Dziś była konferencja w sejmie, na której poseł Kuźmiuk wypowiedział tę oczywistą oczywistość w takich własnie słowach: PO, premier Tusk - PRYWATYZUJĄ NASZE PODATKI! To wielkie złodziejstwo jakiego jesteśmy świadkami tak właśnie wygląda. Wystarczy śledzić jakie pensje, kontrakty dostają powoływani przez niego ludzie na kierownicze stanowiska.
Nie może więc nikogo dziwić, że jedynym celem tego rządu jest maksymalizacja wpływów do budżetu, sprywatyzowanie wszystkich wydatków, które się da i zminimalizowanie wszystkich wydatków, z których PO nie czerpie korzyści. bo nie da się ich sprywatyzować.
Stąd takie pomysły jak pisze poseł Kuźmiuka o zmianach w programie 800+ w notce pt. Medialny „ostrzał artyleryjski” na program 800+
Już tam pewnie policzyli ile mogą urwać z tego programu, jeśli wyeliminują bogatych, takich co nie pracują, (czy np. rudych, bo niby dlaczego mają dostawać, skoro to nie polskie geny - to ja sobie robię jaja z rządowych pomysłów)
Przy okazji człowiek z Konfederacji mówi żeby wyłączyć z tego programu rodziny Ukraińców. Nie wiedziałam, że płacimy na ukraińskie dzieci - ciekawe ile z nich jest na Ukrainie? Ciekawe ile dostały ukraińskie dzieci w ramach programu dla polskich dzieci i ile w związku z tym nie dostały np. polskie szpitale?
Popołudniu pojawiła się jeszcze inna informacja - o wprowadzeniu nowych opłat drogowych.
Słyszę oto w TV Republika, że rząd Tuska ma zamiar wprowadzić płatne przejazdy dotąd bezpłatnymi odcinkami A1 i drogami szybkiego ruchu S7, S8, S9 i wszędzie gdzie się da.
Widać PO i Tusk ma za mało podatków do '"prywatyzowania", tych o których mówił dziś poseł Kuźmiuk na konferencji prasowej w Sejmie ...
Prof. (?) Sadurski zaś nie zastanawia się jak zmienić premiera, na takiego, który potrafi zarządzać finansami państwa w naszym interesie, tylko jak usunąć wcześniej z urzędu Andrzeja Dudę, bo "nie pozwala reformować państwa".
Czy my żyjemy w domu rządzonym przez wariatów?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2874
twierdzi pani, za przekazem TV Republika, że "rząd Tuska ma zamiar wprowadzić płatne przejazdy dotąd bezpłatnymi odcinkami A1 i drogami szybkiego ruchu S7, S8, S9 i wszędzie gdzie się da".
Problem w tym, że działanie to jest wypełnieniem zapisu jednego z tzw. kamieni milowych KPO. Czyli do rozszerzenia sieci dróg płatnych zobowiązał się poprzedni rząd pana Morawieckiego, Działanie zostało zaplanowane i zgłoszone jako jedno z tych, które Polska zamierza podjąć w ramach Krajowego Planu Odbudowy – reforma E2.1. Zwiększenie konkurencyjności sektora kolejowego.
Na wszelki wypadek, by nie strzelać sobie w kolano przed wyborami, rząd pana Morawieckiego w maju 2023 roku dokonał tzw. Rewizji Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności. W interesującej nas kwestii wprowadzenia płatnych przejazdów na nowych odcinkach dróg (1600 km, na razie ciężarówki i autobusy) sprytny rząd pana Morawieckiego wprowadził następujące zmiany w części:
Najważniejsze zmiany w KPO – zmiany w reformach
E2.1. Zwiększenie konkurencyjności sektora kolejowego – przesunięcie terminu ustanowienia obszaru poboru opłat na nowych drogach z I kw. 2023 r. na II kw. 2024 r.
Oprócz tego przesunięto jeszcze wprowadzenie tych "reform":
A4.7. Ograniczenie segmentacji rynku pracy - rezygnacja z objęcia obowiązkowymi składkami na ubezpieczenie społeczne wszystkich umów cywilnoprawnych i objęcie oskładkowaniem tylko umów zlecenia, przesunięcie reformy o 2 lata (I kw. 2025r.)
D1.1. Zwiększenie efektywności, dostępności i jakości świadczeń zdrowotnych – zaproponowanie ustawy o Funduszu Wsparcia Szpitali, przesunięcie reformy o rok (III kw. 2023r.)
E1.1. Wzrost wykorzystania transportu przyjaznego dla środowiska - przesunięcie terminu wejścia w życie ustawy nakładającej obowiązek zakupu wyłącznie autobusów niskoemisyjnych i zeroemisyjnych w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców z II kw. 2022 r. na IV kw. 2025 r.
Czyli przesunął najbardziej kontrowersyjne "reformy" na po wyborach. A skoro wybory rząd przepieprzył, więc spokojnie można obarczyć ich wprowadzeniem przeciwników politycznych, czyli obecny rząd. Ba, nawet można protestować przeciwko temu, co się samemu ustanowiło, ludzie przecież tego nie wiedzą, kto by tam czytał jakieś kamienie milowe KPO czy opisy "reform".
Odpowiadając zatem na pytanie "Czy my żyjemy w domu rządzonym przez wariatów?" moja odpowiedź brzmi: TAK. Bez względu na to, jaki odłam socjalistów aktualnie jest u koryta.
😛😛😛
No dobra! A gdzie wówczas byli posłowie PO? Przecież to całe KPO musiał zatwierdzić sejm! Nieprawdaż? Przecież mogli się sprzeciwić takim planom, szczególnie kiedy mieli przejąć władzę?
Nie kojarzę żadnych dyskusji, ani z ludźmi, ani w sejmie, ani wśród dziennikarzy. To nie ja mam śledzić to co się dzieje z naszym prawem - mnie NIKT NIE PYTA! NAWET W FORMIE SONDY INTERNETOWEJ NA JAKIEJŚ PARTYJNEJ STRONIE!
Psychopata Tusk dorwał się do mikrofonu i unieważnił jednym zdaniem całe referendum, w którym głosowało kilkanaście milionów ludzi, żeby zatrzymać napływ legalnej i nielegalnej imigracji!
To niech teraz unieważni jednym zdaniem zobowiązanie do wprowadzenia opłat drogowych - w ten sam sposób!
Coś mi się zdaje, że niebawem zamiast zbierać podpisy pod słusznymi inicjatywami, Polacy zaczną zbierać różne rodzaje uzbrojenia, które przyłożone do łba pierwszego lepszego polityka spowodują natychmiastowy pozytywny i pożądany efekt polityczny, szybko i bezstresowo. Bo mówiąc szczerze idiotyzmem jest zbieranie podpisów, które nie dość, że nic nie dają, to jeszcze są autodonosem na delikwenta, który się podpisał i któremu polityka rządu się nie podoba.
Leszek Szymowski informuje o planowanych ograniczeniach zużycia wody ... W Polsce! Obłąkańcy!
Winą posłów PO jest to, że pozwolili większości z PiS coś uchwalić?
Ciekawe byłyby wyniki głosowań nad tym badziewiem. Bo to byłby dowód wprost kto co sobą reprezentuje.
Nie, to nie to samo zło!
To zło większe - PO i TUSK - i zło dużo mniejsze - Kaczyński z PiS.
A dowód jest prosty: wystarczy zapytać w sklepach wiejskich kiedy było dużo rodzin, które robiły zakupy "na zeszyt' i kiedy owe "zeszyty" znikły?
Dla niewiedzących konsumentów papki z TVN i innych podobnych mediów - zeszyty znikły w czasie rządów PiS wraz z wielką biedą, jaką te rodziny miały w czasie rządów Tuska. CBDO.
4 maja 2021 roku Sejm RP podjął ustawę o ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej z grudnia ubiegłego roku o zasobach własnych, co było konieczne do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy.
Za przyjęciem tego badziewia głosowało 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu.
Spośród 231 posłów klubu PiS biorących udział w głosowaniu za ratyfikacją badziewia opowiedziało się 211. Przeciwnych było 20 posłów klubu - w ogromnej większości to członkowie Solidarnej Polski.
Tydzień wcześniej odbyło się w Sejmie spotkanie przedstawicieli Lewicy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele klubu PiS. Obie strony porozumiały się w sprawie poparcia dla KPO. Jak mówił europoseł Robert Biedroń, rząd zgodził się na wszystkie warunki Lewicy zaproponowane do KPO; potwierdził to później premier Morawiecki. Jak wynika z głosowania, za badziewiem opowiedziało się 46 z 47 posłów Lewicy.
Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej najgłośniej podkreślali swoje niezadowolenie w związku z funduszem. Lider PO Borys Budka jeszcze przed głosowaniem złożył szereg poprawek do projektu ustawy ratyfikacyjnej związanej z wdrożeniem unijnego Funduszu Odbudowy. Zapowiedział, że jeśli nie zyskają poparcia, klub Koalicji Obywatelskiej wstrzyma się od głosu w sprawie ratyfikacji. Sejm odrzucił wszystkie poprawki, więc posłowie KO zrobili to, co zapowiedzieli. Wstrzymało się 127 parlamentarzystów, ale jeden opowiedział się za ratyfikacją.
Za badziewiem zagłosowało też 22 posłów klubu Koalicja Polska-PSL (jeden wstrzymał się od głosu ) oraz całe, liczące 5 posłów, koło Polska 2050, czyli partia nieobecnego wówczas w Sejmie osobiście Szymona Hołowni. Wśród 4 posłów koła Kukiz'15 dwóch posłów było za ratyfikacją badziewia, jeden był przeciwny i jeden wstrzymał się od głosu. Za badziewiem opowiedziało się też trzech posłów niezrzeszonych, 1 poseł niezrzeszony był przeciw. Od głosu wstrzymało się też trzech posłów koła Polskie Sprawy.
Przeciw wyrażeniu zgody na ratyfikację badziewia opowiedzieli się wszyscy posłowie Konfederacji - 11 osób.
Z tego znowu wynika wniosek, że w następnych wyborach powinniśmy sobie dla odmiany wybrać do rządzenia Konfederację.
Wypadałoby podać link, z którego pan korzystał, bo jak na razie owa rewelacja nie ma potwierdzenia.
Jeśli to prawda, to kolejna, która utwierdza mnie w słuszności głosowania przeciwko wejściu do UE.
https://wydarzenia.inter…
Za zgłoszenie do prokuratury doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez min.Szumowskiego zgodnie z przepisami sprawę umorzono, a lekarkę zgodnie z przepisami "współczesnej medycyny" pozbawiono prawa wykonywania zawodu.
W tym czasie sprywatyzowano pieniądze kosztem długu publicznego w ramach tzw.lockdownów i tarcz. Przegłosowano je niemal jednogłośnie w sejmie.
Nie znajduję danych do kogo trafiły liczone w setkach miliardów PLN pieniądze, ale stawiam tezę, że korelacja wpływów z tarczy do firm w 2020r. i płaconych przez te firmy podatków do budżetu ( z ZUS włącznie) jest ujemna.
Jedynie moim odczuciem jest, że małe i średnie firmy (nie mikro) mają się lepiej pod rządami PO-PSL, a korporacje międzynarodowe lepiej pod rządami Morawieckiego.
Może Pan Kuźmiuk to obliczy.
Generalnie ostatnie 35 lat jest funkcjonowanie państwa w oparciu o zasadę prywatyzacji zysków i upaństwowienia kosztów. Wynika to z doktryny ekonomii Keynesa i światowego systemu finansowego.
Są też telewizje o krańcowo różnym przekazie - jest tylko zło, które robi Tusk i rządząca koalicja - w TV Republika i wPolsce24.
To są 2 różne światy, przekaz jakby z 2 różnych planet. Jest jeszcze TV Trwam, której nie śledzę na bieżąco, bo nie ma jej w pakiecie satelitarnym Polsatu z jakichś ponoć technicznych powodów. TV Trwam daje się złapać z nadajników naziemnych.
TV publiczna, serwisy informacyjne - przypomina coraz bardziej TVN. TVN zaś od dawna stosuje goebbelsowską propagandę w wersji doskonałej, jeszcze doskonalszej niż rosyjscy propagandyści na portalu KONT.
W dzisiejszych "Faktach" TVN dokręcił do prawdziwych zdjęć scenę jak niby prezydent Duda chowa do kieszeni pendrive od Macierewicza z jakimiś tajnymi danymi, z sugestią, że to od Rosjanina, z którym się tajnie spotkał ... To tak grubymi nićmi szyte jak rozporek pewnego pijanego żołnierza w pociągu na trasie Lublin Warszawa w czasach Jaruzelskiego. Ohyda!