
Nie zgadzam się z redaktorem Sakiewiczem, że Tusk się wprosił na wizytę PAD w USA - Tusk tak zwyczajnie, został wezwany na dywanik przez Prezydenta USA. Amerykanie różnymi sprytnymi manewrami spowodowali to, że to niby sam Tusk zabiegał o tą wizytę i nie mogli mu odmówić. Sprawa jest banalnie prosta. Ekipa Tuska podważa sens amerykańskich inwestycji w Polsce, więc jak to Amerykanie, wzywają kacyka na dywanik i go "pozycjonują" - jak twierdzą amerykańscy przyjaciele. Towarzystwo PAD będzie wyłącznie zasłoną dla "pozycjonowania" Tuska. A nasz kacyk, jeden i drugi, cóż mogą? Jeden przyklepie a drugi będzie się targował o swój tyłek
Tuskowi zostanie przedstawiona jego rólka do odegrania i pewien wybór z silnymi ludźmi w tle, czyli ewentualnym desantem w Warszawie komandosów US Army. Komandosi potrzebują 2 godziny aby opanować w Warszawie wszystkie kluczowe urzędy - włącznie z Sejmem. Czy polska armia stanie po stronie rympałów w takim konflikcie i wystąpi przeciw US Army? Mój syn twierdzi, że będzie to reakcja na procentowym poziomie poniżej promila. USA nie takie rządy już obalały, nawet bez użycia komandosów, więc jakiś tam polski kacyk nie zepsuje im interesu wartego kilkaset miliardów dolarów.
To przykre, ale to właśnie kacyk Tusk sprowadził Polskę do roli republiki bananowej. A z mocarstwem którego kilkadziesiąt tysięcy elitarnego wojska stacjonuje w Polsce się nie zadziera, bo można skończyć jak dyktator Trujillo. Amerykanie pamiętają twtterowe wygłupy naszego kacyka, więc pewnie nie pozostaną dłużni.
Dziękuję za uwagę.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9618
Żaden nie wróci z tarczą, obaj zobaczą w Białym Domu tzw. "fakjusa". Nie przypadkiem piszę o nich, że dla USA to kacyki z republiki bananowej. W myśl zasady: Kasa misiu kasa albo zmienimy was na lepszy model.
a co,PiS miał płacić i to za złom francuski czy niemiecki?
Jakby nie Merkel i jej lewacka partia, to ich człowiek Tusk by teraz nie rozwalał Polski, dali na to górę kasy, kto te wycieczki wyborcze sponsorował, kto opłacał szemrane komisje wyborcze, podmiana i fałszowanie kart to ciężka praca.
Co to znaczy rozwala Polskę? Narazie nie robi nic nadzwyczajnego.
Złom ... Dlaczego nie uznajesz za złom wejście w technologię nuklearną, której nikt na świecie nie używa, nie wdrożył komercyjnie i która już z pobieżnego przeglądu wydaje się być problematyczna.
Niemiecki złom... Ciekawe, bo wydawało mi się że Niemcy jednak mieli tą markę solidności, prostej sprawdzonej technologii. I właśnie na tym zbudowali swoją potęgę, prestiż. Czy to w dziedzinie samochodów czy elektronarzędzi. Jakie niby Amerykanie poczynili inwestycje w Polsce (nie złomowate) a jakie Niemcy. Może byś pokusił się o porównanie?
Fałszowanie kart - ale kto, jak? Znowu. Masz jakieś dane?
Czy jest właściwie coś co PiS potrafił zrobić dobrze? Bo odnosi się wrażenie że niczego nie kontrolował nad niczym nie panował ale z jakiegoś powodu jego wyborcy uznają że dobrze działo się w Polsce bo panował PiS. No ale piszesz że nie panował.
Ja się nie czepiam. Po prostu denerwują mnie te skróty myślowe, wybiórcze myślenie.
Albo PiS był odpowiedzialny za to co działo się w Polsce (czyli sławetny dobrobyt) albo nie był odpowiedzialny skoro prostych rzeczy, wręcz fundamentalnych, nie potrafił skontrolować.
Ironicznie czy nie, bez przerwy poruszam na różne sposoby tą kwestię. Jest PiS osadzony w realnym świecie polityki z jej układami i zależnościami a więc przykładowo bardzo ograniczonym wyborem czy nie? Bo jeśli jest to przykładowo powinniśmy uznać że od PiS nie zależało wiele. W tym to co działo się w Polsce. W której działo się to co w innych krajach Europy. Były dobre czasy, na takiej drodze był świat i ludzie korzystali.
Twoja odpowiedź z tezą broniącą negowanie amerykańskich inwestycji przez Tuska jest żałosna. Jak sam zauważyłeś, Biden przylatywał do partnera w Warszawie, a kacyków wzywa dzisiaj do siebie. Podobnie robią Niemcy wzywając do swojej ambasady opozycyjnych podludzi Tak bywało i za komuny, jak coś nie grało, to kacyki musiały lecieć chybcikiem do Moskwy.
Kumasz czy za trudne?
Może wytłumaczy pani dlaczego Tusk, który według pani
podważa sens amerykańskich inwestycji w Polsce
Jest kacykiem. A nie był PiS? Nie był bo? Według pani definicji partner to ten, który niczego nie podważa i wykonuje polecenia w podskokach?
Przecież już to wyjaśniałam wyżej na czym ta różnica polega. Do partnera przykładowo zaraz po wyborze, Prezydent USA przyjechał z pierwszą swoją wizytą zagraniczną, a kacyka się "pozycjonuje" w ambasadzie vide Niemcy lub wzywa na dywanik vide USA. Z partnerem się negocjuje a kacykowi przydziela rolę do odegrania i kpi z jego występów na Twitterze. W przypadku Tuska i jego ministrów widać to gołym okiem. To pożyteczni idioci wykorzystywani w grze mocarstw.
A w ktorym momencie partner Duda stal sie kacykiem Dudą, skoro zawsze i tak był klaunem pozbawionym kręgosłupa?
Z czym do ludzi ofermo? Za głupi jesteś by to zrozumieć a zwłaszcza by o tym dyskutować.
Dlatego pytam ekspertki z dobrym bajerem by cos moze mi tam zaswitalo.
A przy okazji. Kolega gdzies tam ponizej pyta kiedy ruskie nas zaatakują. A powinien chyba dodać: a kiedy zrobią to jankesi?
Czy moze zrobia to dopiero jak" kacyk" duda sciagnie ich tu dwa razy więcej niż jest? Proszę o wyjaśnienie jak to ma być, bo jak to mówią: najgorsza jest niepewność.
Co do tych strategicznych inwestycji z USA, może się mylę, ale mam większe zaufanie do ich technologii niż do np. francuskich, czy obecnie niemieckich, czy słyszał ktoś, by Rosja czy Chiny wykradały im technologię ?, bo USA cały czas jest okradana, na tym złodziejstwie powstała sowiecka czy chińska potęga.
Na szczęście ten proceder został wyhamowany, dzięki temu mają jakieś "asy w rękawie", jakby było inaczej, to byśmy już inaczej śpiewali i mówili.
Pomyśleć, że kieeeedyś Chiny były potęgą, mieli technologię wyprzedzającą epoki, nie wiem czy dobrze, że jej nie użyli, czy źle, bo obecnie to możemy dziękować Bogu, że nad nami nie panują :)
Przecież wiadomo że Biden będzie cisnąć, być może szantażować go.
Naprawdę warto sobie odpuścić na jakiś czas media pisowskie. Kreacja dziwacznych mitów jest tam niesamowita: Tusk miałby błagać o spotkanie z ludźmi, którzy przez całą karierę rzucali mu kłody pod nogi, sponsorowali przeciwnika politycznego itp. Podczas kiedy Tusk zawsze wyraźnie deklarował czyją stronę trzymał, Sikorski też w słowach nie przebierał.
Nie masz bladego pojęcie o tym co się dzieje w światowej polityce - i na tym tle kim jest Tysk dla mocarstw. Przeczytaj moją notkę jeszcze raz. 🤣
czyli ewentualnym desantem w Warszawie komandosów US Army. Komandosi potrzebują 2 godziny aby opanować w Warszawie wszystkie kluczowe urzędy - włącznie z Sejmem
To ma być ta nieblada wiedza o tym co może się stać? US Army przejmie władzę w Polsce? Trzeba będzie użyć komandosów przeciwko ... kacykowi?
Mam to traktować z powagą a nie jako jakieś dziwaczne fantazje?
Smieciu imponujesz mi tutaj. Niezłe żarty U U dyskutujesz tutaj w stylu i z powagą godną Bustera Keatona.
Dzięki czemu jednak dowiedziałem się że notka była serio.
Więc coś tam osiągnąłem ;)
Nasze pisowskie blogery strasznie poważne som. Wytykać Tuska, swoje utajnić i mieć srogom minę.
😁
Wiem, że ty nie jesteś tak głupi jak te dwa trolle do których piszesz - i doskonale rozumiesz te dwa konteksty z notki. Notka przecież jest nie tylko o Tusku😂😂😂 No i rozumiem dlaczego przy tej okazji nie czepiacie się PAD - reszta w notce. To że frajerstwo rympalskie tu kwiczy, tyż rozumiem, ale że dołączysz do tego to się nie spodziewałam 🤣
Cały problem z utratą władzy przez PiS polega na tym, że można dołączyć albo do was albo przeciwko wam. I na być to dołączenie absolutne, w każdym wymiarze. Tak to też postrzegasz ty - że DOŁĄCZYŁEM, że nie mogę się uśmiechnąć tylko muszę od razu albo się żenić albo zgwałcić i zabić żeby mnie nie wydała.
Świat nie zaczyna się na PiSie, na nim nie kończy. Świat jest gdzie indziej.
Dołączyć??? 🤣🤣🤣 - chyba nie do mnie. Z zasady jestem przeciwko politycznym kanaliom, dlatego sporo notek o Tusku, ale także i o innych kanaliach. Zajrzyj w moje notki, PiSowi i Dudzie tam także się oberwało kilka razy. To moje miasto lata temu, pokazało PiS jak się wygrywa z rympałami. Myślałam że to wiesz i rozumiesz. Nigdy nie ukrywałam że głosuję na PiS, a to tylko dlatego, że nie mam żadnej przyzwoitej alternatywy. Za stara jestem żeby mnie nabrać na różne frajerskie "kałownie" czy inne palikmiotyzmy, typu kopanie w stolik. Jestem zawsze po polskiej stronie.
Z jednej strony pisze się że Tusk to kacyk, któremu daje się kopa w tyłek by wykonywał co należy.
A z drugiej nie ma się żadnego problemu z kreacjami typu serial „Reset” gdzie autorzy nie mają żadnych oporów przed sugerowaniem że Tusk wyprzedził światową politykę, wręcz wprowadził do niej reset z Rosją.
Albo że Tusk namówił Putina do realizacji Zamachu Smoleńskiego.
Zgodnie z pisowską wizją więc świeżo upieczony kacyk Tusk najpierw wpłynął na Obamę. A potem na samego Putina by ten zorganizował tak politycznie przegięte przedsięwzięcia jak Zamach na prezydenta Polski, któremu kończyła się kadencja.
PiSowcy nie widzą żadnej sprzeczności w tym że kreują Tuska na wszechpotężnego kacyka, który jednak musi kogoś zabić bo inaczej nie może wygrać wyborów mimo że ma wpływ na dwie najpotężniejsze osoby światowej polityki.
To jest właśnie cały ten świat, który mamy brać na poważnie.