Polska w Unii jak ta Galatea już od 20 lat
Unia i Niemcy jak ten Pigmalion, a Polska jak ta Galatea. Unijny Pigmalion wierzy, że stworzył nas własnymi rękami na wzór swych marzeń i że nie tylko naprawdę jesteśmy tacy, jak sobie wymarzył, ale że tacy być powinniśmy. Chce nas upodobnić do swojego wyobrażenia, czyli stereotypowej niechęci do państw narodowych, do hierarchii w Unii i do praworządności takiej jak on ja rozumie; czuje się niemal Panem Bogiem i chce stworzyć nas od nowa na swoje podobieństwo. Starożytny król Cypru, Pigmalion wyrzeźbił w kości słoniowej postać kobiety i aż zakochał się w swoim dziele. Traktował ją jak żywą kobietę, przynosił podarunki, ubierał w suknie. Podczas święta bogini Wenus modlił się, by Galatea ożyła i została jego żoną. Wenus spełniła jego prośby.
No tak, kraje starej Unii zapewne nie umiały się już modlić, ale wymyśliły, że nowi członkowie, jak Polska, ożyją według ich mniemań i pojęć. Pamiętam, jak pracując w wysokim urzędzie, gdy przygotowywaliśmy się do wejścia do Unii, poprosiłam, żeby przysłano mi unijne przepisy, z którymi mieliśmy zharmonizować polskie prawo. Osłupiałam, gdy ujrzałam aż kilka tysięcy stron zadrukowanych gęsto regulacjami wszystkich możliwych dziedzin życia. Ile wolno nam złowić ryb, ile wyprodukować mleka od ilu krów, jakie procedury medyczne zastąpią stosowane w Polsce metody leczenia, i tak dalej, i tak dalej, bez końca, aż po szerokość ścieżek rowerowych (nieznanych wtedy w Polsce) i dróżek z kostki (Bauma) we wsiach, które rzeczywiście zupełnie zmieniły wygląd polskiej prowincji. Niektóre z tych przepisów, powiedzmy, że nawet liczne, były słuszne, choć czasem zaskakiwały nas nieprzyjemnie. Np. kiedy zgodnie z unijnymi normami umyto nowymi detergentami ciężarówki, wożące mleko z mleczarni, nalane mleko tryskało… wszystkimi dziurami w karoserii, bo ciężarówek nigdy się porządnie nie myło a tłuste mleko zakleiło zardzewiałe miejsca.
Co roku przybywało nam przepisów i żądań na obraz i podobieństwo Unii i życie nam się poprawiało, nie musieliśmy mieć kompleksów wobec Zachodu. Aż zaczęły stamtąd napływać żądania dziwne i niezrozumiałe – a to zamknąć elektrownie, a to zrezygnować z aut spalinowych, a to ugorować ziemię, a to nie budować centralnego lotniska. A to znowu wybrać inny rząd, bo ten co jest, denerwuje Pigmaliona i źle mu się kojarzy.
Historię współczesnego Pigmaliona i Galatei napisał od nowa angielski pisarz, G.B. Shaw. Jego bohater, ekscentryczny profesor językoznawca stworzył eksperyment: nauczył poprawnego języka i zachowania Elizę, prostą młodą dziewczynę, kwiaciarkę z niższych sfer. Pragnął wbrew ostrzeżeniom swej przytomnej matki „wziąć ludzką istotę i przekształcić ją w piękny okaz człowieczy, po prostu przez gruntowną zmianę języka i wymowy...”. Skończyło się to dla Elizy awansem społecznym, ale i świadomością jej położenia, w rezultacie czego zostawiła profesora, wiedząc, że musi znaleźć własną drogę w życiu.
Nie, nie namawiam Polski do wyjścia z Unii Europejskiej. Wszyscy niemal Polacy chcieli 20 lat temu znaleźć się wreszcie na Zachodzie i większość głosowała za wejściem do Unii. Dziś dodajemy: tak, ale nie takiej. Jeżeli nasz Pigmalion vel profesor Higgins będzie zanadto szalał nie z miłością, ale z eksperymentami, może zderzyć się z czymś przykrzejszym niż sceptycyzm – z samodzielnością i asertywnym dbaniem swej Galatei – Polski– o własne interesy.
Krótko mówiąc, może od Polski dostać w nos, aż się opamięta.
Choć prawdziwy Pigmalion nigdy by swej ukochanej nie zrobił żadnej krzywdy.
=====================================
W-wa, 30.04.2024
Felieton dla „Gazety Gdańskiej”
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4490
- czy może idzie Pani drogą przez park?
ELIZA (bardzo wytwórnie)
- Ja?! Piechotą?! A gówno! (sensacja!) Za kogo mnie Pan uważa? Ja tylko automobilem jeżdżę!".
:-)
Na NB z Elizami to są same kłopoty, zwłaszcza wieczorową porą 🌼
No tak, pamiętam też tę Bostońską Elizę i jej efektywny wpływ na afekty. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj
Ja sobie przyjąłem taką oto teorię, która tłumaczy te tysiące stron i drugie tyle paragrafów. Niemcy są państwem na wzór cywilizacji bizantyjskiej (jak to określa Koneczny).
I to przykre - to prawdopodobnie my, Polacy jesteśmy temu winni. Powodem było sprowadzenie krzyżaków do Rzeczpospolitej, a potem, po Grunwaldzie nie przegonienia z naszych wschodnio - nadbałtyckich terenów. To spowodowało powstanie Prus, które już miało ten bizantyjski element biurokracji i władzy dokumentu nad człowiekiem. No i wreszcie Prusy spacyfikowały całe Niemcy, narzucając im strukturę państwa urzędniczego. A dziś Niemcy rozszerzają to na całą Unię i nas biedaków.
Pozdrowienia
Trudno uwierzyć, że aktem założycielskim Prus był hołd pruski w roku 1525 😎
2.Galatea z Krety, córka Eurytiosa, małżonka Lamprosa. Lampros widząc, że żona jest brzemienna zapowiedział, że zaakceptuje tylko syna. Galatea urodziła córkę i ukryła ten fakt przed mężem. Nadała jej imię męskie Leukippos, ubierała jak chłopca, ale z biegiem lat coraz trudniej było zatajać płeć dziecka. Matka udała się do świątyni Latony, która zlitowała się nad dziewczynką i zmieniła jej płeć[2
Wtedy już zmieniano płeć??? No to mamy precedens :-)))
Panie gotowe?, dzień dobry;))
On do niej mówi. Ona nie przygłucha; Może wysłucha języka ten czarnej polewki?
Najnormalniej w świecie całym Galatea podaje Pigmalionowi czarną polewkę z kwitem.
On jednak nie głuchy, a wstrętna ssiejucha, gangrena, frankenstein, chce leczyć ją z ducha.
Zwijając nas w ucieczce, legenda jest prosta kąsa w prawo, bo Twym, mym wybawieniem jutra.
-------------
Współczesnego Pigmaliona i Galateę według G.B. Shawa między Łazienki włożę wraz z Elizą
jej awansem społecznym i nieświadomością położenia.
Optymistycznie -On mówi, Ona nie słucha…Może co z Tego będzie, gdy przestanie być głucha…
Tyle wczora z wieczora :))
Rozumiem, choć skuteczności im nie odmówię. Użyłem jedynie symbolu ;)
To, ze znaleźliśmy się w UE zawdzięczamy takim politykom jak Aleksander Kwaśniewski, Roman Giertych i im podobnym !
Faktem jest, że udało się im propagandą wyborczą, przeciągnął Polaków za uszy ponad progiem frekwencyjnym wynoszącym 50%, bez potrzeby uciekania się do pomocy tych co liczą głosy. Pamiętamy jeszcze 😎
"UE zawdzięczamy takim politykom jak Aleksander Kwaśniewski, Roman Giertych i im podobnym"
No i teraz proszę porównać Polskę przed akcesją i 20 lat po akcesji. Proszę uczciwie przeprowadzić rachunek zysków i strat.
Ja stawiam tezę, że Polska wykonała skok cywilizacyjny. Pamiętam co było przed, i co jest teraz.
Nawet unijni biurokraci tego nie zdzierżyli wtedy /jeszcze/ :-)
Skoro UE zastopowała tę niekorzystną umowę, to oznacza, że zadziałała prawidłowo. Teraz co prawda brakuje na wszystko kasy. Bo w KE rządzi Ursula v.d. Leyen, która narobiła manka już w ministerstwie wojny Niemiec. Wydatki na Bundeswehr wyniosły poniżej 1% PKB. Wtedy ministrem finansów Niemiec był ... Scholz, obecny kanclerz. Przypadek? Nie sądzę :-)
Tyle, że poprzednie 15 lat to dreptanie w miejscu, wręcz zwijanie się Polski. Polskie znaczyło gorsze. Co prawda gdyby nadal rządził PO-PSL to byłoby jak przez tamte 15 lat. Ciągłe zwijanie się. Dopiero końcówka, ostatnie 8 lat pokazały, że Polka i Polak potrafią. Pomimo zarazy i wojny. Teraz znowu nadeszły lata chude, bo powrócili Złodzieje, Oszuści i Mordercy, w skrócie ZOMO :-)