Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Św.Malachiasz na twitterze

Coryllus, 12.02.2013
Już wczoraj pojawiła się w sieci lista kandydatur na następcę Benedykta XVI. Była skonstruowana tak, jakby przygotowywali ją poseł Palikot z Biedroniem i Grodzką. Nie pamiętam wszystkich nazwisk i charakterystyk, ale niektóre rzuciły mi się w oczy szczególnie. Oto jeden z kardynałów chciałby, żeby kazania konkurowały z zapiskami na twitterze. Jest on także specjalistą od dialogu z ateistami i uważa, że wszyscy jesteśmy raczej poszukiwaczami prawdy, a nie jej posiadaczami. Inny kardynał ma na nazwisko Marx, jeszcze jeden jest po prostu prymasem Czech, najbardziej ateistycznego kraju na świecie i dobrym znajomym Vaclava Havla. Kardynał z Wiednia z kolei chce się zajmować pedofilią w Kościele i związkami partnerskimi.
Ja rozumiem, że to nie jest przypadkowe zestawienie i ono nie zostało wyciągnięte z informacji podawanych przez Watykan? Nie wiem czy ktoś zawczasu ma w zanadrzu takie listy, ale patrząc na tę właśnie, opublikowaną wczoraj, mam wrażenie, że jednak tak, że oni czekają po prostu i kiedy coś się zdarzy wyciągają z zanadrza ranking. Co prawda nie namawiają jeszcze nikogo do głosowania sms-ami na swoich ulubieńców, ale pewnie i do tego dojdziemy.
Na mnie szczególne wrażenie zrobił kardynał, który powiedział, że wszyscy jesteśmy poszukiwaczami prawdy. Ponieważ śledziłem wczorajsze newsy i natknąłem się w nich na przepowiednię św. Malachiasza od razu skojarzył mi się ów święty z tym kardynałem. Już wyjaśniam dlaczego. Oto w notce umieszczonej w wikipedii, dotyczącej Malachiasza, pochodzącego z Irlandii biskupa, przyjaciela świętego Bernarda z Clairvaux znajduje się takie oto zdanie: był duchowym spadkobiercą staroceltyckich misteriów. To zdanie może oczywiście nic nie znaczyć, może być kłamstwem, przeinaczeniem, może być żartem. Ono jednak tam jest. I to chyba nie może być przypadek. Nie wiemy co to może oznaczać. Wiemy natomiast, że był św. Malachiasz przyjacielem św. Bernarda. Ten zaś kojarzy się nam przede wszystkim z reformą cysterską, zakonem Templariuszy i wyprawami krzyżowymi. To ważne skojarzenia i na ich szczegółowe omówienie przyjdzie jeszcze pora. Św. Malachiasza znamy przede wszystkim z anegdot rozpowszechnianych przez św. Bernarda. I jawi nam się on jako dobrotliwy biskup misjonarz, który miewał wizje i miał dar wieszczenia. Taki dar, to jest szalenie ważna rzecz w czasach kiedy nie ma nie tylko twittera, ale nawet gazet codziennych. Taki dar to jest rzecz szczególnie ważna dla takiego człowieka jak św. Bernard, który wyposażony został w rozmaite charyzmaty i plany ma tak wielkie, że przeciętny człowiek po prostu ich nie ogarnia swoim umysłem.
Ponoć św. Malachiasz miał wizję w Rzymie, w której to wizji ujrzał następujących po sobie 111 papieży. Ostatni z nich ma zamknąć historię Kościoła i świata. I tym ostatnim jest Benedykt XVI. Ja nie mam tu zamiaru przytaczać treści proroctwa Malachiasza, bo uważam to za rzecz bez znaczenia. O wiele ważniejsze jest to w jaki sposób ta przepowiednia została wykorzystana i rozpropagowana w czasach nowożytnych. Otóż w roku 1590 król Hiszpanii Filip II, nieudolny i słaby polityk, popełniający szereg podstawowych błędów usiłował za wszelką cenę utrzymać kontrolę Hiszpanii nad Rzymem. Do tego ponoć posłużyła mu przepowiednia Malachiasza, o której nie wspomina ani razu św. Bernard żyjący przecież współcześnie z irlandzkim biskupem. Lata 1590-1592 są szczególne i ważne, także dla nas. Przez dwa lata bowiem na tronie Rzymskim zasiadło wówczas pięciu papieży. Owa rotacja była emanacją walki o polityczny prymat w Kościele jaką toczyła Hiszpania i Francja. Po latach przegranych wojen i upokorzeń, Francuzi, mając na tronie króla, który był nieszczerym katolikiem, wychrzczonym kalwinistą, ale bardzo zręcznym politykiem, uzyskali przewagę. W dziejach rozpoczął się okres bardzo później spopularyzowany przez XIX wiecznego pisarza nazwiskiem Dumas, Alexandre Dumas. Papież Klemens VIII, któremu udało się przeżyć do roku 1605 obrał kurs zdecydowanie profrancuski. Papież ów zaplanował wzorem niektórych swoich poprzedników krucjatę antyturecką. Miał ją poprowadzić nie kto inny tylko Jan Zamoyski, kanclerz i hetman wielki koronny. Wyprawa doszła do skutku, ale bez udziału naszych wojsk i naszych polityków. Na Węgry wyruszyła ekspedycja dowodzona przez jednego z krewnych papieża, który wkrótce zmarł. Kulisy tej dziwnej krucjaty nie są mi dokładnie znane, ale i na ich wyjaśnienie przyjdzie pora.
Po co ja to wszystko dziś piszę? Ponieważ abdykował Ojciec Święty Benedykt XVI. I to jest wydarzenie ważne z kilku co najmniej powodów. Ja wymieniłem tutaj te, które wydają mi się najważniejsze. Może się bowiem okazać, że będziemy musieli spojrzeć na historię, w tym na historię Kościoła nieco inaczej. Bez okularów, tak czarnych jak i różowych. Po prostu, zwyczajnie, własnymi oczami. Dlaczego tak sądzę? Otóż przekonał mnie do takiego postawienia kwestii ów kardynał kandydujący na papieża, który powiedział, że wszyscy jesteśmy raczej poszukiwaczami prawdy. Nie wiem tylko czy on i ja mamy na myśli tę samą prawdę.

Wszystkich oczywiście zapraszam na stronę www.coryllus.pl oraz do księgarni www.multibook.pl, http://www.ksiazkiprzyhe… do księgarni wojskowej w Łodzi przy Tuwima 34, do księgarni Wolne Słowo W Lublinie przy ul. 3 maja, do księgarni „Ukryte miasto” w Warszawie przy Noakowskiego 16, oraz do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie.


  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4791
Jolanta Pawelec

Jolanta Pawelec

12.02.2013 10:37

co mówiąc o prawdzie ma na myśli kardynał, nie wiem co Pana zainteresowało w tym poszukiwaniu, ale wiem , co tu się nie zgadza. W chrześcijaństwie Prawda ma charakter osobowy "Ja jestem Droga, Prawda, Życie". Wynikają z tego rozmaite konsekwencje poznawcze - personalizm między innymi jako filozoficzna koncepcja człowieka. Może nie trzeba szukać. Trzeba zapoznać się. Przyjąć lub odrzucić. Dziwię się kardynałowi.
Marek Stefan Szmidt

Marek Stefan Szmidt vel StefanDetko

12.02.2013 11:26

gwoli uzupełnienia znakomitych spostrzeżeń - zwłaszcza: "to nie jest przypadkowe zestawienie" - dodam, iż jest to Pierwsza abdykacja.
Znaczy Dobrowolne zrzeczenie się Tronu Papieskiego.
Poprzednia nie była "dobrowolna"....
:-)
pozdrawiam serdecznie
MStS
Domyślny avatar

Boruta

12.02.2013 13:12

Kardynał (potencjalny kandydat na papieża) zamiast głosicielem, poszukiwaczem prawdy !? ... to bardzo niepokojący sygnał

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,898
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności