Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Służby Specjalnej Troski

jazgdyni, 06.10.2021



Tutaj nic nie napiszę o służbach cywilnych – ubecji, esbecji, Bo to bardzo śmierdzące dno szamba. Brrrr.


Będzie o wojskówce.


Z dużą uwagą obejrzałem ponad 2 – godzinną dyskusję, czterech ważnych ekspertów – Piotra Bączka, byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, dr Sławomira Cenckiewicza, dyrektora Wojskowego Biura Historycznego, gen. Andrzeja Kowalskiego, byłego szefa Wywiadu Wojskowego i jak Bączek, SKW. Dyskusję prowadził Piotr Woyciechowski, ekspert ds. Służb specjalnych
Wiele ciekawego się dowiedziałem, a także uporządkowałem posiadaną wiedzę w temacie. A dotyczył on tak zwanej "Afery marszałkowej".
  „Od Bronisława Komorowskiego usłyszałem, że Aleksander Lichocki jest szpiegiem, związanym z rosyjskim wywiadem"- tak miał powiedzieć, nieco ponad tygodniem, przesłuchiwany w śledztwie w sprawie rzekomej afery korupcyjnej WSI poseł Paweł Graś (PO), uczestnik tajnej narady u marszałka Komorowskiego. Narady, która poprzedziła działania ABW wobec członków Komisji Weryfikacyjnej WSI i dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego. 
Dwóch pułkowników Lichocki i Tobiasz realizowało potężną prowokację, do dzisiaj nie ma pewności, kto był zleceniodawcą – WSI samodzielnie, czy Kreml.
Celem było zatrzymanie likwidacji WSI, oraz niedopuszczenie, by prezydent RP ujawnił publicznie tzw. Aneks do Raportu Macierewicza. Antoni Macierewicz był likwidatorem WSI i został najbardziej znienawidzoną osobą dla ciągle nie składających broni, komunistycznych służb specjalnych.
  Aneksy w liczbie 24 – obejmujące łącznie ponad połowę objętości raportu i zawierające m.in. szczegóły nadużyć opisanych w części analitycznej (fragmenty raportów, notatki, tezy), ale także listy osób, które w taki czy inny sposób miały być powiązanie z WSI (np. Aneks nr 16: Zidentyfikowane osoby współpracujące niejawnie z żołnierzami WSI w zakresie działań wykraczających poza sprawy obronności państwa ia się klapą bezpieczeństwa Sił Zbrojnych RP). 


Nawet dzisiaj, po tylu latach, prezydent Andrzej Duda nie odważył się do tej pory ujawnić Aneksu. Rezultat – generalskie trupy z WSI, zamiast w spokoju uprawiać ogródek, nadal hulają po Polsce i mają ciągle ogromny wpływ na politykę i prawie wszystko co się w kraju dzieje.



Dyskusja wykazała jedno – prowokacja montowana przez służby okazała się klapą. Chciano uderzyć w Macierewicza, wykazać, że likwidacja WSI to wielki błąd i strata dla państwa, a okazało się odwrotnie. WSI, czy UOP działając jako lokalna ekspozytura Łubianki, wykazał się sprytem i inteligencją grupy zuchów zaprowadzonych pierwszy raz do ZOO. Agenci i same ich dowództwo, z generałami takimi, jak Dukaczewski, Czempiński, czy Wilecki to śmieszne pacynki udające harcerzy. Zero profesjonalizmu, więc zrozumiałe, że NATO im kompletnie nie mogło zaufać.
Jedyne dobre co z tego blamażu wyszło, to pokazanie, że ówczesny marszałek i późniejszy prezydent, Komorowski kłamał pod przysięgą, a takie indywidua, jak spec od śmietników i cieć u Niemca Graś, czy komiczny szef ABW Bondaryk, to jedna banda na usługach służb komuny.



