Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Gdynia składa hołd nazistom

jazgdyni, 03.05.2025






To bardzo przykre uczucie, jakiegoś wstydu i złości, gdy twoje miasto – mówię moje, bo w Gdyni się urodziłem i do dzisiaj stale mieszkam tylko tutaj - zachowuje się w sposób nie do przyjęcia przez polskiego patriotę, świadomego na dodatek historii i tego jak to miasto strasznie ucierpiało z rąk hitlerowców. Gdynia, miasto które błyskawicznie z narodowego wysiłku i morskiej piany, powstało z niczego, w okresie II RP, bo kraj to niesłychanie potrzebował, a oddalony zaledwie o 20 kilometrów Gdańsk, a właściwie w tamtych czasach Danzig, był bardziej niemiecki i nazistowski, a nie polski. Musieliśmy mieć Gdynię, by zmartwychwstałe państwo mogło swobodnie prowadzić działalność kontaktów ze światem.


Gdynia – proszę to sobie uzmysłowić – po II WŚ było jedynym miastem, oknem na świat. Tu przybywały statki z towarami z całego świata i stąd wypływały polskie statki, z polskimi marynarzami, dystrybuując nasz eksport dla światowych odbiorców.


Gdy w 1939 hitlerowcy napadli bez ostrzeżenia, to właśnie tutaj, w niedużym kręgu, najdłużej walczyli i stawali opór: Westerplatte, Gdynia i Hel. I to nie tylko regularne wojsko. Gdyńscy młodzi się skrzyknęli, stworzyli swoje oddziały i z kosami na sztorc stawali przeciwko karabinom maszynowym i czołgom.
To wszystko wiedziałem od maleńkości. I byłem dumny ze swojego miasta, które rozkwitło jak bzy w maju. Czułem też dziecięcą wściekłość. Że tu, gdy Niemcy do miasta wkroczyli, to ukryci zdrajcy mieli już przygotowane listy proskrypcyjne, wskazujące Gestapo, kogo należy zlikwidować.
I tu właśnie rozpoczęły się masowe mordy.


Latem z rodzicami, często wraz z poetą i pisarzem Franciszkiem Fenikowskim, przyjacielem rodziny, a moim idolem w młodości, który jak nikt wówczas znał krainę Kaszubów, jeździliśmy na piknik do Piaśnicy. I tam "wujek" Franek zaprowadził nas do miejsca w lesie, gdzie stał samotny krzyż – i nic więcej – i uświadomił nas, że to miejsce to cmentarz.
Już na początku wojny, w czasie od października 1939 do kwietnia 1940, wymordowano strzałem w głowę, w ramach przygotowanej przed wojną, z pomocą zdrajców z Gdyni i okolic, akcji "Inteligencja" - bo właśnie zabijano wszystkich urzędników, duchownych, nauczycieli, lekarzy i artystów – około 15 tysięcy Polaków, głównie z Gdyni, Wejherowa i okolic. A może nawet 20 tysięcy, jak oszacował Fenikowski w oparciu o lokalne informacje. Do dzisiaj nie wiemy dokładnie.


Gdynia wówczas to miasto bohater. Skromny garnizon na Oksywiu, wraz z tym młodzieńczym pospolitym ruszeniem bronili się do 19 września. Chyba najdłużej w Rzeczpospolitej.


A to, wobec tej przeszłości, co właśnie w Gdyni parę dni temu się wydarzyło, jest najbardziej hańbiącym moje miasto czynem.




Gdy Gdynia została wyzwolona w trakcie marszu na ówczesny hitlerowski Danzing, przez wojsko Rokossowskiego z niewielkim udziałem polskich żołnierzy, na parę tygodni władzę objął wojskowy, Polak raczej z zachodu, postać do dzisiaj tajemnicza (Długo już poszukuję dokumentów o nim), nazywany Szeryfem, który potem w tajemniczych okolicznościach zniknął, gdy władzę w mieście przejęli ruscy i polscy bezpieczniacy i przywiezieni komunistyczni urzędnicy. I od tego momentu do dzisiaj, Gdynia pozostaje "dziwnym" miastem, gdzie nadal – teraz schowani za kurtyną – władzę mają ludzie związani z aparatem bezpieczeństwa i peerlowskimi komunistami.
Dziwiło mnie na przykład, dlaczego taki komuch jak Leszek Miller – nie byle kto – za PRLu członek Biura Politycznego KC PZPR, czyli z samego szczytu, a po 1989, ciągle w polityce jako poseł, minister, a nawet premier. (Pamiętajmy – to on Polskę przyciągnął do tej przeklętej Unii Europejskiej.) On przecież przed transformacją związany był z okolicami Łodzi. A tu Gdynia, jego wyborcze miasto? Może tylko tu miał pewność, że zostanie wybrany?


