
Na temat sukcesu polskiej dyplomacji na Konferencji CPAC w USA, media sporo już napisały. Szkoda że nikt nie pokazał miny Klicha któremu bramkarz najpierw wskazał drogę do kasy aby kupił bilet, a później wejście dla "kibiców. I ten pisk Klicha: No jak to! Bo żadne papiery dyplomatyczne nie robiły wrażenia na bramkarzach. No właśnie, jak tak mogli potraktować kustosza polskiej ambasady?! Innym ciekawym zajściem polskiej dyplomacji, było domaganie się przez Sikorskiego prawa do zabrania głosu na Konferencji. No cóż, pokazano mu miejsce gdzie ma usiąść i ... siedzieć cicho. Zobaczyć minę Zdradka - bezcenne, zwłaszcza wtedy, kiedy Donald Trump witając prezydenta Dudę nazwał go swoim wielkim przyjacielem.
Jak myślicie, czy MSZ Sikorski także musiał wykupić wejściówkę? Amerykanie wykorzystali przybycie Sikorskiego i MSZ USA wezwało Zdradka na dywanik. Sikorski usłyszał że USA nie życzy sobie Klicha w Ameryce. Zdradek więc zapytał kogo zaakceptują. W odpowiedzi usłyszał, że jak uzyska podpis Dudy, to nawet jego zaakceptują :🤣 Nie wspomnę już o wykładzie jaki usłyszał na tematy polskie - i w związku z tym, ostrzeżenie o możliwych sankcjach.
No cóż, inne tuzy unijne nie pchały się na Konferencję przewidując los Sikorskiego, ale zaraz po jej zakończeniu, sznureczkiem polecieli do USA ucałować rączki nowego Cezara. Robi się ciasno w tej kolejce, nawet carowi ostatnio mięknie rura 🤣
Dziękuję za uwagę.
FILM: Mój Prezydent Donald Trump twardo i dobitnie o planach USA i ramach współpracy międzynarodowej. Popatrzcie na filmie od 10 minuty 40 sekundy - kogo mój Prezydent nazywa swoim przyjacielem - Sikorskiego może?
"Twierdzi że Trump i jego administracja przyjęła język Putina ..."
"vituperatio stultorum laus est"
Czy ty, zapowiadając negocjacje, rozmowy z kimkolwiek z którym masz się dogać, będziesz o rozmówcy mówił, że jest łajdakiem, mordercą, zbrodniarzem etc.?
Nie ma podstaw zakładać, że Trump dla swojego sukcesu poświęci Polskę, jak to już miało miejsce za Stalina?
Prawda jest taka, że to nie USA nas poświęciło, a Angole i Żabojady, a dokładnie alkoholik Churchill, będąc na libacji u Stalina, ten go spił i osiągnął co chciał - strefy wpływu od Polski zaczynając. Stalin był górą, dawał "mięso armatnie", jakby nie patrzeć ich najwięcej zginęło podczas wojny.
Podobnie jak Churchill był umoczony w zamach na gen.Sikorskiego, zataili ten fakt przed USA, bo ten miał dowody zbrodni katyńskiej, była obawa że umowa ze Stalinem może się skomplikować.
Jakby nie patrzeć, jakby nie USA, Niemcy by wgrali wojnę, bombka A była na ukończeniu, nas by nie było.
Problemem nie jest to że Trump nie obszczekuje inwektywami Putina tylko to że oficjalnie oskarża Ukrainę o wywołanie wojny i okazuje pełne zrozumienie dla działań Rosji, a to źle wróży dla Polski, ale przed wszystkim dla państw które wyzwoliły się z wielowiekowej zależności od Rosji jako takiej łącznie z Finlandią.
Polska łżeprawica i jej elektorat podnieca się tym że Duda został nazwany przez Trumpa wielkim przyjacielem a prawdy może być w tym tyle samo co w stwierdzeniach że to Ukraina wywołała wojnę.
Za rok Trump może stwierdzić że wejście Łotwy, Litwy i Estonii do NATO było bezprawnym naruszeniem interesów Rosji, co wtedy Prawdziwi Patrioci czyli pisowcy powiedzą?
Wiadomo co powiedzą i wiadomo co zrobią, to samo co teraz, wezmą się za wzmożone lizanie 4 liter Trumpa w nadziei na powrót do koryta.
//Jakby nie patrzeć, jakby nie USA, Niemcy by wgrali wojnę,//
No... Mi najbardziej się podobało zdobycie przez jankesów Berlina i amerykańska flaga nad Reichstagiem.
A myśmy się właśnie dowiedzieli, że osiem gwiazdek napisano otwarcie, bezczelnie, cyrylicą, w Moskwie, w 2020 roku. Z jakichś powodów ujawnił to TVN (podobno na wykazie firm strategicznych...) Załóżmy, że znowu będziemy mieli szansę taką jak w 2015. I co?.
Dokładnie tak;
Sądzę, że nie da się ukryć, kto ile komu przelał i jest to w aktach. Może stanowić więc swego rodzaju test wiarygodności informacyjnej stacji ;)