Gdy zacząłem rozmyślać przykładając to do osobistych doświadczeń, bo WSI w pewnym momencie zainteresowało się mną, jak umieściłem w sieci kilka, raczej mocno nieprzychylnych dla nich felietonów i zaczęli mnie śledzić oraz zbierać materiały na mój temat, by potem po przetworzeniu dostarczać je internetowym hejterom, to uznałem, że takie służby w naszym kraju to żenada i kompromitacja.
Potem jeszcze wysłali jednego swojego lalusia, by zbratał się z kimś z mojej rodziny i powyciągał jakieś brudy, a w 2019 sam Ryszard Opara pojawił się w Trójmieście i zapraszał, błyszcząc w Sopocie siermiężnym luksusem wojskowej willi, moich zdziwionych przyjaciół starając się tym marnym blichtrem tak onieśmielić, że zaczną sypać w temacie tego z Gdyni. Wyszło, jak wyszło. Nic nie zdobyli i kolejny raz przekonałem się jaka to tandeta. Prawdziwe służby specjalnej troski.



Jednakże uznałem, że to nie Afera marszałkowa jest najgorszą wpadką WSIoków, tylko to, co ponad 20 lat temu wydarzyło się w Gdańsku Wrzeszczu i co miało tragiczne rezultaty. Opisałem to, nieco fabularyzując, lecz podając również niezaprzeczalne fakty.
I tu ciekawostka – korzystając z wyszukiwarki, niesławnych Googli, nie byłem w stanie odnaleźć tego artykułu. Wszystko zniknęło. Czyżby emeryckie WSI miało też przełożenie na Internet?
Na szczęście na nie podłączonym do sieci komputerze, na własnym twardym dysku, a nie w enigmatycznej chmurze, zapisuję sobie moje teksty, wraz z materiałami źródłowymi.



Więc przypomnę ten "profesjonalizm i perfekcję" komunistycznych służb.



&&&&&


- Słuchaj, przecież możemy się tam po prostu włamać i zabrać, co potrzeba.
- Głupi jesteś? To nie żaden ćwok. To fachowiec od nas. Pułkownik. Ma na pewno wszystko zabezpieczone. Antywłam, stalowe drzwi, alarmy i chuj wie co jeszcze. Cicho zrobić się tego nie da. Chcesz wysłać ekipę z młotami, wiertarkami i łomami? Dwie godziny nie wystarczą na wejście, a na karku będziemy mieli wszystkich lokatorów. No i tego buca i pewnie też telewizję i kamery. Jak sobie wyobrażasz wyjaśnienie? Musimy to zrobić sposobem.
- Masz jakiś pomysł?
- Mam. Prosty i skuteczny. Patrz, zrobimy tak, że w tym domu zacznie się ulatniać gaz. A gaz śmierdzi. Nie minie godzina, no... może dwie, a gazownia zostanie zasypana telefonami od obywateli, że coś jest nie tak z gazem i w całym domu śmierdzi. Wtedy my pokierujemy akcją. Policja, straż pożarna, pogotowie gazowe nie muszą cokolwiek wiedzieć. Mają działać rutynowo, a z centrali dostaną rozkaz ewakuacji całego budynku i zabezpieczenia instalacji.
Gdy już będzie pusto i bezpiecznie, to ich wtedy wszystkich wyjebiemy i jako specjalna jednostka, na przykład saperska, czy jeszcze jakaś, wejdziemy i na spokojnie otworzymy mieszkanie w pustej chałupie i zabierzemy wszystko, co chce szef. Te papiery i teczki. Tu i ówdzie narobimy bałaganu, polejemy pianą, coś rozwalimy, tak, że nikt niczego się nie domyśli.
A na parterze mieszka taki jeden dziwak, skłócony ze wszystkimi sąsiadami. U niego rozpieprzymy może rury, może kuchenkę, weźmiemy go w kajdany i oświadczymy, że bandzior chciał wieżowiec wysadzić w powietrze.
Tak, że będzie winny zamieszania, bałaganu i gazowego smrodu, a my spokojnie dostarczymy kwity do centrali.

********

Pogoda w tą kwietniową niedzielę Wielkiej Nocy była paskudna. W jedenastopiętrowym bloku mieszkalnym przy Alei Wojska Polskiego, (alei nomen omen równoległej do ulicy Polanki, gdzie niedaleko ma swój dom były prezydent Lech Wałęsa) stojącym samotnie pośród starej niskiej zabudowy, prawie na przeciwko Zajezdni tramwajowej Wrzeszcz, już po północy nie paliły się żadne światła w oknach.
Jak to mamy w zwyczaju, część ludzi rozjechała się po Polsce do rodzin na święta, a reszta spała spokojnie, w tym znaczna część opita i obżarta.
Na ulicach nie widać było nawet psa z kulawą nogą.
Pod blok cicho podjechała stara, zardzewiała Nyska, którą często używano w mających nie rzucać się w oczy operacjach. Wysiadło z niej dwóch mężczyzn, w klasycznych monterskich drelichach, ze skórzanymi torbami na narzędzia.
Ich zadanie było proste i nieskomplikowane. Zejść do piwnicy, odszukać instalację gazową wg. planów budynku i doprowadzić do ulatniania się gazu. Robota prosta, bo ne trzeba rozkręcać rur, czy robić jakiś uszkodzeń. Wystarczyło tylko w najniższym miejscu rur gazowych odkręcić kurki odwadniaczy, którymi okresowo spuszczano wodę, jaka gromadziła się zazwyczaj w instalacji.
Otworzyli więc rury gazowe. Gaz z sykiem zaczął wypełniać piwniczne pomieszczenia, a po chwili zaczął przenikać do wyżej położonych mieszkań.
Tak samo, po cichu, jak weszli, po cichu opuścili budynek i odjechali.
Wystarczyło teraz tylko cierpliwie oczekiwać.
Centrala była w pełnej gotowości. Gotowa była też grupa włamaniowa, która miała wejść do mieszkania w ewakuowanym bloku, zabrać papiery i wynieść się po narobieniu maskującego bałaganu.

********

Coś jednak poszło nie tak.
Nikt z mieszkańców nie zgłaszał zagrożenia gazowego. Nie podjeżdżało na sygnałach pogotowie gazowe, potem Straż Pożarna i Policja.
Natomiast w ten wielkanocny poniedziałek, 17-tego kwietnia 1995 roku, o godzinie 5:50 rano, budynkiem targnął potężny wstrząs. Mieszkańcy, którzy przeżyli, myśleli, że to trzęsienie ziemi.
Parter i pierwsze piętro bloku zniknęły, wgniecione w ziemię. A cała reszta obniżyła się o dwa piętra, wykrzywiając przy tym cała konstrukcję tak, że już nawet drzwi, czy okien nie dało się otworzyć.
Można powiedzieć, że akcja ratunkowa rozpoczęła się błyskawicznie. Komenda policji i straż pożarna juz po trzech minutach po wybuchu dowiedziały się o tragedii.
Budynek był w tragicznym stanie, stwarzał niebezpieczeństwo budowlane i nie nadawał się do dalszego zamieszkania.
W trakcie inspekcji uszkodzeń, tajna ekipa weszła do docelowego mieszkania i zgarnęła materiały, które były celem całej akcji.
Akcji niestety tragicznej, bo w wyniku eksplozji zginęły aż 22 osoby (w tym jedna zmarła w szoku w drodze do szpitala) Trudno tu mówić o szczęściu, lecz dom ten zamieszkiwało 77 rodzin i gdyby nie okres świąteczny, liczba zabitych mogłaby być znacznie większa.
Tajemniczego dramatyzmu dodaje fakt, że komisja powołanych ad hoc ekspertów uznała, że stan budynku jest tak zły, że musi być on natychmiast całkowicie wyburzony, aby nie stwarzać dalszych zagrożeń. I to mimo, że w momencie takiej decyzji, było jeszcze ciągle zaginionych 17 mieszkańców, znajdujących się prawdopodobnie w zdewastowanym domu. Czyli, jeśli ktokolwiek jeszcze by żył, to miał być pogrzebany żywcem.
Tak też uczyniono i następnego dnia, 18 kwietnia, trzy wojskowe ekipy saperskie zdetonowały ładunki wybuchowe, zamieniając uszkodzony dom w kupę gruzów.

A tymczasem zleceniodawcy akcji otrzymali poszukiwane materiały, czyli zadanie zostało wykonane, tylko... niestety, poniesiono nieprzewidywane koszty – 22 życia ludzkie oraz budynek – miejsce zamieszkania 77 rodzin,
Całość zdarzenia miała pozostać najtajniejszą tajemnicą. Lecz, jak to bywa, już wkrótce mieszkańcy Trójmiasta zaczęli powątpiewać w oficjalne doniesienia, jakoby sabotażu dokonał niezrównoważony lokator z parteru, aby zemścić się na sąsiadach, Sam zresztą zginął w wybuchu, więc nie mógł, na szczęście dla władz, komentować.
Potem była jeszcze puszczana w obieg bzdurna informacja o tym, że to pijani złomiarze rozebrali instalację gazową. Jak mogą kraść miedziane kable pod napięciem, to czemu nie gazowe rury?

Ludzie jednak wiedzieli swoje. Tylko nie było dowodów. Oraz nikt nie miał ochoty na uczciwe śledztwo...

********

Suche fakty.

Przypominam, że w dniu tragedii, prezydentem RP ciągle był jeszcze Lech Wałęsa. Lecz jego czas już się kończył, bo za pół roku miały być kolejne wybory. Więc trzeba było przed opuszczeniem gabinetu pozamiatać.
A zamiatanie w wykonaniu Wałęsy wyglądało w ten sposób, że zbierał on i niszczył wszystkie materiały obciążające jego dwuznaczną przeszłość.
Powszechnie jest wiadomo, że po obaleniu rządu Jana Olszewskiego, Wałęsa uzyskał dostęp do tajnych akt Służby Bezpieczeństwa. Dwukrotnie wypożyczał teczki TW Bolka (czyli swoje) i za każdym razem zwracał je bez najważniejszych dokumentów. Dzisiaj historycy IPN twierdzą, że Wałęsa będąc prezydentem, usunął 200 kart z akt SB o swojej działalności jako tajny współpracownik (TW). Zresztą sam Wałęsa powiedział, że jakieś tam dokumenty zniszczył, ale akt Bolka nigdy nie widział (w wywiadzie z Agnieszką Kublik z GW).

W 1990 roku szefem gdańskiej delegatury UOP (Urząd Ochrony Państwa) został podpułkownik Adam Hodysz. To człowiek, który w latach osiemdziesiątych tajnie współpracował z ludźmi Solidarności (głównie Aleksander Hall). W 1984 po złożeniu rezygnacji, Kiszczak i Jaruzelski wsadzili go do więzienia. Sąd Najwyższy skazał go na 8 lat. W 1990 został zrehabilitowany i objął gdańską placówkę.
Wiadomo było, że ppłk Hodysz w 1992 r. dostarczył akta Bolka Antoniemu Macierewiczowi. Za co zresztą, parę miesięcy później, szef UOP Milczanowski, wywalił go ze służby na zbity pysk.

Lech Wałęsa nigdy do końca nie był pewny, czy ppłk. Hodysz nie posiada jeszcze więcej materiałów jego obciążających. Musiał to więc sprawdzić.

Podpułkownik Adam Hodysz, już w stanie spoczynku, w kwietniu 1995 roku mieszkał w Gdańsku Wrzeszczu, na Alei Wojska Polskiego 39.
W budynku, w którym o piątej pięćdziesiąt rano siedemnastego kwietnia 1995 roku tragicznie wybuchł gaz, zabijając 22 osoby. Pułkownika nie było wtedy w domu.
Do dzisiaj nie udziela wywiadu i nie chce mówić o tragicznych wydarzeniach.
Gdy prof. Cenckiewicz prosił go o ustosunkowanie się do kwietniowej tragedii, odparł:
- ''nie chcę mówić o Wałęsie, bo przez niego ledwie życia nie straciłem".


No dobrze, czemu dzisiaj wspominamy, tą tragiczną katastrofę z przed ponad dwudziestu lat?
Otóż profesor Cenckiewicz w archiwach IPN znalazł dokumenty pisane przez Zbigniewa Grzegorowskiego – "najbardziej zaufanego UBeka Wałęsy", gdzie pisze on o:
- ''znalezisku akta dot. Sprawy Obiektowej ''Jesień 70''[dokumenty z archiwum byłej SB - red.]w mieszkaniu Hodysza […] w czasie tragedii bloku przy ulicy Wojska Polskiego''.Dodaje też, że''UOP miał te informacje od swojego agenta''.

Jest to wiadomość, szokująca, bo stawiamy sobie pytane, czy Lech Wałęsa ma na rękach krew niewinnych ofiar.

Osobiście nie sądzę. Najpewniej, w swoim stylu, krzyknął: - Zróbcie coś z tym!
A usłużni UBecy, którzy stale z nim wspólpracowali, tak, jak dawniej prowadzili TW Bolka, już sami wiedzieli, że muszą wymyślić sposób, by przeszukać mieszkanie podpułkownika Hodysza i zdobyć wszystkie papiery jakie ten posiada.

Zrobili to, jak zazwyczaj, nieudolnie i po partacku, grzebiąc w gruzach zawalonego, jedenastopiętrowego budynku, 22 istoty ludzkie.

A co tam... Ich mistrzowie, ruskie FSB nie takie budynki wysadzało w powietrze.


//////////



































 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9320
Pers

Pers

06.10.2021 10:32

//WSI w pewnym momencie zainteresowało się mną, jak umieściłem w sieci kilka, raczej mocno nieprzychylnych dla nich felietonów i zaczęli mnie śledzić oraz zbierać materiały na mój temat//
Łoł... Nie wiedziałem, że ty taki ważny jesteś :))
Tezeusz

Tezeusz

06.10.2021 13:43

Dodane przez Pers w odpowiedzi na //WSI w pewnym momencie

@Pers WSIowy hahahaha
Pers

Pers

06.10.2021 14:09

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na @Pers WSIowy hahahaha

@tezeusz
//Pers WSIowy hahahaha//
Znasz tezeuszku takie przysłowie - "poznasz głupiego po śmiechu jego"?
Tezeusz

Tezeusz

06.10.2021 18:44

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @tezeusz

Pers o Tobie już czytamy na NB. 
Zapraszam !
https://naszeblogi.pl/60…
Będziesz uradowany.
Pers

Pers

06.10.2021 18:46

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Pers o Tobie już czytamy na

@tezeusz
//Będziesz uradowany.//
Przecież jestem uradowany!
Nawet ci ładnie podziękowałem :))))
Tezeusz

Tezeusz

06.10.2021 19:15

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @tezeusz

"Znasz tezeuszku takie przysłowie - "poznasz głupiego po śmiechu jego"?"
Poznałem @ Persie ..Ciebie !
AŁTORYDET

AŁTORYDET

06.10.2021 10:59

Teraz Wałęsa jest nikim. Przede wszystkim dla swoich. Tych prawdziwych "swoich". Dowodem na to, jest sytuacja, która powstała po znalezieniu autentyków dokumentujących współpracę Wałęsy z SB, przez p.Mariolę Kiszczakową. Przypominam: kobita nieroztropnie zawiadomiła IPN, w osobie Łukasza Kamińskiego, o posiadaniu takich papierów i zaproponowała(?) ich sprzedaż. A Łukasz Kamiński....  przez miesiąc nie zareagował. Gdyby "Bolek" był chroniony, to Wdowa, wypychała by kwiatki od spodu, a materiały byłyby w bezpiecznych rękach. Ale przez miesiąc nic się zdarzyło.... Prezes Kamiński mógł mieć czekiszczakową na sumieniu.
u2

u2

06.10.2021 12:16

- ''nie chcę mówić o Wałęsie, bo przez niego ledwie życia nie straciłem".
Taką wersję słyszałem jako plotkę już ćwierć wieku temu, że wysadzono budynek z wieloma mieszkaniami, aby pozbyć się jednej niewygodnej osoby.
jazgdyni

jazgdyni

06.10.2021 22:36

Dodane przez u2 w odpowiedzi na - ''nie chcę mówić o Wałęsie,

Ja też napisałem ten fabularyzowany tekst prawie ćwierć wieku temu. Potem powtórzyłem, bodajże w 18-tym, czy 10-tym. A teraz w Googlach zniknął.
Jak pierwszy raz napisałem, to rozdzwoniły się dzwony i pisano o tym od Dziennika Bałtyckiego po Wprost i GieWu. Parę tygodni hałasu i do dzisiaj nastała cisza. Co tam... Wypadki się zdarzają.
u2

u2

06.10.2021 23:43

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Ja też napisałem ten

"napisałem ten fabularyzowany tekst prawie ćwierć wieku temu"
Dopiero niedawno dr hab. Cenckiewicz zgłosił to oświadczenie kpt. Hodysza do odpowiednich organów, ale chyba odmówiły wszczęcia :-)
jazgdyni

jazgdyni

07.10.2021 01:47

Dodane przez u2 w odpowiedzi na "napisałem ten fabularyzowany

A to ciekawe info. Przestałem śledzić już tę sprawę. Za dużo innego się dzieje.
Pzdr
admin

Admin Naszeblogi.pl

06.10.2021 13:03

Dodałem wideo z wspomnianą dyskusją. Warto, jeśli ktoś ma czas
jazgdyni

jazgdyni

06.10.2021 16:23

Dodane przez admin w odpowiedzi na Dodałem wideo z wspomnianą

Witam Adminie i dziękuję.
To, co teraz można znaleźć w TV na You Tube, to czasu nie starcza. A ten kanał IPN to powinni w szkołach puszczać. Póki są świadkowie.
A co do WSI, to nie mozna pominąć portalu NEon24, gdzie za ciecia wystawiano tutejszego blogera Persa.
Parę cytatów:
O tym kto zakładał oraz finansował ten postsowiecki agenturalny i już oficjalnie propagandowy prorosyjski załgany portal — mówi także gen. Marian Zacharski cytując w swojej książce „Rosyjska Ruletka” rozmowę z byłym szefem sowieckich Wojskowych Służb Informacyjnych w PRL-bis Konstantym Malejczykiem”:
(…)

„- Likwiduję teraz firmę, którą założyliśmy z Wileckim, Czempińskim i Oparą, żeby wypracować fundusze na kampanię prezydencką Wileckiego. Zatrudniłem się w innej firmie.”
No i dalej - żelazny trzon pro-moskierwskiej ekipy Neonu24
1. Ryszard Opara, który sprzedał ruskiej agenturze wpływu „swój” portal. Ten sprzedajny WSI-ok zamierzał nawet startować kiedyś na urząd prezydenta RP. Niedawno marzyła mu się także ciepła posadka w Brukseli. Pełni na Neonie24 rolę „Naczelnego”.
2. Jarosław Ruszkiewicz vel Spirito Libero – od kilku miesięcy „prezes fundacji Nowy Ekran / Neon24”, de facto słup, na którego Opara i kolesie przepisali własność, uciekając przed sądem i zapłatą milionów złotych, które są zobowiązani zwrócić polskiemu państwu. Ruszkiewicz to także oficer rosyjskiej agentury wpływu na tym odcinku. Pełni na Neonie24 rolę naczelnego cenzora i dyżurnego chama. Dach i alkohol (nałogowiec) zapewniają mu Opara, albo Wojtas.
3. Bogusław Jeznach – były agent WSI, obecnie pracujący na zlecenie Kremla. Jego zadaniem jest tłumaczenie na język polski rosyjskich materiałów propagandowych w taki sposób aby manipulować polską opinią publiczną. 
4. AdNovum – płatny agent Kremla. Opracowuje informacje nadsyłane mu przez rosyjski ośrodek wojny informacyjnej. Jego celem jest przedstawianie informacji tak jakby Polakami byli Rosjanie podzielający rosyjski imperializm i faszyzm.
5. Krzysztof Wojtas – http://1do10.blogspot.co…. Orgaqnizuje bolszewikom pikniki z bimbrem i prosiakiem z rożna.
6. Zawisza Niebieski, wielonikowiec – zakonspirowany agent Kremla, który udaje zainteresowanie „słowiańskimi korzeniami Polski”, co dziwnym trafem jest wpisane w wytyczne Kremla.
7. Zygmunt Wrzodak – agent Kremla. Nazwany tak przez Jarosława Kaczyńskiego;
https://nowyekran.wordpress.com/2014/08/08/bloger-o-neon24-pl-fakty-czy-fikcjacz-1/
Pers

Pers

06.10.2021 16:41

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witam Adminie i dziękuję.

@mitomanzgdyni
//Ruszkiewicz to także oficer rosyjskiej agentury wpływu //
Wiesz Kamiński, że za kolportowanie takich kłamstw na mój temat możemy spotkać się w sądzie?
Jesteś wyjątkowo nieostrożny.
J z L

JzL

06.10.2021 19:04

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @mitomanzgdyni

RUS ZKIEWICZ
Będzie pozew?
Czy nie pogubiłeś się w liczeniu
​Ktory to już
A z Mind Service sprawa w toku?
To juz  prawie 10 lat
Pers

Pers

06.10.2021 19:11

Dodane przez J z L w odpowiedzi na Będzie pozew?

@"jzl"
//Będzie pozew?//
W tym przypadku prawdopodobnie tak.
//A z Mind Service sprawa w toku?//
Jeszcze nie. Z nim załatwię inaczej.
Ręcznie. Tak rozmawia się z "anonimami".
Dostanie anonimowo w maskę.
J z L

JzL

06.10.2021 22:47

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @"jzl"

Śmiechem by cię frajerze zabił
​Śmiechem
Metrowy konusie
Pers

Pers

06.10.2021 23:00

Dodane przez J z L w odpowiedzi na Śmiechem by cię frajerza

@"jzl"
//Śmiechem by cię frajerze zabił
​Śmiechem
Metrowy konusie//
O przepraszam! Mam 182 cm wzrostu. To bliżej do 2 m :)))))
Zresztą kto ci powiedział, że chciałbym sam sobie brudzić ręce? :))))))
Z tobą też tak mogę zrobić. Adres od dawna znam.
Tylko po co?
Jesteś jedynie małą weszką  i masz u mnie rabat bo "pieściłem" cię przez lata:))))
Ula Ujejska

Ula Ujejska

07.10.2021 07:01

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @"jzl"

Pers
Tak straszysz i straszysz, chcesz napuszczać zbirów etc.  No to ja cię postraszę - czytaj uważnie:
W Polsce jest ok. 2 mln. Ukraińców, to różni ludzie, robotnicy, lekarze, wojskowi  itd. To ludzie często skrzywdzeni i wygnani przez wojnę. Jak myślisz, co się może stać, jak ktoś im pokaże co ty wypisujesz na temat ich wojny z Rosją czy o nich samych? Już nie jesteś Spirytus anonim, jesteś Ruszkiewicz. Możesz się kiedyś zderzyć oby tylko z potężną piąchą. Może to cię czegoś nauczy?
sake3

sake2020

06.10.2021 17:36

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witam Adminie i dziękuję.

@Jazgdyni....A co takiego pociągającego znalazł pan Pers na NB, że wybrał ten portal do pełnienia  swojej misji?
Pers

Pers

06.10.2021 18:37

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Jazgdyni....A co takiego

@sake3
//A co takiego pociągającego znalazł pan Pers na NB//
Ciebie Słoneczko :)))))))
//pan Pers//
Po co te konwenanse? Mów mi Jareczku :))
jazgdyni

jazgdyni

06.10.2021 22:41

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Jazgdyni....A co takiego

@sake3
Jak wiem, ma polecenie sr*ć wszędzie na patriotycznych portalach. Dostaje instrukcje i gotowe teksty podobnie jak Sputnik i ma odwalać krecią robotę. Jak dotychczas wywalają go wszędzie. Tutaj Admin odebrał mu prawo blogowania, a i komentarze też są usuwane. Prawdopodobnie jest tu jeszcze dla celów badawczych, bo jedna pani z samej góry specjalizuje się w badaniu gadów.
J z L

JzL

06.10.2021 19:27

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witam Adminie i dziękuję.

Januszu
Tym razem nic o ruszkiewiczu
Ale dodaj tych dwóch do listy
Na pozycji 8 jest ludzki śmieć o ksywie tu link
https://piesnatrolle.neon24.pl/
Na pozycji 9 jest podła szmata internetowa z Niepoprawnych,Salonu24 i kilku innych pod tym linkiem
https://szperaczka.neon24.pl/
jazgdyni

jazgdyni

06.10.2021 22:56

Dodane przez J z L w odpowiedzi na Januszu

Choćby nie wiem jakie nicki on wymyślał, to tego głupca każdy rozpozna już po pierwszym tekście.
Parę dni temu chciał błysnąć na S24 w komentarzu u mnie, więc zarejestrował się jako profesor. Chyba biskupem jeszcze nie był.
J z L

JzL

06.10.2021 22:57

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witam Adminie i dziękuję.

jazgdyni
2. Jarosław Ruszkiewicz vel Spirito Libero – od kilku miesięcy „prezes fundacji Nowy Ekran / Neon24”, de facto słup, na którego Opara i kolesie przepisali własność, uciekając przed sądem i zapłatą milionów złotych, które są zobowiązani zwrócić polskiemu państwu. Ruszkiewicz to także oficer rosyjskiej agentury wpływu na tym odcinku. Pełni na Neonie24 rolę naczelnego cenzora i dyżurnego chama. Dach i alkohol (nałogowiec) zapewniają mu Opara, albo Wojtas.
Homeless ?
Such a great businessman?
Plagiarist and spammer!!!!

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,824
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności