Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Bardzo krótkie ławki i pizza wyborcza

Izabela Brodacka Falzmann, 01.09.2024

W tekście pod tytułem: „ Wystrugani z banana” próbowałam opisać miałkość polskiej klasy politycznej. Skutkiem tego stanu rzeczy jest krótkość ław politycznych wszelkich partii. Aby nie być stronniczą zacznę od PiS. Na kandydata na burmistrza Konstancina w ostatnich wyborach samorządowych PiS zaproponowało Marka Skowrońskiego, który jako były burmistrz Konstancina odegrał niechlubną rolę w aferze Łąk Oborskich .Wprawdzie Skowroński licząc zapewne na krótką pamięć obywateli kraju i wybiórczą pamięć  obywateli Konstancina podobno twierdzi, że to on uratował łąki od przejęcia przez grupę inwestorów popieranych przez ówczesne Ministerstwo Skarbu Państwa jednak fakty są niepodważalne. Skowroński wybory przegrał co potwierdza, że ta kandydatura była nietrafiona.

PiS  premierem uczynił swego czasu ( w 2005 roku) Kazimierza Marcinkiewicza bardziej zajętego relacjonowaniem swoich kolejnych sukcesów i klęsk  miłosnych niż losami kraju. Jego imponująca kariera -od belfra do premiera- została zamieniona na brylowanie w różnych Pudelkach i innych równie opiniotwórczych mediach.  Z męża stanu stał się postacią humorystyczną.
W szeregach PiS byli również Radek Sikorski, Michał Kamiński, i wielu innych, którzy zmieniając ugrupowania stali się zaciekłymi wrogami tej partii. Czy wśród wielu światłych ludzi. Których w Polsce nie brakuje  nie mogli znaleźć się lepsi kandydaci do sprawowania odpowiedzialnych funkcji w rządzie? A przede wszystkim bardziej lojalni i konsekwentni w swoich poglądach i wyborach. Słuchając pana Kamińskiego ziejącego ogniem jak smok wawelski przeciwko PiS trudno uwierzyć, że był on kiedyś zaufanym członkiem tej partii. Aż się prosi aby trawestując poetę powiedzieć: „o polityku!  ty puchu marny! ty wietrzna istoto”.

Według niesprawdzonych pogłosek PiS nie ma właściwie kandydata który mógłby wygrać zbliżające się wybory prezydenckie. Jednym z proponowanych kandydatów tej partii jest podobno nie znany szerokiej publiczności Zbigniew Bogucki, były wojewoda zachodniopomorski. Do Sejmu z listy PiS Bogucki dostał się po raz pierwszy w ostatnich wyborach po dwóch porażkach poniesionych w ubiegłych latach. W ubiegłym roku przegrał również w pierwszej turze  wybory na prezydenta Szczecina uzyskując około 27%.  Nic nie ujmując panu Boguckiemu ( możliwe, że byłby doskonałym prezydentem kraju) trzeba mieć świadomość, że w wyborach prezydenckich największą rolę odgrywa PR, nawet kiepski. Wygrywają ludzie znani, wielokrotnie pokazywani w mediach. Jak ktoś złośliwie powiedział - główka kapusty na kiju od miotły wielokrotnie pokazywana w telewizji miałaby duże szanse na wygraną  prezydenckich wyborów. Podobno PiS wystawiając nieznanych kandydatów chce uniknąć rywalizacji we własnych szeregach. Nazywajmy rzeczy po imieniu- chce uniknąć przepychania się kandydatów na bardzo krótkiej partyjnej ławce.  Przepychaliby się zapewne Mateusz Morawiecki, Beata Szydło, oraz bardziej rozpoznawalny od Boguckiego Tobiasz Bocheński.  Mateusz Morawiecki był premierem i sygnatariuszem bardzo niepopularnych w społeczeństwie decyzji. Mam na myśli politykę covidową, aprobatę kamieni milowych, wprowadzenie zielonego ładu, czy zadekretowanie ukrainofilii. Nie pamiętam aby Morawiecki zdementował skandaliczne sformułowanie rzecznika MSZ Łukasza Jasiny- „ wszyscy jesteśmy sługami narodu ukraińskiego”. Nie czuję się sługą żadnego narodu (jak zapewne większość społeczeństwa polskiego) i nie życzę sobie aby ktoś w moim imieniu składał takie deklaracje. Beata Szydło nie uczestniczyła w tych wszystkich nietrafnych posunięciach, nie opatrzyła się, nie zużyła jako członek rządu. Jest jednak zapewne zbyt mało przebojowa. W niczym nie przypomina znanych w polityce kobiet. Dla mnie to wielka zaleta ale nie wiem czy podobnie odbiera to opinia publiczna.

Jaki jest Tusk i jego ferajna chyba już każdy widzi. A jeżeli jeszcze nie widzi to wkrótce zobaczy.  Przepychanki tych wszystkich hunwejbinów na politycznej ławie są jedyną nadzieją, że ich ławka się wreszcie załamie. Aby skomentować ewentualną rywalizację Tuska z Trzaskowskim powiem za Stalinem. Obaj gorsi a właściwie najgorsi. Przypomnę- Stalin zapytany czy gorsze jest prawicowe czy lewicowe odchylenie w partii odpowiedział krótko i rzeczowo: „ oba gorsze”. W odniesieniu do obu panów T nawet cytowanie Stalina nie wydaje mi się niestosowne. Na siłę do tej ławki chcą się przysiadać Kołodziejczak , którego rolnicy podczas dożynek po prostu wygwizdali, Kosiniak Kamysz który uważa, że każda koalicja musi zawierać PSL, a więc on jest zakładnikiem i zwornikiem koalicji i Hołownia usiłujący zdobyć popularność zamieniając Sejm w prywatny kabaret. Wszyscy jak jeden mąż najgorsi.

Poza tym mam nadzieję, że obywatele naszego kraju wreszcie zauważą, że to wszystko co naobiecywał im Tusk w kampanii wyborczej to tylko pizza wyborcza. Dotychczas używaliśmy terminu kiełbasa wyborcza na określenie obietnic przedwyborczych, których obiecujący nie mają zamiaru spełniać. Ten związek frazeologiczny powstał za czasów realnego socjalizmu gdy przed wyborami rzucano do sklepów kiełbasę zwyczajną aby dobrze nastawić wyborców do głosowania na jedyną przecież listę PZPR. Obecnie bardziej trafne byłoby używanie terminu „ pizza wyborcza” odkąd dopuszczono, że właściciele wrocławskiej Pizzerii Mania Smaku dostarczyli około 300 pizz do lokalu wyborczego we wrocławskiej dzielnicy Jagodno. Lokal wyborczy w Jagodnie był najdłużej otwartym punktem wyborczym- ostatni wyborca opuścił lokal o 2:45 nad ranem. Nie wiem czy ktoś raczył zauważyć, że to wydarzenie, o którym entuzjastycznie rozpisywała się cała prasa i trąbił T ( tak proponuję go nazywać) było podstawą do unieważnienia wyborów. Lokal wyborczy powinien być zamknięty dokładnie o określonej w ordynacji godzinie i w lokalu nie wolno przeprowadzać żadnych akcji propagandowych i reklamowych.
To nie jedyne i nie najważniejsze bezprawne działanie rządzącej koalicji.
I nawet pizza wyborcza nie pomoże gdy ława polityczna jest taka krótka.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9599
Jabe

Jabe

31.08.2024 12:49

Czemu Autorka czeka na kolej­nego nomi­nata prezesa, skoro już się z­orientowała, ile te in­dywidua są warte?
sake3

sake2020

31.08.2024 12:57

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Czemu Autorka czeka na kolej

Indywiduum @Jabe nie musi czekać na swego wymarzonego w snach nominata .On już jest ustalony, a obowiązkiem obywatela w tym @Jabe jest oddanie na niego głosu. Nie wątpię ,że pan nie będzie się ociagał ani czekał na pizzę.
Jabe

Jabe

31.08.2024 15:21

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na Indywiduum @Jabe nie musi

Kąsaj po łydkach kogo innego, nie­nawistnico.
sake3

sake2020

31.08.2024 15:25

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Kąsaj po łydkach kogo innego,

A bez tej ,,nienawistnicy'' to już się nie da napisać nawet czterech słów?
AŁTORYDET

AŁTORYDET

31.08.2024 12:58

Problemem nie jest krótka ławka kandydatów na Prezydenta RP. Problemem stanowią ignoranci, cwaniacy i ćwierć inteligenci stanowiący większość głosującej publiczności. Im młodsi,  tym  głupsi, gorzej wykształceni (realnie, bo formalnie to klękajcie narody!) i całkowicie zagubieni. Leniwi i bezmyślni. Dlatego przechodzą popaprańcom numery, na które nie odważyli by się za głębokiej komuny. J.M.Rymkiewicz trafnie zauważył, że w godzinach próby, zawsze polscy patrioci stanowili mniejszość. A "przedajców" było bez liku. Od wielkiego dzwonu, zdarzał się cud i mniejszość przejmowała inicjatywę, ale z reguły nie dzięki wsparciu "przedajców", ale ich obojętności. Nadchodzące wybory prezydenckie, to ostatni etap domykania systemu likwidacji naszej państwowości. Rzeczywistej suwerenności. Jeśli przegramy, to wybrany  "prezydent", odegra rolę Stanisława Augusta "kluchosława". Pozostaje znów liczyć na cud....
sake3

sake2020

31.08.2024 13:10

Dodane przez AŁTORYDET w odpowiedzi na Problemem nie jest krótka

J.M Rymkiewicz miał zawsze trafny osąd rzeczywistości..Dlatego musiał ,,wylecieć''  w czystce zorganizowanej przez dyletantkę Nowacką ze spisu lektur szkolnych .
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2024 18:37

Dodane przez AŁTORYDET w odpowiedzi na Problemem nie jest krótka

@ AŁTORYTET (12.58)
Zgadzam się z Panem. Przez blisko 30 lat połowicznej niepodległości wychowano Julki - młode wrażliwe na krzywdę Murzynów, Indian w rezerwatach, wigilijnych karpi i planktonu istoty które nie rozumieją w jakim świecie żyją.
u2

u2

31.08.2024 14:41

***Mateusz Morawiecki był premierem i sygnatariuszem bardzo niepopularnych w społeczeństwie decyzji. Mam na myśli politykę covidową, aprobatę kamieni milowych, wprowadzenie zielonego ładu, czy zadekretowanie ukrainofilii.***
Diametralnie inaczej donosi Mr. Google. Nie podaję szczegółowego adresu, aby nie nabijać licznika dla nielegalnie przejętego przez pałkownika rympałka PAP-u:
Czy Polacy ufają Mateuszowi Morawieckiemu? Najnowsze ...
Polska Agencja Prasowa SA
https://www.pap.pl
Jun 26, 2024 — Zna go 96,5 proc. respondentów, ale ufa mu 67,6 proc. Najwyższym zaufaniem wśród polityków tego ugrupowania cieszy się Mariusz Błaszczak - ...
PS. Tusk ogłosi swoją diecezję o kandydowaniu w wyborach w grudniu po południu. Teraz trwa zmasowany atak żydo-ubeckich merdiów na żyda Morawieckiego. Dlatego stawiam jednak na Mariusza Błaszczaka. Oczywiście Peace wypuszcza zasłony dymne typu wojewoda Bocheński, czy wojewoda Bogucki. Ten drugi kojarzy się ze znanym gangsterem, więc chyba nie najlepszy wybór, ale lepszą rozpoznawalność dzięki temu ma. Zresztą Kaczyński kojarzy się w USA ze słynnym seryjnym zabójcą Tedem Kaczyńskim aka unabomberem :-) :-) :-)
r102

r102

31.08.2024 15:48

Ja w sprawie formalnej - ten "związek frazeologiczny" - kiełbasa wyborcza - powstał dużo wcześniej -  co najmniej w okresie międzywojennym - już Dziadek mi opowiadał o festynach wyborczych  z kiełbasą w tym okresie  - a ponoć już  nawet w końcu XIX wieku...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2024 18:48

Dodane przez r102 w odpowiedzi na Ja w sprawie formalnej - ten

@ r102 ( 15.48)
Dzięki za informację. Zapamiętam.
Alina@Warszawa

Alina@Warszawa

31.08.2024 17:02

Kiedy ktoś mi próbuje wcisnąć nachalnie jakiś gadżet, żeby głosować na kogoś, albo poprzeć coś, zawsze taką dziewczynkę, bo to przeważnie dziewczyny, informuję, że sama mogę sobie taki gadżet kupić jak zechcę - stać mnie. Przeważnie im szczęka opada i następuje dość długie zapowietrzenie, a ja mam ubaw po pachy. 
Co do kandydata na prezydenta takie jest moje zdanie:
 
Najlepszym rozwiązaniem dla całej Polski oraz nierządzącej jeszcze partii Konfederacja byłoby wystawienie kandydatury G. Brauna na prezydenta Polski z jednoczesnym oświadczeniem, że panowie Bosak i Mentzen zostaną członkami gabinetu prezydenta pełniącymi funkcję wiceprezydentów.
Nie wolno w nadchodzących wyborach zaprzepaścić, stracić takiego człowieka jak G. Braun w roli prezydenta Polski.
Bo wśród wszystkich aktorów, którzy ubiegają się o tę rolę, G. Braun ma jak na razie najlepsze „warunki”, czy to intelektualne, czy fizyczne.
Braun miałby największe szanse, gdyby dogadał się z PiS i do swojego gabinetu dołączył jakiegoś niechanukowego członka(-ów) PiS. 
sake3

sake2020

31.08.2024 18:53

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Kiedy ktoś mi próbuje wcisnąć

O, jak widzę kampania prezydencka Konfederacji już na NB uroczyście rozpoczęta choć akcja ,,walić w PiS i elektorat'' jeszcze trwa. Czyżby ten pośpiech wynikał z odebrania subwencji PiS-owi i trzeba korzystać z okazji? No to mamy juz prezydenta a nawet dwu wiceprezydentów, trzeba uzupełnić kancelarię o ekspertów, doradców, asystentów, prawników.....Kandydaci już czekają-Winnicki, Sośnierz,Wilk,Berkowicz,Tyszka,Iwaszkiewicz,Tumanowicz. Może na łono KOnfederacji powróci jako ozdoba Pałacu Prezydenckiego Korwin-Mikke i Dziambor? Drobny gest -przyjęcie jako kwiatek do kożucha kogoś z PiS należy docenić. Może panią Witek? Będzie się miał prezydent na kim wyżywać jak onegdaj w Sejmie. Będzie to apolityczny w każdym calu Pałac Prezydencki.
Imć Waszeć

Imć Waszeć

01.09.2024 15:15

Dodane przez Alina@Warszawa w odpowiedzi na Kiedy ktoś mi próbuje wcisnąć

Braun ma paskudną opinię w zmanipulowanej mediami wsi. I nie chodzi o KOarzy, ale nawet dla elektoratu PIS. Ale PIS przyłożył się wyjątkowo do utrwalenia takiej opinii. Wystarczy poczytać na tych blogach wypowiedzi kilka lat temu. Zresztą Braun sam był sobie winien, bo powinien był działać bardziej inteligentnie, a nie na rympał.
sake3

sake2020

01.09.2024 15:42

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Braun ma paskudną opinię w

@Imć Waszeć.....Jeżeli jest się awanturnikiem trudno działać inteligentnie a nie na rympał.
Hornblower

Hornblower

31.08.2024 17:42

No cóż. Powtórzę - wszystkie partie polityczne w Polsce będące u władzy, mają kadry składające się głównie z karierowiczów, oportunistów, cyników. Ludzi, dla których najważniejsza jest władza i pieniądze, dla których celem nadrzędnym nie jest jakieś tam dobro wspólne, tylko bardzo wymierne korzyści osobiste. Niestety, dodatkowo są to najczęściej ludzie o bardzo niskich kwalifikacjach i umiejętnościach, lub też kwalifikacjach nieadekwatnych do funkcji/stanowisk, które piastują.
Bycie politykiem to w naszym kraju nadal najlepszy sposób na życie. Nie trzeba do tego żadnych umiejętności, nie ponosi się żadnej odpowiedzialności, nie ryzykuje się niczym. Wystarczy jedynie włazić w tyłek silniejszym i niszczyć słabszych, w razie czego przeskoczyć do innej partii - i tak całe życie spędzić na koszt podatników. Bonusem jest możliwość ustawienia także współmałżonków, potomstwa, innych krewnych czy znajomych. Oraz oczywiście udział w ogromnym politycznym przemyśle korupcyjnym, od ustawianych gminnych przetargów, przez rozdawanie posad, po rozdawnictwo państwowych środków swoim na szczeblu centralnym. 
Co do wyborów prezydenckich, to nie ma żadnego znaczenia, czy wygra je przedstawiciel Hutu czy przedstawiciel Tutsi - bo innej opcji nie ma. Większość polskiego społeczeństwa wierzy głęboko, że są tylko dwie alternatywy - socjaliści pobożni lub socjaliści bezbożni.  Obie opcje jak awers i rewers tej samej monety. Włażący w d..ę Naszemu Najważniejszemu Sojusznikowi i Naszym Pomniejszym Sojusznikom. Wykonujący w podskokach najgłupsze pomysły Brukseli (co prawda jedni udają, że są przeciw, a część Polaków w to wierzy). Gotowi na wszystko, by zasłużyć na pochwalny telefon z ambasady tej lub owej. No i rzecz jasna dojący Polskę i Polaków na wszelkie możliwe legalne i nielegalne sposoby. Mnożący idiotyczne przepisy i niepotrzebne urzędy, w myśl zasady, że w mętnej wodzie najlepiej się łowi, nie tylko ryby.
Jak to zauważył kiedyś bawarski polityk Horst Seehofer - jedną z zalet demokracji jest to, że nikt, kto został wybrany, nie jest głupszy niż ci, co go wybrali. I tak oto obywatele naszego bantustanu toczą od lat wojnę plemienną o utrzymanie wiekopomnego magdalenkowego dziedzictwa towarzysza Kiszczaka i o to, czy Polskę i Polaków doić będą krewni i znajomi polityków PiS czy PO.
No rzeczywiście, warto  w tym brać czynny udział.

u2

u2

31.08.2024 18:30

Dodane przez Hornblower w odpowiedzi na No cóż. Powtórzę - wszystkie

*** partie polityczne w Polsce będące u władzy, mają kadry składające się głównie z karierowiczów, oportunistów, cyników. ***
To są tzw. dorobkiewicze. Polityka to ich sposób na życie. Ale jest jeszcze liczna grupa agenciaków, oni nie chcą ale muszą. Trzeciego rodzaju polityków nie ma.
Lepsi są dorobkiewicze, bo z reguły dają zarobić innym. Agenciaki wykonują rozkazy swoich mocodawców i z reguły robią wszystko aby skłócić środowiska polityczne i osłabić dane państwo. Przykład sędzia WSA Szmydt. Choć nie polityk, ale należacy do nadzwyczajnej kasty, w dodatku wychowanek sędzi Ireny Kamińskiej z NSA, która ukuła ten termin dla publiki. W dodatku sędzia Kamińska, choć już w stanie spoczynku, to dyszy zemstą na Polakach. A prawo powinni stosować sędziowie w miarę bezstronnie. W nadzwyczajnej kaście nie ma bezstronności. Albo jesteś z nimi, albo przeciwko nim.
*** Horst Seehofer - jedną z zalet demokracji jest to, że nikt, kto został wybrany, nie jest głupszy niż ci, co go wybrali ***
Sporna teza. Tacy profesorowie zwykle zajmują się pracą naukową, nie polityczną, czy ideologiczną. Zwykle są dużo mądrzejsi od najmądrzejszych nawet polityków w swoich dziedzinach. A student politologii, który zaliczył 1 rok studiów, jest mądrzejszy od większości posłów, którzy nie znają elementarnych pojęć prawnych np. co to jest zgromadzenie narodowe.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

31.08.2024 18:55

Dodane przez Hornblower w odpowiedzi na No cóż. Powtórzę - wszystkie

@ Hornblower ( 17.42) Wszystko racja ale co nas w takim razie  czeka?
Hornblower

Hornblower

31.08.2024 19:26

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ Hornblower ( 17.42)

Nie wiem pani Izabelo, ale myślę, że nic dobrego. Optymizm w tej kwestii straciłem już dość dawno. Teraz tracę nadzieję. W końcu żyjemy w kraju, gdzie np. dla ponad 2,2 miliona ludzi idolką jest niejaka Fagata.
mjk1

mjk1

31.08.2024 19:55

Dodane przez Hornblower w odpowiedzi na No cóż. Powtórzę - wszystkie

@Hornblower.
W większości racja choć nie do końca. 
Dopiero po wyborach wyszło, że reformatorami w PiS nie były,j jak ja ich nazywam, miernoty z PC, a ludzie z SP. 
Wyszło to wszystko zarówno na komisjach śledczych, wywiadach prasowych a nawet w programach publicystycznych w TV Republika.
To tam mogliśmy się dowiedzieć jakie decyzje, niekorzystne dla Polski, podejmował np Morawiecki, jednoosobowo wbrew stanowisku rządu.
To właśnie ludzie z PC byli inicjatorami prawie wszystkich inicjatyw gospodarczych i naprawy państwa poczynając od reformy wymiaru sprawiedliwości.
Kto to blokowało nie muszę pisać. Dlatego dzisiaj niszczeni są przede wszystkim ludzie SP przy cichym przyzwoleniu Kaczyńskiego.
Proszę zauważyć, że są nazywani we wszystkich mediach złodziejami a jednocześnie nie można im udowodnić kradzieży nawet złotówki.
Musimy też zdać sobie sprawę z tego, że każdy dzień rządów Donalda T przybliża nas do utraty niepodległości i nie są to słowa na wyrost.
A co robi PiS? Ma zamiar ich rozliczyć jak wygra wybory a na prezydenta zaproponuje Blaszczaka.
Musimy zdać sobie sprawę, że jak przegramy wybory prezydenckie, to już nie będzie czego zbierać i żadnych wyborów już nie będzie.
Można oczywiście liczyć na cud, podobno się zdarzają.
juur

juur

31.08.2024 20:25

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na @Hornblower.

Wszystko prawda. PIS gra swoją rolę tak długo jak się da by nie powstało nic poza kontrolą chanukowców.  Zostaną z zadania zwolnieni gdy starsi i mądrzejsi uznają, że nie już czego zbierać po tzw. prawej stronie. Ględzenie o licznych przewagach PIS-u czy też najlepszy premier, najlepszy rząd. nie ma najmniejszego sensu.
Czy zauważyliście, ze ci bezkompromisowi głosiciele PIS-owskiej prawdy nawet nie ukrywają swojej niechęci np. do B. Szydło czy P. Jakiego czy innych którzy mogliby rzeczywiście zawalczyć o Polskę. Co ich tak uwiera?
sake3

sake2020

31.08.2024 20:54

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na @Hornblower.

@mjk1.....Błaszczak nie jest przewidywany na prezydenta, tylko na ewentualnego następcę Kaczyńskiego. Proszę nie manipulować. Ponieważ dziś na NB pani @Alina dała sygnał do kampanii wyborczej Konfederacji proponuję zejść po ośmiu latach klepania tematu ,,byle nie PiS'' i odświeżyć swoje komentarze. Nawet zdrowiej bo już nie da się słuchać tych dyżurnych utyskiwań. Będzie można rozważąć kandydatury Konfederacji na wszystkie stanowiska w Pałacu Prezydenckim. Miłych więc rozważań, jutro niedziela.
mjk1

mjk1

31.08.2024 21:54

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @mjk1.....Błaszczak nie jest

Z Błaszczakiem jako następcą, to na razie tylko spekulacje a sam Kaczyński jasno powiedział na konferencji prasowej, że Blaszczak byłby najlepszym prezydentem. Kiedy do Ciebie  w końcu dotrze, że POPiS robi wszystko żeby zaorać nasz kraj i Kaczyński wystawi takiego kandydata, który nie wygra a potem zwali wszystko na głupie społeczeństwo, jak w 2007 r. Wszyscy tutaj wg. Ciebie jadą po PiS, może prof. Nowak że swoimi propozycjami też jedzie po PiS?
mjk1

mjk1

31.08.2024 22:03

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Z Błaszczakiem jako następcą,

Tak przy okazji, profesor Nowal byłby wg Ciebie złym kandydatem? Pisowiec, nie umoczony, same zalety, dlaczego Kaczyński go nie wystawi?
u2

u2

31.08.2024 22:07

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Tak przy okazji, profesor

@mjk1
*** profesor Nowal byłby wg Ciebie złym kandydatem? Pisowiec, nie umoczony, same zalety, dlaczego Kaczyński go nie wystawi? ***
Profesor Nowak nazywa się Nowak. To raz. Napisał list otwarty do PJK, aby ustąpił. To dwa. Oglądałem go w klubie Ronina, ale nie mówił konkretnie, taki kolejny Terlikowski. To trzy. Nie nadaje się na prezydenta. To cztery.
sake3

sake2020

31.08.2024 22:22

Dodane przez mjk1 w odpowiedzi na Tak przy okazji, profesor

@mjk1.....Profesor Nowak jest dobrym historykiem,ale tacy nie są raczej materiałem na prezydenta. Dyskusje akademickie nie zastąpią rządzenia.Jego list wzywający Kaczyńskiego do ustąpienia wybrzmiał po prostu głupio,bo ton nie był akurat odpowiedni czas na takie ruchy.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,015
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności