
Starannie przygotowano. I tylko czekano na pretekst.
Czy o tym debatował ostatnio Bilderberg?
I pretekst się znalazł. W idealnym miejscu i czasie. Pora zniszczyć Trumpa. Od niego trzeba zacząć. A reszta sama się zawali.
Bandyta w mundurze zabił Murzyna. To zawsze w Stanach działało.
Antyrasistowskie protesty były nieuniknione w całym USA.
Tym razem jednak było inaczej. Przygotowany scenariusz uwzględnił aktualną sytuację. Wysoki poziom frustracji społeczeństwa spowodowany pandemią nowego, nieznanego wirusa. Do tego przymusowa kwarantanna i zamknięcie w domach. Ograniczenie swobód obywatelskich.
Szczapy na ognisko, by je rozpalić były wyjątkowo suche i łatwopalne.
Normalnie nawet nic specjalnego – ogień by płonął 3, 4 dni, maksymalnie tydzień i samoistnie, jak zawsze wypaliłby się.
Planiści światowego przewrotu dobrze to rozumieli.
Potrzebny był dodatkowy element, by nie dopuścić do wygaszenia protestu.
Do tego użyto ANTIFY.
Antifa to trenowane lewackie bojówki, brutalne i bezwzględne. Ich celem zawsze jest doprowadzenie do jak największych rozruchów na ulicach miast. Do przekształcenia nawet pokojowych protestantów w ogarnięty amokiem motłoch, który zacznie niszczyć, palić, dewastować, rabować, a jak trzeba – zabijać.
Trenowani w walkach ulicznych, jak rosyjskie oddziały specjalne, nazywane u nas "zielonymi ludzikami" są w takiej niby-wojnie wyjątkowo skuteczni.
Jak się dowiedzieliśmy, antyrządowe, a nawet śmiem powiedzieć, antypolskie władze Warszawy też już zabrały się za przygotowanie własnych ulicznych wojowników. Czy pod egidą ANTIFY?
Mam prawo tak przypuszczać, bo pamiętamy, jak warszawscy lewacy, z Gazetą Wyborczą i Krytyką Polityczną na czele już w 2011 roku wezwali na pomoc do rozwalenia Marszu Niepodległości uzbrojonych niemieckich terrorystów ANTIFY. W strefie Schengen ich szybkie przemieszczanie to duży atut. Tamtym razem się nie udało, bo polscy kibice okazali się bardziej bitni i bojowi, zmuszając wywrotowców do ucieczki.
ANTIFA dla kamuflażu kryje się pod szyldem ruchu antyfaszystowskiego. Co jest bezczelną ironią, bo kultywują oni zasady działania niesławnych bojówek SA w hitlerowskich Niemczech.
A dzisiaj mamy rok 2020 i już w Polsce dorobiliśmy się własnego "ruchu antyfaszystowskiego", gdy pod opieką kryptokomunistów, bo tym są faktycznie, rządzący w Europie lewaccy neoliberałowie, wypączkowały Radykalna Akcja Antyfaszystowska, Antyfaszystowska Warszawa, 161 Crew, Przychodnia Skłot, Kolektyw Syrena, Warszawska Federacja Anarchistyczna, Rytmy Oporu i Razem przeciwko Nacjonalizmowi.
Jak Państwo myślą – po co w Warszawie, u pana kandydata na prezydenta RP hoduje się bojówki wzorowane na nazistowskich SA – Sturmabteilung?
Śmierć Murzyna, brutalna, okrutna i niesprawiedliwa została właściwie wykorzystana.
Media właśnie doniosły, że niszczycielskie rozruchy uliczne są już w Paryżu, są w Rotterdamie, rozlewają się na Wiedeń, Grecję, Włochy. Nawet w Brazylii są rozruchy. Tu nie użyto rasistowskiego pretekstu. Tu zastosowano wojujący feminizm. Hmm...
Wiemy, że ulice płoną od dawna w Hong Kongu. Afryka też jest o milimetr od wybuchu.
Jutro Berlin, a pojutrze może Warszawa?
Takiego ataku na swoją ojczyznę nawet śp. Lech Kaczyński się nie spodziewał.
Czy legalne władze państw skutecznie przeciwstawią się tej wybuchającej rebelii? Po pandemii – kryzys gospodarczy – wszyscy ucierpią. Więc może lepiej po pandemii – światowa rewolucja?
Przywrócimy komunizm. Wszystko dla mas. Nazwiemy to inaczej i będzie dobrze. A wichrzycieli – Trumpa, Orbana, czy Kaczyśkiego przykładnie się ukara.
A 28 czerwca mają być w Polsce wybory prezydenckie... Może nie będzie potrzeby ich przeprowadzać?
.
Z jakiś względów ich nie przeprowadzono 10maja ani tydzień lub dwa później. Z jakiś względów PiS wzmacnia lewą nogę. Magdalenka czy międzynarodówka?
W każdym razie dał świadomą zgodę opozycji na zmianę reguł wbrew konstytucji układanej zresztą pod dyktando tej antypolskiej opcji politycznej.
Tej samej, która wbrew własnej konstytucji wprowadziła w życie dekret Bieruta i stan wojenny.
Gratuluję sojuszu. Wzorujemy demokrację na Kambodży z czerwonymi kmerami czy odwrotnie?
Często robi sie co może, a nie to co powinno, lub co należy robić.
Tak grają jak im przeciwnik pozwala.
Wyimaginowane błędy?Są na papierze wyprodukowanym przez spółkę rzekomo bezwolnej dobrej zmiany z totalną opozycją.
A lewicy nie lubiłem i nie lubię bo to nienormalność - co wychodzi i w tej sprawie.
Z USA doniesienia o krytyce prezedenta Trumpa przez wojskowych:
https://wiadomosci.onet…
"krytykują wezwania prezydenta do użycia wojska"
To jaja, że Trump "wzywa". Dawniej wydawano wojsku rozkazy. Na szczęście dla USA broń mają tam cywile i dochodzą słuchy, że dają rady z terroryzmem bez Pentagonu.
Nie będzie pretekstu do zakazów posiadania broni przez obywateli z powodu nieradzenia sobie armii?
Czasy takie, że kto by się przejmował logiką i faktami.
W Polsce broni w rękach obywateli nie ma i w razie podobnej sytuacji będzie drugi Wołyń.
Dzięki. Nie wiedziałem.
"punktujesz wyimaginowane błędy"
i
"Często robi sie co może, a nie to co powinno, lub co należy robić."
Właśnie o to chodzi, że propagandą sukcesu wymuszonych złych działań "dobra zmiana" robi z siebie zakładnika i otwiera drogę do lewego wrogom Polski.
Dzisiaj obiad w Drawsku. ;-)))
Jedna notka o 4 z minutami...druga o 7.46...w Twoim wieku juz nie potrzeba tylu godzin snu...ale jak tak dalej pójdzie....Napoleon spał podobno niecałą godzinę,ale dosypial na koniu.
Ten "docisk kolanem szyi" to jest normalny chwyt podczas zakładania kajdanek leżącemu delikwentowi...w każdym filmie nawet francuskim...jest demonstrowany.
Policjant za długo trzymał kolano na tętnicy szyjnej....bo POZOWAŁ DO TELEWIZJI!!! Wyraźnie widać,że wzrokiem szuka kamery....
Ustawka? Błąd gliniarza? Skąd tam sie wzięła jakas telewizja? Wiedzieli?
Nie wierzę w zbiegi okoliczności,ani przypadki...w dzisiejszych czasach...NIE MA PRYWATNOŚCI W USA....wszyscy są słuchani,podglądani...po 11.września ...
A po czwartej, przy kawie z obowiązkowym papierosem, przelatuję wszelkie światowe newsy w oryginale, nie pomijając Al Jazeery ( Officer stabbed, 2 shot in Brooklyn, two hours into NYC curflew), ale pomijając Russia Today.
A jak się coś poważnego dzieje, to nie śpię całą noc.
Znam te amerykańskie policyjne chwyty osobiście. Gdybym nie krzyknął: - Ku**a, co się dzieje, to posterunkowy NYC Police, Tołłoczko, też by mi zgniatał gardło. Lecz usłyszawszy mowę ojczystą odpowiedział w tym samym stylu: - Ku**a, Polak? Co ty tu robisz?
https://twitter.com/i/st…
To nie było przedmieście ! Kobieta może dwa razy dać w trąbę BIAŁEMU policjantowi w downtown, ale tylko czarny policjant może znokautować babę.
Jasno i wyraźne, jak to jest z policyjnymi zabójstwami.
Syna posłałem na karate. też nie daje sobie w kaszę dmuchać.
Jest na świecie nerwowo. Będę śledził rozwój zdarzeń.
Serdeczności i zabezpiecz się na wszelki wypadek.
Kijaszek warto zawsze mieć pod ręką. Jam mam przy wejściu do domu dwa bejsbole. Dopasowane osobiście.
Siekierka siekierką. Występuje jako groźba wyłącznie. W użyciu są zazwyczaj sztachetki z płota.
My jesteśmy z generacji Brucele. Wiesz co to było? Mistrz nad mistrze Bruce Lee.
Brat starszy, czy młodszy? To znaczy - on cie bije, czy ty bijesz jego?