Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

WIZERUNEK Jak cię widzą, tak cię piszą

jazgdyni, 15.07.2023

 
Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski ur. 25 stycznia 1978 w Krzywym Rogu – ukraiński polityk, satyryk aktor, scenarzysta, prezenter telewizyjny, producent filmowy i przedsiębiorca, z wykształcenia prawnik. Od 2019 prezydent Ukrainy.
No weźcie. Kto to taki?
Tak właśnie na tę biograficzną notkę powiedzielibyśmy w Sylwestra 2021 roku. Ktoś coś tam słyszał; słabo kojarzył. A jeżeli już, to otwierała się w mózgu szufladka z definicją – ukraiński telewizyjny celebryta, który został politykiem; marionetka oligarchy. Taka polska Hołownia, ha, ha.



Dzisiaj zna go cały świat. I zdumiewające! Szanują go. Tylko te ruskie natychmiast po naprawdę okrutnych torturach by go zlikwidowali.



24 lutego 2022 Rosja rozpoczęła napaść na Ukrainę od operacji opanowania Kijowa, stolicy państwa; likwidacji urzędującej władzy; prawdopodobnie likwidacji prezydenta i narzuceniu nowych, "przywiezionych w teczkach" swoich władz Ukrainy.



Niech ktokolwiek, który w kilku pierwszych dni po napaści myślał, że ten komik będzie się dzielnie bronił, podniesie rękę. Co ... nikogo nie widzę.
Tak, wówczas wszyscy myśleliśmy o tym, w jaki sposób amerykańskie siły specjalne wyciągną Zełeńskiego z rodziną z Kijowa i wywiozą gdzieś daleko, gdzie "długie ręce Kremla" go nie dosięgną.
Lecz teraz nie mamy tchórza, który podwinął ogon i spieprzał gdzie pieprz rośnie, tylko mamy bohatera – dziś już postać historyczną. Postać pozytywną, bo od ponad stu lat, w historii zapisywały się same potwory.



Jego czyny, mężne zachowanie, wysiłek, wyczerpująca praca, praktycznie na całym świecie, to tylko fragment tego, co buduje nam w pamięci na długo postać prezydenta Ukrainy. Bo często świadomie nie zdajemy sobie z tego sprawy, lecz dużą rolę odgrywa również wizerunek: - wszystko co widzimy i słyszymy od niego.
Nie wątpię, że pomagali mu bardzo zdolni i zapewne młodzi ludzie od tzw pijaru. Przecież Zełeński wywodzi się z telewizji i kina, a tam są najlepsi specjaliści od wizerunku. Więc popatrzmy co widzimy i to, co widzimy utrwala nam się w pamięci – taki Zełeński w tych naszych pamięciach pozostanie na zawsze. I taki przejdzie do historii.
Na całym świecie od prawie dwóch lat spotyka się z najważniejszymi ludźmi; prosto i bez uniżenia mówi do tych, co rządzą światem.
Oni wszyscy, zgodnie z konwenansami, w ciemnych garniturach, pod krawatem, w białych koszulach i wypucowanych butach. A on? Zełeński zazwyczaj z paru dniowym zarostem, autentycznie wyglądający na zmęczonego, w adidasach, albo wojskowych trepach na stopach i w paramilitarnych bluzach – zawsze z jakimś ukraińskim symbolem lub napisem. Ot – ciężko pracujący gość w ciuchach roboczych. Nie ma czasu i pewnie siły, by się wykąpać, wypudrować i przebrać się w obowiązkowy garniak od Armaniego. On to cznia – jego kraj został napadnięty, jego kraj walczy. Giną żołnierze i niewinni ludzie.


To właśnie jest wizerunek prawdziwego bohatera. Bohatera pozytywnego. Bo jak dotychczas o takie wizerunki dbali jedynie zbrodniarze i szaleńcy. Tacy jak Hitler, Stalin, Fidel Castro z cygarem, czy morderczy psychopata, guru młodego lewactwa, Che Guevara.
Dla tych dobrych przywódców, czy bohaterów, dbanie o wizerunek godny przejścia do historycznej pamięci ludzkości, było to działanie poniżej godności. To była próżność i wstyd. Niestety, z punktu widzenia psychologii i miłości do symboli ludzkiej pamięci, nic bardziej głupszego.


Jak staram się wyszukać ważną i pozytywną postać, której charakterystyczny wizerunek zapisałby się na trwałe, to na myśl przychodzi tylko marszałek Józef Piłsudski. Czy ktoś pamięta, jak wyglądał równy marszałkowi polityk Roman Dmowski? Ja nie pamiętam i nawet chyba bym nie rozpoznał jego fotografii.. Natomiast prawie wszyscy natychmiast potrafią zidentyfikować "Ziuta" – Józefa Piłsudskiego.
Czy on świadomie dbał o swój specyficzny wizerunek – ten strój, te wąsy i ten wzrok? Trudno powiedzieć. Nieważne – cel swój osiągnął.


Patriotyczna prawica ma duuuży problem z wizerunkiem. Gdy o niej jest mowa, to zawsze punktem centralnym będzie Kaczyński – czy to zamordowany pod Smoleńskiem Lech Kaczyński, czy jego brat bliźniak, od dziesięcioleci przywódca i "szara eminencja" całej konserwatywnej formacji polskich patriotów. Niestety, tu też pokutuje reguła, że dbanie o wizerunek jest niegodne prawego człowieka. Więc tę pustkę natychmiast zagospodarowali jego wrogowie, tworząc obraz rozmemłanego starego kawalera, w pogniecionym i lichym garniturze, butach od sasa do lasa i mlaskającego co chwila. No i te jego koty...


Uważam, że brak wyrazistego wizerunku, to w obecnych czasach, szybkich symboli, paru sekundowych migawek w mediach, to dla naszej prawicy duży problem i poważny błąd.
I od lat nic się nie dzieje, by to jakoś naprawić. Nawet 10 lat temu pisałem o tym.


___________




Ten problem nurtuje mnie już od dłuższego czasu. Dlaczego, mimo, ze po stronie polskiej prawicy jest prawie wszystko dobre – prawość, uczciwość, tradycja, troska o człowieka, to siła przyciągania do nas jest bardzo słaba. Może błędy są w nas? W oczach postronnych wychodzimy na zgredów i durniów? Źle się ubieramy? Głupio mówimy?
Pewnie wszystkiego po trochu... Fakt jest taki, że prawica nie jest za bardzo atrakcyjna, a przywódcy zaślepieni, bo za nimi przecież stoi racja, więc nie za bardzo starają się, żeby jakoś te oczywistości przekuć we wzrost liczby sympatyków i popierających.
A i pewne patologie są u nas... O tym dalej.







O czwartej rano budzi mnie śpiew kosów. Jest jeszcze ciemnawo, ale ich precyzyjne zegary są właśnie nastawione na okolice godziny czwartej i rozpoczynają swoje cudowne trele. Dla człowieka morza, spędzającego życie w blaszanej puszce z nieustającym hałasem maszyn ( kto spał w pociągu, wie o czym mówię) jest to niebiańska muzyka.
Kosy mi się w ten sposób odwdzięczają, bo całą zimę rozsypuję im połówki jabłek, które uwielbiają dziobać, aż do samej skórki. No... chyba, że przyleci kwiczoł rozbójnik, który przegania wszystkie ptaki od rozsypanego pokarmu. Tylko sikorki się go nie boją, ale one nie poszukują pokarmu na ziemi.
Zaparzam mocną kawę, duży kubek, ponad pół litra i zapalam papierosa. Odpalam laptopa. Sprawdzam pocztę, a potem wędruję na "swoje" strony portali. Nie ma tego dużo. Nie zamierzam zapoznawać się z propagandą lansowaną przez GieWu, czy Newsweeka. Przeglądam niezależną.pl, naszeblogi.pl, niepoprawnych.pl i jeszcze, niestety niewiele tych obiektywnych, które nie są propagandą.
Gdy już sobie poczytam ulubionych autorów, teksty przyjaciół i co ciekawsze tytuły, odchodzę od komputera na drugiego papierosa, bo moja sroga, szanowna małżonka nie pozwala mi palić w pokoju komputerowym.
I wtedy codziennie się niezmiernie dziwię sączonymi opiniami:

