Zostanie odłączony od aparatury podtrzymującej życie
Archie Battersbee nie może zostać przeniesiony ze szpitala do hospicjum, orzekł Sąd Najwyższy, odrzucając wniosek jego rodziny.Powołując się na opinię ekspertów medycznych, którzy wskazali, że ryzyko związane z przewiezieniem chłopca do hospicjum, jest "poważne i niedające się przewidzieć", uznali to za nieleżące w jego najlepszym interesie. Władze londyńskiego szpitala, w którym znajduje się chłopiec, argumentowały, że jego stan jest zbyt niestabilny i takie przeniesienie przyspieszyłoby pogorszenie sytuacji, a nie można wykluczyć, że doszłoby do zgonu podczas transportu
Jego matka, Hollie Dance, powiedziała, że chce, aby jej syn z uszkodzonym mózgiem „spędzał swoje ostatnie chwile” prywatnie z rodziną, ale Sąd Najwyższy orzekł, że nie leży to w najlepszym interesie Archiego.
Sędzia odmówiła również wniesienia apelacji od jej orzeczenia po tym, jak zwrócili się o to prawnicy rodziny.
Pani sędzia Theis odroczyła sprawe do godziny 14.00 w piątek, aby dać czas na wniesienie skargi do Sądu Apelacyjnego – co rodzina Archiego potwierdziła, że zrobili to do 13.30.
Wniosek rodziny Archiego o zgodę na apelację zostanie teraz rozstrzygnięty przez trzech sędziów, którzy rozpatrzą pisemne argumenty bez rozprawy.
Przemawiając po ogłoszeniu wyroku, pani Dance powiedziała Sky News, że „ to chore” i powiedziała, że to „oburzająca decyzja”.
W późniejszym oświadczeniu pani Dance powiedziała: „Wszystko nasze życzenia jako rodziny zostały odrzucone przez władze. Jesteśmy załamani, ale idziemy dalej, ponieważ kochamy Archiego i nie chcemy się z nim poddać”.
Archie Battersbee pozostaje nieprzytomny od 7 kwietnia, kiedy znalazła go w domu jego matka. Przypuszcza ona, że jej syn brał udział w prowadzonym w mediach społecznościowych wyzwaniu polegającym na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu. Według przeprowadzonych testów, na podstawie których sędziowie podejmowali decyzję o tym, że powinien zostać odłączony od aparatury podtrzymującej życie, Archie ma uszkodzony pień mózgu i wobec śmierci mózgu nie ma szans, by kiedykolwiek odzyskał świadomość. 3 sierpnia Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił wniosek rodziców Archiego o odroczenie odłączenia chłopca od aparatury podtrzymującej życie.
ETPC nie chce ingerować w orzeczenia brytyjskich sądów
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił w środę wieczorem wniosek rodziców Archiego Battersbee. W wydanym oświadczeniu ETPC wyjaśnił, że "uznał, iż warunki dopuszczalności (wniosku) nie zostały spełnione", wobec tego nie będzie ingerował w orzeczenia brytyjskich sądów. Wyjaśnił też, że przychyla się do takich wniosków tylko "w wyjątkowych przypadkach" i "gdy w przeciwnym razie skarżący stanąłby w obliczu realnego ryzyka nieodwracalnej szkody".
Złożony w środę rano wniosek nie miał na celu orzeczenia przez ETPC, czy zaprzestanie podtrzymywania życia leży w najlepszym interesie Archiego - jak wcześniej rozstrzygnęły brytyjskie sądy - ale o uznanie jego praw na mocy ONZ-owskiej Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnościami.
Tyle że nikt nie zmierzył tego "rekordu". Ot głupia młodość. Nie zna miary, nie zna granic.