Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Język i medycyna

Izabela Brodacka Falzmann, 17.10.2022

 Akcja pomocy Ukraińcom zawiesiła na chwilę problem szczepień. Ale temat Ukrainy  już się chyba opatrzył. Wraca reklama szczepień przeciwko Covid-19. Tym razem jako akcja społeczna pod hasłem „Chcę zrozumieć”, które to hasło ma być propagowane w mediach rządowych i prywatnych.  Wysłuchałam w „Republice” konferencji prasowej na temat szczepień, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadali pani Aleksandra Lewandowska konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii dziecięcej oraz minister zdrowia pan Niedzielski. Pani Lewandowska stawia tezę, że niechęć wobec szczepień wynika z niewiedzy i agituje aby rozmawiać z bliskimi na temat szczepień „ z uważnością”. Jak rozumiem z bliskimi o ograniczonych możliwościach poznawczych. Niestety, nie potrafię słuchać „z uważnością” kogoś kto kaleczy język polski. Zwrot „z uważnością” przypomina mi powszechnie wyśmiewaną reklamę podpasek Always z 1992 roku, których to podpasek urocza pani Anna Patrycy używała  „z taką pewną nieśmiałością”. Wprawdzie pani Katarzyna Kłosińska ekspert językowy z UW twierdzi że: „To, że dane słowo nie jest rejestrowane przez słownik, nie stanowi podstawy do tego, by go nie używać (-) uważność to  cecha kogoś, kto robi coś, będąc skupionym i dokładnie obserwując przedmiot czynności bądź towarzyszącą jej sytuację. Nie jest więc to synonim uwagi” ale pani Kłosińska zupełnie mnie nie przekonuje. Normą językową staje się dla niej każdy często używany i powielany błąd językowy. Czy rzeczywiście mamy prawo mówić „ ja rozumie” zamiast „ja rozumiem”, bo tak mówi większość polityków oraz: „ w cudzysłowiu” zamiast:  „ w cudzysłowie” , bo tak mówi choćby minister Niedzielski co zaprezentował podczas konferencji prasowej? Jeżeli to wszystko jedno jak mówimy to jakim prawem i po co wymaga się od uczniów prawidłowej ortografii, składni i logiki wypowiedzi?
 „Gdyby było wszystko jedno to by się chłop z chłopem żenił” - mówiło kiedyś ludowe porzekadło. I wykrakało.
Wykładowcy uniwersytetu (jak pewna pani profesor ze Szczecina) mówią obecnie  językiem marginesu społecznego. W 2003 roku nagrodę Nike otrzymała powieść Doroty Masłowskiej „Wojna polsko-  ruska pod flagą biało- czerwoną” epatująca czytelnika nadużywaniem słów, którymi prostacy zwykli wyrażać swoje wszelkie emocje. Językoznawcy twierdzą, że język żyje i ewoluuje i trzeba akceptować jego zmiany. Również zapożyczenia i klisze z innych języków oraz żarty, które stają się normą językową dzięki takim specjalistom jak rzeczona pani z poradni językowej. Na przykład w kultowym filmie „Rejs” Himilsbach  (to ten który obawiał się „zostać z angielskim”) używa zwrotu „ w tych pięknych okolicznościach przyrody”. Ku memu zdumieniu dziennikarze używają obecnie tego powiedzenia zupełnie serio. Stało się niespostrzeżenie normą językową. Podobnie słowo epicki , które w języku polskim oznacza powieściowy, literacki. Epicka opowieść będzie oznaczała historię, która nadaje się do jej opisania w powieści. Tymczasem obecnie używa się terminu epicki w sensie  „wspaniały”. To oczywiście typowa kalka z języka angielskiego. Podobnie termin  „lasy tropikalne”, które nazywane są w Polsce  „lasami deszczowymi”. Kalką z języka angielskiego jest również inne niezręczne sformułowanie ministra Niedzielskiego . Na pytanie dziennikarza o projekt tak zwanej „ opieki skoordynowanej” nad chorym odpowiada, że w zasadzie istnieją dwa „obiekty” dyskusji. W języku polskim mówi się „przedmiot dyskusji”. Nie wolno mechanicznie przenosić tego słowa z języka angielskiego. Zapytany o termin ważności szczepionek minister Niedzielski odpowiedział, że „ certyfikat przedłużono w Polsce w nieskończoność”. Przypuszczam, że miał na myśli fakt, że szczepionka uzyskała bezterminowy certyfikat ważności. Pan Niedzielski jest podobno ekonomistą. Certyfikat szczepionki jest problemem prawnym i należy używać języka prawniczego a nie potocznego. W nieskończoność w języku potocznym można tylko bredzić. Przy okazji -należy mówić  „język potoczny” a nie „kolokwialny”. „Język kolokwialny” to też kalka z języka angielskiego. Zapożyczenia z obcych języków mają własną logikę. Być może słowo kolokwialny wydaje się ludziom eleganckie i świadczące o ich przynależności do elity.
Wybryk niejakiego Sikorskiego, który niefrasobliwie podziękował USA za rzekome uszkodzenie Nord Stream  pokazał niezwykle istotny mankament naszej  klasy politycznej. Ci ludzie zupełnie nie rozumieją nie tylko swoich powinności lecz również ograniczeń wynikających z funkcji, którą im przyszło pełnić. Parafrazując znane porzekadło można powiedzieć: „nie wolno wojewodzie co tobie narodzie”.  Inaczej mówiąc – osoby pełniące funkcje publiczne ( nawet tylko w przeszłości) muszą zrozumieć, że do niedogodności ich pozycji społecznej należy fakt, że nie mogą wyrażać się we właściwym sobie (na przykład wyniesionym z rodzinnego domu) języku, nie mogą wycierać nosa rękawem i wymiotować w Sejmie do doniczek. Nie powinni również skakać po krzesłach w japońskim parlamencie, bełkotać po pijanemu na uniwersytecie, ani wsiadać do samochodu przez bagażnik. Nie wolno im szarpać za ramię brytyjskiej królowej, ani wydawać jej jak psu rozkazu „sit down”. A przede wszystkim nie mogą publicznie paplać co im ślina na język przyniesie. Nawet jeżeli przypadkiem mają rację. Nie mogą na przykład radzić załamanym ofiarom powodzi żeby się ubezpieczały, ani pytać ich: „ jak wam się powodzi powodzianie?”.
Trudno mi zapomnieć pewnego polityka (prawicy zresztą,  nazwisko litościwie przemilczę), który cytując słynną rozmowę Kmicica z księciem Bogusławem powiedział : „ Rzeczpospolita to połeć czerwonego sukna” zamiast „ Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna”. Ten sam polityk w obecności szwedzkich dostojników użył sformułowania „puszka z Pandorą” i zrugał tłumaczkę, która go poprawiła.
Klasa polityczna posługując się  właściwym sobie językiem powoduje, że język polski umiera. Zastępuje go specyficzny pidgin – język prymitywnych tubylców powstały w oparciu o zniekształcony język kolonizatorów.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8274
Jabe

Jabe

17.10.2022 12:22

Dyktatura ciemniaków.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.10.2022 06:11

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Dyktatura ciemniaków.

@ Jabe
Powtórzę za kornelem Ujejskim " Inni szatani byli tam czynni" bo teraz mamy dyktaturę wykształciuchów.Ludzi , którzy mają dyplomy z marketingu , psychologii, zarządzania, którzy nie znają się na medycynie ale decydują o szczepieniu dzieci nie zbadaną szczepionką, nie znają się na fizyce jądrowej , ale chcą budować elektrowni jądrowe, a właściwie nie znają się na niczym.z wyjątkiem strategii "duraczenia" społeczeństwa. To dzieje się w skali światowej nie tylko w naszym nieszczęsnym kraju.
Jabe

Jabe

18.10.2022 08:20

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ Jabe

Czy to nie jest tak, że wykształciuch to ciemniak z dyplomem?
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.10.2022 09:34

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Czy to nie jest tak, że

@ Jabe 
Tak ale Kisielewski pisząc o " dyktaturze ciemniaków" miał na myśli to pierwsze pokolenie władców PRL- niewykształconych i dobieranych zgodnie z regułą : " nie matura lecz chęć szczera..". . Demokratyzacja edukacji , punkty preferencyjne spowodowały, że pojawiła się nowa kategoria wykształciuchy czyli ciemniacy z dyplomem.
Lech Makowiecki

Lech Makowiecki

20.10.2022 08:44

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ Jabe

Pani Izabelo! Szczepienia to tylko jeden z elementów szerszego działania. Tu chodzi o naszą WOLNOŚĆ.  Polecam: https://www.youtube.com/watch?v=et_dGB47Oik
Edeldreda z Ely

Edeldreda z Ely

17.10.2022 12:55

Znam jeszcze jedno porzekadło z tej serii: gdyby było wszystko jedno, to by się skarpetę na but zakładało 🙂
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

17.10.2022 20:46

Dodane przez Edeldreda z Ely w odpowiedzi na Znam jeszcze jedno porzekadło

@ Edeldreda 
Zapamiętam i będę używać.
Darek65

Darek

17.10.2022 13:07

"Klasa polityczna" - to określenie, to bardzo duże nadużycie. Klasa kojarzy mi się z pewnym poziomem, a nawet wysokim poziomem, słownictwa, zachowania. Właściwe byłoby tu określenie, hołota, miernota, itp.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.10.2022 06:14

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na "Klasa polityczna" - to

@ Darek 65
Używam terminu " klasa" w sensie socjologicznym. Nie w sensie potocznym gdzie słowo " klasa" oznacza wysoki poziom.
Darek65

Darek

18.10.2022 08:37

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ Darek 65

Szanowna Izabelo
Napisałem to z przekąsem. Twoje intencje były dla mnie zrozumiałe, ale inaczej do tego nie da się "podejść". To troszkę taki śmiech przez łzy. Dzisiaj ponownie swoją "klasę" pokazał niejaki Sikorski.
sake3

sake2020

17.10.2022 13:38

A mnie niezmiernie bawią takie kwiatki językowe jak ,,kamienie milowe'' czy ,,mędrzec Europy''.Przypuszczam zresztą ,że to nie koniec idiotyzmów językowych serwowanych przez UE tym bardziej,że wiemy czego i kogo dotyczą.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.10.2022 06:17

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na A mnie niezmiernie bawią

@ sake3
Mnie też bawiło gdy Himilsbach w Rejsie mówił o " okolicznościach przyrody". Przestało bawić gdy setny durny dziennikarz poważa to zupełnie poważnie.
smieciu

smieciu

17.10.2022 14:21

Niestety, warto w tym miejscu przypomnieć teksty forosa, w których opisuje postępujący upadek polskiej edukacji. Traktowanej wyraźnie jak jakaś przeszkadzająca w życiu kula u nogi. Niedługo pewnie wstyd będzie przyznawać się że jest się nauczycielem.
Czyli popychadłem odwalającym swoje minimalnym wysiłkiem za minimalne ale gwarantowane pieniądze.
Niszczenie edukacji to cios w kulturę, fundament istnienia narodu. Ludzie tutaj podniecają się że zawładną nami Niemcy, Żydzi czy Ruskie. Tylko że niedługo może już nas po prostu nie być. Bo będziemy jak niczym się nie wyróżniająca wśród innych niewyraźna masa zarządzana za pomocą najprostszych bodźców. Nawet język szybko przepadnie wchłaniając opisywane wyżej anglicyzmy. Co widoczne jest zwłaszcza w kulturze korporacyjnej. Czyli tej coraz bardziej dominującej.
Postępowanie rządu PiS jest znamienne i cechuje się wyraźną logiką. Z jednej strony mamy promocję disco-polo, z drugiej politycy sami też równają do tego poziomu a w tle postępujący upadek edukacji. PiSowcom i ogólnie całemu narodowi wystarcza jeden bazowy bodziec: pieniądze. To on ma decydować o tym że PiS jest lepszy niż poprzednicy. Reszta dla wyborcy jest bez znaczenia.
Jabe

Jabe

17.10.2022 14:49

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Niestety, warto w tym miejscu

Lud taki już jest i zawsze był, nawet w bardzo religijnych czasach. Pro­blemem jest brak elit. Jednak, gdybyśmy je mieli, jako te­rytorium zależne mo­glibyśmy próbować wybić się na nie­podległość.  Suwerenowi to by się nie spodobało.
sake3

sake2020

17.10.2022 15:33

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Niestety, warto w tym miejscu

@smeciu....Proszę więc wymienić polityków innych niż PiS opcji dla których nieważne są pieniądze.Bardzom ciekawa.Niech pan się nie ośmiesza tym uderzaniem w płaczliwe tony i załamywaniem rąk razem z panem @forosem nad niszczeniem edukacji a przez to kultury. Dla was owa walka o dobrą edukację polega tylko na podwyżkach nauczycielskich pensji i tylko o tym mówicie i piszecie.Oświata ,edukacja,dobro ucznia bo tym hasłem się posługujecie to nie tylko podwyżki uposażeń.Co chcecie naprawiać,bo dotąd nie słychac nawet słowa,co chcecie zmienić w tej edukacji o czym dyskutować,co dodać co usunąć.No gdzie  wasze pomysły na naprawę? Pana tekst jest wg pana własnych słów pudelkowy bo tylko tam się nadaje.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

18.10.2022 06:31

Dodane przez smieciu w odpowiedzi na Niestety, warto w tym miejscu

@ śmieciu
 Nawet za przebrzydłej komuny nie propagowano takich twórców i wykonawców jak Zenek Martyniuk. dla których jest miejsce na zabawie w strażackiej remizie do uczestnictwa w której nikt nikogo przecież nie zmusza. W reżimowej telewizji .przedstawiano transmisje z filharmonii i sztuki teatralne a nie szkołę prostytutek na rajskiej wyspie. .. Nie do pomyślenia było również żeby profesor uniwersytetu "rzucał panienkami" jak pewna wykładowczyni ze Szczecina.  W Sejmie byli prostacy ale nie było wariatek jak pewna dama która publicznie dźgała igłą  czy nożem laleczkę przedstawiająca prezesa.  Demokracja to  faktycznie "równanie w dół".
Domyślny avatar

Ko-mentator

21.10.2022 15:19

Dodane przez izabela w odpowiedzi na @ śmieciu

Należy także przypomnieć, że „za przebrzydłej komuny” każda wydawana książka podlegała starannej korekcie i jeśli coś przeoczono — zaopatrywana w erratę. Ja czegoś takiego, jak „errata”, dawno nie znalazłem w książkach wydawanych przez obecne — prywatne — wydawnictwa, mimo, że wielokrotnie znajduję w takich ksiązkach błędy. Ale wiadomo: „ma być jak najtaniej” — a przecież korekta to po prostu „zbędne koszta”.
Lektura książek wydanych w okresie PRL-u utrwalała w (pod)świadomości czytającego prawidłowe formy językowe. Lektura obecnie wydawanych książek — już niekoniecznie. Brak korekty chyba winien być karany z urzędu — jako przestępstwo wobec kultury narodowej — bo inaczej nie zmusi się prywatnych wydawców do dokonywania korekty.
Pani Anna

Pani Anna

17.10.2022 14:41

Niech mi ktoś wymieni 5 różnic pomiędzy politykami, a marginesem społecznym.
Darek65

Darek

17.10.2022 15:03

Dodane przez Pani Anna w odpowiedzi na Niech mi ktoś wymieni 5

Pani Anna, tak na szybko:)
1 - Politycy piją droższe trunki, bo ich po prostu na to stać. Co wcale nie znaczy, że mniej.
2 - Politycy kłamią "na beszczela" patrząc prosto w oczy, margines w większości, jak kłamie, to nie robi tego w oczy, bo nawet im wstyd
3 - Politycy obiecują gruszki na wierzbie, choć wiedzą, że tych obietnic nie dotrzymają, margines nic nie obiecuje, najwyżej prosi o wsparcie
4 - Politycy żyją w przekonaniu, że wiedzą od nas lepiej i wszystko robią dla naszego dobra, margines dba o siebie i głośno to artykułuje
5 - Polityce udają kogoś kim nie są, margines jest zawsze sobą.
Pani Anna

Pani Anna

17.10.2022 15:36

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Pani Anna, tak na szybko:)

@Darek65
Amen.
sake3

sake2020

17.10.2022 15:37

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Pani Anna, tak na szybko:)

@Darek65......A ja bym odwróciła nieco pytanie żeby wskazać na podobieństwa polityków i ludzi z marginesu społecznego.Myślę że uzbiera się tego więcej niż 5 punktów.
Darek65

Darek

17.10.2022 15:53

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Darek65......A ja bym

@Sake
Proszę bardzo, własna inwencja mile widziana :) Ja się odniosłem do tego, co zostało zaproponowane. Choć próbując porównać te dwie grupy, mogłabyś obrazić margines społeczny :)
sake3

sake2020

17.10.2022 16:09

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na @Sake

No,chociażby tu już wymienione osoby sędziów kradnących w sklepach spodnie ,foldery,pieniądze na stacjach benzynowych.Chyba nie można być aż tak roztargnionym.Politycy głosno zapowiadający walenie dechami,bejsbolami,wyrzucaniem przez okna to wzór dżentelmeństwa czy margines? Poseł PO kopiący posłankę tylko dlatego,że jest z PiS-u? Rzecznik Praw Obywatelskich uważający że jego syn nożownik terroryzujący uczniów to jego prywatna sprawa i nikomu nic do tego? A to dopiero początek,bo kasta sadownicza chce usunięcia wszystkich sędziów którzy nie brali udziału w buncie kasty i urządzenie im Norymbergi bez względu na ich zaangażowanie w pracę,dorobek i wiedzę? Proszę się przysłuchać słowom Tuska,Nitrasa ,Schetyny-politycy to jeszcze  czy już menele?
Jan1797

Jan1797

18.10.2022 16:23

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na No,chociażby tu już

Pragnę poinformować lokalne komitety KAR, KCE, PAS i pozostałe o nazwach dziwnych wręcz urojonych a mentalności cenzorów, że szanse waszego powodzenia są podobne do poziomu entuzjazmu Francuza w lakierowanych walonkach z dowcipu Balcerka.
Droga Sake,
Rozumiem, część komentatorów nie zdaje sobie sprawy lub po prostu nie wie tego, że do dzisiaj radni Warszawy pracują zdalnie, a kolejne apele radnych PiS, by wszyscy powrócili do pracy stacjonarnej spełzają na niczym. Może z tego powodu te nieodrzeczne komentarze na temat pandemii są zamieszczane? Rzeczywiście praca zdalna może być rujnująca dla opozycyjnych urzędników, bo jak poza urzędem służyć ludziom :))
spike

spike

17.10.2022 16:35

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Pani Anna, tak na szybko:)

Tylko spokojnie, o jakich politykach, tym bardziej klasie politycznej mówimy, mamy demokrację, dzięki której ci z marginesu zostają wybrani na polityków, więc pretensje kierować do marginesu, że na hołotę głosowali.
Co do prawdomówności polityków, a tym bardziej pustych obietnic wyborczych, to zapewnia im Konstytucja, która zwalnia z odpowiedzialności karnej za głoszone a niespełnione obietnice.
Podobnie ma się sprawa z przyjętymi ustawami, wg prawa, każda ustawa z zasady jest konstytucyjna, do czasu jak zostanie zaskarżona i zostanie ogłoszone orzeczenie TK, że dana ustawa nie jest zgodna z Konstytucją, taki los spotkał "kompromis aborcyjny", który jest niekonstytucyjny, powodując wycie lewactwa o łamaniu Konstytucji !!

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,034
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności