Złe ,niestety, wiadomości nadchodzą z Ukrainy. Coraz wybuchają tam afery korupcyjne i to na szczytach władzy. Walka administracji prezydenta Zełenskiego z gigantyczną korupcją przypomina odcinanie głów hydrze – tyle że te głowy zaraz potem odrastają.
Do tego narasta coraz ostrzejsza rywalizacja polityczna w kontekście przyszłorocznych wyborów Głowy Państwa, ale też parlamentarnych: do jednoizbowergo parlamentu ukraińskiego – Werchownej Rady. Mówi się, że Zełenski już nawet nie rozmawia z głównodowodzącym wojsk ukraińskich generałem Załużnym. Ba, w pomieszczeniach używanych przez tego bardzo popularnego w armii i w społeczeństwie generała znaleziono podsłuchy. Podobnie zresztą u jego współpracowników...
Państwo ukraińskie jest w stanie bardzo ostrego kryzysu gospodarczego i rozpaczliwie czeka na obiecane przez Unię Europejską 50 miliardów euro. Środki z Brukseli mają posłużyć na płace dla pracowników szpitali, szkół, przedszkoli oraz emerytury. Rzecz w tym, że Unia, która sama jest w kiepskiej kondycji finansowej aż 2/3 tej kwoty (34 miliardy euro) będzie musiała pożyczyć.
Do tego dochodzi fiasko kontrofensywy, bo określana jako przełomowa i mająca zadecydować o porażce Rosji spowodowała w ciągu niemal pół roku przesunięcie frontu raptem o 17 kilometrów. Krytycy Zełenskiego, który miał narzucać dowództwu wojskowemu szturmowanie Bachmutu ze względów propagandowo- politycznych potrzebnych do jego gry z Zachodem – zarzucają Głowie Państwa, że doprowadził do wykrwawienia wojsk ukraińskich. Stąd między innymi ucieczka młodych Ukraińców z kraju, wykupowanie fałszywych zaświadczeń zwalniających ze służby wojskowej itp. Stąd też ostatnie łapanki w centrach handlowych dużych miast, gdzie zatrzymywano młodych mężczyzn, by wcielić ich do armii. To też pokazuje słabnące morale.
Quo vadis, Ukraino? Rosja gra na czas, bo mając dziesięciokrotnie większą gospodarkę niż naszego wschodniego sąsiada i w tej chwili już cztery i pół razy większą populację (po wielomilionowym eksodusie Ukraińców po 24 lutego 2022) –wie, że ten czas, niestety, pracuje dla niej.
*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (20.12.2023)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2102
a nie Ukraina o której Prezydent Biden w liście do Tuska napisał:
Nie mogę się doczekać kontynuacji naszej bliskiej współpracy w sprawie Ukrainy, w celu obrony jej suwerenności i integralności terytorialnej przed brutalną napaścią Rosji.
O Polskę trzeba się martwić panie pośle 😎
Spowodowanie sporów PL/UA o zboże i tiry było niemieckim majstersztykiem .
Wcześniej takim niemieckim "majstersztykiem" było wyeliminowanie PLK, które zakończyło się wojną na Ukrainie w 2014. No i do niemieckich "majstersztyków" należy zaliczyć Porozumienia Mińskie, których nikt nie przestrzegał :-) :-) :-)
Bez przyzwolenia USA, tych niemieckich "majstersztyków" by nie było, podobnie jak zbrodni z 10.04.2010 roku i bezkarności Tuska&jego kamaryli.
Tak swoją drogą bawi mnie ta eskalacja demonizmu. Najpierw złowroga UE stała za Tuskiem. Teraz także USA.
A Berlin dogaduje się z Ukrainą by zaraz potem jednym tchem rzucić że Berlin dogaduje się z Ruskami.
Tak wygląda pisowskie rozumowanie.
Fakty ludzie. Trzymajcie się jakiejś koncepcji zamiast wymyślać ciągle nowe, sprzeczne.
Ekipa Bidena nie współpracowała dobrze z Berlinem i Paryżem. Stąd silna pozycja Warszawy PiS. Nic się tu nie zmieniło bo i jak miało się zmienić? To USA się zmieniają. Walka staje się coraz ostrzejsza. Republikanie blokują ukraińskie interesy Bidena. Ten w zamian odgrywa się na Trumpie. Efektem tych walk jest słabsza pozycja Bidenowców. Co mamy przed oczyma w tekście Czarneckiego. To cały łańcuszek. Ukraina - czyli Polska, która ją wspierała. Chabad Lubawicz. Wszyscy oni tracą i na tej zasadzie traci też PiS.
"Nie masz kompletnie nic na poparcie teorii amerykańskiego pozwolenia."
"Fakty ludzie. Trzymajcie się jakiejś koncepcji zamiast wymyślać ciągle nowe, sprzeczne.
Ekipa Bidena nie współpracowała dobrze z Berlinem i Paryżem. Stąd silna pozycja Warszawy PiS"
To ty bredzisz, nie mając pojęcia o polityce USA wobec PIS-u.
Po zimnej wojnie głównym partnerem USA w Europie były Niemcy, gdzie w czasie zimne wojny były najważniejsze bazy USA i w latach 90-tych XXw(za czasów piaka Jelcyna USA prowadziła politykę wspierania przejmowania gospodarki rosyjskiej przez oligarchów(prywatyzacja kuponowa), głównie żydowskich, licząc na ekonomiczne zdominowanie Rosji i właczenia jej w orbitę swojejej hegemonii.
Wpływy USA na bieg spraw polskich po zimnej wojnie byl możliwy, bo znaczą cześć aktywów komunistycznych WSI przeęli wlasnie Amerykanie.
Tak na ten temat mówił Maciej Zalewski, na początku prezydentury Wałęsy polityk Porozumienia Centrum i sekretarz Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w rozmowie z filmowcem Jerzym Zalewskim, co ten utrwalił w swojej książce pt. "Dwa kolory" :
„Czego dowiedziałem się w Ameryce - tak ma być. Drugą lekcję otrzymałem, kiedy byłem w BBN i kiedy rozmawiałem z szefem CIA, który też mi powiedział, że tak ma być: „Zostawcie tych agentów, zostawcie tych szpiegów, wszyscy jak mieli być odwróceni, to zostali odwróceni, pracują na rzecz nowego układu. Zostawcie to w świętym spokoju. Wszystkie wasze pomysły są pomysłami idealistów, którzy nie rozumieją układu. Tak ma być”."
Po objęciu władzy przez Putina i wzięciu oligarchów za "pysk"(patrz sprawa Bieriezowskiego), USA po wydarzeniach 9/11 w NY rozpoczęła nowa politykę wobec Rosji, nazywaną przez politologów polityką przyciągania Rosji do Zachodu metodą "marchewki i kija". Putin brał jak dawali, ale nie kwitował wtedy i potem gdy Obama podniósł tę politykę wobec Rosji na wyższy poziom "polityki resetu USA-Rosja.
To dlatego w 2001 roku Gromosław Czempiński, ktory był kontaktem operacyjnym Departamentu I MSW i używał pseudonimów TW Tener oraz TW Must, współzakładał PO, bo USA i wtedy Niemcy potrzebowały w Polsce władzy posłusznej ich interesom i tak jest po dziś dzień.
W wyborach w 2005 roku sytuacja wymknęla im się spod kontroli bo wygrał PIS, ale już w 2007 roku doprowadzono do obalenia PIS-u a w 2010, gdy reset USA z Rosją osiągnał swe apogeum, dokończono dzieła, likwidujac antyrosyjskiego Prezydenta L. Kaczyńskiego.
Gdy polityka resetu poniosła kleskę w 2013 roku(z powodu różnicy interesow Rosji i USA/Izrael wobec Syrii i Iranu) w interesie USA było oddsunięcie PO-PSL od władzy i dlatego J. Kaczyński dostal propozycję: powrót PIS do władzy, ale prezydentem ma być A. Duda, którego niejawnym zadaniem będzie strzeżenie interesów USA wobec Polski
a w zamian bedzie wsparcie powrotu PIS do władzy(stąd afera podsuchowa, ktora pomogła PIS w wygraniu wyborów)
Wsparcie USA dla PIS-u zakończyło sie po wygranych przez Demokratów wyborach w 2020 roku, gdy prezydent J. Biden chciał się dogadać z Putinem, by realizować II-gi etap polityki resetu, ktora to ofertę Putin odrzucił w 2013 roku.
Gdy ta oferta zostala odrzucona przez Putina, wtedy wydawało się, że w interesie USA jest utrzymanie przez PIS władzy, ale opoty z niebezpiecznym rozwojem sytuacji na świecie, USA postanowiły postawić na Niemcy i niemieckiego pachołka w Polsce.
Nieprawda. Na to właśnie nic nie ma.
Owszem Biden zdawał się mieć dużo lepsze stosunki z Putinem niż Trump ale w tle już szły przygotowania do wojny. Z jednej i drugiej strony. Polska była kluczowa dla Bidena, bo kluczowa we wspieraniu Ukrainy. Gdy już doszło do wojny Polska była pierwsza we wszystkim. Chwalono ją za ostrzeganie przed Putinem. Wsparcia udzieliła natychmiastowego. Polska polityka była CAŁKOWICIE zbieżna z polityką Bidena. Do samego końca PiS. Który przecież sam chwalił się bez przerwy współpracą ze wspaniałą Ameryką za to atakował zły, ospały wobec Ukrainy Berlin. Twoja teza jest z czapy. Biden całą swoją mocą wspierał i wspiera Ukrainę. Podział był jasno wyrażany zarówno przez amerykańską jak i polską stronę. Obie mające ten sam punkt widzenia.
Gdy ta oferta zostala odrzucona przez Putina, wtedy wydawało się, że w interesie USA jest utrzymanie przez PIS władzy, ale opoty z niebezpiecznym rozwojem sytuacji na świecie, USA postanowiły postawić na Niemcy i niemieckiego pachołka w Polsce.
Jak mam powyższe zrozumieć? Że PiS, które z pełnym zaangażowaniem wsparło Bidena. Atakując wszystkich co sprzyjają Ruskom było już wcześniej odstawione na boczny tor? Za to Berlin, który opornie wspierał Ukrainę był już wybrany na realizatora amerykańskich interesów? Przecież to jakiś kosmos!
Tyle oskarżeń o prorosyjską politykę Berlina a ty mi tu twierdzisz że Biden wybrał Niemców. Wybrał ich by? No po co?
Cokolwiek napiszesz będzie to całkowicie sprzeczne z narracją zarówno rządu PiS jak i tym co tu pisali jego zwolennicy.
W twojej pustej głowie nic nie ma i dlatego wydaje ci się, że interesy USA są tak proste, że każda pusta głowa je rokmini.
PIS a zwlaszcza sp. Prezydent L. Kaczyński był niezmiernie oddany interesom amerykańsko żydowskim/izraelskim a gdy stał sie z powodu swej antyrosyjskości przeszkodą na drodze ówczesnych ich interesów z Rosją, bez wahania poświęcili go da tych swoich interesów.
Tobie w tej pustej głowie się to nie mieści!
Po prostu nie wiem na jakiej zasadzie Biden miałby wesprzeć Berlin. Do którego Biden nawet raz nie raczył przylecieć po wyborze na prezydenta. Paradoksalnie Bidena odwiedziła Merkel zanim zrobił to Scholz. Każdy wie że stosunki między Scholzem a Bidenem nie były przyjazne a raczej formalne. Niemcy były ciągle oskarżane o bierność. Warszawa stawiana za wzór.
Prezydent L. Kaczyński był niezmiernie oddany interesom amerykańsko żydowskim/izraelskim a gdy stał sie z powodu swej antyrosyjskości przeszkodą na drodze ówczesnych ich interesów z Rosją, bez wahania poświęcili go da tych swoich interesów.
Najwyraźniej skoro nasz wielki sojusznik utrzymuje od 2010r. to samo podejście do Smoleńska. Jednak jest coś więcej zakładając zamach w Smoleńsku. L. Kaczyński kończył swoją kadencję. Zakładając że wszyscy byli jego wrogami łatwo było go odsunąć. Nie trzeba było organizować zamachu.
No własnie tak rozumują naiwniacy!
Oni chcieli mieć pewność a potwierdził to D. Tusk w "Faktach po Faktach" W TVN24 w dniu 28.01.2010 roku mówiąc:
"Prowadzę konsekwentnie plan, dzięki któremu PiS nie wróci do władzy. Kto inny pójdzie na bój o prezydenturę, a ja skutecznie zatrzymam ewentualny powrót do władzy PiS."
oraz:
"Od mniej więcej roku bardzo poważnie przygotowywałem się do tej decyzji."
Domyślasz sie może, jaką "decyzję" miał on na myśli?
https://tvn24.pl/polska/premier-tusk-wygralbym-wybory-prezydenckie-ra123468-3578537
Orban - wielki przyjaciel niemieckiej UE :)
Jak to wytłumaczą tutejsi analitycy widzący wszędzie niemiecką rękę zła? ;)
Nie wytłumaczą. Niemcy są źli! Z pewnością polscy przewoźnicy są na ich usługach. Tak samo rolnicy.
Dorzućmy więc ich do dłuuuuuuuuugiej listy niemieckich sługusów, knujących przeciw Polsce. Wszystko jasne.
Gdyby M. Morawiecki postawił weto dla KPO z "praworządnością" to pieniądze z KPO by Polska dostała a tak tylko sie zbłaźnil chwaląc się, że bez jego poparcia niemiecka szuja Ursula von der Leyen nie zostałaby szefową KE.
Ja to wszystko pisałem już dawno temu i zostałem nazwany "onucą".
Ciekawe czy pana też to spotka? :))
"i zostałem nazwany "onucą". nie dodałeś osraną liżacą ....To ile domen twoich zostało już zlikwidowane ? Pochwal się !