A zwłaszcza dyskryminacja ze względu na wyznanie religijne. Artykuł 32 Konstytucji RP głosi, że wszystkie religie są równouprawnione. Wszyscy obywatele są równi wobec prawa. Artykuły 194,195, 196 Kodeksu Karnego mówią wyraźnie, że utrudnianie sprawowania kultu religijnego jest przestępstwem ściganym przez prokuraturę, w poważniejszych przypadkach z urzędu. Więcej o dyskryminacji i sposobach przeciwstawiania się jej - patrz /TUTAJ/.
Jednak szefowie Salonu24, Igor Janke oraz Radosław Krawczyk, podobnie jak i cała administracja tego portalu wyraźnie nie zdają sobie z tego sprawy i już od prawie czterech tygodni prześladują Kościół Nowego Przymierza z Lublina. Czynią to poprzez "zwinięcie" wszystkich czterech blogów w Salonie24 prowadzonych przez to wyznanie. "Zwinięcie" bloga oznacza, iż niezalogowany czytelnik w ogóle go nie widzi, a zalogowany musi dokonać skomplikowanej operacji zmiany ustawień konta, aby móc czytać ten blog, przy czym musi ją powtarzać przy każdym zalogowaniu. Potraktowano w ten sposób zarówno blog Pawła Chojeckiego, pastora Kościoła Nowego Przymierza, blog miesięcznika "Pod Prąd" o treściach religijnych, konto telewizji internetowej, która służyła do transmisji niedzielnych nabożeństw i wreszcie blog redaktora naczelnego miesięcznika "Pod Prąd". Uczyniono to w dodatku 28 marca, na krótko przed Świętami Wielkiej Nocy.
Jest jasne, że takie działanie nie mogło być skutkiem jakiegoś konfliktu miedzy Administracją Salonu24 a blogerem Chojeckim, lecz jest świadomym atakiem na Kościół Nowego Przymierza, przeszkadzającym mu w kontaktach z wiernymi. Takie złośliwe utrudnianie podpada, moim zdaniem, pod wymienione wyżej artykuły Kodeksu Karnego. Uważam więc, że Salon24 wszedł w konflikt z prawem. Kościół Nowego Przymierza jest protestanckim wyznaniem ewangelikalnym, wpisanym dnia 26.09.1997 w rejestr kościołów i związków wyznaniowych MSW /TUTAJ/. Podlega więc ochronie prawnej . Pastor Paweł Chojecki wystosował wczoraj /23.04/ list do instytucji monitorujących media, opisując powstałą sytuację /patrz /TUTAJ//.
Przytoczę jeszcze wczorajszy komentarz znanej blogerki Eski: "Ponieważ na blogach Pawła Chojeckiego nie sposób znaleźć treści wulgarnych, kłamliwych czy obraźliwych, natomiast są to głownie rozważania o tle religijnym, wniosek nasuwa się sam - dyskryminacja ze względu na wyznanie.
I to jest niebywały skandal!!!
ESKA66217485 | 23.04.2012 21:42"
Sam pastor Paweł Chojecki wciąż jeszcze skłania się do do polubownego załatwienia sprawy. Wczoraj napisał: "Na razie red. Janke ma jeszcze szanse załatwić to polubownie.". Mam nadzieję że władze Salonu24 skorzystają z tej szansy, podporządkują się obowiązującemu w Polsce prawu i "odwiną " wszystkie blogi Pawła Chojeckiego i Kościoła Nowego Przymierza.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3265
W mojej opinii ten caly Janke to najbardziej pokraczna karykatura liberalnego myslenia.
Ow redaktor najwyrazniej nie rozumie czym jest dyskryminacja, ani czym jest rasizm.
Moim zdaniem on sie taki urodzil, taki tez umrze.
Bedac dalekim od nasmiewania sie z ludzkiego nieszczescia pozwole sobie na przypuszczenie, ze Pani apel i wyjasnienia znacznie latwiej spotkalyby sie ze zrozumieniem wioskowego glupka.
Adresat nie rozumie i moze nie warto go takimi trudnymi sprawami meczyc i draznic.
Pozdrawiam serdeczni
Problem w tym, ze on i Krawczyk męczą blogerów swoimi pomysłami w rodzaju tego "zwijania".
ze problem lezy w tym, ze ludzie lgną do tych wioskowych idiotow wiedząc swietnie, ze obaj obnazają sie od czasu do czasu.
:)
co ma wyznanie? tam jest miejsce dla judaizmu,dlaczego Pan PASTOR nie mialby prawa tam pisac/.Wielu go ceni jako prawego Polaka, jako sznowanego, odwaznego czlowieka i rowniez nauczyciel tego co kazdy Polak i czlowiek powinien posiadac, Bog, honor, ojczyzna.
czy jak powiem dzis pastorowi- Nich bedzie pochwalony, czy dla popa 'Chrystus waskrez" lub rabinowi"szalom' - to co spluna. Szacunek Panu Panie Chojecki z podziekowaniem za polskosc ta z ludzka twarza
Na czym ta polskość pana Chojeckiego polega? Na tym, że przy byle okazji pluje na Kościół Katolicki? Czy spełnienie swojej wizji niepodległości Polski warunkuje upadkiem "mitu JP II" ?" to jego słowa:...Jeśli nawet Polacy poznają rolę Wałęsy w budowaniu systemu postsowieckiego, a nie odrzucą mitu JP2, dalej będą niezdolni do niepodległości..."
„Zbrodnicza moralność Rzymu nie powiedziała jeszcze jednak swego ostatniego słowa.
Katolicyzm pomógł przez ostatnie kilkaset lat ukształtować bezwolne i
amoralne stado odczłowieczonych jednostek. Dziś pomaga w likwidacji
ostatniej bariery na drodze do totalitaryzmu nie lokalnego, ale
ogólnoświatowego. Tą barierą jest naród. Trzeba zniszczyć poczucie
odrębności narodowej, patriotyzmu i stworzyć obywatela Europy, a potem
świata. Gdy uda się na masową skalę wyprodukować odpowiednią ilość
całkowicie zależnych od władzy moralnych szmaciaków, dla których
ojczyzna, naród to staroświeckie mrzonki, a rzeczywistością jest
koryto, antyChryst stanie u drzwi. Wtedy Watykan ze swą zwykłą
służalczością zajmie się likwidacją niezresocjalizowanych
jednostek..”(http://www.podprad.org/a…)
Chojecki oczywiście się myli to nie Watykan niszczy narody. Taka wrogość do Watykanu charakterystyczna jest dla wielu wyznań protestanckich. Mimo to w Polsce przysługuje im pełnia praw.
Czyli mogą bezkarnie opluwać naszego papieża, nasz Kościół, Krzyż? A my w imię wolności słowa mamy siedzieć cicho, gdy pan Chojecki nazywa Ojca Świętego bałwochwalcą, miłośnikiem drewna? KK - prostytutką, uzasadniając swoje teorie cytatami z Pisma Świętego? A może w imię wspólnych celów, powinniśmy pokornie znosić poniżanie, pocieszając się, że przecież dla protestantów, to "charakterystyczne" zachowanie? Niech sobie pan Chojecki ma swoje poglądy, tak jak swoje poglądy ma Palikot, Urban, Niesiołowski... Nie znaczy to jednak, że z tymi ludźmi mamy budować naszą wymarzoną, w pełni suwerenną. Bywa, że cel uświęca środki, ale nie może to być regułą.
Jeśli uważa Pan, ze pastor Chojecki wyszydza symbole religijne katolicyzmu, może Pan zgłosić ten fakt w prokuraturze, korzystając z przepisów Kodeksu Karnego, które wymieniłam w notce. Prawo jest dla wszystkich.
Z przykrością muszę stwierdzić, że często do sądu idziemy po wyrok, nie po sprawiedliwość. Z łatwością można podać wiele przykładów kontrowersyjnych rozstrzygnięć. Coraz więcej jest tzw. świętych krów (ostatnio Drzewiecki) Z tego co wiem, to było doniesienie do prokuratury od Państwa K. skarżących miesięcznik "idź POD PRĄD" za obrazę uczuć religijnych. Nie mam zamiaru tracić czasu i pieniędzy na ciąganie pana Chojeckiego po sądach. Chcę by osoby kierujące prawicowymi portalami, nie promował kogoś, kto na to nie zasługuje.
Święta racja - tak właśnie jest.
Robienie interesów czy to z Wańką czy z Igorem zawsze się tak kończy ;-)
Niestety :)))