Marsz w obronie emerytur

elig, 14.03.2012

a konkretnie przeciw planowanemu przez rząd Tuska podniesieniu wieku emerytalnego do 67 lat, zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. Manifestacja zaczęła się dzisiaj /14.02.2012/ o godz. 18:00 na placu Trzech Krzyży, w tym samym miejscu co Marsz Niepodległości i Solidarności 13 grudnia 2011. Zorganizowało ja także Prawo i Sprawiedliwość. Trzeba jednak powiedzieć, że tym razem zebrało się mniej osób. Ilość uczestników grudniowego marszu szacowałam na ponad 20 tys. osób, a dzisiaj było ich , na moje oko, 10-12 tys /pochód rozciągał się od placu Trzech Krzyży do Pięknej, to jest przez 400 m., trzy rzędy na dwa metry, po 15-20 osób w rzędzie/. Co dziwniejsze, mniej było młodych, choć to przecież panie poniżej czterdziestki oraz panowie poniżej czterdziestego piątego roku życia najbardziej ucierpią na realizacji pomysłów rządu.
Gdy o 17:40 wysiadłam z tramwaju, już na rogu Nowego Światu i Alej Jerozolimskich zobaczyłam zbierającą się grupę demonstrantów z "Solidarności Polfa". Na plac Trzech Krzyży podążało sporo ludzi, niektórzy z białoczerwonymi flagami. Na samym placu byli też sprzedający flagi. Rozdawano też ulotki "Wieści z globalnej wioski i "Demokracja bezpośrednia". Koło pomnika Witosa formował się pochód. Było tam już wiele tysięcy ludzi z narodowymi flagami oraz sztandarami "Solidarności". Z powodu wyjazdu na Węgry, który miał miejsce także dzisiaj, prawie nie było Klubów Gazety Polskiej. Widziałam tylko dwa transparenty KGP, z Łomży oraz z Piotrkowa Trybunalskiego. Z Łomży był też Podlaski Związek Plantatorów Ziemniaków. Pojawiła się także "Solidarność Podbeskidzie" i delegacja ze Stoczni Gdańskiej. Niesiono transparenty "Władza wasza - bieda nasza", "Ręce precz od emerytur". "Dość pustych obietnic", "PO = kłamstwa o gospodarce i kłamstwa o Smoleńsku", "Dał nam przykład Victor Orban, jak zwyciężać mamy" oraz wiele innych.
Parę minut po 18:00 na plac przybył Jarosław Kaczyński powitany gromkimi brawami oraz okrzykami "Jarosław, Jarosław" Wygłosił krótką mowę, w której oskarżył PO o to, że oszukała Polaków. Powiedział: "Gdy spyta się polityków Platformy, czemu nie mówili nic o reformie emerytur przed wyborami, odpowiadają: "bo byśmy przegrali". Potem odśpiewano hymn narodowy i pochód wyruszył przy dźwiękach piosenki "Żeby Polska była Polską". Po drodze wznoszono liczne hasła antyrządowe typu "Znajdzie się kij na Tuska ryj", czy "Ani centa dla Vincenta". Uczestnikom rozdano czerwone kartki.
Spotkałam w pochodzie blogerkę Navigo, z którą porozmawiałam o wykładach prof. A. Nowaka. Widziałam także Szczura biurowego. Była też podobno Ufka, lecz jej nie znalazłam. W każdym razie blogosfera była reprezentowana.
Gdy przed 19:00 demonstracja dotarła przed Kancelarię Premiera, zabrzmiały dźwięki piosenki "Plagi Tuska" w wykonaniu Jana Pietrzaka. Tłum wzniósł w górę czerwone kartki, pokazując je Tuskowi i zakrzyknął "Wynoś się" pod jego adresem. Potem zabrał głos Jarosław Kaczyński. Nazwał on rząd Platformy nieudolnym i nikczemnym, przerzucającym skutki swoich błędów na najsłabszych - emerytów i chorych. Stwierdził, że w ostatnich miesiącach obroty aptek spadły o jedną czwartą, bo ludzie nie mają za co wykupić leków, które wielokrotnie podrożały. Powiedział, iż Polska powinna mieć rząd sprawiedliwy i uczciwy oraz zapewnił, że do tego dojdzie.
Około godz 19:20 manifestacja zakończyła się odśpiewaniem hymnu narodowego.

Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Odsłony: 4083

Oni ciągle się wstydzą manifestować przeciwko tej tzw. nowoczesnej partii obłudy bo przecież mendy dziennikarskie wpoiły im, że PiS to obciach. Poza tym to młodym się wydaje, że ciągle będą młodzi a emerytura to taka sprawa odległa a nie zdają sobie sprawy, że czas szybko leci. Młodzi w większości też nie mają pojęcia jaką tę emeryturę będą mieć, a będą mieć dziadowską pomimo, że pracować będą o wiele dłużej tylko nikt im tego nie uświadamia bo nie jest to w interesie rządzących.

To jest zrozumiałe w przypadku dwudziestolatków. Ci co mają 30-45 lat już wiedza, że czas leci, a jednak nie zwracają uwagi na niecne zamiary rządu. Dziwne.

Brak koordynacji. Młodzi wyjechali na Węgry, pracują w reżimie ośmio godzinnym od ósmej do ósmej idt ;-)

co będzie za 30 dajmy to lat.Dla nich liczy się tu i teraz stąd protesty w sprawie ACTA.

Dziennikarka z TVP1 nadawała o 18:10 z placu Trzech Krzyży, że jest tylko kilkuset demonstrantów. I piorun w nią nie strzelił ;-)

Kaczyński to przewidział w swoim ostatnim przemówieniu.

Dla tych do 40tki liczy się teraz, góra - najbliższy weekend. To właśnie nazwać można horyzontem myślenia lemingów. Pół biedy szary Kowalski, ale to myślenie "na dziś" dotyczy naszych polityków "elit", których zadaniem powinno być - poza rozwiązywaniem spraw bieżących - myślenie strategiczne. Nawet jesli sami nie potrafią, to muszą mieć świadomość takiej konieczności i budować "think tanki" złożonych z dobrych naukowców z określonych dziedzin. No ale jeśli doradczynią/konsultantką jest krewna ministra świeżo po studiach, czyli bez eksperckiej wiedzy , a nawet doświadczenia życiowego, to gorzej już być nie może. I dlatego lemingi spadają w przepaść.

złodziejski system, który cały świat przyjął, a którego polskim wcieleniem jest ZUS. Tylko Bismarckowi jawnie szło o źródło do finansowania armii z wkalkulowaną wiedzą i piramidzie finansowej opartej o ówczesne realia i prognozy demograficzne. I niestety ta choroba zakaziła cały świat. Elementów złodziejstwa ZUS jest wiele, wielu je zna. W pewnym okresie z racji działalności gospodarczej dużo jeździłem po kraju, wzdłuż i wszerz. Co zwróciło od razu moja uwagę, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach? Najwspanialsze gmachy, odnowione w nowoczesnym stylu to gmachy ZUSów i urzędów skarbowych!!!! Czyli model węża, który pożera własny ogon. A w każdym gmachu (można by sparafrazować Lokomotywę Tuwima) z 500 urzedników, a każdy urzędnik jedno biurko, krzesło i komputer posiada, a każdy pokój ogrzewani i oświetlany itd itd. Łącznie ZUS to około 50.000 urzędników!!! Ale jest złodziejstwo na które rzadziej się zwraca uwagę, a w niektórych uczciwszych krajach jednak to choćby trochę rozwiązano. Co z pieniędzmi naszych mam i ojców, którzy nie dożyli emerytury a całe życie blisko połowę wypłaty za swą ciężką pracę ZUS im zabierał pod przymusem? Logicznie rzecz biorąc, ale i moralnie byłoby przekazać te środki w formie spadku najbliższej rodzinie. I co? Jest tak? Czy zatem są złodziejami czy nie? Poza tym jakiego geniuszu antyekonomicznego potrzeba, by nawet zważywszy niże demograficzne doprowadzić te firmy do plajty? Wiadomo, że panowie żyją wyraźnie krócej od pań (średnio) i albo nie dożywają emerytury albo cieszą się nią niewspółmiernie krótko w stosunku do opłat (pomijam kastę mundurowych). Do tego owe przepadki własności z tytułu śmierci na rzecz ZUSu, a nie rodziny. To powinna być bardzo bogata firma, a jest bankrutem! Choć jak Titanic, ostatnio znowu kolejny pałac w Warszawie gdzie gabinet szefa grubo pomad 100 m2 posiada. A że można uczciwiej to Niemcy, Anglicy, Amerykanie i inni nas przekonują. Tam życie można by rzec zaczyna się na emeryturze - stać ich na luksusowe wycieczki, wolny czas mają, tylko żyć i cieszyć się zdrowiem. Każdy kto ma kalkulator lub Excell może szybko sobie wyliczyć, że gdyby te środki które mu kradną z wynagrodzenia na ZUS przelewał na zwykłą lokatę bankową, bez armii pośredników w pałacach pod szyldem ZUS, to nie tylko wcześniej mógłby sobie na emeryturę pójść ale i wysokość tej emerytury byłaby wyższa. Cel zatem: likwidacja ZUSu za wszelką cenę w określonym, realnym horyzoncie i zostawiać pieniądze ludziom do ich dyspozycji. W tej kwestii, było całkiem realne takie przedsięwzięcie przed złodziejską prywatyzacją. Środki z prywatyzacji odkładać na ZUS na bieżącą i nieodlęgłą obsługę (pomysł Korwina do tego momentu), a w tym czasie stopniowo nowo wchodzących w zatrudnienie zwalniać z opłata na ZUS, lub (gdy już się boimy, że część to przepije i potem będa żebrać), wymusić wskazanie grupy banków na których konta w formie lokat emerytalnych przelewać te środki. Tylko czy drewniane mózgi naszych polityków myślą w ogóle o czymś więcej niż dziś i teraz?

Coś w tym rodzaju dzieje się żywiołowo w "szarej strefie". Samozatrudnienie też się przyczynia. Często deklaruje się płacę minimalna i od niej płaci się ZUS. Reszta wynagrodzenia - "pod stołem".

Raven59 - wideo /TUTAJ/.
Jan Bodakowski - fotorelacja /TUTAJ/.
Dyskusja z S24:
Autor
:-)
400 x 3 = 1200 rzędów
1. 1200 x 15 = 18.000
2. 1200 x 20 = 24.000
:-)
A pisze Pan o 10-12.000.
Pozdrawiam!
FATIH140190 | 14.03.2012 21:46zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
Dziękuję za relacje
Jak zwykle czytając oficjalne (reżimowe) relacje człowiek niczego się nie dowie. W dobie postmanipulacji medialnej obywatelskie relacje (dlaczego PO tak zniszczyła to słowo? to pytanie dla wyznawców tejże) powinny być na głównej stronie.
Jeszcze raz dzięki
HAFFN1413 | 14.03.2012 21:53zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@Fatih
Dziękuje bardzo za zwrócenie uwagi. Miało być oczywiście: trzy rzędy na DWA metry. Przy trzech rzędach na metr nie dałoby się maszerować.
ELIG10286926 | 14.03.2012 21:56zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@elig
Tak - było mniej, bo nie można robić kilka znaczących wydarzeń w ciągu 14 dni.Ale i tak podano jakieś sensowne liczby -co prawda dziwne widełki - od 5 tys do 15 tys. Ale sądziłam, że powiedzą 500:))
Spotkałam Navigo po demonstracji
UFKA89027528 | 14.03.2012 21:57zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@lukasz2
W Salonie 24 jest relacja TV Popler.
ELIG10286926 | 14.03.2012 21:57zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@lukasz2
Były nawet całkiem obiektywne relacje.
SOWINIEC113471514 | 14.03.2012 22:01zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@Ufka
Jak widać, moje oszacowanie plasuje się w środku :))). To dobrze żeście się spotkały.
ELIG10286926 | 14.03.2012 22:03zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@
Wyliczenie zupełnie chybione. Frekwencja kilka razy niższa. Choć z perspektywy uczestnika mogło to tak wyglądać. Obraz z helikoptera Polsatu pokazywał rzeczywistą wieklość manifestacji.
ROMB1551189 | 14.03.2012 23:18zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@romb
Policzył Pan na zdjęciu z helikoptera?
ELIG10286926 | 15.03.2012 00:35zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
Rozmawialam na demonstracji z kilkoma paniami, klasycznymi moherami.
Wszystkie powiedzialy, ze - poniewaz nie korzystaja z internetu - o demonstracji dowiedzilay sie w ostatniej chwili w swoich kosciolach, gdzie rozdawano ulotki.
Wszystkie wyrazily chec obslugi internetu, tylko ze nie bardzo wiedza jak sie do tego zabrac. Poradzilam im biblioteki publiczne, bo wiem ze w mojej dzielnicy jest kilka takich, gdzie mozna posurfowac. Nie wiem jak w innych. Nauczy ktos tam, nie musza uczeszczac na kursy. Acz i kursy dla seniorow sa, o ile wiem bezplatne albo symbolicznie.
Tu widze pole do dzialania dla PiSu lub przyjaznych organizacji typu kluby GP. Mozna pokazac ludziom jak sie kozrysta z internetu we wlasnym domu (jakos nie pomyslalam wczoraj o tym) czy ew. w biurach poselskich. Musi byc przedtem mini-akcja plakatowa, zeby zebrac uczestnikow takiego lokalnego kursu (warto zachecic Skypem jako bezplatna kominikacja - wiem ze emeryci chetnie z tego kozrystaja, jak juz umieja). Moglyby pewnie byc i budynki parafialne - tak jest w Stanach, gdzie parafie odgrywaja duza role edukacyjna i socjalizacyjna - ale tam jest konkurencja kosciolow, to sie staraja.
Fajne bylo to, ze pod demonstracji ludzie w autobusach glosno romawiali o sprawach. Juz nie ma tej moherowej niesmialosci, sa podniesione glowy, ze jeszcze tylko mohery maja w tym kraju jaja. W przeciwienstwie do wielu mlodych, ktorzy sluchajac tego tylko sie glupawo usmiechali i porozumiewawczo po sobie popatrywali. Wyraznie nie smiejac puscic pary z ust.
Niejaki Man at work napisal tu bodajze wczoraj ze on - 28-latek! - sie boi zwiazkowcow, ktorzy potrafia "rzucac kamieniami". To se pojdzie do lasu i pokopie w drzewo w zamian.
Jak mysmy mieli 28 lat, to sie nie balismy rzucac w ZOMO kamieniami. No i - jak widac - wyrosly nam te jaja, podczas gdy im ewidentnie zanikaja. ACTA to chyba rzeczywiscie byl wypadek przy pracy, bo im zabawki odbieraja.
ZUKOSA01604 | 15.03.2012 09:47zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@zukosa
Samochwała w kącie stała... Te protesty w sprawie ACTA to był największy ruch MŁODZIEŻOWY od 1968 roku, który w dodatku rozprzestrzenił się z Polski na całą Europę. Ciekawa jestem, jak wypadnie "Dzień Gniewu" robiony przez tych samych ludzi 21 marca o godz 18:00 przed Pałacem Prezydenckim. Postulaty rozszerzono m.in. o sprawy oświaty.
ELIG10286926 | 15.03.2012 17:46zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@elig
Samochwala? To ad przeszlosci czy terazniejszosci? W obydwu wypadkach tak wlasnie bylo jak pisze. Co do przeszlosci to o niej specjalnie nie pisze bo kombatanctwa zasadniczo nie lubie. Co do terazniejszosci to widze wiosne (lub tylko przedwiosnie) moherow - i tyle.
ACTA mogly byc ruchem licznym z oczywistych powodow. Niemniej, po poczatkowej nadziei dzis raczej podzielam poglad JM Rokity w tej sprawie (URze). Takze dlatego, ze czytajac wpisy mlodych ludzi, chocby tu, widze jak bardzo oni sa "each man for himself". Tak jednak nie bylo w 81 roku.
ZUKOSA01604 | 15.03.2012 18:00zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
@zukosa
Przed 81 był 68. Oni są dopiero na tym etapie.
ELIG10286926 | 15.03.2012 20:49zablokuj
link nadużycie usuń odpowiedz
Wideo + fotorelacja
Raven59 - wideo jest tu:
http://kruk.nowyekran.pl…
Jan Bodakowski - fotorelacja tu:
http://jan.bodakowski.sa…
ELIG10286926 | 15.03.2012 22:29zablokuj

Niewolnicy Emerytom i rencistom Polerowane hełmy miedzią lśnią Na ostrzach włóczni skacze blask O nas przemilczą jasnym dniom Znów straży wrzask pogania nas. Przy skalnej ścianie nad przepaścią Dłutem się wżeram w rdzeń granitu Niewolnym swym zwycięzcy każą Szlak chwały swej rzezać garnitur Ten barbarzyńca Babilonu Podbija kraje państwa ludy My nad przepaścią bliscy zgonu Jak trąd toczymy czas ułudy Milczeć nam każą ! cóż to da ? Bunt ukrywamy w głębi dusz Podobni ptakom w świetle dnia Lot zakończymy u stóp wzgórz Ludzkość nam pełza pod stopami Drgające mięśnie odpoczną znów Gdy któryś z nas odpadnie od ściany W drodze do kraju wolnych snów