Co łączy daty 10 grudnia b.r. oraz 82 lata temu?
10 grudnia 1942 polski rząd na uchodźstwie zaalarmował świat, przedstawiając pierwszy raport na temat Holokaustu oraz domagając się od wolnych społeczeństw reakcji wobec dokonywanej przez Niemców eksterminacji Żydów.
10 grudnia 2024 izraelska gazeta „The Jerusalem Post” w artykule sponsorowanym przez Jad Waszem (reklamującym zresztą nową książkę znanego manipulatora historii niejakiego Grabowskiego), zamieściła brednie o "polskich instytucjach" biorących udział w Holokauście i "polskich jednostkach" likwidujących getta w ramach planu zagłady Żydów.
Szczególnie bezczelne, że według kłamliwego artykułu policja granatowa (która przecież była częścią niemieckiego aparatu administracyjnego) stała się "polską instytucją", która miałaby sama z siebie ochoczo realizować eksterminację Żydów niezależnie od istnienia jakichś władz niemieckich (ciekawe swoją drogą, że w ten sam sposób nie opisuje się policji żydowskiej w gettach). Tego rodzaju historyczne manipulacje, sprzyjające kłamliwej narracji przypisującej narodowi polskiemu odpowiedzialność za niemieckie zbrodnie, możliwe są dzięki historycznemu analfabetyzmowi oraz kompletnej niepamięci o tym, że skutkiem wywołanej przez Niemcy II wojny oraz niemieckiej polityki eksterminacyjnej była śmierć 6 mln polskich obywateli, w tym ok. 3 mln ludności chrześcijańskiej i ok. 3 mln ludności żydowskiej. Ich pamięć jest dziś plugawiona przed Jad Waszem.
Jeśli Polacy mają myśleć poważnie o swojej historii i swojej tożsamości, data 10 grudnia oraz podniesiony wówczas polski alarm (zdawkowo kojarzony dziś czasem jedynie jako "nota Raczyńskiego") powinny mieć godne miejsce w polskiej pamięci historycznej. To właśnie rząd RP na uchodźstwie jako pierwszy wezwał świat zachodni do reakcji wobec niemieckiego ludobójstwa na Żydach. Wystąpienie polskiego rządu, wydrukowane w broszurze pod tytułem "The Mass Extermination of Jews in German Occupied Poland (Masowa eksterminacja Żydów w okupowanej przez Niemców Polsce)" było pierwszym oficjalnym raportem na temat niemieckiej polityki eksterminacyjnej a także pierwszym sygnowanym przez jakiekolwiek z państw oficjalnym wystąpieniem w obronie Żydów i apelującym o skuteczną reakcję, która powstrzymałaby Niemcy od kontynuacji zagłady. Jego powstanie możliwe było dzięki działaniom Polskiego Państwa Podziemnego oraz heroizmowi Polaków, zbierających od początku wojny, często z narażeniem życia, informacje o niemieckich zbrodniach. Warto podkreślić, że w czasie II wojny głos Polaków w obronie eksterminowanych Żydów kwitowany był często w wolnych społeczeństwach zachodu, np. w USA, jako "polska propaganda".
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2681
Czyli te niezliczone nadania polskiego obywatelstwa osobnikom wyznania handlowego zamieszkującym w państwie na literę "I" a nawet nie znających języka polskiego na coś się przydadzą! To samo odnosi się do banderowców, którym też pospiesznie i w dużych ilościach nadaje się polskie obywatelstwo! Czyli Polska wkrótce już może przestać być nawet teoretycznym państwem z tektury, a w to miejsce oficjalnie wstawi się ukropolin...
Działalność żydowskich konfidentów Gestapo z grupy Lonka Skosowskiego, i innych siatek żydowsko - niemieckich agentów, rychło przyciągnęła uwagę AK, zarówno na szczeblu Komendy Głównej jak i lokalnym. Podobnie inne organizacje podziemne zwróciły pilną uwagę na "pracę" żydowskich konfidentów, przykładem może tu być. komunistyczne podziemie (PPR, GL potem AL), które trudno posądzać o wrogość do Żydów.
ot, taki mental kołtuna odwiecznego...
Nie warto im odpisywać. Te trolle doskonale wiedzą, że piszą nie na temat. I rżną głupa, boć przecie bycie trollem polega między innymi na rżnięciu głupa.
Nie ma sensu karmić trolli i nie wiem po co admin tu ich trzyma. Targalski by wywalił