
Zatrudnienie w tym przedziwnym stworku ma cytuje
” Zakład Ubezpieczeń Społecznych zatrudnia (wg stanu na dzień 31 stycznia 2008 r.) 46 248 osób. Wg statutu ZUS (rozp. PRM z dn. 18.02.2008 r. - Dz. U. Nr 28, poz. 164) z dniem 6 marca br. stanowiska dyrektorów oddziałów będą zajmowały 42 osoby.” a zarabiają „Przeciętne wynagrodzenie na etat, tj. wynagrodzenie zasadnicze łącznie z dodatkiem specjalnym, w oddziałach wynosi 2193,29 zł. Przeciętne wynagrodzenie osób zatrudnionych na stanowiskach dyrektorów oddziałów wojewódzkich i kierowników oddziałów na dzień 1 kwietnia 2007 r. wynosi 8755 zł. na etat. Wszystkim pracownikom, oprócz wynagrodzenia przeciętnego, przysługują nagrody kwartalne, nagrody jubileuszowe oraz tzw. 13” Z poważaniem Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Julia Pitera

A GDZIE JEST KASA?
Rządowe statystyki mówią, że średnia pensja w Polsce to ok. 3600. To znaczy, że średnie składki emerytalne to 703,08 zł miesięcznie - procent składki emerytalnej do ZUS jest stały, określony ustawowo. Liczba pracujących na koniec II kw. 2011 to 16,163 mln. Możecie te dane sami zweryfikować przeglądając oficjalne strony rządowe, sięgając do oficjalnych statystyk GUS. Miłej zabawy. Ale co z tego wynika?? BARDZO WIELE, a właściwie BARDZO DUŻO. Dużo czego?? PIENIĘDZY, oczywiście. Pomnóżcie urzędową i oficjalną liczbę zatrudnionych i oficjalną i bardzo urzędową średnią składkę emerytalną do ZUS. Powinno Wam wyjść miesięcznie 11 375 519 400 zł, czyli ponad jedenaście miliardów trzysta siedemdziesiąt pięć milionów. To gigantyczne pieniądze, a jest to tylko składka emerytalna. Bawmy się dalej: pomnóżcie to razy 12 miesięcy, a wyjdzie na to, że w skali roku jest to 136 506 232 800 zł. Kończą się Wam okienka w kalkulatorze? Mnie też. Zatem powiem, że jest to słownie ponad 136 miliardów 506 milionów zł w roku. Mamy w Polsce około 5 mln emerytów, dokładnie - w marcu 2011 było ich 4,979 mln. To znowu wg. oficjalnych, rządowych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk. Rencistów nie liczę, bo już na pewno nie zmieszczą mi się w kalkulatorze, a poza tym - na nich jest OSOBNA składka!!!. Wychodzi mi zatem na to, że rocznie jest to średnio 27301 zł na emeryta, czyli miesięczna emerytura średnio powinna wynosić 2275,00 zł. Tymczasem średnia emerytura - znowu wg rządowych, oficjalnych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk wynosiła w tymże marcu 2011 zaledwie 1721,00 zł. Czyli o 554 mniej niż wynika ze składek wyliczonych na podstawie danych statystycznych rządu RP, GUS, ZUS, KRUS i każdy inny SRUS. Jak policzycie dalej, to wyjdzie Wam NADWYŻKA rzędu 32% w stosunku do wydatków na emerytury (czyli średnio ZUS jest na plusie około 2,5 miliarda zł miesięcznie, czyli 30 miliardów rocznie!!!). Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni?? To przeliczcie jeszcze raz. Też liczyłem, bo nie wierzyłem. Wniosek jest taki: ktoś z trójki: GUS, ZUS, Rząd RP łże. ŁŻE W BEZCZELNY SPOSÓB. Gorzej: dopuszczam możliwość, że łże więcej niż jeden, a nawet że łżą wszystkie wymienione instytucje.

Maszynka do robienia pieniędzy czyli takie komunistyczne perpetuum mobile Ty tam wrzucasz pieniążka a on znika. Żeby było śmieszniej to musisz tam należeć pod groźbą kar i grzywien. Tworzący ten zakładzik pobierania kolejnego podatku zapewniali że środki tam składane będą wypłacane po przejściu na emeryturę. Ubaw po pachy. 50 000 ludzi tam pracujących pełni rolę obozowego kaPO i naturalny elektorat partii będącej aktualnie u władzy .W zasadzie można tą instytucje określić jako zarządzającą przymusowymi składkami więźniów w obozie pracy . Korzystają oni z doświadczeń wielkich selekcjonerów lat ubiegłych i powstała tam sekcja orzeczników im Josefa Mengele która to podejrzanych zaprasza na selekcje dla niepoznaki zwanych komisją. Jeśli podejrzany o symulanctwo nie odkręci sobie głowy , wprzód odkręci wszy dwie nogi ,ręce i nie wyjmie oka to uznawany jest za zdolnego do pracy. Wielu takich „młodych „ i zdolnych do pracy kituje już w trzy miesiące po orzeczeniu .Ale tu trzeba podkreślić iż nie dzieje się to w gmachu Selekcyjnym ale jak to mawiają lekarze w warunkach naturalnych w związku z tym udowodnienie ludobójstwa jest trudne.
Ostatnio zafundowano emerytom i starającym się o to zaszczytne miano ,tor z przeszkodami .Wyścig w którym bierze udział 38 milionów polaków nosi nazwę „ Popieraj platformę czynem , umieraj przed terminem” wcześniej te same 38 milionów zostało wykluczonych z dostępu do tanich lekarstw żeby nie używali środków dopingujących podczas tego biegu /zasada fair play / . Mam wrażenie że obecny minister zdrowia mści się za to iż w poprzedniej kadencji nie znalazł wielu wykluczonych i teraz odrabia straty. Bieg tych 38 milionów jest przerywany przez sędziego w tej roli występuj towarzysz premier i co kilka miesięcy ogłaszane są zagadki i zmiany reguł. A to biegnący dowiadują się że OFE zwane złośliwie przez rządzących Funduszem Oferm Emerytalnych został ograbiony ,za chwile zaś że zasiłki Pogrzebowe Potaniały w ramach taniego państwa, że rezerwa demograficzna utonęła w dziurawym budżecie itd. Ostatnio podjęto decyzje aby Panie skorzystały z równych praw i priorytetów równości . Rząd ogłosił iż meta biegu zostaje wyznaczona gdy każdy z biegnących dobiegnie do wieku 67 lat. I tu rządzący przechytrzyli wszystkich zawodników i tych którzy właśnie rozpoczęli swój bieg w macicy oraz tych którzy osiągnęli w 2012 wiek emerytalny. Korzyść z tego POsunięcia obywatela w zadek jest jedna ,zawodnik nie ma prawa dobiec do mety a w związku z tym nie otrzyma emeryturki bo przecież kasy w kasie i tak nie ma bo już dawno ukradli. Ale ja tu obserwuje wielkie serce rządzących by oszczędzić zdrowie psychiczne biegaczy emerytalnych , gdyż zakładając że jakimś cudem delikwent dobiegnie do mety to będzie na niego oczekiwało WIELKIE ROZCZAROWNAIE .Biedaczyna pójdzie do kasy a tam funkcjonariusz ZUS go wygoni i powie że kasy nima .Czy państwo sobie wyobrażają jak wielką traumę przeżyłby ten człowiek, NO! I dlatego Donald Tusk & Vincent muszą zaoszczędzić mu tych dramatycznych przeżyć.
Ja mam tylko prośbę do towarzysza premiera żeby przestał bredzić o tym że 67 bo ….przecież oni się zorientowali że chodzi o to by nie wypłacać im emerytur bo pracy jak ni ma tak nie będzie. W przypadku kobiet budżet zaoszczędzi 7 lat razy 12 miesięcy x 700 stów czyli 58 800 zł ,a chłopy 2 lata to jakieś 16 800.I to są wymierne oszczędności .W związku z powyższym proponuję aby odeprzeć zarzut hiPOkryzji i umieszczać na drzwiami do ZUS tablice z napisem ARBEIT MACH FREI i,będzie przynajmniej uczciwie. Wiem że zrobiło się cmentarnie i POnuro w związku z tym coś dla odprężenia „ Wesoła piosenka emeryta „ Maleńczuk - aktualizacja
Boli mnie głowa i moje 67 lat
dokoła wszyscy dawno już POmarli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
ostatnia noc i Arbeit macht frei .
Tylko noc, noc, noc, płoną światła ramp,
nocny reflektor Pracy Obóz przeczesuje,
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie , kaPO obserwuje.
Emerytury do-żyje czy nie dożyje,
czy dożyje czy nie dożyje.
Ostatnia noc jutro będę tam,
emerycki raj, lecz na razie jestem tutaj,
nie mogę leżeć a nie mogę spać,
rudy "kaPO" na haju palikotem szczuje.
Tylko noc, noc, noc, płoną światła ramp,
nocny reflektor Pracy Obóz przeczesuje
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie kaPO obserwuje.
Emerytury do-żyje czy nie dożyje,
czy dożyje czy nie dożyje.
Boli mnie głowa i nie mogę spać,
a przyjaciele dawno już odeszli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
67 lat życia darmo komuchy wzięli
Tylko noc, noc, noc, płoną światła ramp,
nocny reflektor Pracy Obóz przeczesuje
owo światło to jak ja dobrze znam,
nigdy nie gaśnie kaPO obserwuje.
Emerytury do-żyje czy nie dożyje,
czy dożyje czy nie dożyje.
Gdy przyjdzie ranek stanę u ZUS-owskich bram,
się pożegnałem z kaPO bez do widzenia,
emeryturo nie wiem czy będziesz tam,
nie ma znaczenia wychodzę z więzienia.q