Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O mistycznym charakterze rewolucji

Coryllus, 02.03.2012
W epoce nowożytnej świat przeżył kilka rewolucji, ja wymienię te, które najbardziej zapadły mi w pamięć i w serce: rewolucja Tudorów, rewolucja Piotra I, rewolucja Fryderyka Wilhelma I i Wielka Rewolucja Francuska. Dlaczego akurat te? Bo ich przykładach najłatwiej pokazać, że rewolucja ma charakter mistyczny. Oczywiście można jeszcze dodać do tego Hitlera, ale jego akurat nie chcę do sprawy mieszać. Nie dlatego bynajmniej, by nie robić przykrości zwolennikom rewolucji. Powód jest inny i wyłożę go w swoim czasie.

Zanim jednak przejdziemy do sedna, zatrzymajmy się na chwilę nad tym, o czym debatuje wiele osób od wczorajszego wieczora. Pojawił się niespodziewanie ten cały Kardaszewski ze swoim operetkowym diabolizmem i jednocześnie prawie ta dwójka rzekomych uczonych, którzy twierdzą, że trzeba zabijać małe dzieci, bo one nie są jeszcze osobami. To jest oczywiście przypadek, że sprawy te toczą się w jednym czasie, ale przypadek znamienny. Przypadek, który skłania nas do zastanowienia się czy nie zbliża się jakaś kolejna rewolucja. Czy nie zbliża się moment kiedy każą nam co 10 lat zdawać egzamin na człowieka, a jak ktoś nie zda to czapa i do piachu. W komisji siedział będzie Kardaszewski, bo ma stosowne kwalifikacje oraz jacyś lekarze, których uniwersytet w Oksfordzie wytypował do tego, by nauczali maluczkich o człowieczeństwie. Egzamin jak to egzamin, ma swoje dobre i złe strony, ktoś ma znajomości w komisji, ktoś inny nie ma. Jedyni płacą i zdają inni idą do piachu. Szydzę oczywiście, ale te kuriozalne wystąpienia to szyderstwa właśnie skłaniają. No i jeszcze ten lament paniusi, która wzywa do mordowania noworodków, a potem płacze, że dostaje anonimy, w których grożą jej śmiercią. A czym mają grozić? Niezdanym egzaminem?

To wzywanie do zabijania, do składania ofiar jest znamienne. Coś się szykuje. Obym się mylił, ale coś się chyba szykuje.

U zarania każdej rewolucji znaleźć możemy jakąś krwawą ofiarę, w dodatku ofiarę niewinną – co istotne dla naszych rozważań – i nie świadomą swojego losu, co tylko podkreśla potworność tych imprez zwanych rewolucjami. U początku rewolucji Tudorów leżą dwa trupy dzieci króla Edwarda. Szekspir – propagandysta i oszust, na pensji uzurpatorskiej dynastii i jej następców, napisał propagandową sztukę pod tytułem „Ryszard III”, w której oskarża króla Ryszarda o zamordowanie bratanków. Dziś już nawet na Discovery Channel obejrzeć możemy film, w którym jakiś brytyjski Wołoszański rozprawia się z tą tezą. Możemy o tym fałszerstwie przeczytać również w biografii króla, którą napisał Paul Murray Kendall. Kto w takim razie zabił dzieci Edwarda? Może Henryk Tudor – mówią w Discovery – ale tak do końca to nie wiemy, bo nie ma na to papierów. Łatwiej mi uwierzyć w niewinność von dem Bacha, zeznającego jako świadek przez sądem w Norymberdze niż w to, że w Wielkiej Brytanii nie ma na coś papierów.

Piotr I  swoją grę ze wszystkimi dookoła rozpoczął od zamordowania własnego syna. O fakcie tym w Rosji i poza nią nie dyskutuje się zbyt wiele, bo trzeba by było zweryfikować dzieje kraju. Po co? Chwała i moc sprawiają, że o tamtej krwi łatwo się zapomina. To w końcu tylko jeden dzieciak, a car miał na sumieniu znacznie więcej ofiar. Niby tak, ale tutaj nie chodzi o ilość trupów tylko o okoliczności i o niewinność właśnie. Carewicz Aleksy w żaden sposób nie mógł zagrozić ojcu, a jego ucieczka za granicę spowodowana była jedynie faktem, że postawiono przed nim dylemat nie do rozwiązania – następstwo tronu, którego nie chciał, albo klasztor. Przypuszczam, że miał świadomość iż nie jest to żadna alternatywa, gdyby zdecydował się na klasztor, pewnie niebawem znaleziono by go martwego w celi. Następcą tronu zaś nie miał zamiaru zostać. Carewicz schronił się w Wiedniu, skąd został porwany, jak przypuszczam nie bez cichej zgody Habsburgów. Car oskarżył syna o spisek, poddał torturom i zamordował. Łagodniejsza wersja śmierci Aleksego mówi o tym, że został pobity na śmierć knutem. W co łatwo uwierzyć jeśli zdamy sobie sprawę z faktu, że wprawny kat mógł jednym uderzeniem knuta złamać skazańcowi kręgosłup. Kaci w Rosji dorabiali sobie nawet w ten sposób, że przyjmowali łapówki od rodzin skazańców za niezłamanie kręgosłupa knutem. Jest także inna wersja śmierci Aleksego, wersja, że się tak wyrażę hard, ale tej nie chce mi się nawet przytaczać.

Rewolucja, która dokonała się w Prusach w pierwszej połowie XVIII wieku była najmniej widowiskowa, ale za to najskuteczniejsza. Jaką krew niewinną przelał gruby król kapral, spytacie? Otóż w listopadzie roku pańskiego 1730 kazał ściąć na dziedzińcu twierdzy Kostrzyń porucznika von Katte. Kim był ten chłopiec? Egzaltowanym przyjacielem i powiernikiem jego syna Fryderyka II. Czym się wsławił? Otóż miał towarzyszyć następcy tronu w ucieczce. Fryderyk II bowiem miał podobny kłopot z ojcem jak carewicz Aleksy, tyle, że król Prus, mimo swojego szaleństwa, by jednak w miarę obliczalny. Ucieczka do Anglii młodego Fryderyka mogła oznaczać poważne kłopoty, tak więc kara nią musiała być surowa. Król nie wykluczał skazania na śmierć syna, miał przecież dobre, rosyjskie wzory pod nosem, zmienił jednak zdanie i postanowił zabić porucznika Hansa Hermanna von Katte. Na początku skazał go na dożywocie, ale z przyczyn pedagogicznych zmienił wyrok na karę główną. Uważał, że kiedy zmusi syna do tego by patrzył na śmierć przyjaciela ten oprzytomnieje i z delikatnego młodzieńca zmieni się w męża stanu. I wyobraźcie sobie, że Fryderyk Wilhelm odniósł pedagogiczny sukces. Rewolucja w Prusiech dokonała się za panowania jego syna, który położył podwaliny pod potęgę Niemiec. Porucznik von Katte został ścięty w Kostrzynie, na niewielkim dziedzińcu na wprost okna, w którym pod strażą stał następca tronu Fryderyk Hohenzollern, w specjalnie na tę okazję przygotowanym, upokarzającym stroju. Odległość pomiędzy szafotem a oknem nie była doprawdy wielka, skazaniec mógł patrzeć w oczy królewicza i pewnie patrzył. Kiedy odrąbano mu głowę, Fryderyk Hohenzollern, następca tronu w Prusiech zemdlał.

O tym ile niewinnych ofiar pochłonęła rewolucja francuska nie ma potrzeby pisać, bo wszyscy o tym wiedzą.

Wróćmy teraz do tych dwóch całkiem współczesnych wypowiedzi. Do tego satanisty za pięć groszy – bo być może innych nie ma – przemyślcie tę sprawę głęboko. I do tej drugiej tandety. Skupmy się na tej ich motywacji, na tych rzekomych treściach, które podają, jaki to jest bełkot. Wprost nie można przez to przebrnąć. Nie jest to bynajmniej powód to tego, by nie zwracać baczniejszej uwagi na tego rodzaju inicjatywy. Być może chodzi o to, że tamtym zmienił się target i czas deprawowania władców minął, bo też i odpowiednich władców do zdeprawowania brakuje. Mamy wszak demokrację. Trzeba więc sprawę rozegrać inaczej i rozwinąć jakąś propagandę oddolną. A że mają słabych coachów to wychodzi jak wychodzi. Lekceważyć tego jednak w żaden sposób nie należy.

Przypominam, że moje książki można już kupić w Warszawie w księgarni Tarabuk przy ulicy Browarnej 6, a także w sklepie Foto-Mag przy Alei KEN 83 lok.U-03, tuż przy wyjściu z metra Stokłosy, naprzeciwko drogerii Rossman. Można je też kupić w księgarni "U Iwony" w Błoniu oraz w księgarniach w Milanówku po obydwu stronach torów kolejowych, a także w tymże Milanówku w galerii "U artystek". Aha i jeszcze w galerii "Dziupla" w Błoniu przy Jana Pawła II 1B czyli w budynku centrum kultury. No i już od dawna, o czym zapomniałem, znajdują się w księgarni Polskiego Ośrodka Społeczno Kulturalnego w Londynie. Cały czas oczywiście są one dostępne na stronie www.coryllus.pl  oraz na stroniehttp://www.ksiazkiprzyhe…. Uwaga! Atrapia i Toyah dostępne są jedynie w sklepie Foto-Mag, bo tak i już. Może kiedyś będą także gdzie indziej, ale na razie ich tam nie ma. Książkę Toyaha o liściu można kupić jeszcze w Katowicach w księgarni "Wolne słowo" przy ul. 3 maja. Od dziś książki – w tym Toyah - dostępne są także w księgarni Ojców Karmelitów w Poznaniu przy ul. Działowej 25. Trzeba wejść do tak zwanej furty i tam jest ta księgarnia. O każdym następnym punkcie dystrybucji będę informował na blogu.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4321
Domyślny avatar

Heretyk

02.03.2012 09:13

# 2 brawo za odwagę stawiania odważnych tez
# 3 do ideału brakuje tylko bardziej uprzejmej odpowiedzi, na nieprzychylne komentarze ;)
niezależnych władców już nie ma, nie ma na świecie nawet jednego grosza, który nie należy do NICH.
Z diabolicznego planu Alberta Pike'a pozostał do zrealizowania już tylko jeden punkt - trzecia wojna światowa.
To samo w PMS.
Pytanie jakie się nasuwa, to kto ich powstrzyma ?
Czy pójdzie Pan w swoich rozważaniach w stronę Fatimy ?
Jeśli ktoś woli mocniej stąpać po ziemi to warto poszukać tekstów profesora Jaroszyńskiego - ale on też wprost mówi o składaniu ofiar...
Coryllus

Coryllus

02.03.2012 09:26

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na # 1 szacunek za Pana wiedzę

Ale dlaczego ja akurat mam tam iść? Jest proszę pana tylu "naszych" odważnych, świadomych, patriotycznych coachów, że ja doprawdy nie powinienem się wysuwać naprzód. Może profesor Zybertowicz byłby lepszy? Albo profesor Nowak? A co do odpowiedzi na komentarze to one pozostaną takie jak dotychczas. Nikt nie musi czytać tego bloga i tu zaglądać. Wolny wybór. Jeśli ktoś przychodzi, wie na co się naraża.
Domyślny avatar

Heretyk

02.03.2012 09:39

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Heretyk

poruszania takiej tematyki...
pozostaje pytanie co dalej ?
zaczęto promować hasła " 2 deski, 3 gwoździe" a to nic dobrego nie wróży...
pzdr
Coryllus

Coryllus

02.03.2012 10:48

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na specjalnie pytałem o Pana poglądy, po innych nie spodziewam się

Zauważył pan jak mało jest chętnych do komentowania kiedy się właściwą strunę poruszy? Ach, jakież to okropne, tak odbierać ludziom możliwość wyjęzyczania się na temat sumienia, prawa, wolnego wyboru....
Domyślny avatar

Heretyk

02.03.2012 12:11

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Heretyk

o których obaj wiemy , że nic nie zrobią.
Wiadomo, że jest pewien poziom "spiskowości" którego nikt nie przekroczy - na tym polega perfidia tego systemu.
Ofiary same wyznaczają sobie wymiary klatki, poza które nie wychodzą - karą jest albo środowiskowy ostracyzm, albo "czynnik ekonomiczny".
Tylko w jednym komentarzu Pan o tym wie, a w następnym słychać cichy żal że prof. X to, a prof. Y tamto.
Rozprawiamy tu o rzeczach ostatecznych i "patriotyczny coaching" zostawmy innym...
Polska prawica pełna jest śmiesznych rzeczy i ludzi, ale cały czas się upieram, że musi pojawić się ktoś kto przeniesie ciężar dyskusji na zupełnie inny poziom/rejon.
Te Pana wpisy mają potencjał na coś takiego, ale i Pan i Komentatorzy tracicie energię na całkowicie niepotrzebne wzajemne docinki
Bardzo wartościowe są książki prof. Pełczyńskiej, co potwierdza moją tezę, że można zrobić coś wartościowego nie wychodząc z domu, bez wygrywania wyborów do Sejmu, partii, składek, koncesji itd.
Wracając do rewolucji, to liczba ofiar II WŚ to 52 miliony, a liczba ofiar "rewolucji" (aborcje, rzezie wojen domowych,różne nakazy ONZ, BŚ, MFW itd to ... 500 mln ludzi.
Jest się czego bać. Warto dmuchać na zimne. pzdr
Coryllus

Coryllus

02.03.2012 12:58

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na wszystko się zgadza, tylko sam Pan dużo pisze o "naszych"

Dlaczego cichy żal? Jeśli oni tego nie robią, a mają świadomość co się dzieje. A mają. To pies z nimi tańcował.  A według pana co ja powinienem robić? Wyjść na drogę i rozpocząć działalność apostolską? Niech pan nie przesadza. Tutaj na blogu ma pan przykład jak ludzie reagują. Ja robię coś wartościowego piszę książki. I to wywołuje wściekłość wprost. I przyłażą tu jacyś Andrzeje W i jeszcze się ode mnie uprzejmości domagają. Ma pan prawicę, która ma misję i dobrą obsadę. Niech się pan do nich zgłosi. Oni wzniosą sztandar i będą walczyć, żeby dobro zatriumfowało. Ja sobie popatrzę. Nie mam takich ambicji, żeby przejmować ich rewolucyjny budżet.
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

02.03.2012 13:19

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na wszystko się zgadza, tylko sam Pan dużo pisze o "naszych"

Chodzi Panu zapewne o prof. Annę Pawełczyńską.
Domyślny avatar

Heretyk

02.03.2012 17:51

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Pawełczyńska

przepraszam.
Domyślny avatar

Chris

02.03.2012 12:42

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na # 1 szacunek za Pana wiedzę

pod adresem Coryllusa! Warto było? Napisać dobrze o nim - źle, napisać źle - też źle.
Domyślny avatar

Heretyk

02.03.2012 13:05

Dodane przez Chris w odpowiedzi na Aleś Pan dostał ripostę za uprzejmość i kilka komplementów

"2 deski, 3 gwoździe" - to nam szykują
W TV mówią że "dzieci to nie ludzie"
zgadzam się, że chwilami dialog na tym blogu jest zbyt szorstki, ale zagrożenie jest tak wielkie, jakiego jeszcze nie było.
znów jest bicie piany o żołnierzach wyklętych, a jutro/za miesiąc/ rok będzie dokładna powtórka z historii.
Coryllus pisze o wyciąganiu lekcji z przeszłości. Druga strona cały czas powtarza ten sam schemat działania.
Nasza niestety też...
Większość tutaj czeka na samoloty z białą gwiazdą i zrzuty.
Domyślny avatar

Chris

02.03.2012 13:45

Dodane przez Heretyk w odpowiedzi na Ludzie, przestańcie tutaj pisać o "ripostach"

Pisze pan coś górnolotnie niby o czym Coryllus pisze, a ja podpisałem ten komentarz po komentarzy Coryllusa, który w nosie miał pana spostrzeżenia i napisał dokładnie tak: Ale dlaczego ja akurat mam tam iść? Jest proszę pana tylu "naszych" odważnych, świadomych, patriotycznych coachów, że ja doprawdy nie powinienem się wysuwać naprzód. Może profesor Zybertowicz byłby lepszy? Albo profesor Nowak? A co do odpowiedzi na komentarze to one pozostaną takie jak dotychczas. Nikt nie musi czytać tego bloga i tu zaglądać. Wolny wybór. Jeśli ktoś przychodzi, wie na co się naraża. Czy takiego chciał Pan komentarza i zrozumienia swoich tez? Gratuluję.
Domyślny avatar

Heretyk

02.03.2012 17:50

Dodane przez Chris w odpowiedzi na Żałuję, że napisałem, widać tez niewiele Pan rozumie.

za treść innych wpisów nie odpowiadam.
Po części podzielam pogląd, że nawet na najznamienitsze nazwiska nie zawsze można liczyć, a zagrożenie jest niewyobrażalne
to tyle.
pzdr
Domyślny avatar

HENRY

02.03.2012 11:17

Rewolucje organizują te same siły począwszy od rewolucji francuskiej przez bolszewicką a kończąc na wiośnie arabskiej. Gdzie tam wewnętrznym rodzinnym niesnaskom do rewolucji ;-)
Coryllus

Coryllus

02.03.2012 11:27

Dodane przez HENRY w odpowiedzi na BEZ PRZESADY

Jak zwykle nic pan nie rozumie, ale już się przyzwyczaiłem.
Domyślny avatar

HENRY

02.03.2012 12:05

Dodane przez Coryllus w odpowiedzi na Henry

@Coryllus Z tym "nic" to gruba przesada. To, że lubi pan wkładać kij w mrowisko nie oznacza, że mrówki muszą to także lubić ;-)
Domyślny avatar

Niewolnik

02.03.2012 13:03

nimi, do przykrycia spraw dużo ważniejszych. Pół biedy jednak gdy są to wrzuty z Polski, bowiem pokazują faktyczne, różne i niestety obfite patologie w naszym kraju - choć nie te najważniejsze, jak również nie te, które obchodzą szarego Kowalskiego. Dla przykładu e-sądy (kto nie poznał jak działają nie wie jaka to patologia - w mojej sprawie wyrok zapadł gdy leżałem w ciężkim stanie w szpitalu ub. roku - czyli bez mojej wiedzy i szansy obrony - sprawa windykacyjna jakaś. Jaka nie wiem!!!), panoszenie się firm handlujących długami (często przedawnionymi - czyli ewidentne przestępstwa wyłudzeń itd itd. Ale najbardziej irytują mnie "wrzuty" np. na Onecie ale nie tylko z USA, Afryki, że gdzieś ktoś kogoś zastrzelił, zgwałcił itd. Przykre, ale co mnie to tu i teraz obchodzi?! Jakie to dla Polaka ma znaczenie w kontekście paru zaledwie wspomnianych przeze mnie spraw o których naprawdę warto pisać, bo rośnie problem zadłużonych wraz z biedą bezrobociem upadkiem firm itd (dłużnicy to nie tylko pazerni gości co bezrozumnie kredyt wzięli na mercedesa i willę z basenem). Dlatego postuluję potrzebę tzw. ABOLICJI FINANSOWEJ, jaki piękny pomysł dla wrażliwego społecznie ponoś PIS, prawda? Zwłaszcza skoro godzimy się na amnestię kryminalistów, prezydenckie ułaskawienia kryminalistów, a biedakom którzy poręczyli przyjaciołom, znajomym z empatii (dobrego serca), właścicielom firm, które nie z ich winy padły i zadłużyły się fiskalnie itd itd - za tym idą realne dramaty i czasami samobójcza lub z powodu zapicia się śmierć ludzi! A komornicy dorabiają się fortun, kilka lat temu na padających szpitalach (ogromne pieniądze!). Ale dałem to tylko jako przykład, spraw ważnych dla "Kowalskiego" jest dużo więcej, spraw ważnych dla Polski tak samo. A tu mamy newsy - strzelanina w szkole X w USA, w Indiach autobus się rozwalił, w Nigerii pociąg się wykoleił. To są dopiero żałosne wrzuty.
Domyślny avatar

Niewolnik

02.03.2012 13:09

Dodane przez Niewolnik w odpowiedzi na Zgadzam się, że to robi wrażenie wrzut i pewnie w jakimś % bywa

To oczywiście nie na temat. Miało iść gdzieś indziej, przepraszam :)
Domyślny avatar

HENRY

02.03.2012 13:12

Dodane przez Niewolnik w odpowiedzi na Zgadzam się, że to robi wrażenie wrzut i pewnie w jakimś % bywa

Ta wrzuta to miała być nie tutaj ;-)
Domyślny avatar

MAMUT

02.03.2012 13:08

Zaoewne wiele jeszcze bedzie powstan i buntow-nie zabraknie tez ofiar.Tylko pozostaje pytanie-czy sterujacy tymi wystapieniami maja zbiezne cele ???Wszak rewolucja pozera wlasne dzieci.
Coryllus

Coryllus

02.03.2012 13:18

Dodane przez MAMUT w odpowiedzi na Krew to pozywka histori.

A coś poza sloganami potrafi pan z siebie wykrzesać?
Teresa Bochwic

Teresa Bochwic

02.03.2012 13:28

czy mógłby Pan przybliżyć, o jakiego Kardaszewskiego i dwójkę uczonych chodzi? szukam i nie mogę znaleźć nic interesująco podobnego do tego, co Pan pisze.
Coryllus

Coryllus

02.03.2012 13:30

Dodane przez Teresa Bochwic w odpowiedzi na Kardaszewski itd.

Niech pani poszuka w salonie24, ja już muszę wychodzić.
Domyślny avatar

MAMUT

02.03.2012 13:45

Troche na tym swiecie juz pozylem-z niejednego pieca jadlem chleb.Zycie jest najlepsza lekcja historii.Zapewne daleko mi do Twego zaciecia pisarskiego-wszak jestem tylko prostym czlowiekiem.Ty jednak musisz sie liczyc z faktem,ze publikujac tutaj artykuly mozesz spodziewac sie riposty.Moj komentarz byl w grzecznym tonie,zreszta na forum unikam wulgaryzmow i nietaktow.Proponuje wczytaj sie w moja odpowiedz a wtedy zrozumiesz jej sens.Pozdrawiam.
Coryllus

Coryllus

02.03.2012 16:01

Dodane przez MAMUT w odpowiedzi na Coryllus

Ja też jestem prostym człowiekiem. Co to ma do rzeczy?
Domyślny avatar

Gość

02.03.2012 14:35

a co ty taki delikatny pe.. jestes.Po masonach francusko-pruskich jak po psie -a po komuruskim i rudym szczurze jak -po masle. To co przemycasz ze kogos wykoncza to nie jest ani odkrywcze ani zawoalowane.Po prostu nic nie wyjasniasz a wszystko zciemniasz -ubierajac to to w stroje jakiejs formy.Masz w glowie bigos to i przemycasz go do tresci! ps a poza tym -lewatywa-wezykiem!

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 820
Liczba wyświetleń: 3,930,906
Liczba komentarzy: 10,268

Ostatnie wpisy blogera

  • Syn pana prefekta dał głos
  • Szlachta i "szlachta"
  • Nasi bohaterowie

Moje ostatnie komentarze

  • wejdziesz na moją stronę. Nie mogę pozwolić na to, żeby mnie gównem obrzucali...przepraszam.
  • Moje komentarze nie były żadnymi prowokacjami, ale odpowiedziami na prowokacje. Niech się pan już tak mocno mną nie martwi, jak będzie pan chciał sobie coś poczytać, zapraszam na stronę www.coryllus.…
  • Tutaj niczego nie uprawiam, bo nie mam żadnej możliwości. Tymi blogami rządzi administracja, autorzy są tylko dodatkiem. A o takich jak ty to w ogóle szkoda mówić.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Bezczelność Ziemkiewicza zwala z nóg
  • Czy Łysiak też kochał Monikę Jaruzelską?
  • Nasi bohaterowie

Ostatnio komentowane

  • , Dzień dobry Przeczytałam całość, niby się zgadzam z opinią o niedocenianiu niektórych Twórców, ale jakieś takie poczucie krzywdy we mnie rośnie. I dlatego piszę, by sprostować to, że niby Rapacki w…
  • , Nie zgodzę się z Pana oceną tej książki. Ale mam do tego prawo. Pan również ma prawo do własnej opinii na jej temat. Uderza mnie jednak to że nie prowadzi Pan rzetelnej krytyki ani polemiki z faktami…
  • , Rzeczywiście - tobie odpisywać nie warto. Więc tylko dla ewentualnych innych - Coryllus sam się stąd wynósł, jak obrażony smarkacz. Napisał o tym wyraźnie na blogu, z którego próbował zrobić…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności