suchocka, gieremek i ich koledzy z antypolskiej kloaki oszustów. Kto przejął za bezcen polskie banki, przedsiębiorstwa. W latach 60-tych wypłacono Żydom w USA itd. odszkodowanie. Czy Pan widział jak wyglądała np. Warszawa po wojnie - ruiny. Jak w większości miast wyglądały zburzone przez dzisiejszych przyjaciół Żydów, Niemców, synagogi. Polacy je odnowili. A dzisiaj co. Miasta płacą haracze żydowskim cwaniakom z krakowskiej gminy za odbudowane przez mieszkańców obiekty. Ile razy Polacy będą płacić za to samo. Moja rodzina zostawiła dużo w Wilnie i na Podolu. A weiss nieustannie grozi i żąda, a z nim sekta gebelsowskich kłamców z tzw. Światowego Kongresu Żydów, itp. Bez godności i honoru. Bez was Polacy mieli by więcej wolności i majątku, a w Polsce było by więcej prawa, patriotyzmu i szacunku dla ojczyzny. Potraficie tylko ciągle opluwać. Wasi idole to szecher i gross, lanzman i spiegelman, kosiński i kuczynski, gieremek i shamir, cohn-bandit i szudrich. Są Żydzi i żydzi. Dlaczego w Polsce tych drugich takie tłumy?
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.04.2013 01:02

Dodane przez kris przybysz w odpowiedzi na kot do góry łapami

A Panu to tak często się zdarza polemizować samemu ze sobą?
Paweł Chojecki
kat

Cat

02.04.2013 23:43

gdyby Pan był laskaw się odnieść do mojego wpisu
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

02.04.2013 23:46

Dodane przez kat w odpowiedzi na Panie Pastorze

Nie będę łaskaw - Pański tekst nijak ma się do mojej tezy, nie zawiera argumentów merytorycznych oraz jest napisany w konwencji niegodnej uczciwej dyskusji.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
kat

Cat

02.04.2013 23:48

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Kat

jest Pan niegrzeczny....prosze o podanie konwencji godnej uczciwej dyskusji...pozdrowka
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

03.04.2013 02:00

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Kat

Szanowny Paniie Pastorze. Wydaje mi sie, ze zwyczajnie popelnil Pan paskudna gafe dzielac nas na Was i Nas. Albo jest sie Polakiem i mysli po polsku, albo jest sie komunista, Chinczykiem, Arabem, Tuskiem, wyznawca Taj Chi, czy innego buddyzmu i na oltarzu stawia sie wartosci wyznawane przez te czy inne najrozmaitsze ludzkie zbiorowiska, a kraj w ktorym sie zyje i ta cala Polske ma sie gleboko w nosie. Albo - albo. Jak Pan mogl pomyslec nawet, a coz dopiero napisac, ze "Bez WAS nie wygramy" ? Wiec ktoz to jestescie ci WY ? Adwentysci ? Babtysci ? Zielonoswiatkowcy ? Ewangelisci ? Jak Pan mogl dzielic NAS POLAKOW, na jakies grupy, grupki i podgrupki ? W jakim celu ? Rzeczypospolita miala od lat swoich wspanialych Tatarow, Ormian, Protestantow, Mormonow - a ilu wspanialych polskich Zydow - w odroznieniu od tych importowanych. W godzinach proby stawali wszyscy, bez roznic. A Pan usiluje wprowadzac tu jakies podzialy religijne. Nic dziwnego, ze porzadni ludzie skoczyli na Pana z butami. To oni, nie Pan maja racje. Zeby osiagac sukces trzeba mnozyc a nie dzielic. Dodawac, a nie ujmowac. Pan tez o tym wie. Dlatego prosze uroczyscie odszczekac trzy razy ta niewybaczalna gafe i przeprosic oponetow. Trudno, no body is perfect. I to wszyscy rozumieja. Pozdrawiam serdecznie.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.04.2013 11:12

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Dodawanie, odejmowanie, mnozenie, dzielenie ...

Jeśli jest tak wspaniale, jak Pan opisuje, to gdzie dziś są te szable przy obozie patriotycznym???
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

03.04.2013 17:15

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Leszek Witkowski

Wspaniale nie jest. Lecz nie jest to rezultat nie istniejacych w praktyce podzialow religijnych. Jest to wynik okupacji naszego kraju od 1939 roku, az do tej pory - z malymi przerwami. Kolejni okupanci niszczyli fizycznie nasze elity i dbali o wychowanie narodu na najnizszym poziomie. Bez historii, bez kosciola, bez rodziny, bez odpowiedzialnosci za kraj i spoleczenstwo. Za to w ciaglym zalewie klamstwa i klamliwej propagandy sukcesu Szczegolnie wielkie szkody wyrzadzila nam okupacja sowiecka. Tak popularne haslo niewolnikow: "tisze jedziesz, dalsze budiesz" przyszlo i zadomowilo sie u nas wraz z "kultura" wschodnich rabow. Jednak, tak wlasciwe Polakom, dazenie do sprawiedliwosci i wolnosci nie daje sie wykorzenic z narodu, podobnie jak nie udalo sie zniszczyc pamieci o niezlomnych, walczacych do konca o wolna Polske. Szabel nie jest tak malo. Wielotysieczne demonstracje obrazuja nam nasza sile. Pilsudski ruszal z kompania wojska. Nie w szablach tkwi problem. Gorszym jest brak charyzmatycznego przywodcy. Pilsudski lata cale budowal sile, ktora potrafila wbrew wszystkiemu i wszystkim wywalczyc Polske. My, oprocz braku Pilsudskiego mamy tez malo czasu. Widac wyraznie, ze ten rok przyniesie nam - a moze i calemu swiatu zaskakujace rozwiazania. Nie wiem czy jestesmy na to dostatecznie przygotowani. Obecnie nie mamy wielkiego wyboru. Powinnismy zjednoczyc wszystkie sily, by wladze przejela jedyna liczaca sie partia opozycyjna z dr. Kaczynskim i prof. Glinskim na czele. Dlatego nie wolno nam rozdrabniac sie i wytwarzac sztuczne podzialy. Duda i Kukiz powinni konferowac z dr. Kaczynskim, a nie z Komorowskim stawiajacym bolszewickie pomniki. Serdecznie pozdrawiam.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.04.2013 18:38

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Wspaniale nie jest

Mam wrażenie, że i Pan polemizuje z atrapą tego, co napisałem. Tłumaczy mi Pan coś co jest tezą mojego artykułu:
Pan: "Obecnie nie mamy wielkiego wyboru. Powinnismy zjednoczyc wszystkie sily"
Ja: "Samotny Polak-katolik stoi w tej walce na z góry straconej pozycji. Tej wojny nie wygracie bez nas – niekatolików, ale wiernych synów Rzeczypospolitej. Jedyną drogą do zwycięstwa jest powrót do naszej odwiecznej tradycji – gdy na polach Grunwaldu czy Kłuszyna razem przelewaliśmy krew"
Dla wygody podkreśliłem w tekście to zdanie. Niestety ciągle słyszę o tym, że "dzielę". Co mam więc myśleć o poziomie mentalnym moich adwersarzy?
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

03.04.2013 20:19

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Leszek Witkowski

"Samotny Polak-katolik stoi w tej walce na z góry straconej pozycji. Tej wojny nie wygracie bez nas – niekatolików, ale wiernych synów Rzeczypospolitej." Wydaje mi sie, ze wlasnie to zdanie i sam tytul moglo byc zrozumiane jako dzielenie nas na jakies pomniesze grupki zwalczajace sie wzajemnie. Przynajmniej ja tak to odebralem. Ze niby to Polacy-katolicy pomijaja, czy tez bojkotuja inne religie w walce o wolna Polske. Uwazam, ze jest to niefortunne stwierdzenie. Po pierwsze nie mozna mowic o z gory straconej pozycji, a nastepnie zwrot ten dzieli nas na Polakow - katolikow i Polakow innych wyznan. To jest nam niepotrzebne. Moze wywolac zupelnie nieistotne spory na tematy drugorzedne. Pretensje typu, ze to warszawiacy zabrali nam stolice, a krakusi to mowia "na polu" a nie "na dworze". Juz w komentarzach u "Kata" odbija sie echo o protestantach z PZPR i protestantach dyskryminowanych. Po co nam to wszystko ? Juz mowilem poprzednio. Jezeli chcemy osiagnac sukces, nalezy za wszelka cene unikac jakichkolwiek podzialow. Klasowych, partyjnych, naukowych, zawodowych, geograficznych, a przede wszystkim religijnych, bo one potrafia rozpetac naprawde wielkie emocje. Wierze, ze Pan poruszyl ten temat nie w celu rozpetania awantury religijnej. Rozumiem, ze tym powodem bylo okreslenie Panskiej religii jako sekty. Dlatego prosze o wytlumaczenie tego Katu, Gorylowi i Frycowi. Wydaje mi sie, ze powinien Pan przyznac sie do bledu zamiast ich atakowac. Pozdrawiam Pana serdecznie.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

03.04.2013 22:37

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Stracona pozycja

O jakim błędzie Pan pisze? O tym, że ktoś nie potrafi zrozumieć prostego tekstu i na tej podstawie wypisuje jakieś bzdury? To po błąd tego, kto go tu zaprosił, by mógł pluć na rzeczy i ludzi, których nawet nie jest w stanie pojąć.
O to, by budować zjednoczony obóz patriotyczny walczę od około dziesięciu lat i to, co piszę, poparte jest gruntownym doświadczeniem. Absurdem jest, by ktoś pouczał mnie, że mam "niewłaściwe doświadczenia", bo przecież "jest pięknie". Powyższy tekst miał służyć myślącym Polakom-katolikom, by zobaczyli, jak ta współpraca wygląda z drugiej strony. By zastanowili się, dlaczego są coraz bardziej osamotnieni. Co powinni zrobić, by tę sytuacje poprawić itp. Niestety, w większości przypadków pomyliłem adres.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

04.04.2013 00:43

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Leszek Witkowski

Szanowny Panie Pawle. Szanuje Panskie poglady i czesto zagladam do Panskich wypowiedzi. Z wieloma sie zgadzam w stu procentach. Wyrazilem swoje spojrzenie na poruszona przez Pana sprawe kooperacji pomiedzy katolikami, a Polakami innych wyznan. Osobiscie nie zauwazylem niepokojacych zjawisk w tej materii, nie zanotowalem tez wypadkow agresji katolikow na nie-katolikow. Natomiast czesto spotykalem i spotykam zjawiska odwrotne. Szczegolnie zaniepokojenie wzbudzila we mnie zbieznosc Panskiej wypowiedzi z oswiadczeniem pana Kutza na lamach „Rzeczpospolitej” z dnia 2 kwietnia. Stwierdzil on miedzy innymi:"Polska przypomina dzisiaj panstwo fundamentalistyczne w ktorym granica pomiedzy Kosciolem a panstwem sie zatarla", oraz: "katolicy moralnie terroryzuja reszte narodu...". Mam szczera wole wierzyc, ze zbieznosc miedzy tymi dwoma wypowiedziami, Panskiej i Kutza, jest zupelnie przypadkowa. I to byloby na tyle.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.04.2013 01:52

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Zbieznosc

Mój artykuł został napisany 9 marca.
Ja nie piszę o agresji, ale o braku równego traktowania w obozie patriotycznym. Takie podejście odpycha.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

04.04.2013 03:21

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Leszek Witkowski

Coz, jak wspomnialem, osobiscie nie zauwazylem niecheci do Polakow innej Wiary. Odwrotnie. Na poludniu Polski, tak przeciez katolickiej, spotykalem sie z szacunkiem do protestantow,ktorzy wyrozniali sie prawdomownoscia i uczciwoscia. Nie sadze, by to byla kwestia wyznawanej przez nich religii, ktora oczywiscie rzutowala na ich postawe. Podobnie spotykalem sie z wielka niechecia w stosunku do niektorych Zydow. Uwazam, ze to tez nie byla kwestia ich wiary czy niewiary, tylko postepowania. Zreszta podobnie ludzie reaguja i na katolikow, nie laczac ich czynow z wyznawana religia. Chyba pierwszy raz dowiedzialem sie od Gmyza, ze jako protestant musial sie tluc z rowiesnikami. W moim srodowisku tego typu problemy nie istnialy. Osobiscie jestem gleboko wierzacym katolikiem i szanuje kazda religie. Natomiast moge zrozumiec i rozumiem zal kogos odpychanego. Nalezy sie tylko gleboko zastanowic, czy to odpychanie jest wynikiem roznic w pojmowaniu wiary, czy tez reakcja na slowa lub czyny. Przeciez ja tez sie wscieklem na Pana za dzielenie nas na WAS i NAS i to w najmniej odpowiednim momencie. To przeciez nie ma nic wspolnego z wyznawana prze Pana Wiara. Moze mi sie wydaje, ale z moich obserwacji wynika, ze wszystkie grupy mniejszosciowe sa nieco przewrazliwione na punkcie swojej odrebnosci i czesto uwazaja, ze ta odrebnosc jest powodem szykan. Spotykalem sie z tym problemem w Polsce wsrod grekokatolikow, a tu w Kanadzie wsrod Polakow. Uwazam, ze w wiekszosci wypadkow jest to tylko skutek wlasnych blednych dzialan. Zazwyczaj nieodpowiednie zachowanie, nie przestrzeganie ogolnie przyjetych praw i zwyczajow rodzi negatywne reakcje. Mnie tez kolega poradzil, bym wracal do Polski, kiedy skrytykowlem ostro wyrazne nieprawidlowosci. Zrozumialem wtedy, ze nie nalezy przestawiac mebli w cudzym domu. Konczy mi sie limit znakow, wiec do nastepnego. Mam nadzieje, ze bedziemy mogli dojsc do porozumienia. Czy Pan kiedys sypia ?
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.04.2013 15:16

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Coz, jak wspomnialem,

Zrozumienie przychodzi przez dialog stron mających zdolność/umiejętność słuchania i życzliwego interpretowania słów oponenta. Nie jest to wcale ani łatwe, ani powszechne. Sam oczywiście też mam z tym problem. Jak widać, nie wystarczyło przeczytanie mojego artykułu (który zrodził wręcz odwrotne od zamierzonego reakcje) i dopiero po wymianie kilku komentarzy zaczynamy dochodzić do sedna.
Co do Pańskiego doświadczenia jako katolika - nic dziwnego, że dopiero ode mnie lub Gmyza słyszy Pan o problemach polskich protestantów (ja jestem z innej półki - katolicy jeszcze jakoś tolerują protestantów z "dziada pradziada" (Gmyz), ale w przypadku katolików, którzy zmienili "wiarę", mają poważne trudności. Widziałem to wręcz karykaturalnie w rozmowie z szefem pewnego opozycyjnego radia (bardzo miły i otwarty człowiek w innych kwestiach) - gdy dowiedział się, że jestem pastorem zaangażowanym po stronie prawicowej, bardzo się zainteresował. Gdy zadał pytanie o źródło mojego protestantyzmu (po mieczu czy po kądzieli) i usłyszał, że to ja sam wybrałem podczas studiów, jego twarz od razu zmieniła wygląd i stracił zainteresowanie dalszym kontaktem.). Nie może Pan więc być obiektywny w tej kwestii, jak protestanci, ateiści itp. są traktowani. To od nas może się Pan tego dowiedzieć.
Ważna uwaga - nie pisałem, jak protestanci są traktowani w POLSCE, ale w obozie patriotycznym.
Co do czasu ("ja też sie wscieklem na Pana za dzielenie nas na WAS i NAS i to w najmniej odpowiednim momencie") - uważam, że teraz jest jak najlepszy moment do autorefleksji w naszym obozie. Gdy był czas realnej walki politycznej, proszę zobaczyć, co pisałem: "DO POLAKÓW - KATOLIKÓW: P A X VOBISCUM!" czy "Apel do protestantów: stańmy przy Polsce!"
Dziś nie toczymy już walki o realne cele polityczne, a uczestniczymy jedynie w grze Kremla kończącej przechodzenie z kondominium do miękkiej okupacji. To najlepszy czas na podsumowanie przyczyn klęski.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

04.04.2013 18:12

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Leszek Witkowski

Pelna zgoda jezeli chodzi o czesc pierwsza. Wlacznie ze stwierdzeniem, ze nie moge byc obiektywny w kwestii traktowania protestantow, poniewaz nie doswiadczylem tego na wlasnej skorze. Posiadam tylko pewne zbiezne doswiadczenia. Przebywajac jako obcokrajowiec we Wloszech czy w Kanadzie musialem wyciagnac z faktu "bycia innym" pewne nauki. Moze dlatego latwo mi przychodzi porozumienie sie z Panem. Natomiast pozwole sobie nie zgodzic sie z Panska wypowiedzia na temat "czasu". Uwazam, ze wlasnie teraz nadszedl czas, lub poczatek czasu realnej walki politycznej o wygranie Polski. Wiem, ze nie jestesmy na to dostatecznie przygotowani. W tej grze bierze udzial nie tylko Kreml. Miedzynarodowa finansjera to rownie powazna sila. Dochodzi Bonn. Nie mozna pomijac Klubu Bilderberg i Masonerii. Dlatego powinnismy byc maksymalnie skoncentrowani na drodze majacej jakies szanse na powodzenie. Nie widze zadnej innej alternatywnej mozliwosci, poza maksymalnym poparciem jedynej silnej partii opozycyjnej i zdobyciem wladzy w legalnych wyborach. Tworzenie podziemnych struktur mija sie z celem, skoro istnieje mozliwosc drogi legalnej. Wrog ma dlugie doswiadczenie w zwalczaniu podziemia, a ostatnia afera w ktorej na jednego, pozal sie Boze, konspiratora przypadlo trzech agentow jest tego groteskowym przykladem. Dlatego nalezy mnozyc wszystkie sily, by zdobyc pierszy stopien powodzenia, a wiec legalna wladze, ktora ma pewne szanse na wyprowadzenie Polski do niepodleglosci. Wierze, ze dr. Kaczynski wyciagnal wnioski z popelnionych uprzednio bledow. Naturalnie, nie wolno zaniedbywac tych trzech filarow, na ktorych opiera sie kazde zdrowe spoleczenstwo, a ktore wymienil Braun. Nalezy tez pamietac, za socjalisci Pilsudskiego doskonalili swoj hart w manifestacjach. Na podsumowanie przyczyn zwyciestwa czy kleski przyjdzie czas po walce. Teraz potrzebna nam pelna mobilizacja i jednosc - jak Pan to dobrze ujal w powyzej cytowanych linkach.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.04.2013 22:52

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na Poczatek realnej walki politycznej

Niestety nie widzę powodów, by ciąg naszych klęsk miał się skończyć. Jeśli nie potrafiliśmy właściwie zareagować bezpośrednio po 10.04.2010 ( i nie mówię tu tylko o wyborach), to dlaczego mam sądzić, że coś nam się uda teraz czy w 2015? Aktorzy i autorzy tamtych błędów dalej są u steru, a metody też się nie zmieniły. W moim odczuciu jest dużo gorzej - zapał i wiara w zwycięstwo się wypaliły, wielu wartościowych ludzi udało nam się zniechęcić, obóz patriotyczny zdążył się już kilkakrotnie podzielić. Jedyna realna perspektywa to zamiana Tuska na Schetynę - czy to uzna Pan za zwycięstwo???
Co do meritum mojego wpisu - proszę sobie wyobrazić, co by było, gdyby na moim miejscu był ksiądz katolicki. Jakież byłoby oburzenie, że jakieś anonimowe szumowiny strzępią sobie na nim język. Na tym prostym przykładzie widzi Pan, co mam na myśli.
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

05.04.2013 01:00

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Leszek Witkowski

Zapewniam Pana, ze moja reakcja bylaby dokladnie taka sama - bez wzgledu na rodzaj religii ktora ten ksiadz mialby reprezentowac. Bo nie o religie tu chodzi, tylko wlasnie o meritum sprawy - a w tym wypadku o prowokacje, ktorej Pan nie dostrzega, poniewaz prawdopodobnie nie bylo Panskim zamiarem prowokowanie katolikow. Jednak powszechny odbior byl wlasnie taki i powinien Pan to zrozumiec. (Klania sie Panski artykul o "Betonie") :) Przy okazji dostalo sie Panu jako "innowiercowi". Taki juz los "bycia innym". Moglby Pan sobie wyobrazic jaka bylaby reakcja Kanadyjczykow gdybym im tlumaczyl ze bez "nas" sa osamotnieni i nie maja szans na sukces ? Co do przegranej, czy zwyciestwa moge przytoczyc tylko takie sobie dwa komunaly: - Spartanie liczyli nieprzyjaciol po bitwie. (to jest i nasza cecha narodowa) - Posmotrim - uwidim (skazal slepoj) Co do metod. Nie wiem czy komunisci przegrali jakiekolwiek wybory od czasu Rewolucji Pazdziernikowej. Stalin wyjasnil ten fenomen krotkIm stwierdzeniem. - NIE WAZNE JEST KTO GLOSUJE, WAZNE JEST KTO LICZY GLOSY. Tu tkwi sedno sprawy (wlacznie z ostatnimi wyborami liczonymi przez rosyjskie serwery). Dlatego nie nalezy sobie rwac wlosow z glowy - raczej powinno sie zbadac dokladnie ten prosty mechanizm i odpowiednio, to znaczy bardzo starannie zabezpieczyc sie przed nastepnym falszerstwem.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

05.04.2013 01:55

Dodane przez Leszek Witkowski w odpowiedzi na I tak i nie

Nie miałem na myśli Pańskiej reakcji, ale Administracji portalu prawicowego i reszty blogerów. Pokazałem w ten sposób nierówność traktowania, o której pisałem w artykule. Dopóki to się nie zmieni, obóz patriotyczny będzie działał odstraszająco. Celnie to ujęła katoliczka Kasia  w jednym z komentarzy:
"Czy nie przyszlo Ci do glowy ze to tacy jak Ty i Tobie podobni
odstraszacie ludzi od tego portalu i od PIS-u...
" DLACZEGOS BIEDNY"?....." BOS GLUPI"!!!!!
Wez to pod uwage....."
Co do metody. Demokratycznie już nie wygramy. Zwodzą nas ci w naszych szeregach, którzy dziś bredzą o demokracji. Na inne rozwiązania był czas tuż po 10.04.2010. Wtedy i tylko wtedy. Dlatego właśnie media i zdrajcy nawoływali wtedy do wspólnej żałoby i pojednania, a P-kota schowali na parę tygodni. Myśmy ten moment przespali (choć apelowałem wtedy do pewnych czynników o szybkie działania), a wtórowali nam hierarchowie w żałobnych nutach i wezwaniach do pojednania z Rosją. Po trzykroć zdrajcy!!!
Pozdrawiam,
Paweł Chojecki

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 603
Liczba wyświetleń: 2,918,498
Liczba komentarzy: 6,456

Ostatnie wpisy blogera

  • MARIAN KOWALSKI: Ukraina, Owsiak i CIA
  • ARCHITEKT, PATRIOTA, ANTYKOMUNISTA - IMRE MAKOVECZ
  • MARSZ ANTYKOMUNISTYCZNY Lublin 2013

Moje ostatnie komentarze

  • Mieli tego pełną świadomość np. budowniczowie gotyckich katedr, ale także twórcy "popularnego" na wschodzie stylu radzieckiego... Pozdrawiam, Paweł Chojecki
  • To tylko zdjęcia - wrażenie robi rzeczywistość! Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki
  • Kultura narodowa? "To straszne"... Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • BROŃ PALNA - JAK ZDOBYĆ POZWOLENIE? KROK PO KROKU!
  • KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM
  • ALEKSANDER ŚCIOS O NIEZALEŻNEJ.PL

Ostatnio komentowane

  • WitKacz, Gdybym wierzył w to, że ludzie są rozsądni i racjonalni - to jak najbardziej. Na szczęście nie wierzę.
  • , Ale panowie za to nie będą już mieli odtąd takich wspaniałych okazji do napominania błądzącego i zwiedzionego pastora. Komóż to teraz panowie będą mogli dawać przykład prawdziwej miłości…
  • , "niech tylko wybiorą rząd nie pilnujący interesów pasożytów". Skąd wziąć Ludzi do takiego rządu? Dyskutanci widzą tu duży problem.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności