Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Służby Specjalnej Troski

jazgdyni, 06.10.2021



Tutaj nic nie napiszę o służbach cywilnych – ubecji, esbecji, Bo to bardzo śmierdzące dno szamba. Brrrr.


Będzie o wojskówce.


Z dużą uwagą obejrzałem ponad 2 – godzinną dyskusję, czterech ważnych ekspertów – Piotra Bączka, byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, dr Sławomira Cenckiewicza, dyrektora Wojskowego Biura Historycznego, gen. Andrzeja Kowalskiego, byłego szefa Wywiadu Wojskowego i jak Bączek, SKW. Dyskusję prowadził Piotr Woyciechowski, ekspert ds. Służb specjalnych
Wiele ciekawego się dowiedziałem, a także uporządkowałem posiadaną wiedzę w temacie. A dotyczył on tak zwanej "Afery marszałkowej".
  „Od Bronisława Komorowskiego usłyszałem, że Aleksander Lichocki jest szpiegiem, związanym z rosyjskim wywiadem"- tak miał powiedzieć, nieco ponad tygodniem, przesłuchiwany w śledztwie w sprawie rzekomej afery korupcyjnej WSI poseł Paweł Graś (PO), uczestnik tajnej narady u marszałka Komorowskiego. Narady, która poprzedziła działania ABW wobec członków Komisji Weryfikacyjnej WSI i dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego. 
Dwóch pułkowników Lichocki i Tobiasz realizowało potężną prowokację, do dzisiaj nie ma pewności, kto był zleceniodawcą – WSI samodzielnie, czy Kreml.
Celem było zatrzymanie likwidacji WSI, oraz niedopuszczenie, by prezydent RP ujawnił publicznie tzw. Aneks do Raportu Macierewicza. Antoni Macierewicz był likwidatorem WSI i został najbardziej znienawidzoną osobą dla ciągle nie składających broni, komunistycznych służb specjalnych.
  Aneksy w liczbie 24 – obejmujące łącznie ponad połowę objętości raportu i zawierające m.in. szczegóły nadużyć opisanych w części analitycznej (fragmenty raportów, notatki, tezy), ale także listy osób, które w taki czy inny sposób miały być powiązanie z WSI (np. Aneks nr 16: Zidentyfikowane osoby współpracujące niejawnie z żołnierzami WSI w zakresie działań wykraczających poza sprawy obronności państwa ia się klapą bezpieczeństwa Sił Zbrojnych RP). 


Nawet dzisiaj, po tylu latach, prezydent Andrzej Duda nie odważył się do tej pory ujawnić Aneksu. Rezultat – generalskie trupy z WSI, zamiast w spokoju uprawiać ogródek, nadal hulają po Polsce i mają ciągle ogromny wpływ na politykę i prawie wszystko co się w kraju dzieje.



Dyskusja wykazała jedno – prowokacja montowana przez służby okazała się klapą. Chciano uderzyć w Macierewicza, wykazać, że likwidacja WSI to wielki błąd i strata dla państwa, a okazało się odwrotnie. WSI, czy UOP działając jako lokalna ekspozytura Łubianki, wykazał się sprytem i inteligencją grupy zuchów zaprowadzonych pierwszy raz do ZOO. Agenci i same ich dowództwo, z generałami takimi, jak Dukaczewski, Czempiński, czy Wilecki to śmieszne pacynki udające harcerzy. Zero profesjonalizmu, więc zrozumiałe, że NATO im kompletnie nie mogło zaufać.
Jedyne dobre co z tego blamażu wyszło, to pokazanie, że ówczesny marszałek i późniejszy prezydent, Komorowski kłamał pod przysięgą, a takie indywidua, jak spec od śmietników i cieć u Niemca Graś, czy komiczny szef ABW Bondaryk, to jedna banda na usługach służb komuny.



Gdy zacząłem rozmyślać przykładając to do osobistych doświadczeń, bo WSI w pewnym momencie zainteresowało się mną, jak umieściłem w sieci kilka, raczej mocno nieprzychylnych dla nich felietonów i zaczęli mnie śledzić oraz zbierać materiały na mój temat, by potem po przetworzeniu dostarczać je internetowym hejterom, to uznałem, że takie służby w naszym kraju to żenada i kompromitacja.
Potem jeszcze wysłali jednego swojego lalusia, by zbratał się z kimś z mojej rodziny i powyciągał jakieś brudy, a w 2019 sam Ryszard Opara pojawił się w Trójmieście i zapraszał, błyszcząc w Sopocie siermiężnym luksusem wojskowej willi, moich zdziwionych przyjaciół starając się tym marnym blichtrem tak onieśmielić, że zaczną sypać w temacie tego z Gdyni. Wyszło, jak wyszło. Nic nie zdobyli i kolejny raz przekonałem się jaka to tandeta. Prawdziwe służby specjalnej troski.



Jednakże uznałem, że to nie Afera marszałkowa jest najgorszą wpadką WSIoków, tylko to, co ponad 20 lat temu wydarzyło się w Gdańsku Wrzeszczu i co miało tragiczne rezultaty. Opisałem to, nieco fabularyzując, lecz podając również niezaprzeczalne fakty.
I tu ciekawostka – korzystając z wyszukiwarki, niesławnych Googli, nie byłem w stanie odnaleźć tego artykułu. Wszystko zniknęło. Czyżby emeryckie WSI miało też przełożenie na Internet?
Na szczęście na nie podłączonym do sieci komputerze, na własnym twardym dysku, a nie w enigmatycznej chmurze, zapisuję sobie moje teksty, wraz z materiałami źródłowymi.



Więc przypomnę ten "profesjonalizm i perfekcję" komunistycznych służb.



&&&&&


- Słuchaj, przecież możemy się tam po prostu włamać i zabrać, co potrzeba.
- Głupi jesteś? To nie żaden ćwok. To fachowiec od nas. Pułkownik. Ma na pewno wszystko zabezpieczone. Antywłam, stalowe drzwi, alarmy i chuj wie co jeszcze. Cicho zrobić się tego nie da. Chcesz wysłać ekipę z młotami, wiertarkami i łomami? Dwie godziny nie wystarczą na wejście, a na karku będziemy mieli wszystkich lokatorów. No i tego buca i pewnie też telewizję i kamery. Jak sobie wyobrażasz wyjaśnienie? Musimy to zrobić sposobem.
- Masz jakiś pomysł?
- Mam. Prosty i skuteczny. Patrz, zrobimy tak, że w tym domu zacznie się ulatniać gaz. A gaz śmierdzi. Nie minie godzina, no... może dwie, a gazownia zostanie zasypana telefonami od obywateli, że coś jest nie tak z gazem i w całym domu śmierdzi. Wtedy my pokierujemy akcją. Policja, straż pożarna, pogotowie gazowe nie muszą cokolwiek wiedzieć. Mają działać rutynowo, a z centrali dostaną rozkaz ewakuacji całego budynku i zabezpieczenia instalacji.
Gdy już będzie pusto i bezpiecznie, to ich wtedy wszystkich wyjebiemy i jako specjalna jednostka, na przykład saperska, czy jeszcze jakaś, wejdziemy i na spokojnie otworzymy mieszkanie w pustej chałupie i zabierzemy wszystko, co chce szef. Te papiery i teczki. Tu i ówdzie narobimy bałaganu, polejemy pianą, coś rozwalimy, tak, że nikt niczego się nie domyśli.
A na parterze mieszka taki jeden dziwak, skłócony ze wszystkimi sąsiadami. U niego rozpieprzymy może rury, może kuchenkę, weźmiemy go w kajdany i oświadczymy, że bandzior chciał wieżowiec wysadzić w powietrze.
Tak, że będzie winny zamieszania, bałaganu i gazowego smrodu, a my spokojnie dostarczymy kwity do centrali.

********

Pogoda w tą kwietniową niedzielę Wielkiej Nocy była paskudna. W jedenastopiętrowym bloku mieszkalnym przy Alei Wojska Polskiego, (alei nomen omen równoległej do ulicy Polanki, gdzie niedaleko ma swój dom były prezydent Lech Wałęsa) stojącym samotnie pośród starej niskiej zabudowy, prawie na przeciwko Zajezdni tramwajowej Wrzeszcz, już po północy nie paliły się żadne światła w oknach.
Jak to mamy w zwyczaju, część ludzi rozjechała się po Polsce do rodzin na święta, a reszta spała spokojnie, w tym znaczna część opita i obżarta.
Na ulicach nie widać było nawet psa z kulawą nogą.
Pod blok cicho podjechała stara, zardzewiała Nyska, którą często używano w mających nie rzucać się w oczy operacjach. Wysiadło z niej dwóch mężczyzn, w klasycznych monterskich drelichach, ze skórzanymi torbami na narzędzia.
Ich zadanie było proste i nieskomplikowane. Zejść do piwnicy, odszukać instalację gazową wg. planów budynku i doprowadzić do ulatniania się gazu. Robota prosta, bo ne trzeba rozkręcać rur, czy robić jakiś uszkodzeń. Wystarczyło tylko w najniższym miejscu rur gazowych odkręcić kurki odwadniaczy, którymi okresowo spuszczano wodę, jaka gromadziła się zazwyczaj w instalacji.
Otworzyli więc rury gazowe. Gaz z sykiem zaczął wypełniać piwniczne pomieszczenia, a po chwili zaczął przenikać do wyżej położonych mieszkań.
Tak samo, po cichu, jak weszli, po cichu opuścili budynek i odjechali.
Wystarczyło teraz tylko cierpliwie oczekiwać.
Centrala była w pełnej gotowości. Gotowa była też grupa włamaniowa, która miała wejść do mieszkania w ewakuowanym bloku, zabrać papiery i wynieść się po narobieniu maskującego bałaganu.

********

Coś jednak poszło nie tak.
Nikt z mieszkańców nie zgłaszał zagrożenia gazowego. Nie podjeżdżało na sygnałach pogotowie gazowe, potem Straż Pożarna i Policja.
Natomiast w ten wielkanocny poniedziałek, 17-tego kwietnia 1995 roku, o godzinie 5:50 rano, budynkiem targnął potężny wstrząs. Mieszkańcy, którzy przeżyli, myśleli, że to trzęsienie ziemi.
Parter i pierwsze piętro bloku zniknęły, wgniecione w ziemię. A cała reszta obniżyła się o dwa piętra, wykrzywiając przy tym cała konstrukcję tak, że już nawet drzwi, czy okien nie dało się otworzyć.
Można powiedzieć, że akcja ratunkowa rozpoczęła się błyskawicznie. Komenda policji i straż pożarna juz po trzech minutach po wybuchu dowiedziały się o tragedii.
Budynek był w tragicznym stanie, stwarzał niebezpieczeństwo budowlane i nie nadawał się do dalszego zamieszkania.
W trakcie inspekcji uszkodzeń, tajna ekipa weszła do docelowego mieszkania i zgarnęła materiały, które były celem całej akcji.
Akcji niestety tragicznej, bo w wyniku eksplozji zginęły aż 22 osoby (w tym jedna zmarła w szoku w drodze do szpitala) Trudno tu mówić o szczęściu, lecz dom ten zamieszkiwało 77 rodzin i gdyby nie okres świąteczny, liczba zabitych mogłaby być znacznie większa.
Tajemniczego dramatyzmu dodaje fakt, że komisja powołanych ad hoc ekspertów uznała, że stan budynku jest tak zły, że musi być on natychmiast całkowicie wyburzony, aby nie stwarzać dalszych zagrożeń. I to mimo, że w momencie takiej decyzji, było jeszcze ciągle zaginionych 17 mieszkańców, znajdujących się prawdopodobnie w zdewastowanym domu. Czyli, jeśli ktokolwiek jeszcze by żył, to miał być pogrzebany żywcem.
Tak też uczyniono i następnego dnia, 18 kwietnia, trzy wojskowe ekipy saperskie zdetonowały ładunki wybuchowe, zamieniając uszkodzony dom w kupę gruzów.

A tymczasem zleceniodawcy akcji otrzymali poszukiwane materiały, czyli zadanie zostało wykonane, tylko... niestety, poniesiono nieprzewidywane koszty – 22 życia ludzkie oraz budynek – miejsce zamieszkania 77 rodzin,
Całość zdarzenia miała pozostać najtajniejszą tajemnicą. Lecz, jak to bywa, już wkrótce mieszkańcy Trójmiasta zaczęli powątpiewać w oficjalne doniesienia, jakoby sabotażu dokonał niezrównoważony lokator z parteru, aby zemścić się na sąsiadach, Sam zresztą zginął w wybuchu, więc nie mógł, na szczęście dla władz, komentować.
Potem była jeszcze puszczana w obieg bzdurna informacja o tym, że to pijani złomiarze rozebrali instalację gazową. Jak mogą kraść miedziane kable pod napięciem, to czemu nie gazowe rury?

Ludzie jednak wiedzieli swoje. Tylko nie było dowodów. Oraz nikt nie miał ochoty na uczciwe śledztwo...

********

Suche fakty.

Przypominam, że w dniu tragedii, prezydentem RP ciągle był jeszcze Lech Wałęsa. Lecz jego czas już się kończył, bo za pół roku miały być kolejne wybory. Więc trzeba było przed opuszczeniem gabinetu pozamiatać.
A zamiatanie w wykonaniu Wałęsy wyglądało w ten sposób, że zbierał on i niszczył wszystkie materiały obciążające jego dwuznaczną przeszłość.
Powszechnie jest wiadomo, że po obaleniu rządu Jana Olszewskiego, Wałęsa uzyskał dostęp do tajnych akt Służby Bezpieczeństwa. Dwukrotnie wypożyczał teczki TW Bolka (czyli swoje) i za każdym razem zwracał je bez najważniejszych dokumentów. Dzisiaj historycy IPN twierdzą, że Wałęsa będąc prezydentem, usunął 200 kart z akt SB o swojej działalności jako tajny współpracownik (TW). Zresztą sam Wałęsa powiedział, że jakieś tam dokumenty zniszczył, ale akt Bolka nigdy nie widział (w wywiadzie z Agnieszką Kublik z GW).

W 1990 roku szefem gdańskiej delegatury UOP (Urząd Ochrony Państwa) został podpułkownik Adam Hodysz. To człowiek, który w latach osiemdziesiątych tajnie współpracował z ludźmi Solidarności (głównie Aleksander Hall). W 1984 po złożeniu rezygnacji, Kiszczak i Jaruzelski wsadzili go do więzienia. Sąd Najwyższy skazał go na 8 lat. W 1990 został zrehabilitowany i objął gdańską placówkę.
Wiadomo było, że ppłk Hodysz w 1992 r. dostarczył akta Bolka Antoniemu Macierewiczowi. Za co zresztą, parę miesięcy później, szef UOP Milczanowski, wywalił go ze służby na zbity pysk.

Lech Wałęsa nigdy do końca nie był pewny, czy ppłk. Hodysz nie posiada jeszcze więcej materiałów jego obciążających. Musiał to więc sprawdzić.

Podpułkownik Adam Hodysz, już w stanie spoczynku, w kwietniu 1995 roku mieszkał w Gdańsku Wrzeszczu, na Alei Wojska Polskiego 39.
W budynku, w którym o piątej pięćdziesiąt rano siedemnastego kwietnia 1995 roku tragicznie wybuchł gaz, zabijając 22 osoby. Pułkownika nie było wtedy w domu.
Do dzisiaj nie udziela wywiadu i nie chce mówić o tragicznych wydarzeniach.
Gdy prof. Cenckiewicz prosił go o ustosunkowanie się do kwietniowej tragedii, odparł:
- ''nie chcę mówić o Wałęsie, bo przez niego ledwie życia nie straciłem".


No dobrze, czemu dzisiaj wspominamy, tą tragiczną katastrofę z przed ponad dwudziestu lat?
Otóż profesor Cenckiewicz w archiwach IPN znalazł dokumenty pisane przez Zbigniewa Grzegorowskiego – "najbardziej zaufanego UBeka Wałęsy", gdzie pisze on o:
- ''znalezisku akta dot. Sprawy Obiektowej ''Jesień 70''[dokumenty z archiwum byłej SB - red.]w mieszkaniu Hodysza […] w czasie tragedii bloku przy ulicy Wojska Polskiego''.Dodaje też, że''UOP miał te informacje od swojego agenta''.

Jest to wiadomość, szokująca, bo stawiamy sobie pytane, czy Lech Wałęsa ma na rękach krew niewinnych ofiar.

Osobiście nie sądzę. Najpewniej, w swoim stylu, krzyknął: - Zróbcie coś z tym!
A usłużni UBecy, którzy stale z nim wspólpracowali, tak, jak dawniej prowadzili TW Bolka, już sami wiedzieli, że muszą wymyślić sposób, by przeszukać mieszkanie podpułkownika Hodysza i zdobyć wszystkie papiery jakie ten posiada.

Zrobili to, jak zazwyczaj, nieudolnie i po partacku, grzebiąc w gruzach zawalonego, jedenastopiętrowego budynku, 22 istoty ludzkie.

A co tam... Ich mistrzowie, ruskie FSB nie takie budynki wysadzało w powietrze.


//////////



































 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 9320
Ula Ujejska

Ula Ujejska

07.10.2021 05:54

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witam Adminie i dziękuję.

Cześć Janusz
Świetny artykuł! - ten dodatek tyż.  Mój Smok czytał i jest pod wrażeniem, a ma sporą wiedzę w tym temacie. Co do sierściucha ... przecież ze dwa lata temu zanim odeszłam, uprzedzałam Cię kto to jest - i pytałam czy go nie poznajesz 😁 Jest tu jeszcze ze ścierwoneonu Astra lub Lotna oraz słynny Kogut - pamiętasz ich chyba? Ja to się nawet cieszę że jestem tam tak popularna, że wloką się za nami wszędzie. Mam ubaw i świetną okazję aby obnażać cele i metody ruskich służb. Twój artykuł był bardzo potrzebny nie tylko tutaj
Pozdrawiam.
jazgdyni

jazgdyni

07.10.2021 07:00

Dodane przez Ula Ujejska w odpowiedzi na Cześć Janusz

Witaj Ulu!
Tego się bali najbardziej, bo za długi mieli okres bezkarności. Każdy w miarę rozsądny Polak, a nawet nie-Polak, musiał przecież wiedzieć, że przyjdzie moment, gdy patrioci przejdą do kontrofensywy.
Cóż im pozostało z tymi trepami z Pro Militia i Sowy. Oparze też już się kasa ulotniła. Ani wojska nie podburzą, bo ci tylko czekają na znak, jak ich naobrażali na granicy. A Ruskie nie są skore, by zbrojnie patałachów ratować. No i gaz mogą sobie tak zakręcać, aż urwą kurek.
I tak dalej. Same klęski. A tak się wzmożyli; miało być tak dobrze.
Uściski
Andy51

Andy51

06.10.2021 14:01

Janusz straciłem w telefonie wszystkie numery, zadzwoń do mnie.
Andrzej K
jazgdyni

jazgdyni

06.10.2021 15:53

Dodane przez Andy51 w odpowiedzi na Janusz straciłem w telefonie

Zadzwonię Andrzeju
Do usłyszenia.
juur

juur

06.10.2021 17:43

W notce i komentarzach pobrzmiewa protekcjonalizm i lekceważenie  WSI. Trudno mi to zrozumieć czy to wpadka czy utrwalanie mitu o takich chłopkach roztropkach co to do trzech nie potrafią zliczyć. A to jest śmiertelnie groźna grupa z silnym zapleczem, której macki w kraju i za granicą mogą bardzo wiele. Po tym jak postarali się o usunięcie Macierewicza odzyskali dużą swobodę działania. Nikomu z nich nie stanie się krzywda.
Pers

Pers

06.10.2021 18:40

Dodane przez juur w odpowiedzi na W notce i komentarzach

juur
//W notce i komentarzach pobrzmiewa protekcjonalizm i lekceważenie  WSI.//
Pogarda dla Polskich służb jest w pewnych kręgach normą.
Wg nich po co nam polskie służby jak mamy w Polsce CIA i Mossad?
Tezeusz

Tezeusz

06.10.2021 19:17

Dodane przez Pers w odpowiedzi na juur

"Wg nich po co nam polskie służby jak mamy w Polsce CIA i Mossad?"
@ Pers masz doświadczenie w tym temacie.
jazgdyni

jazgdyni

07.10.2021 07:01

Dodane przez juur w odpowiedzi na W notce i komentarzach

@juur
Chce pan powiedzieć, że jak groźna, to trzeba ją szanować? I że ludzie WSI są godni podziwu i szacunku?
Proszę sobie poszukać, jak w swojej książce szpieg, gen. Zacharski stwierdził, ze "ojciec" PO, gen. Gromosław Czempiński to klasyczny głupek.
Niech pan się tak nie boi. Teraz pana obronimy.
Tezeusz

Tezeusz

06.10.2021 20:54

Persie przegiołeś :
"Światowid 23:06:43
Kamiński to żydobanderowski pomiot walczący w interesie syjonu. Dla takich jak on Rosja nigdy nie będzie sąsiadem i partnerem w interesach (kochać się nie musimy) tylko celem grabieży.
Jak sam o sobie pisze jest "neokonem" a wiadomo co to za swołocz. To popłuczyny po Trockim, któremu marzyła się "rewolucja światowa", aż Stalin musiał go kazać odstrzelić. Neokoni nigdy nie zrezygnowali ze swoich bolszewickich planów i teraz wprowadzają je pod płaszczykiem "pandemii".
Takie jest ideologiczne pochodzenie Kamińskiego.
nadużycie link skomentuj
Jarek Ruszkiewicz SL 05.10.2021 23:21:18"
https://spiritolibero.ne…
Tak obrażać ludzi z nazwiska to podchodzi pod łamanie prawa. Pomylilem sie ,?
To  kto kogo pozwie ?
A może ADMIN to  wreszcie przerwie.
Pers

Pers

06.10.2021 20:54

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Persie przegiołeś :

@tezeusz
// Pomylilem sie ,?//
Pomyliłeś się bo napisałem tylko to, co sam o sobie pisze.
Jesteś tezeuszku jego adwokatem?
J z L

JzL

06.10.2021 21:03

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Persie przegiołeś :

Tezeuszu
it's just a slut and it is
cattle not man
Pers

Pers

06.10.2021 21:09

Dodane przez J z L w odpowiedzi na it's just a slut and it is

@"jzl"
//it's just a slut and it is
cattle not man//
W wolnym tłumaczeniu -  "to tylko dziwka jest i bydło, nie człowiek".
To ma być  autoprezentacja czy próbka twojej kultury?
J z L

JzL

06.10.2021 22:49

Dodane przez Pers w odpowiedzi na @"jzl"

This is your CV
jazgdyni

jazgdyni

06.10.2021 23:15

Dodane przez Tezeusz w odpowiedzi na Persie przegiołeś :

@Tezeusz
Długo musiałem przekonywać chłopaków z naszej, gdyńskiej Formozy, by dali Ruszkiewiczowi spokój, bo to drobny, kruchy gość. Taki małowarty pijaczek. W sieci, oprócz jego "sztabu" idiotów na NEonie, wszyscy się z palanta śmieją. Faktycznie - wyrobił sobie markę, na jaką zasłużył. Takich właśnie lumpów WSI zatrudnia.
Pers

Pers

06.10.2021 23:30

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @Tezeusz

@mitomanzgdyni
//Długo musiałem przekonywać chłopaków z naszej, gdyńskiej Formozy, by dali Ruszkiewiczowi spokój, bo to drobny, kruchy gość.//
Nie oszczędzaj!
Dawaj!
Ty czytasz to co piszesz? 
A co mieliby mieć do mnie "chłopacy z naszej, gdyńskiej Formozy"?
Znowu masz jakieś mitomańskie odjazdy?
Nikt nigdzie nie traktuje cię już poważnie więc chociaż tutaj trzymaj trochę fasonu...
J z L

JzL

06.10.2021 21:19

Na S24 nawet umiom spolszczyc nazwiska
https://www.salon24.pl/u/januszka/1170930,sluzby-specjalnej-troski#comment-21511956
Pers

Pers

06.10.2021 21:22

Dodane przez J z L w odpowiedzi na Na S24 nawet umiom spolszczyc

@"jzl"
Grabi sobie Kamiński, oj grabi...
jazgdyni

jazgdyni

07.10.2021 06:50

Dodane przez J z L w odpowiedzi na Na S24 nawet umiom spolszczyc

@JzL
Widzisz - on i jego trzoda onuc osiągnęli taki poziom frustracji, zes*ania i paniki, że musi na ścierwówkę ściągać moje teksty, aby podnieść morale. I ten szczur zapędzony do rogu, właściwie typowy ratlerek, szczeka myśląc, że namówi opiekunów, by wreszcie skutecznie przebili mi opony. Albo uszkodzili układ hamulcowy. Czują już wyraźnie zbliżające się dla nich nieszczęście. Co za prymitywy i przegrane złamasy. 
 Czym się Józef
Tezeusz

Tezeusz

07.10.2021 08:28

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @JzL

@jazgdyni
Temat "chamstwo w sieci "i na NB,.kto jest kim i jak się wypowiada już cz1 napisana i opublikowana.
https://naszeblogi.pl/60…
To jest odpowiedź na ataki trolli oraz agentury wszelkiej maści na portale narodowo - patriotyczne. Kolejna część w opracowaniu.
Będą fakty, wypowiedzi , konkretny..
Pers

Pers

07.10.2021 12:51

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na @JzL

@mitomanzgdyni
//on i jego trzoda onuc osiągnęli taki poziom frustracji, zes*ania i paniki, że musi na ścierwówkę ściągać moje teksty, aby podnieść morale.//
Jaka pogoda na Srebrzysku Kamiński?
Es

Es

07.10.2021 16:38

Jak na takie ofermy i żule to wyjątkowo skuteczni, skoro do tej pory obiecanego ujawnienia ni widu ni słychu, a do tego Macierewicza tak skutecznie  spuścili, że nikt się nawet zająknąc nie odważył.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
jazgdyni
Nazwa bloga:
Żadnej bieżączki i propagandy
Zawód:
inżynier elektronik, oficer ETO (statki offshore), obecnie zasłużenie odpoczywa
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 130
Liczba wyświetleń: 8,832,811
Liczba komentarzy: 31,995

Ostatnie wpisy blogera

  • PO/KO do góry a PiS dołuje. Dlaczego?
  • Spanikowany Bilderberg wściekle atakuje
  • PAŃSTWO NALEŻY DO NAS

Moje ostatnie komentarze

  • @@@Koncentrując się na antypolskich działaniach tych międzynarodowych cwaniaków z realizacją przez część władzy kraju można sobie wyobrazić w zakresie teorii spiskowych inny, bardzo prawdopodobny…
  • @@@Wyjątek: - cwaniacy z Berlina i opanowanej przez nich Brukseli, to dzisiaj wyjątkowi durnie.Wystarczy sobie przypomnieć zaproszenie emigrantów do siebie, bo tak socjalem rozleniwili swoich Niemców…
  • @Imć WaszećMam glupie pytanie, do dzisiaj zafascynowany linijkami zer i jedynek w chaoyucznej kolejności. Tak więć: - czy wy, matematyce, pracujecie głównie w systemie binarnym, czy również w…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • PROWOKATOR
  • Czego my nie wiemy, choć powinniśmy wiedzieć.
  • Mafia powstała w Trójmieście. Tak, jak obecny rząd.

Ostatnio komentowane

  • spike, Jeżeli dobrze pamiętam, chodziło o Sumerów, odkryto że posługiwali się systemem liczenia trzydziestodwójkowym (32), co było zaskoczeniem.
  • Lech Makowiecki, [email protected] właśnie miało być. Dziękuję, już poprawiłem...Ostatni nabój (raper Basti & Lech Makowiecki)https://www.youtube.com/watch?v=qBI0g5ZR1uc
  • Zofia, Nastał już czas wskrzesić zapomnianą organizację późnych lat siedemdziesiątych XX wieku o nazwie TOTO. Kto walczył z komuną ten ten skrót rozszyfruje. Oni znowu łby podnoszą i protestują.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności