Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

PW to było bohaterstwo nie obłęd

Tezeusz, 02.08.2022
Dla tych co podważają sens Powstania Warszawskiego gloryfikują jego wartość  oraz rolę jego dowódców polecam ten materiał wspomnieniowy,  może wzbudzi w nich odrobinę refleksji :

"Powstanie Warszawskie „od zawsze” było dla mnie najważniejszym wydarzeniem, zdecydowanie ponad historycznym, które mnie kształtowało i poruszało do głębi.

 Jako dla warszawiaka
 z wielopokoleniowej warszawskiej rodziny, który w dodatku całe swoje dzieciństwo i młodość przeżył tuż obok Cmentarza Komunalnego na warszawskim Powązkach, największej powstańczej nekropolii, Powstanie Warszawskie było powodem do zadumy nad tragicznym losem mojego miasta i moich przodków, ale jednocześnie powodem do wielkiej dumy z ich poświęcenia i bohaterstwa. 

Bo nie ma w historii nowożytnej miasta, które miałoby bardziej tragiczną, ale też bardziej bohaterską kartę...
Rozmowy o Powstaniu Warszawskim, z jego uczestnikami, rozpocząłem, jako mały chłopiec, gdy każdego roku 1 sierpnia byłem zaprowadzany przez rodziców na pobliski Cmentarz Powązkowski, by spotkać się z uczestnikami tamtych wydarzeń. 

Gdy dorosłem, na spotkania te i rozmowy chodziłem już sam - a później ze swoimi dziećmi. 

I tak rok po roku powiększałem wiedzę o Powstaniu Warszawskim - jego przyczynach, przebiegu i skutkach 
- o źródła najlepsze z możliwych: o relacje wprost od uczestników wydarzeń.

We wszystkich tych odnotowanych przez dziesiątki lat relacjach - absolutnie we wszystkich!!! - zawsze pobrzmiewał jeden ton: nie było takiej siły, która latem 1944 roku mogła zmusić tamtych chłopców i tamte dziewczęta do stania z bronią u nogi. 

By to zrozumieć, musiałem odbyć właśnie te setki spotkań i rozmów z Bohaterami. 

Trzeba było ich usłyszeć, gdy opowiadali, jak przez 5 długich lat nie było w Warszawie ani jednego dnia bez ulicznych łapanek, publicznych egzekucji, mordowania dniem i nocą - tylko za to, że Polak był Polakiem. Jak po pięciu latach wyniszczania, jakiego nie doznało żadne inne miasto w okupowanej przez Niemców Europie, nie było już w Warszawie ani jednej rodziny, która nie straciłaby kogoś (najczęściej wielu) z bliskich.

 Trzeba było usłyszeć o niemieckiej pogardzie i nienawiści, o tym, jak wyjście po zakupy było podróżą w nieznane i często kończyło się w Palmirach, na Pawiaku lub w Oświęcimiu. Trzeba było usłyszeć te słowa, że woleli zginąć, niż pozwolić oprawcom na dalsze bezkarne mordowanie - bo przecież do tego sprowadzał się rozkaz Niemców o stawieniu się, pod karą śmierci, wszystkich mężczyzn pomiędzy 16 a 65 rokiem życia, do kopania fortyfikacji obronnych. W Warszawie latem 1944 roku nikt nie miał wątpliwości, że chodzi o to, by tych ludzi zebrać w jedno miejsce, a następnie wywieźć i wymordować. Na to wszystko nałożył się niezwykły klimat przełomu lipca i sierpnia 1944 roku.

Pomimo setek odbytych wcześniej z Powstańcami rozmów zrozumiałem to tak naprawdę dopiero, jako dojrzały już człowiek, przed kilku laty, gdy rozmawiałem z profesorem Witoldem Kieżunem, który także później wielokrotnie wspominał Powstanie, m.in.  w mocno nagłośnionej rozmowie z Krzysztofem Ziemcem. Ta relacja, w moim przekonaniu, pointuje dyskusję o sensie Powstania Warszawskiego, bo tłumaczy, skąd wzięła się heroiczna postawa Powstańców Warszawskich, która dla każdego Polaka powinna być symbolem nie „obłędu”, o nie! - lecz bohaterstwa, które na zawsze winno odcisnąć ślad na polskiej świadomości!!!