Już w dzieciństwie byłem buntownikiem. Jednak na studiach w 1970 roku okazało się, że raczej jestem rewolucjonistą. Walczyłem w Gdańsku, czego końcem była na dworcu "ścieżka zdrowia", siniaki i podtrucie gazem – nie pieprzowym, tylko bojowym. A trzy dni później też aktywnie brałem udział w tych tragicznych walkach w Gdyni, gdzie nawet na terenie ówczesnego Wzgórza Nowotki i Urzędu Miasta strzelano do nas z helikoptera.


W sierpniu 1980 roku, będąc na tzw. dejmance, pracowałem w centrali PLO, a gdy się dowiedziałem, że pracownicy lądowi tego armatora już strajkują, zacząłem rozsyłać depesze do wszystkich naszych statków na całym świecie przez Gdynia Radio, a gdy zebrałem większość popierającą, to spowodowałem przystąpienie marynarzy PLO do strajku. Tego samego dnia, małą delegacją pojechaliśmy samochodem z kierowcą, który wiedział jak się przedostać do Stoczni Gdańskiej, omijając blokady milicji i żandarmerii. Tam też na sali ogłosilem strajkującym, że my, marynarze właśnie przystępujemy. A opóźnienie było spowodowane tym, że nasi ludzie są rozsiani na całym świecie. Musiałem to dodać, bo strajkujący zaczęli już szemrać, że marynarze milczą, bo to "czerwona burżuazja".


Wytrzymałem w komitecie strajkowym PLO (dyrektor udostępnił nam salę konferencyjną) do połowy października. Z każdym dniem zgłaszało się coraz więcej ludzi morza, w dużym stopniu oficerów, gdzie było wiadomo, że pośród nich, to raczej szubrawcy (bardziej po polsku szuje), a nie porządni goście. W myślach nazwałem ich solidaruchami.
Nie wytrzymałem. Wróciłem na morze.


Gdy w Polsce w roku 1989 po Okrągłym Stole następowała transformacja, ja byłem w Ameryce. Wróciłem do kraju pod koniec roku 1990. Miałem więc tylko mglistą wiedzę, co w kraju się dzieje, Dość szybko się dowiedziałem, że w Gdyni władzę przejęły właśnie solidaruchy. A po latach okazało się, że dobrze i szybko się dorobili niezłych fortun. A byli komuniści, służby specjalne o bolszewickich korzeniach i rosnąca w siłę mafia i półświatek, zaczęła przyciągać trójmiejską "elitę" i władze, tak, że w końcu Trójmiasto ochrzczono Małą Sycylią. Niestety – to trwa.


Nieoficjalne statystyki donoszą, że w Gdyni około 80% obywateli będzie głosować na Trzaskowskiego. Gdzie ja żyję!?




Właśnie mija rok od wyborów regionalnych, gdy wreszcie po 26 latach rządów w Gdyni, odszedł prezydent Wojciech Szczurek. Nowym prezydentem miasta została pani Aleksandra Kosiorek. Okazało się, że jednak się myliłem, myśląc, że to dobry wybór (ostrożnie nie głosowałem na nikogo), bo wygrała ona z panem Tadeuszem Szemiotem z Koalicji Obywatelskiej. Szara strefa i sternicy za kurtyną nie dopuszczą by cokolwiek w takim łakomym kąsku się zmieniło. W Gdyni rządzą deweloperzy ze wsparciem Urzędu Miasta. Projekt nadal jest taki, że rodowici Gdynianie won za obwodnicę. Najlepiej do wiosek – Bojano, Koleczkowo i Chwaszczyno; albo do Rumii i Redy. A Gdynia centrum to ma być nasze Saint Tropez, luksusowy, super nowoczesny obszar, bez dymiących starych aut, z pięknymi kwiatami i krzewami prosto z Holandii, rajem dla rowerów i hulajnóg, miejscem marzeń dla naszych bogaczy nuworyszy i jak się da, dla ruskich oligarchów, byłych prusaków, a teraz nostalgicznych, niemieckich junkrów, którzy jeszcze przed wojną, parę kilometrów dalej mieli swoje posiadłości.
Symbolem dla mnie nowoczesnego Gdynianina jest ten błazen Jakub Wojewódzki, który, nie zapomnimy, polską flagę wbijał w psie gówno. Coraz więcej jest tutaj tych warszawskich, bogatych durniów i durenek. Co to w Gdyni i w Sopocie na plaży nie chcą widzieć motłochu w sandałach i białych skarpetkach, z wrzeszczącymi dzieciakami, tylko po to, by pokazać morze.




Niestety, to, co kiedyś władze kultywowały po chichu, to teraz – bo jest właśnie 80 rocznica i nowa pani prezydent Kosiorek, z pompą uhonorowano około 10 tysięcy ofiar zatopionego przez ruską torpedę nazistowskiego statku m/s Wilhelm Gustloff. Oczywiście, po chrześcijańsku należy się za tych ludzi pomodlić. Nie ważne, że to sami hitlerowcy uciekający z Gdańską, Gdyni przed ruskimi. I nie każdy kto z Niemców chciał się ratować miał szansę popłynąć, bo tylko bogaci hitlerowscy bonzowie, urzędnicy z góry i oficerowie – podejrzewam, że nie Wermachtu i Kriegsmarine tylko z Waffen SS, GESTAPO i innych SS i SA. Ciekawe, podobno również tam płynęła rodzina premiera Tuska (może dlatego dla niego tak Gdynia celebruje?)


Nie słyszałem, by któregoś października uroczyście uczczono zamordowaną polską inteligencję w Piaśnicy.


Nie ma hucznych obchodów i rokrocznych uroczystości przy byłym, tuż za Gdańskiem, obozie koncentracyjnym Stutthof.


Ktoś pamięta co roku i celebruje Gdyńskich Kosynierów? Chłopaków co z kosami na sztorc, co bez strachu ruszyli na nazistowskie karabiny maszynowe?


Obchody Ofiar Grudnia 1970 też ze strony władz miasta nie są tak ładnie wspominane....


Czyli pani Kosiorek, przed prezydenturą, prawnik i aktywista społeczny zawiodła mnie i nie jest nawet od włos lepsza od poprzednika Szczurka.
Jestem mocno przekonany, że kolejni, po 1989 roku najważniejsi ludzie Gdyni, prezydenci miasta, są tylko figurantami. Mają robić tak, jak ktoś im poleca.


Co za Gdynia, moje rodzinne miasto... Co za Polska...


     $ $ $ $ $

ZAŁACZNIK

Płace w Urzędzie Miasta Gdynia

Czy wiesz ile osób zatrudnia Urząd miasta w Gdyni?
ChatGPT powiedział:
​Według dostępnych danych, na początku kwietnia 2022 roku Urząd Miasta Gdyni zatrudniał 1123 osoby na 1091,3 etatach. ​trojmiasto.pl
Dodatkowo, gdy uwzględnimy wszystkie jednostki organizacyjne podległe miastu, spółki komunalne oraz placówki oświatowe, całkowita liczba zatrudnionych wynosiła 11 929 osób. W tym:​Dziennik Bałtycki+1dziendobrypomorze.pl+1
6382 osoby w placówkach oświatowych
2378 w jednostkach organizacyjnych
1355 w spółkach miejskich
1177 w samym Urzędzie Miasta Gdyni ​trojmiasto.pl+3Dziennik Bałtycki+3dziendobrypomorze.pl+3
Te liczby pokazują, że Gmina Miasta Gdyni jest jednym z największych pracodawców w regionie.​dziendobrypomorze.pl
Źródła
2/2
4o
Powiedziałeś(-aś):
A wiesz jaka jest średnia płaca w tym urzędzie?
ChatGPT powiedział:
​Według dostępnych informacji, przeciętne wynagrodzenie w Urzędzie Miasta Gdyni na stanowisku inspektora wynosiło ponad 4 390 zł brutto miesięcznie. Dla porównania, średnia pensja brutto w magistracie Gdyni, uwzględniająca wszystkie stanowiska, wynosiła około 4 154 zł brutto miesięcznie. ​trojmiasto.pl+1trojmiasto.pl+1
Warto zaznaczyć, że wynagrodzenia mogą się różnić w zależności od stanowiska, stażu pracy oraz zakresu obowiązków. Dodatkowo, w ostatnich latach pracownicy urzędu zgłaszali potrzebę podwyżek, argumentując to rosnącymi kosztami życia oraz inflacją.​trojmiasto.pl
Szczegółowe informacje dotyczące zasad wynagradzania w Urzędzie Miasta Gdyni można znaleźć w oficjalnym Regulaminie wynagradzania pracowników Urzędu Miasta Gdyni. ​BIP Gdynia
Jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowych danych lub informacji na temat konkretnych stanowisk, daj znać — chętnie pomogę.
Źródła
4o
Powiedziałeś(-aś):
Sądzę, że podane przez ciebie zarobki nie są prawdziwe. Nie uwględniasz wszystkich dodatkowych apanaży. Już jakiś czas temu prasa podawała, ze jest to około 7 tysięcy zł
ChatGPT powiedział:
​Masz rację, że wcześniejsze dane mogły nie uwzględniać wszystkich składników wynagrodzenia pracowników Urzędu Miasta Gdyni. Według dostępnych informacji, przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w Gdyni w 2022 roku wynosiło 6 985,73 zł brutto .​BIP Gdynia
W przypadku Urzędu Miasta Gdyni, wynagrodzenia różnią się w zależności od stanowiska. Na przykład, kierownicy w UM w Gdyni mogą liczyć na około 7 400 zł brutto miesięcznie, a szeregowi pracownicy na około 4 600 zł brutto . Dodatkowo, na stanowisku inspektora średnia pensja brutto wynosi ponad 4 390 zł .​trojmiasto.pltrojmiasto.pl
Warto również zauważyć, że wynagrodzenia mogą być uzupełniane o różne dodatki, takie jak premie, nagrody jubileuszowe czy świadczenia socjalne, co może znacząco wpłynąć na całkowite dochody pracowników.​
Jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowych informacji na temat wynagrodzeń w Urzędzie Miasta Gdyni, warto zapoznać się z oficjalnym Regulaminem wynagradzania pracowników Urzędu Miasta Gdyni .
Źródła
4o
Powiedziałeś(-aś):
To ostatnie pytanie - ile zarabia prezydent miasta i ile czlonkowie rady miasta? A ponadto, czy mają dodatkowe źródła dochodów?
ChatGPT powiedział:
​Według dostępnych informacji, wynagrodzenie Prezydent Gdyni, Aleksandry Kosiorek, w 2025 roku wynosi 19 024 zł brutto miesięcznie. Na tę kwotę składają się:​Dziennik Bałtycki+6trojmiasto.pl+6Radio Gdańsk+6
Wynagrodzenie zasadnicze: 10 770 zł
Dodatek funkcyjny: 3 450 zł
Dodatek specjalny: 4 266 zł
Podwyżka z tytułu ogólnych podwyżek dla urzędników: 936 zł​informator-pomorza.pl+6trojmiasto.pl+6Dziennik Bałtycki+6informator-pomorza.pl+5Zawsze Pomorze+5Nasze Miasto Gdynia+5trojmiasto.pl
Dodatkowo, prezydent może otrzymywać nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne oraz dodatek za wysługę lat, co wpływa na całkowite wynagrodzenie. ​Radio Gdańsk
W przypadku radnych Rady Miasta Gdyni, wysokość diet zależy od pełnionych funkcji:​Nasze Miasto Gdynia+1WP Wiadomości+1
Przewodniczący Rady Miasta: około 4 000 zł miesięcznie
Wiceprzewodniczący Rady Miasta: około 3 700 zł miesięcznie
Przewodniczący komisji: około 3 500 zł miesięcznie
Pozostali radni: około 3 000 zł miesięcznie​trojmiasto.pl
Te kwoty mogą ulec zmianie w zależności od decyzji Rady Miasta. ​
Co do dodatkowych źródeł dochodów, zarówno prezydent, jak i radni są zobowiązani do składania oświadczeń majątkowych, w których ujawniają wszelkie dodatkowe dochody, majątek oraz zobowiązania finansowe. Dostęp do tych oświadczeń jest publiczny i umożliwia obywatelom wgląd w potencjalne dodatkowe źródła dochodów samorządowców. ​
Jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowych informacji na temat konkretnych oświadczeń majątkowych lub innych aspektów związanych z wynagrodzeniami samorządowców w Gdyni, chętnie pomogę.


PS. Problem jest t
aki, że ChatGPT opiera się na ogólnodostepnych źródłach i oficjalnych informacjach. A Jak jest naprawdę?




 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6992
tricolour

tricolour

03.05.2025 09:57

A Wy wszyscy macie flagi narodowe, polskie, biało czerwone, przed swoimi domami?
U mnie wisi cały rok, już mnie kiedyś sąsiedzi pytali z jakiego powodu, co mnie dziwi i to bardzo, bo gdy przed dwoma laty przyjechała rodzina ukraińska, to pierwsze, co zrobiła, to powiesiła barwy narodowe...
Wiszą u Was flagi?
spike

spike

03.05.2025 12:31

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na A Wy wszyscy macie flagi

@tri
w domu okazjonalnie flaga jest wieszana, na ranczo wisi na maszcie cały rok, trzeba ją co jakiś czas wymieniać, bo niszczeje, teraz jest nowa.
Bądź poważny, że flaga wisi u ciebie cały rok, to ma oznaczać, że jesteś "lepszym Polakiem" ?
U mnie na osiedlu różnie bywa, są flagi całoroczne, są okazjonalne, choć już rzadziej je widzę, kłopot w tym, że po remoncie elewacji, zostały usunięte uchwyty na flagi, a wielu nie chce się ich montować.
Za czasów bolszewików Kwaśniewskiego, Millera, Czarzastego etc. był zakaz dowolnego wywieszania polskiej flagi, tylko i wyłącznie na święta państwowe, za wywieszoną flagę poza świętami, był mandat, a teraz ci parszywcy ryczą jacy to oni Polacy, do tego jacy to oni wierzący katolicy, jak nijaki Gawkowski i reszta, lewacka ich mać.
W USA, gdzie patriotyzm jest szczególnie podkreślany, nikt nie wywiesza całorocznie flagi, tylko w święta.
Jest pewien wyjątek, rodziny w których są żołnierze gdzieś na misjach, mają wywieszoną flagę, sąsiedzi dzięki temu wiedzą co to oznacza, jak żołnierz zginie, to cała lokalna społeczność oddaje mu hołd, składając kwiaty przed domem, idą na pogrzeb etc.
Kolejną sprawą, to gdzie to możliwe wszędzie jest demonstrowany patriotyzm, od puszek CocaColi, po koszulki, czapki naklejki, gry etc.
Jakby którykolwiek polityk coś złego mówił o USA, znika z polityki, tam nikt by nie powiedział, że nie potrzebuje lotniska, bo już ma takie inny kraj, albo składał hołd niemieckiemu kanclerzowi, byłby na taczkach z łajnem wywalony na bruk.
tricolour

tricolour

04.05.2025 09:44

Dodane przez spike w odpowiedzi na @tri

@spike
Pytałem, kto wywiesił flagę, ty jeden odpowiedziałeś. Płynie z tego wniosek, że reszta albo nie wywiesiła, albo wywiesiła i nie odpowiedziała, że wywiesiła, co jest dziwne. Szczególnie w dniu flagi.
Z faktu, że u mnie flaga wisi cały rok wynika wyłącznie to, że chcę, by wisiała cały rok.
angela

angela

05.05.2025 08:42

Dodane przez tricolour w odpowiedzi na @spike

@Trcolour,  flaga wisi, ale ciekawe czy Polska ci wisi.
Bo tylko dr Karol Nawrocki ma szansę pokonac bezprawie i rozklad panstwa, a w rezultacie pelzajacy zamach stanu
https://photos.app.goo.g…
Es

Es

03.05.2025 13:38

Na pewno nie zamierzone, bo okoliczności inne, ale tekst stanowi doskonałe uzupełnienie do poprzedniej notki pod którą spieraliśmy się na temat obcych-obojętne: agenturalnych czy instytucjonalnych- wpływów na państwo polskie i dopuszczalnych, powszechnie akceptowalnych metod ich zwalczania. Tu przychodzących z akurat kierunku innego niż poprzednio, ale materia, istota pozostaje ta sama.
przeczytałem komentarze pod tym, jak i pod poprzednim tekstem i oprócz biadolenia, akcentów heroicznego kombatanctwa- znalazły się również wynurzenia jakiegoś Bonda w krótkich majtkach- nie ma w nich nic. żadnych wniosków , trafnych spostrzeżeń, czy krótkich chociażby analiz takiej sytuacji, stanowiących chociażby jakiś początkowy przyczynek powstania atmosfery i warunków sprzyjających ukształtowaniu postaci formatu Piłudskiego(dla jednych)-czy Dmowskiego(dla innych) . Swoją drogą zastanawiające, że Piłsudskiego stawiasz za wzór do naśladowania i remedium na polski burdel, a metody którymi posługuje się Braun o którego toczyliśmy spór uznajesz za chamskie.
Lata temu, zanim Kiszczak zlecił otworzyć wentyl pod nazwą Solidarności, aktorów wszelkich protestów, przeciwko oficjalnej władzy, strajków, itd ta władza określała mianem imperialistycznych sługusów, warchołów, antypolskim elementem itd itd. Ale czasy się zmieniły. Nie potrzeba teraz władzy- chociaż i ta swoje również robi. Teraz gówną rolę w ściganiu tych którzy ośmielają się obnażać prawdę, przytaczać bolesne fakty, protestować i wołać o opamiętanie przejęli na różnych forach wszelkiej maści czynownicy( ciekawe z czyjego nadania i kontroli) , z ich głównymi hasłami: agent Putina, ruska onuca, antysemita nacjonalista  itd . I cham jeszcze do kolekcji, bo metody którymi inkryminowany się posługuje im się nie podobają.
No więc odwołajmy się może do opinii zaglądających tu czytelników i komentatorów: jaka jest Wasza recepta na uzdrowienie państwa którego organizm jest dewastowany nowotworem z licznymi przerzutami wszelakich -co do formy oraz kierunków- obcych wpływów nad którymi ubolewacie?
lala

lala

05.05.2025 10:12

nie mieszkam w Gdyni, nie głosowałam na Panią prezydent miasta, ale nie lubię kłamstwa, a Pan najwyraźniej nie orientuje się co się dzieje w tak ukochanym przez Pana mieście:
" PAŹDZIERNIKA 2024 R. W dniu 6 października 2024 roku, w Sanktuarium Piaśnickim odbyły się uroczystości upamiętnienia zbrodni niemieckiej popełnionej w latach 1939 - 1940, w której hitlerowcy zamordowali ponad 12 tyś. ofiar."
Tomaszek

Tomaszek

05.05.2025 10:59

Dodane przez lala w odpowiedzi na nie mieszkam w Gdyni, nie

Lala co ty wypisujesz , czy ty widzisz tu jakiegoś praesidenta von Rathaus von Danzig Gdynia czy Zoppot ? Ten Rathaus to raczej Rattenhaus . Pewnie literówka . Taki ten język hitlerowski . https://18wog.wp.mil.pl/… . Pisz tak dalej szmato sprzedana .
Es

Es

06.05.2025 02:40

Tekst niedługo zniknie w otchłani niepamięci, więc sam wracam do podsumowania.
 Oczekiwanie na jakikolwiek odzew na tym forum na pytanie-apel o konstruktywną opinię i możliwe remedium na wszechobecną obcą agenturę wpływów w Polsce jest jak widać daremne. Jest tutaj pełno leszczy, tych zadaniowanych i tych "pożytecznych ..." żywo reagujących na każde słowo krytyki pis i prezesa których centrala pobudza jedynie gdy trzeba zakomunikować że Braun to "nie je dobre'. Z wielu powodów. Ale jak trzeba wymyślić lepszy sposób na problemy o których tylko Braun się odważa mówić, lub choćby podumać głośno, to... dupa. Nam wiecowym i kanapowym patryjotom strzelać nie kazali- można rzec w ich imieniu. W suto mie zaskoczenia nie ma, co udowodnione zostało wielokrotnie. Leszczom mocnym w darciu ryja wyłącznie i zwykłej napierdalance w stronę tych mówiących, że rzeczywistość nie pokrywa się z propagandą najbardziej "patryjotycznych patryjotów", myślenie i  autorskie kreowanie metod rozwiązywania tak poważnych problemów najzwyczajniej nie wychodzi. I tak coś od siebie to najczęściej o dupie Maryni
jazgdyni

jazgdyni

06.05.2025 06:24

Dodane przez Es w odpowiedzi na Tekst niedługo zniknie w

@Es
Dziękuję.
CBDO

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,871
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności