Tej zbrodni nie zamiotą pod dywan

Człowieku, cóżem ci uczyniła?
W czemem zasmuciła, albo w czem zawiniła?

Te pytania Chrystusa powtarzają dzisiaj cierpiące dzieci Ukrainy. Rosjanie nie ustają w bestialskim ataku na ukraińskie miasta. Podobną historię, jak tej dziewczynki na zdjęciu niżej, opowiedział mi żołnierz który brał udział w wyzwalaniu okolic Buczy:

"Na ziemi leży zabita kobieta, a obok siedziała płacząca dziewczynka. Jedną rączkę miała jakoś dziwnie z tyłu. Podeszłem bliżej - i dojrzałem kajdanki na rączce przykute do ręki kobiety. Kolega który szedł obok wyrwał się do przodu aby pomóc dziecku. Zdążyłem go powstrzymać w ostatniej chwili - bo coś mnie tknęło. Obeszliśmy ostrożnie kobietę z różnych stron - i dojrzałem, że pod płaszczem kobiety była ukryta mina. Zawołaliśmy sapera - rozbroił minę. Dziewczynka nie mogła iść o własnych siłach, prawdopodobnie zbrodniarze uszkodzili jej kręgosłup. Niosłem ją na rękach do samochodu i głośno płakałem a dziewczynka wołała mamę ..."

Tacy są ci biedni rosyjscy żołnierze, okazało się w szpitalu że to dziecko zanim przykuli do zabitej matki, to najpierw zgwałcili. Czym motywują swoje bestialstwo? Czym wytłumaczyć to użalanie się nad ich losem na Zachodzie?


Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się skłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta
Możesz go zabić – narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
(Czesław Miłosz)

To się zaczęło osiem lat temu w Mariupolu. Setki rakiet i pocisków spadło wtedy na osiedle mieszkaniowe. Front był daleko od tego miejsca, więc ci biedni rosyjscy żołnierze z premedytacją mordowali niewinnych ludzi by złamać ducha obrońców. Najgorsze przyszło później, kiedy miasto zostało otoczone. Rosjanie niszczyli kwartał po kwartale, gwałcili kobiety i dzieci, rabowali co się dało wywieźć. Mordowali i torturowali w specjalnych katowniach. To była zemsta za ogromne straty jakie ponieśli Rosjanie w Mariupolu. Mariupol się poddał kiedy nie było już czym walczyć i nie było co jeść. Dzielni obrońcy głodowali od dłuższego czasu, bo swoje porcje żywnościowe oddawali dzieciom. Niedawno wrócili z ruskiej niewoli ...

Cześć i Chwała Obrońcom Mariupola!

Dziękuję za uwagę.

FILM: Na Amelkę także wydano wyrok śmierci - bo się odważyła w schronie rzucić zbrodniarzom wyzwanie.