 „Byliśmy przekonani, że trzeba walczyć o wolność na-wet, jeśli mielibyśmy zginąć, choćby po to, by po pięciu latach bestialstwa ukarać zbrodniarzy. Powstanie musiało wybuchnąć, było koniecznością. Ci, którzy dziś twierdzą inaczej, nie wiedzą, co mówią. Jakie były ówczesne realia? My od dawna przygotowywaliśmy się do Powstania, które miało wybuchnąć, gdy Niemcy będą się wycofywać.

Tak było ustalone. Jednocześnie sowieckie radio nawoływało: „Warszawiacy, Armia Czerwona jest tuż. Ruszajcie do walki. Po-możemy wam.” Sytuacja była taka, że 100 tysięcy warszawiaków miało wydaną karę śmierci. Każdy mężczyzna pomiędzy 16 a 65 rokiem życia, którego pochwyciliby Niemcy, mógł zostać rozstrzelany na miejscu. A rozkazu o Powstaniu jak nie było, tak nie ma. Zaczęliśmy między sobą rozmawiać, że z rozkazem czy bez, trzeba się będzie jakoś bronić. Pojawiły się nawet głosy, że nasze dowództwo chyba nas zdradziło.

Co robić? Tylko patrzeć, jak zaczną nas mordować, jednego po drugim. A my mamy tak stać i czekać? Byliśmy zrozpaczeni. 30 lipca dowiedzieliśmy się o tajnym niemieckim rozkazie. Wszyscy niemieccy cywile 2 sierpnia rano mieli być przygotowani do ewakuacji. 
Nasze dowództwo natychmiast się o tym dowiedziało. 
Sprawa była jasna.

Zrozumieliśmy, że 2 sierpnia ewakuują Niemców i wtedy wymordują nas. Otoczą poszczególne dzielnice, wyciągną z domów ludzi w sile wieku i ich rozstrzelają, a pozostałą ludność wysiedlą. W związku z tym rozkaz wybuchu Powstania był koniecznością. Zwłaszcza, że pierwsze czołgi radzieckie pojawiły się na Pradze. 
Wyglądało na to, że można było liczyć na atak Rosjan na Warszawę. 

Po pięciu latach bezkarnego mordowania, niszczenia, podłości i pogardy mogliśmy wreszcie stanąć z Niemcami twarzą w twarz i podjąć walkę. 
My naprawdę wierzyliśmy w to, że jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcen-na – i nie jest nią życie. 

Wierzyliśmy, że tą rzeczą jest honor .”
 - mówił profesor Kieżun.

Bohaterowie Powstania Warszawskiego dokonali wyboru w zgodzie z wartościami, w jakie wierzyli, w zgodzie z wiarą, że choć po ludzku rozumując życie jest wartością najwyższą, to jednak istnieje coś więcej, niż tylko życie.
To byli ludzie, którzy potrafili pięknie żyć i pięknie umierać.

Prawdopodobnie ci, którzy tego nie rozumieją i podważają sens poświęcenia Bohaterów, nie potrafiliby ani jednego, ani drugiego."

        Wojciech Sumliński.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 12123
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 07:40

Zupełnie nie rozumiem tego zdania "Dla tych co podważają sens Powstania Warszawskiego gloryfikują jego wartość  oraz rolę jego dowódców polecam ten materiał wspomnieniowy,  może wzbudzi w nich odrobinę refleksji"
O co chodzi? To jest po polsku? To ma w sobie jakiś sens? Kto jednocześnie
- podważa sens PW
- gloryfikuje jego wartość oraz rolę jego dowódców?
Przecież to jakby są kompletnie sprzeczne ze sobą postawy. Jak ktoś poważa sens PW to nie gloryfikuje jego wartości. Jak ktoś gloryfikuje rolę jego dowódców to nie podważa sensu PW.
Są dwie możliwości: dopuszczamy różnice zdań i wyrażanie argumentów. Nie dopuszczamy zdania innego niż nasze i poprzez agresję, oczernianie, szantaż emocjonalny i wszelkie inne, nastawione na skrzywdzenie drugiego, techniki staramy się drugiego uciszyć, zniszczyć, pokonać, tak by dyskusja NIE ZAISTNIAŁA. Najlepiej do tego nadają sie wszelkiego rodzaju odniesienia emocjonalne.
Generalną postawą osób krytykujących decyzję o wybuchu PW, jest szacunek dla żołnierzy i potępienie dla decydentów. Chwała bohaterom, hańba decydentom. Dlatego podstawową techniką agresorów i ludzi podłych, służących diabłu, jest uporczywe wmawianie - z angielska gaslighing - że krytycy decyzji o wybuchu PW "szczają na groby powstańców", gardzą tymi bohaterami, nie okazują właściwego szacunku tym niezwykłym żołnierzom. Jest to oczywiście kłamstwo, ale diabeł jest ojcem kłamstwa i jest ono tym ludziom niezbędne aby z głupoty lub z zadania uniemożliwić Polakom namysł i racjonalną refleksję nad przeszłością, aby nie mogli tego samego namysłu i racjonalnej refleksji stosować dzisiaj, do dzisiejszych postaw i wyborów.
Ci co wątpią i negują sens decyzji i za szkodliwe uważają skutki Powstania Warszawskiego mają się zamknąć. Bo jak nie, to zostaną opluci i podeptani. Ma zakrólować nie tylko akceptacja ale i aprecjacja takiego oto zachowania, że 40 tysięcy najlepszych i najbardziej wartościowych młodych ludzi uzbraja się tak, że uzbrojony jak żołnierz jest co 10, i wysyła się w śmiertelny bój, przeciw umocnionemu i okopanemu wrogowi.
Polacy mają w kółko - pięknie umierać rzuceni bez uzbrojenia na karabiny maszynowe. Mają nie myśleć i nie dyskutować. ONI mieli i mają dla NAS następne zadania. Mamy zamknąć dziób, bo zostaniemy tchórzami i mamy umierać godnie i pięknie.  Tu się kłania największy dowódca II wojny światowej. "Synu - twoim zadaniem nie jest umierać za ojczyznę. Twoim zdaniem jest sprawić, żeby te skurwysyny umierały za swoją". Terroryści emocjonalni piszą jednak Polakom ten nasz, tragiczny w skutkach, powtarzający się scenariusz. I bardzo dobrze. Zasłużyliśmy widocznie na to.
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 07:42

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Zupełnie nie rozumiem tego

Proponuję poczytać komentarze niejakiego @rolnika czy @ Anny i wszystko stanie się jasne..
Proponuję  także w tym IPN literaturę przedmiotu lub rozmowę z Powstańcem a nie agitki prosto z ZSRR to zrozumiesz ! Polecam także odwiedzić Muzeum Powstania Warszawskiego.
O PW najszybciej wypowiadają się ci komuniści którzy nigdy żadnego Powstańca na oczy nie widzieli..Zakłamani, idioci czy głupota nabyta ? Jak pokazują niektóre tutaj komentarze.. stąd ten wstęp..
Ale facet z wyższym wykształceniem chyba to rozumie prawda ? Choć w teorii powinien..
"Przecież to jakby są kompletnie sprzeczne ze sobą postawy. Jak ktoś poważa sens PW to nie gloryfikuje jego wartości. Jak ktoś gloryfikuje rolę jego dowódców to nie podważa sensu PW."
Przeczytaj panie Zbigniewie S. - literacie, ze zrozumieniem co piszesz? Według ciebie dowódcy PW byli na Marsie a biedni Powstańcy sami sobą dowodzili...ej !
Proponuję przeczytać o strukturze organizacyjnej AK.. Panie magistrze inż.
Pozdrawiam. Lublin to piękne miasto..
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 08:10

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Proponuję poczytać komentarze

Gnoje, judasze, prowokatorzy i głupcy piszą do innych na "ty", by okazać im brak szacunku i/lub pogardę. Wytworzenie atmosfery braku wzajemnego szacunku jest niezbędne pracownikom diabła, terrorystom emocjonalnym do tego, by zabić wszelką możliwą rozmowę, dyskusję, by uciąć myślenie, by wszystkich przerabiać na bezmyślne stworzenia.
"O PW najlepuej wypowiadają się ci komuniści którzy nigdy żadnego Powstańca na oczy nie widzieli"
Następna podła insynuacja, polegająca na sugestii, że negatywnie o decyzji o wybuchu PW wypowiadali się wyłącznie komuniści, zaś powstańcy i prawdziwi patrioci Polacy wypowiadali się jednoznacznie pozytywnie. Tak wcale nie jest.
"Żołnierz nie rozumie celowości powstania w Warszawie. Nikt nie miał u nas złudzeń, żeby bolszewicy pomimo ciągłych zapowiedzi pomogli stolicy. W tych warunkach stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy, kto ponosi za to odpowiedzialność"
- napisał zwycięzca spod Monte Cassino, generał Władysław Anders.
"W powstaniu zginęła większość moich przyjaciół, po powstaniu mój świat się zawalił, moje miasto przestało istnieć. Nie rozumiem tego zachwytu nad powstaniem"
- Stanisław Likiernik żołnierz Kedywu, brał udział w najważniejszych akcjach sabotażowych, wykonywał wyroki podziemnego sądu. W Powstaniu Warszawskim walczył na Woli, Starym Mieście i Czerniakowie. Był kilkakrotnie ranny. Został odznaczony orderem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych
- Gdyby nie padł rozkaz rozpoczęcia walk 1 sierpnia, poszlibyście walczyć spontanicznie? To jeden z argumentów za tym, że powstanie musiało wybuchnąć - pada pytanie do Likiernika
- Skąd! Nie wierzę, żeby wybuchło spontanicznie. Właśnie dlatego, że byliśmy żołnierzami. Nikt by bez rozkazu nie rozpoczął powstania. To zbyt poważna sprawa. Zresztą wcześniej była już mobilizacja, czekaliśmy w konspiracyjnych lokalach na rozkaz, rozkazu nie było i rozeszliśmy się do domów. Byliśmy „stale gotowi”, nie trzeba było ogłaszać żadnego pogotowia - odpowiada Stanisław Likiernik
- W dyskusji o sensie powstania pojawił się argument, że dowódcy obawiali się, że nie zdołają was powstrzymać.
- Bzdura - odpowiada powstaniec... - posyłali szesnastolatków z pistoletami albo i bez na ufortyfikowane bunkry niemieckie. Doskonale zdając sobie sprawę, jaki jest stan uzbrojenia wiedzieli, że powstańcy nic nie mają.
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 08:23

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Proponuję poczytać komentarze

- Mimo że 7 lipca odesłano z Warszawy broń, dwa dni później generał Okulicki w rozmowie z pułkownikiem Pluta-Czachowskim powiedział: „Musimy bezwzględnie wystąpić w  Warszawie. Warszawa, miasto niezłomne, musi zaprotestować. Nie możemy znieść zdrady aliantów, choćbyśmy musieli zostać na gruzach. Warszawa musi powstać przeciwko Teheranowi, przeciwko całej trójcy zbójów”. Trudno o lepszy dowód na determinację Okulickiego. W sensie politycznym to może być nawet zrozumiałe...
- Moim zdaniem to wszystko razem nie miało najmniejszego sensu, chyba żeby było pewne, że Stalin nam pomoże. Ale ja i moi koledzy absolutnie wiedzieliśmy przed 1 sierpnia, że  nam nie pomoże. To było takie oczywiste! Gdyby Rosjanie choć zbombardowali lotnisko, skąd co czterdzieści pięć minut startowały niemieckie samoloty bombardować Warszawę...  zień przed powstaniem byłem na ulicy i patrzyłem, jak się biją niemieckie myśliwce z lotnictwem radzieckim, bardzo to było zabawne, efektowne. Następnego dnia żadnego rosyjskiego samolotu na niebie nie widziałem. Żadnego! Pamiętam – to było już we wrześniu – że patrzyłem na niebo przez okno jakiejś kamienicy na Czerniakowie. Lecą te sztukasy: jeden,  drugi, trzeci, czwarty, piąty... pięć, w moją stronę. I się tak charakterystycznie kiwają, zrzucając bomby. Wypada jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta... Byłem ciekaw, czy się kiwną akurat nad moim domem, ale nie... Rąbnęło w inną kamienicę, więc przeżyłem. Oni nie mieli żadnych, absolutnie żadnych obaw, że ktoś im w tych manewrach przeszkodzi. Bezkarnie  zrzucali sobie bomby przez całe powstanie. A my co mogliśmy zrobić? Strzelać z karabinów? My nawet nie mieliśmy amunicji, żeby do ludzi strzelać! - odpowiada Stanisław Likiernik, żołnierz Kedywu, wielokrotnie ranny Powstaniec Warszawski
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 08:24

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Proponuję poczytać komentarze

- Ale gdy zaczynał się Kedyw, w 1943 roku, zdawaliście sobie przecież sprawę, że całe to konspirowanie jest po to, by w chwili nadarzającej się okazji rozpocząć powstanie?
- Naturalnie. Większość ludzi, która była w konspiracji, przygotowywała się do powstania. Ale dramat polega na tym, że oni w istocie, tak naprawdę, nic nie robili, żeby się do niego przygotować! Robili – tak jak ja wcześniej – notatki identyfikujące samochody, żeby pomagać w rozpoznaniu ruchów wojsk niemieckich, roznosili gazetki, malowali hasła... Ale to nie miało żadnego sensu w kontekście prawdziwej walki powstańczej. Jedyna sensowna rzecz w konspiracji (tyle że od tego nie strzela się lepiej) to było nauczanie podziemne. To było mądre, użyteczne, gdyby nie to, to cała generacja zostałaby bez szkoły. Choć i tak potem prawie wszyscy maturzyści z tajnych kompletów zginęli. - odpowiada Stanisław Likiernik, żołnierz Kedywu, wielokrotnie ranny Powstaniec Warszawski
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 08:31

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Proponuję poczytać komentarze

Panie profesorze, jakby znowu miał pan czternaście lat i byłby 1 sierpnia 1944 roku, to poszedłby pan do Powstania Warszawskiego?
Poszedłbym, bo jeszcze jedną rzecz powiem na zakończenie. Dla mnie, jako czternastoletniego chłopca, Powstanie było chyba najpiękniejszym okresem w moim życiu. Właściwie wszystko było proste. Trzeba bić się z Niemcami, bo jeżeli ktoś się podda, to go zabiją. Lepiej bić się i czekać na pomoc, która – zresztą wiadomo już później było, że nie przyjdzie, więc myśmy bili się do końca. Taki był rozkaz, to myśmy ten rozkaz wykonywali. Dla mnie to była wielka gra z ostrą amunicją, więc marzyłem w czasie okupacji o tym. Ale dzisiaj, jako historyk, jako dojrzały człowiek, jak pomyślę, że zginęło dwieście tysięcy ludzi, osiemdziesiąt trzy procent miasta zostało zniszczone, Niemcy – tylko o tym się tak głośno nie mówi – 1570 zabitych mieli i 9043 rannych, to właściwie ich straty były niewspółmierne. Tak, jak generał Anders powiedział kiedyś, że Powstanie właściwie ułatwiło komunistom skomunizowanie tego kraju, a Niemcom wyniszczenie całej naszej Warszawy, elity, skarbów narodowych. Jest pytanie: czy to się opłacało? Są ludzie, którzy mówią: „A tak, opłacało się, bo przez sześćdziesiąt trzy dni byliśmy wolni”. Co to znaczy wolni? Siedzieli ludzie w piwnicy, dostawali rozgrzeszenie i czekali. Na co? Bo myśmy jednak byli w akcji, a ci ludzie? I to ginęli starcy. Nie, tu trzeba się zastanowić, czy to było warte.
- prof. Jan Ciechanowski,  żołnierz Armii Krajowej w zgrupowaniu „Siekiera”, pseudonim „Jastrząb”. Dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. Walczył w powstaniu warszawskim, w trakcie którego został ranny. {LINK do rozmowy opublikowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego }
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 08:39

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na „Są ludzie, którzy mówią: A

@ zbysio a właściwie panie Zbigniewie S. - literacie !
 Czyżby nadepnąłem na czuły twój punkt...w puntk !
Widzisz panie literacie mój dziadek szkolił Batalion " Parasol"  (https://naszeblogi.pl/63…) tym się różnimy wiedzą na ten temat i patriotyzmem..Ale  masz prawo do swoich przekonań - twój problem panie mgr inż.., ja ciebeie za to nie potępiam -mnie to po prostu tak NAPRAWDĘ wisi i  powiewa..
A Muzeum PW w Warszawie warto odwiedzić tam się wiele wyjaśni ! Polecam
https://naszeblogi.pl/58…
"Następna podła insynuacja, polegająca na sugestii, że negatywnie o decyzji o wybuchu PW wypowiadali się wyłącznie komuniści, zaś powstańcy i prawdziwi patrioci Polacy wypowiadali się jednoznacznie pozytywnie. Tak wcale nie jest."
Panie literacie to pan powinien wiedzieć najlepiej że :
W środowiskach komuchów Powstanie było negowane w środowiskch AK było akceptowane. Wielu tych z AK , jak podają żródła z IPN, przeszło także na stronę komunistów łamiąc daną przysięgę to byli "zdrajcy", wielu z nich dosięgła ręka sprawiedliwości podziemia antykomunistycznego...Wiedza z IPN..
A ja " Drogę I cz.1" i " Drogę II cz2" przeczytałem.. Tym się różnimy !
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 08:57

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na @ zbysio

"Wstąpiłem do AK i wiedziałem, że gdzieś na końcu tej przygody będzie walka, tylko nie spodziewałem się, że to będzie tego rodzaju walka. I że to będzie beznadziejna walka, walka bez szans wygrania, bo byłem po tygodniu przekonany, że to się skończy tragicznie."
"Rozczarowałem się Powstaniem, uważałem, że to się ciągnie, że to jest nieszczęsne, że to była zła kalkulacja wojskowa. Uważałem, że Powstanie jest stracone, i byłem na wpół przekonany, że zginę. Więc – trudno powiedzieć. Gdybym wiedział, jak to się potoczy, myślę, że nie, i uważam, że to była dość beznadziejna walka, która nie przyniosła ani wojskowych, ani politycznych sukcesów – według mnie – a przyniosła kolosalne straty, zwłaszcza cywilom, których tylu zginęło, również moich kolegów."

- Zbigniew Pełczyński, powstaniec warszawski - „Jagiełło”, rozmowa opublikowana przez Muzeum Powstania Warszawskiego
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 09:02

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na @ zbysio

Gnoje, judasze, prowokatorzy i głupcy piszą do innych na "ty" i używają psudo-zdrobnień, by okazać im brak szacunku i/lub pogardę. Wytworzenie atmosfery braku wzajemnego szacunku jest niezbędne pracownikom diabła, terrorystom emocjonalnym do tego, by zabić wszelką możliwą rozmowę, dyskusję, by uciąć myślenie, by wszystkich przerabiać na bezmyślne stworzenia, które można popchnąć w dowolnym, zamierzonym kierunku.
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 09:04

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Gnoje, judasze, prowokatorzy

@ zbychor a właściwie panie Zbigniewie S.
Literacie piszesz cytuję :
"Gnoje, judasze, prowokatorzy i głupcy piszą do innych"
Piszesz o sobie ej ! tyle samokrytyki
"Wytworzenie atmosfery braku wzajemnego szacunku jest niezbędne pracownikom diabła, terrorystom emocjonalnym do tego, by zabić wszelką możliwą rozmowę, dyskusję, by uciąć myślenie, by wszystkich przerabiać na bezmyślne stworzenia, które można popchnąć w dowolnym, zamierzonym kierunku."
Czego to dotyczy no chyba nie wspomnień pana literata z dzieciństwa..? tak się pytam zażenowany pana literata językiem pisanym...
Na koniec tej dyskusyjki !
Tyle frazesów pana mgr inż. (literacie) tyleż nerwów i potów a na temat PW  w dyskusji a napisał pan mgr inż. na okoliczność rocznicy jego wybuchu na Naszych Blogach ZERO !!! materiału.... brak wiedzy ? brak chęci ? a może inne przekonania..
Szkoda,że literat a tak...
A ja " Drogę I cz.1" i " Drogę II cz2" przeczytałem.. Tym się różnimy !
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 09:45

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na @ zbychor"Gnoje, judasze,

Stanisław Likiernik bardzo krytycznie wypowiada się o decyzji podjęcia walki w Warszawie 1 sierpnia 1944 roku. Przypomina jak Okulicki szantażował dowódcę AK, gen. Bora-Komorowskiego, że zarzuci mu brak patriotyzmu, jeśli powstanie nie wybuchnie, a Chruściel, przedstawiając na kilka dni przed wybuchem powstania mizerny stan zaopatrzenia w broń wyjaśnił, że zostanie on zrekompensowany żądzą walki i „furią odwetu”. Okulicki dodawał, że broń zdobywa się na nieprzyjacielu.
Stanisław Likiernik jest zdania, że ci, którzy parli do powstania i zdecydowali o jego wybuchu, nie działali racjonalnie, „byli chyba w amoku”. …
Likiernik uważa, że o powstaniu warszawskim można mieć rozmaite opinie, „ale to, że to była tragedia, jest pewne i oczywiste. Bo jeśli jest inaczej, to nie rozumiem słowa tragedia. Dwieście tysięcy zabitych, miasto zniszczone i tak dalej – to nie jest tragedia? No to, co w takim razie jest tragedią? Dla mnie ktoś, kto neguje, że powstanie było tragedią i katastrofą, to zupełny osioł”.
Gdy Marat i Wójcik przywołują argumenty obrońców sensu powstania, że było konieczne ze względów moralnych i psychicznych a także wpłynęło wychowawczo na przyszłe pokolenia, Likiernik odpowiada: „Niedobrze mi się robi od takiego myślenia. Jakie wartości wychowawcze ma totalna klęska? Jakie ma pozytywne działanie przez wiele wieków? Chyba to, że już nigdy kretyni nie będą wiedli dzieciaków na barykady!”. - źródło
I o to wrogom Polski i Polaków chodzi, o wywołanie - za pomocą emocjonalnego terroryzmu - amoku, stanu agresji, bezmyślności, pogardy i oskarżeń, w którym możliwe jest poprowadzenie po raz enty kwiatu Polski ku tragedii. Mendy, judasze i głupcy NIE DZIELĄ losu tych, których popychają ku śmierci opowiadaniami o honorze i pięknym umieraniu, gdy bez broni atakuje się stanowiska karabinów maszynowych. Beck wyjechał z Polski 17 września. Bór Komorowski umarł, ale w Wielkiej Brytanii, na serce, na polowaniu. Monter pojechał do USA. Gajcy, Baczyński 16 tysięcy najpiękniejszych i najwaleczniejszych młodych ludzi, ponad 100 tysięcy pozostałych, którzy nie mieli wyboru, znalazło - dzięki decyzjom tych pierwszych - drogę do grobu. Teraz tych, co cenią bohaterstwo, ale namawiają do rozsądku, gnoje, głupcy i judasze starają się obrzucać łajnem. Może w końcu się  obudzimy, bo jak nie, to powtórzymy jeszcze raz w tragiczny sposób historię, która już była.
 

Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 09:47

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Stanisław Likiernik bardzo

Panie literacie taki język ?
"Teraz tych, co cenią bohaterstwo, ale namawiają do rozsądku, gnoje, głupcy i judasze starają się obrzucać łajnem. Może w końcu się  obudzimy, bo jak nie, to powtórzymy jeszcze raz historię, która już była."
Wstyd nie przystoi, no chyba,że takie poglądy i postawy u literata... a to co innego to rozumiem. Pewno nie występują one w żadnym wypadku u pokolenia AK przecież to zrozumiałe !
A Powstanie Warszawskie przez szacunek zwykłem pisać DUŻĄ LITERĄ, widocznie nie każdy posiada ten szacunek..
A tak na koniec panie literacie gdyby nie PW nie mówił by pan literat dzisiaj po Polsku...może po roSSyjsku. ale to już temat na inny materiał !
u2

u2

02.08.2022 17:37

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Gnoje, judasze, prowokatorzy

Gnoje, judasze, prowokatorzy i głupcy piszą do innych na "ty"
Z całym szacunkiem, ale dlaczego autor tych słów ma nick "Zbyszek_S" ? Aby mówić na niego "pan Zbyszek_S" ? W sieci pokutuje tykanie, choć ja osobiście wolę formy pani, pan. Ale na taką formę trzeba zasłużyć i nie udawać obrażalskiego małego chłopczyka w krótkich spodenkach :-)
Pers

Pers

02.08.2022 19:49

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Gnoje, judasze, prowokatorzy

@u-bucik
// choć ja osobiście wolę formy pani, pan.//
No chyba nie sądzisz, że będę się się do ciebie zwracał per "pan" :)))))))))))
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 20:06

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @u-bucik

""będę się się do ciebie zwracał per "pan" :)))))))))))"
Rus..szkiewicz zwracaj się po swojemu po roSSyjsku  " towarzyszu"
rolnik z mazur

rolnik z mazur Waldek Bargłowski

02.08.2022 20:30

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Proponuję poczytać komentarze

@ autor
ja nie wiem skąd się takie bezmyślne osobniki biorą?Czy ty gdzieś na górze stałeś jak rozumem dzielili, czy ci w domu po lbie walili ? No po prostu ruki nie dachadiat.
Pers

Pers

02.08.2022 07:57

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na Zupełnie nie rozumiem tego

Zbyszek
Weź poprawkę na to że to pisał @ścierwousz.
I wszystko jasne :)
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 10:02

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Zbyszek

@Rus...kiewicz
A jaką poprawkę na ciebie bierze @ Zawisza no i ci co czytają komentarze do twoich wypocin scierwoneonowych np. o pijaku ławrowie czy bandycie Putlerku a może i o NATO ? Ciekaw jestem !
Pers

Pers

02.08.2022 10:44

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na @Rus...kiewicz

@ścierwiusz
//Rus...kiewicz
A jaką poprawkę na ciebie bierze @ Zawisza //
Żadną. Wie że nie podskoczy :)
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 11:50

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @ścierwiusz

@Rus...kiewicz kpisz z siebie jak zwykle  a @Zawisza ładnie ciebie opisał na 5.
Uwaga na rosyjską dezinformację! Wąsik: agenci Putina chcą wywołać antyukraińskie nastroje
Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenia przedłużające, do 31 sierpnia tego roku, obowiązywanie trzeciego stopnia alarmowego CRP (CHARLIE–CRP) oraz drugiego stopnia alarmowego BRAVO. Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik ostrzega, że zagrożenie jest jak najbardziej realne i ujawnia, że rosyjskie służby uaktywniają się w obszarach dezinformacji. Ich celem jest przede wszystkim próba skłócenia Polaków i wywołanie skrajnie antyukraińskich nastrojów.
Czyli  na bieżąco komentujemy ścierwoneonowe antypolskie badziewia..Link do komentarzy znany.. Przypomnieć ?
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 20:03

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @ścierwiusz

Rus..kiewicz ale @Zawisza pisze coś innego miesza rusofila z błotem kop w sowiecką dupę niemal codziennie. Przytoczyć fakty ?
Znowu Jaruś kłamiesz i mataczysz jak zwykle rusofil..
A co z twoim cudownym blogiem nie mogę go odnaleźdź i te 6O tys wejść poszłoooo w piz.
Tak mi przykro !
Zbyszek_S

Zbyszek

02.08.2022 10:19

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Zbyszek

"Weź poprawkę na to że to pisał @ścierwousz.
I wszystko jasne :)"
Sory, nie jesteśmy "na Ty".
A to pisał człowiek, a nie "ścierwousz".
Judzenie do pogardy i nienawiści jest złe, zupełnie niezależnie od tego, ku komu są te postawy kierowane. No chyba, że na nienawiści i pogardzie nam zależy. Mi nie.
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 10:21

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na "Weź poprawkę na to że to

Panie literacie! Zgadzam się z Pana komentarzem w tym przypadku na sto procent..
Piszemy o człowieku, który obrażał i obraża w niewybredny wulgarny  sposób blogerów NB. Fakty ?  :
https://naszeblogi.pl/61…
Pers

Pers

02.08.2022 19:53

Dodane przez Zbyszek_S w odpowiedzi na "Weź poprawkę na to że to

@zbysio S
//Sory, nie jesteśmy "na Ty".//
Masz rację. Mów mi na Pan.
//A to pisał człowiek, a nie "ścierwousz".//
Zgadza się. Istota dwunożna.
Tezeusz

Tezeusz

02.08.2022 20:20

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @zbysio S

Rus.kiewicz
Ty nie jesteś istotą dwunożną a sowiecką czteronożną jak liżesz..
Zapraszam do literatury. Mojego bloga nie zlikwidowano....Cieszysz się ?
https://dziennikarzobywa…

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Tezeusz
Nazwa bloga:
Tezeusz
Zawód:
https://albicla.com/Tezeusz
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 759
Liczba wyświetleń: 3,427,942
Liczba komentarzy: 18,153

Ostatnie wpisy blogera

  • Niemcy i ich dokonania
  • Sąd zdecydował. UE nie ma kompetencji wobec prawa w Polsce
  • Zapaść w służbie zdrowia nadchodzi. To dla pacjentów katastrofa

Moje ostatnie komentarze

  • A co na to bloger z NB lekarz @Marek Michalski, on wie najlepiej.To już prawdziwa zapaść. Z mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów szpitalnychZ mapy Polski zniknie kilkadziesiąt oddziałów…
  • A może dotacje dla Ukrainy 10 mld zł przeznaczyć na Służbę Zdrowia w Polsce.
  • Wiadomo @ jebe na kogo głosowałeś Putlerek ?..A kaca komuszego masz zawsze..tradycje ?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przesmyk Suwalski – czy tam zaatakuje Rosja?
  • Szczepionki przeciwko COVID-19 – dlaczego są bezpieczne?
  • Dlaczego Polscy nie chcą się szczepić przeciwko Covid19

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Wyczekiwana przeze mnie wizyta w Poradni Hematologicznej skończyła się zawiadomieniem przez szpital o likwidacji . W innych placówkach mam szanse dostać się po koniec 2027 roku.
  • spike, Prezydent Nawrocki powinien publicznie oświadczyć, że wszelkie działania obecnego nie-rządu, będące niezgodne z polskim prawem, Konstytucją, nie będą uznane w skali kraju, ale także w zakresie  …
  • spike, A Żulik - tfu Żurek na to: "niemożliwe", nie uznajemy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, możecie nas w du.ę pocałować i co nam zrobicie?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności