Rosyjska agresja zbrojna na Ukrainę oznacza powrót wojny na europejską ziemię po 30 latach (walki etniczne na terenie dawnej Jugosławii) i jednocześnie największy konflikt zbrojny na Starym Kontynencie od czasów II wojny światowej. Po raz kolejny w historii to wschodnia Europa została dotknięte konfliktem zbrojnym. W obliczu trwającej rosyjskiej agresji istotną kwestią, która wymaga dyskusji, jest reakcja Unii Europejskiej na wielki kryzys bezpieczeństwa kontynentalnego.
Europejska solidarność - w końcu…
Pełnię funkcję Przewodniczącego Delegacji UE-Rosja. W tym charakterze wydałem w dniu 25 lutego 2022 roku oświadczenie potępiające w najostrzejszych słowach inwazję wojskową na Ukrainę zleconą przez prezydenta Putina z całkowitym naruszeniem zasad prawa międzynarodowego, integralności terytorialnej i suwerenności państwowej oraz prawa narodów do samostanowienia. W tym oświadczeniu wezwałem Unię Europejską, państwa członkowskie UE, Stany Zjednoczone Ameryki i społeczność międzynarodową do „szybkiego przyjęcia najsurowszych, skoordynowanych na szczeblu międzynarodowym sankcji przeciwko Federacji Rosyjskiej i jej przedstawicielom, w celu całkowitego odizolowania Rosji od międzynarodowego system finansowego i instytucji międzynarodowych”.
Wyrażając solidarność z Ukrainą, w moim oświadczeniu wezwałem również UE i jej sojuszników do wykazania się jednością i stwierdziłem: „Jest teraz wyraźniejsze niż kiedykolwiek, że jeśli prezydent Putin nie zostanie teraz powstrzymany, stawką jest bezpieczeństwo naszego kontynentu i naszych dzieci”.
Sankcjami w Rosję
Najpierw przeanalizujmy, jaka była reakcja Unii Europejskiej na niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresję militarną Rosji na terytorium Ukrainy. 23 lutego UE odpowiedziała na oficjalne uznanie przez Rosję niekontrolowanych przez rząd ukraiński obszarów obwodów donieckiego i ługańskiego, nakładając ukierunkowane sankcje. Chodziło o sankcje zarówno personalne: na 351 członków rosyjskiej Dumy Państwowej i dodatkowo 27 osób; ale też stricte ekonomiczne w postaci ograniczeń w stosunkach gospodarczych z „republikami" doniecką i ługańską oraz, przede wszystkim, ograniczeń w dostępie Rosji do unijnych rynków kapitałowych i finansowych oraz usług. 25 lutego 2022 roku, a więc dwa dni później UE podjęła decyzję o zamrożeniu aktywów prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina i ministra spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergieja Ławrowa. 28 lutego Rada Europejska dodała 26 osób i jeden podmiot do wykazu osób, podmiotów i organów objętych sankcjami za działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy lub im zagrażające. Nowe „czarne listy" obejmują oligarchów i biznesmenów działających w sektorach naftowym, bankowym i finansowym, a także członków rządu i osobistości wojskowe wysokiego szczebla oraz propagandystów, którzy przyczynili się do szerzenia antyukraińskiej propagandy i promowali pozytywne nastawienie do inwazji na Ukrainę. Jest to dodatek do pakietu instrumentów nacisku pozytywnego i negatywnego, które obejmują dostarczanie sprzętu i zaopatrzenia ukraińskim siłom zbrojnym za pośrednictwem Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (to pozytywny), ale też zakaz przelotów w przestrzeni powietrznej Unii i dostępu do lotnisk UE przez rosyjskich przewoźników wszelkiego rodzaju oraz zakaz transakcji z Rosyjskim Bankiem Centralnym(to już negatywne).
Niech świat usłyszy Polskę!
Jedną z największych lekcji dla Unii Europejskiej płynących z tych dramatycznych wydarzeń na Ukrainie jest to, że teraz Unia musi wykazać się większą solidarnością i determinacją polityczną, aby zapobiec wszelkim przyszłym działaniom imperialnym pułkownika Władimira Putina, takim jak niesprowokowana agresja militarna. Co więcej, kryzys ten po raz kolejny wywołał dyskusję o potrzebie wypracowania przez Unię europejskiej autonomii strategicznej w dziedzinie obronności i samodzielnego działania w sprawach bezpieczeństwa. Dyskusje na temat autonomii strategicznej UE są od dłuższego czasu częścią leksykonu studiów nad bezpieczeństwem UE. Podstawową definicją autonomii strategicznej Unii byłaby „zdolność UE do niezależnego działania, wtedy i tam, gdzie jest to konieczne oraz z partnerami tam, gdzie to możliwe”. Czy zatem Unia Europejska sformułuje własną wizję bezpieczeństwa Europy i zmniejszy zależność w dziedzinie bezpieczeństwa od sojuszu transatlantyckiego czyli Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego - NATO? Ponadto państwa członkowskie UE muszą określić, w jaki sposób Rosja wpływa na zbiorowe interesy bezpieczeństwa europejskiego. W tym miejscu chciałbym jeszcze raz powtórzyć, że głosy takich państw, jak Polska i trzy kraje bałtyckie, które są geograficznie bliżej Rosji i są najbardziej dotknięte rosyjskimi manewrami geopolitycznymi powinny być traktowane przez decydentów unijnych w Brukseli absolutnie priorytetowe. Przypominam, że kilka dni temu rosyjskie bomby uderzyły w cele w Łucku (przed II wojną światową i pierwsze lata po agresji Niemiec i Rosji Sowieckiej na Polskę miedzy Równem a Łuckiem właśnie mieszkał w majątku rodzinnym mój kilkuletni wtedy ojciec...) i Stanisławowie (po rosyjsku Iwano-Frankowsk, po ukraińsku Iwano- Frankiwsk), a więc zaledwie 70 km i 130 km od polskiej granicy.
Obecnie nie ma wątpliwości, że Europa odgrywa w wojnie rosyjsko-ukraińskiej kluczową rolę, obok USA. Należy opracować polityki i mechanizmy, które wypełnią lukę w UE i stanie się ona skutecznym aktorem w teatrze europejskiego bezpieczeństwa - jednocześnie, uwaga, absolutnie nie konkurując z USA. Niepowodzenie Unii Europejskiej w wypracowaniu stabilnej architektury bezpieczeństwa będzie w oczywisty sposób sprzyjać militarnym agresorom, takim jak Rosja.
*tekst ukazał się w :Gazecie Polskiej Codziennie” (07.03.2022)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1180
Jack F. Matlock Jr, ambasador Stanów Zjednoczonych w Związku Radzieckim w latach 1987-1991, oświadczył w 1997 roku, że ekspansja NATO była „głębokim błędem strategicznym, zachęcającym do łańcucha wydarzeń, które mogą stworzyć największe zagrożenie dla bezpieczeństwa od czasu upadku Związku Radzieckiego ".
George Kennan, słynny strateg z czasów zimnej wojny, oświadczył w 1998 roku, że rozszerzenie NATO było „tragicznym błędem”, który wywoła „złą reakcję Rosji”.
Bill Burns, były dyrektor CIA, powiedział w 2008 roku: „Przystąpienie Ukrainy do NATO jest najgorętszą ze wszystkich czerwonych linii” i „Chcę tylko znaleźć kogoś, kto postrzega Ukrainę w NATO jako coś innego niż bezpośrednie wyzwanie dla Rosjan".
Henry Kissinger, były sekretarz stanu za Richarda Nixona, powiedział w 2014 roku: „Ukraina nie powinna przystępować do NATO”.
Stephen Cohen, amerykański badacz rusycystyki, powiedział w 2014 r.: „Jeśli przeniesiemy siły NATO do granic Rosji, to oczywiście zmilitaryzuje sytuację[a Rosja się nie wycofa”.
Malcolm Fraser, były premier Australii, powiedział w 2014 r.: „Ruch NATO na wschód jest prowokacyjny, lekkomyślny i wysyła bardzo wyraźny sygnał do Rosji”.
Robert Gates, były sekretarz obrony USA, napisał w swoich wspomnieniach z 2015 roku, że "tak szybkie posuwanie się do rozszerzenia NATO jest błędem. Próba włączenia Gruzji i Ukrainy do NATO to zbyt duża i szczególnie poważna prowokacja".
William Perry, sekretarz obrony Billa Clintona, tłumaczy w swoich pamiętnikach, że rozszerzenie NATO jest przyczyną „zerwania stosunków z Rosją” i że w 1996 roku był tak przeciwny, że rozważał rezygnację.
Roderic Lyne, były ambasador Wielkiej Brytanii w Rosji, mówi w 2021 r.: „Wpychanie Ukrainy do NATO jest głupie na każdym poziomie”. Dodanie: „Jeśli chcesz rozpocząć wojnę z Rosją, jest to najlepszy sposób, aby to zrobić”. https://www.lantidiploma…
Z pewnością dowiem się, że to są wszystko "pieski Putina".
Niech żyje Strefa Wolnego Słowa!
Wie pan po ile dziś jest benzyna?
No tak, pan ma kilometrówki...
"Polska - kraina ciężkich frajerów"
"Frajerzy wierzą jednak w kłamliwą propagandę, która twierdzi, że Rosjanie napadli na miłującą pokój Ukrainę, żeby wymordować wszystkich Ukraińców. Z ludzką głupotą nie da się dyskutować a dwa lata "pandemii" utwierdziły mnie w przekonaniu, że przynajmniej połowa Polaków to nie tylko frajerzy ale także idioci." itd o Polakach frajerach
"Oczywiście zmobilizowano naród frajerów czyli Polaków, żeby "murem za mundurem", organizowano koncerty dziękczynne i uczono naprędce nienawiści do tych biednych ludzi, którym między innymi dzielni, polscy żołnierze zburzyli domy. Operacja się udała i frajerzy, ups... Polacy stanęli "murem".
https://spiritolibero.ne…
A co na to nasze służby ? Tak sie pytam czytając te i inne antypolskią pro putinowską propagande prosto z Kremla. Może już czas by temu postawić tamę i zlikwidować antypolski pro putinowski portal NEon24 i jego agenturę.
Taka mała zagadka. Z czego to jest cytat?
"Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób."
Pomyśl, może uda ci się zgadnąć.
https://naszeblogi.pl/61…