- Dlaczego mądrzy ludzie z taką niechęcią odnoszą się do wydarzeń na Ukrainie? Dlaczego codziennie widzę artykuł o Banderowcach? Nikt nie chce przyjąć do wiadomości, że najprawdopodobniej jest to pierwsza prawdziwie obywatelska rewolucja w Europie. Czy zawsze muszą za wszystkim stać Żydzi, Ruskie i Niemcy? Że jest to niby robota NWO?
  • Dlaczego Telewizja Republika jest be? Dlaczego jest to tylko próba dochodowego biznesu grupy cwaniackich dziennikarzy, którzy na pozornej "niepokorności" chcą zbić swój kapitał? Naprawdę tylko siermiężna Telewizja Trwam jest jedyna i bez skazy?

  • - Kontynuując poprzedni wątek dlaczego Bronisław Wildstein, Rafał Ziemkiewicz, Cezary Gmyz, czy Tomasz Sakiewicz to zgrana ferajna kumpli, kręcących swoje małe lody? Podobnie jak Karnowscy, czy Lisicki?

  • - I jadąc jeszcze dalej, gdzie jest ta granica, za którą możemy danego dziennikarza, czy autorytet zaliczyć do "naszych". Zaręba, Skwieciński to nasi? A taki Korwin Mikke? Albo Wipler?

  • - A przejęcie Frondy przez młodego Dawida Wildsteina to też żydowski atak na wspaniały, tradycyjny, polski portal katolicki?

    - I najważniejsze – czemu wiele naszych kochanych prawicowców, lub przynajmniej się za takich uważających nie widzą i nie chcą przyjąć do wiadomości, że JEDYNĄ możliwością odsunięcia od władzy powszechnie znienawidzonej na prawicy Platformy Obywatelskiej i skorumpowanej ferajny Tuska, jest poparcie PiSu. NIE MA TRZECIEJ DROGI ! No... chyba, że kryterium uliczne i powtórzenie w Polsce Majdanu, ale jak to zrobić, gdy ci, co mogliby stanowić siłę protestu ciężko pracują za granicą.
    Kto więc ma nie dopuścić PO od żłoba? Janusz Korwin Mikke? Wspomniany Wipler? Czy może Ziobro z Kurskim? A może, generał Wilecki z panem Oparą, jak im się to marzy na Neonie24 ze wsparciem Stana Tymińskiego i pana Wrzodaka? To dopiero mielibyśmy Kongo w kraju.
    Nie ma wyjścia – zdrowy rozsądek i logika, oraz arytmetyczne wyliczenia dobitnie pokazują, że nie ma innego wyjścia – tylko poparcie PiSu może nie dopuścić PO od władzy. Chyba tego chcemy wszyscy, a robimy dużo, by tak się nie stało.


    Ja, prosty marynarz, często daleko od kraju, po prostu tego wszystkiego nie rozumiem. Nie wyczuwam niuansów. Słyszę – tu jest żydownia, a tam są wsioki. Co to właściwie oznacza? Kompletnie nie ma na prawicy uczciwych sił patriotycznych?
    Jak bym tylko słuchał znajomych i innych tzw. prawicowców, to byłbym kompletnie zagubiony.
    Na szczęście, mam swój rozum i skuteczny system filtrów, które potrafią odcedzić bzdurę, zdarte kalki i zużyte hasła od faktycznej rzeczywistości.

    Zgodzicie się ze mną, że właśnie takie poglądy przewijają się na prawej stronie społeczeństwa?

    Godzinami rozmawiam z moim synem, starając się go przekonać do polskiej prawicy. On bez dwóch zdań jest konserwatystą. W wysokiej estymie ma te wszystkie wartości, które są naszymi, polskich prawicowców, sztandarowymi hasłami. Jednakże na sformułowanie "polska prawica", PiS, czy polski kościół reaguje alergicznie i nie chce mieć z tym nic wspólnego. Już bardziej woli stać na uboczu. Pytam się go, dlaczego? Bo im nie ufa, mówi (choć akurat mi ufa), twierdzi, że za polską prawicą stoi fałsz, bo sam często właśnie, od wg. niego, tak zwanych prawicowców słyszy, że PiS jest do dupy, z drugiej strony, że młodzież wszechpolska, to faszyści, że wszyscy się tylko kłócą i tak na prawdę nikt nie ma programu, tylko chce się dorwać do władzy, by robić to samo, co Tusk.
    Taki jest obraz i taki jest odbiór polskiej prawicy wśród tych, co stoją z boku i których łatwo można by zdobyć.
    Gdyby tylko skończyły się swary i wzajemne podsrywania. Gdyby zaproponować atrakcyjną ofertę.
    Pamiętajmy, że ludzie garną się do silnych i zjednoczonych.
    Nie do słabych i podzielonych na tysiąc wzajemnie się zwalczających kanap.






    A durny marynarz musi sam to wszystko rozgryzać, za co znajomi nazywają go małpą latającą z brzytwą. Tak się biedak miota...
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 12695
Jabe

Jabe

14.07.2023 10:12

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Jan

No ale polityczna na­parzanka o­granicza się do kto – kogo. W szczególności PiS nie ma do za­oferowania po­mysłów, które choć potenc­jalnie mogłyby być akcep­towalne dla kogo­kolwiek spoza PiS.
Darek65

Darek

14.07.2023 10:56

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na No ale polityczna na­parzanka

I to jest tragedia. Wszyscy ograniczają się do swojego elektoratu. Bo skoro głosujesz na PO, to już nie spojrzysz na nic innego. Jest duża grupa, która nie myśli kategoriami partyjnymi, a w miarę racjonalnie.
Jabe

Jabe

14.07.2023 12:37

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na I to jest tragedia. Wszyscy

To jest cecha przede wszystkim dwóch głów­nych stron­nictw. Im zależy na straszeniu tymi drugimi. Wobec tego, inne partie jedynie za­burzają obraz. On musi być pry­mi­tywny, dla ludzi myślą­cych emoc­jami. W razie czego jeden dziadek drugiemu po­może, jak z tą ko­misją od wpływów.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 12:51

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na To jest cecha przede

Kłamiesz i manipulujesz, ruski trollu: "To jest cecha przede wszystkim dwóch głów­nych stron­nictw. Im zależy na straszeniu tymi drugimi." - ta stara kremlowska śpiewka o "POPiS" jest jedynie pretekstem do promowania planktonowo-kanapowych pseudopartyjek, tworzonych nierzadko tylko na potrzeby najbliższych wyborów, a celem istnienia tych pseudopartyjek jest odciąganie głosów od Zjednoczonej Prawicy. Ubecko-WSowe wydmuszki pod markami typu "Trzecia droga" służą tylko do generowania zamieszania i odbierania głosów patriotycznej partii PiS. Ostatecznie korzysta na tym jedynie polityczna ekspozytura BND, czyli "partia" PO.
Wiedza, szerzona przez polityków PiS na temat niemieckiej ekspozytury PO nie jest żadnym straszeniem, ale przedstawianiem realnych, obiektywnych zagrożeń dla tożasamości i suwerenności Polski, wynikających z wrogiego, destrukcyjnego działania tej ekspozytury. Kłamstwa, szerzone przez tę ekspozyturę na temat PiS są właśnie tym: kłamstwami i dezinformacją. Bilans prawdy i kłamstw można łatwo samodzielnie zweryfikować. Co TW "Oskar" obiecywał, a co wykonał i jak na tym wyszła nasza Ojczyzna.
Jabe

Jabe

14.07.2023 16:40

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Kłamiesz i manipulujesz,

Każda ze stron ma taką właśnie „wiedzę” do pało­wania przeciw­ników. Tyle że PiS fak­tycznie nabroił (zwłaszcza samo­wola pan­demiczna). Natomiast zbrodnie platformiane jakoś dziwnie po­zostają w sferze owej „wie­dzy”, mimo że ich wro­gowie rzą­dzą od wielu lat.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 16:49

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Każda ze stron ma taką

Kłamiesz i manipulujesz, ruski trollu: "Każda ze stron ma taką właśnie „wiedzę” do pało­wania przeciw­ników." - nie ma żadnego "pałowania" Jest po prostu prawda o politycznej ekspozyturze BND, czyli PO i kłamstwa tej ekspozytury na temat PiS.
Kłamiesz też i bełkoczesz, pisząc "PiS fak­tycznie nabroił (zwłaszcza samo­wola pan­demiczna)" - nie było żadnej samowoli, tylko logiczne i dobrze dobrane działania w obliczu pandemii chińskiego wirusa.
Poza tym, że kłamiesz i manipulujesz, także udajesz idiotę i bardzo nieudolnie sealioningujesz, pisząc bzdurę taką jak "zbrodnie platformiane jakoś dziwnie po­zostają w sferze owej „wie­dzy”, mimo że ich wro­gowie rzą­dzą od wielu lat" - dobrze wiesz, że sądownictwo jest opanowane przez "nadzwyczajną kastę" lojalną nie polskiemu prawu, czy polskiej Konstytytucji, ale niemieckim ośrodkom kontroli z niemieckiej Unii i kolesiom sprzymierzonym z nimi w jednej mafijnej bandzie w ramach świętej dla każdego złodzieja z Platformy doktryny Neumana.
Jabe

Jabe

14.07.2023 17:27

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Kłamiesz i manipulujesz,

Do sformułowania o­skarżeania sądy nie są potrzebne.
Co do samowoli zaś, można podać choćby nie­przeprowadzenie wy­borów prezy­denckich w terminie. No ale wy­dawanie pieniędzy bez podstawy prawnej, darowanie jakiemuś osob­nikowi milionów za niedostarczone respiratory i paraliż lecznictwa skutkujący „nad­miarowymi zgonami”. Stąd pomysł am­nestii dla samych siebie. A, gdy na koniec Rosja za­atakowała, zaraza ma­gicznie wy­parowała.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 17:35

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Do sformułowania o­skarżeania

Kłamiesz żałośnie i manipulujesz, ruski trollu: "Co do samowoli zaś, można podać choćby nie­przeprowadzenie wy­borów prezy­denckich w terminie. No ale wy­dawanie pieniędzy bez podstawy prawnej" - kłamiesz żałośnie, bo zawalenie terminu wyborów wynikło z celowej antyrządowej obstrukcji panoszącego się w Senacie łapówkowicza Grodzkiego: to właśnie
komisje senackie koperciaka (ustawodawcza, praw człowieka praworządności i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej): odkładając wydanie stanowiska na temat ustawy o wyborach korespondencyjnych na przeciągane terminy. I drugi składnik totalniackiego rozpętywania chaosu przeciwko Polsce: jawne oświadczanie totalniackich platformerskich samorządów, że wytyczne władz centralnych dotyczące organizacji wyborów nie będą realizowane. Ogłoszenie buntu. Tak właśnie blokowano wybory w samorządach.
Podsumowując: Nieprzewidziana sytuacja (pandemia) wymagała nowej ustawy dostosowującej przepisy wyborcze do realiów koronawirusowych. Ustawodastwo to działanie Sejmu i Senatu. W Senacie koperciak Grodzki blokował pracę nad tę ustawą.
Jabe

Jabe

14.07.2023 18:02

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Kłamiesz żałośnie i

Trudno winić samorządy, że od­mawiały wy­konywania bez­prawnych wy­tycznych.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 18:18

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Trudno winić samorządy, że

Kłamiesz, ruski trollu: "Trudno winić samorządy, że od­mawiały wy­konywania bez­prawnych wy­tycznych." - nie było nic bezprawnego w tym, że polski rząd stara się rzealizować zasady konstytucyjne, wbrew obstrukcji niemieckiej totalniackiej piątej kolumny. Ponieważ ekspozytura BND znana jako PO sabotowała wybory w normalnym trybie, konieczne stało się uruchomienie trybu korespondencyjnego. Nie było w tym żadnego bezprawia, kłamliwy trollu, bo dobrze wiesz, że przepisy niższe rangą ustępują przed zasadami Konstytucji, a ta mówi jasno, że wybory powszechne mają odbyć się w ustalonym przedziale czasu. A to właśnie próbowała sabotować ekspozytura BND, czyli Platdorma, by wywwołać w Polsce kryzys konstytucyjny.
Jabe

Jabe

14.07.2023 18:57

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Kłamiesz, ruski trollu:

Wybory w normalnym trybie sa­bo­to­wał wy­łącznie rząd.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 19:02

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Wybory w normalnym trybie sa

Nie kłam, ruski trollu: "Wybory w normalnym trybie sa­bo­to­wał wy­łącznie rząd" - źródłem sabootażu była ekspozytura BND, Platforma, która pod koniec kampanii postanowiła nagle podmienić kandydata. Swój anarchistyczny antypolski atak rozpisali między łapówkarza Grodzkiego w Senacie i swoich mafijnych funkcjonariuszy w samorządach. Wykozrystali każdy pretekst by doszło do kryzysu konstytucyjnego. Tradycyjnie chcieli niszczyć Polskę, jako niemiecka piąta kolumna.
Jabe

Jabe

14.07.2023 19:15

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Nie kłam, ruski trollu:

Nie doszło do kryzysu kon­stytucyjnego. Ponieważ rząd PiS nie zorganizował wy­borów, mogli zgłosić in­nego kandydata w na­stępnych.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 19:18

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nie doszło do kryzysu kon

Kłamiesz i manipulujesz, ruski trollu. Wszyscy dobrze pamietają pretekstowe komisje łapówkarza Grodzkiego i "wypowiadanie posłuszeństwa" rządowi przez totalniackich mafiozów z samo(nie)rządów pod kontrolą ekspozytury BND, Platformy O. To było jedyne źródła ataków na Konstytucję i na stabilność państwa.
u2

u2

14.07.2023 11:00

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na No ale polityczna na­parzanka

W szczególności PiS nie ma do za­oferowania po­mysłów, które choć potenc­jalnie mogłyby być akcep­towalne dla kogo­kolwiek spoza PiS.
Baju, baju, ja nie jestem z PiS. PiS, a szerzej obóz Zjednoczonej Prawicy przedstawia dla mnie najlepszą ofertę, bo pełomafia, lewizna czy kuńfa chce mojego dobra, więc moje dobro muszę przed wami głęboko chować :-)
Jabe

Jabe

14.07.2023 12:39

Dodane przez u2 w odpowiedzi na W szczególności PiS nie ma do

„Wami”, czyli my – oni. Jednak.
jazgdyni

jazgdyni

14.07.2023 12:52

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na „Wami”, czyli my – oni.

@@@ Wszyscy
Nie ma sytuacji czarno-białej. Nasze społeczeństwo statystycznie jest niedojrzałe i kapryśne jak każde dziecko. Politycy też tacy są. PO nie chce przedstawić programu. To absolutnie nie do pomyślenia w społecznościach dojrzałych. Każdy tam zapyta: - czego oni chcą? Tylko obalić przeciwnika i przejąć władzę? Nic nie oferują? To niech się walą.
W takim dojrzałym demokratycznym kraju, gdzie rozum i rozwaga góruje nad emocjami, PO nie zdobyłby nawet 5%. Tam ludzie zawsze wybierają stabilną przyszłość, a nie obietnice, i to durne typu: - My wam dopiero pokażemy jak pogonimy wrogów. A to jest tak, jak granie w oszukańcze, uliczne trzy karty. Zawsze przegrasz.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 12:55

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na „Wami”, czyli my – oni.

Nie manipuluj, ruski trollu: "„Wami”, czyli my – oni. Jednak." - zgadza się, ruski trollu,. podział na prawdziwych Polaków i P.O.P.ów jest podstawową koniecznością w publicznym dyskursie. Polskojęzyczne kukiełki wrogich służb specjalnych, będące Polakami tylko w paszporcie, nie zasługują na zakwalifikowanie ich do "My". To są Oni, funkjonariusze wroga, polityczne i społeczne konie trojańskie, narzędzia szkodzenia Polsce i Polakom. Jest kwestią oczywistą i niezbędną rozgraniczanie między Polakami, a wrogami.
Pierdoły o "pojednaniu" i "jedności narodowej" Polacy dobrze znają z lat powojennych, kiedy na ruskich tankach wwieziono nowe władze z nadania Kremla. Wtedy też kacapska propaganda wyła na różne nuty o jedności i pojednananiu. Nie ma i nie będzie jedności i pojednania Narodu polskiego z funkcjonariuszami wroga.
u2

u2

14.07.2023 18:07

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na „Wami”, czyli my – oni.

Nie my - oni, tylko ja i ty. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś, jesteś jednostkowym człowiekiem jak ja. Możliwe, że dobrze się czujesz w tłumie pawianów skandujących je*ać PiS, ale to nie oznacza, że jesteś tym tłumem, tylko że w takim tłumie czujesz się mocarzem i sądzisz, że wszystko tobie wolno :-)
@Jabe „Wami”, czyli my – oni. Jednak.
Niezalogowany

Niezalogowany

14.07.2023 12:09

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na No ale polityczna na­parzanka

Bredzisz, kłamiesz i manipulujesz, ruski trollu: "W szczególności PiS nie ma do za­oferowania po­mysłów, które choć potenc­jalnie mogłyby być akcep­towalne dla kogo­kolwiek spoza PiS" - czyli zwiększanie dobrobytu Polaków, znaczenia Polski na arenie międzynarodowej i bezpieczeństwa gospodarczego i militarnego państwa nie jest akceptowalne dla kogokolwiek spoza PiS? Bo taki jest właśnie program PiS i jak widać działa dla wszystkich, nie tylko dla ludzi ogłupionych dezinformacją ekspozytury politycznej BND na Polskę, czyli PO. A jaki program ma ta ekspozytura? Taki: " ***** *** ". I nic więcej nie mają do powiedzenia.
Jabe

Jabe

14.07.2023 12:40

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Bredziesz, kłamiesz i

To nie program, nie oferta.
Jan1797

Jan1797

14.07.2023 12:58

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Jan

Nie mówię o całej dzisiejszej opozycji, ale jednoznacznie o tych jej przedstawicielach którzy sztampowo występują przeciw Polsce. Tak rozumiem Autora wpisu. Zadaniem publicystów jest jednoznacznie określać np. ludzi tworzących rezolucje przeciwko Polsce. Ogromna cześć ich opozycyjnego elektoratu nie ma bladego pojęcia z czym mają do czynienia. Przykład Jabe, choć bardzo się staram to potwierdza. Tak rozumiem odezwę autora i w pełni tę popieram.
mada

mada

13.07.2023 10:12

Ja tego nie rozumiem. 
Jak można nie myśleć?
jazgdyni

jazgdyni

13.07.2023 12:59

Dodane przez mada w odpowiedzi na Ja tego nie rozumiem. 

Cześć @mada
Nie martw się - będę uporczywie starał się, by zrozumieli. Oczywiście ci co chcą zrozumieć. Z odmóżdżonymi nie ma szans.
tricolour

tricolour

13.07.2023 10:21

@jzg
Posłuchaj syna, posłuchaj, jak ci odpowiada na pytanie o prawicę i zastanów się dlaczego zwyczajnie wam, prawicowcom, nie ufa. 
Nie zdobędzie się zaufania gadaniem tylko czynami zgodnymi z gadaniem.
Mądrego syna masz.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Wszyscy 5
  • Wszyscy 6
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,902
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności