
Następne szkielety na NB...jeden został odkopany po 5 latach...a drugi też się nagle wykopał z sarkofagu.
Obaj mają nicki na "S" łatwo sprawdzić...
Zobaczę jak to dalej sie potoczy...na razie dwaj blogerzy wyszli po angielsku...@siukum balala i zaproszony przeze mnie @kemir.
Niestety...już jest więcej chamskich i ordynarnych trolli,niż czynnych blogerów.
Tym trollom powiem w ich języku:auf wiedersehen
Poza tym cenię ten kontakt. I może Szanowny Trot (to taki fajny lemowski skrót) coś wie i mi pomoże z Bosco Verticale. Poszukuję pięknego zdjęcia i na tapetę i do druku. Mam taką jedną ścianę, którą chciałbym zalesić.
Ciao i pozdro
Mogę Ci tylko podrzucić link;
https://www.google.pl/search?q=bosco+verticale&tbm=isch&source=univ&sa=X&ved=2ahUKEwjioIuTtPvoAhUqlosKHXJJCG0QsAR6BAgKEAE
Ciao
PS.Widzę,że też zaczytywałeś się w Lemie...mój nick z "Kongresu futurologicznego"...tak czy inaczej...to 22 :-)))
No nie... Lem to bożyszcze młodości. Zazdrośnik Philip Dick napisał nawet, że to nie może być człowiek, że to jakaś komunistyczna zmyła i albo zespół ludzi, albo, jak wtedy nazywano - mózgi elektroniczne. Pamiętam do dzisiaj, że najgorętsza dyskusja i spory były nad "Głosem Pana".
Czy Pan tłumaczył ...w ogóle próbował tłumaczyć CYBERIADĘ.?
Pan tłumacz się zmieszał...cos tam mruczał...ale koledzy moi go zaczęli naciskać...i w końcu wydukał: NIET!
Ja w ramach dobranocek czytałem córkom Bajki robotów i Cyberiadę...Opowieści o Pilocie Pirx-ie już same sobie czytały...jak inne SF...no i Sapkowski w Fantastyce miesięczniku.
Egzemplarze o Smokach...zaczytane...samo białe zostało :-)))
Addio
ja całą fantastykę, nawet nie wykluczając fantasy, czytam na okrągło (no... może nie całą - Harry Potter mnie zdecydowanie wkurzył - czysta, chamska komercja). Kompletuję wszystkie niedługie i rewelacyjne opowiadania Terrego Pratchetta (dziś powinno być Sir Pratchetta, bo brytole, w tym królowa, go uwielbiają), który, nie wątpię, w oparciu o Lema, stworzył ten swój Świat Dysku, z całym purenonsensownym humorem naszego Mistrza. Po przeprowadzce cały mój zbiór Lema i Dicka mam w strzępach, a także w opłakanym stanie są ojcowie sci-fi jak Asimov i Arthur C. Clarke, Bradbury, czy Simak. To temat rzeka... a doprowadzili do tego Swift, Verne, a w moim przypadku, Edgar Allan Poe, Ambrose Bierce i oczywiście H. G. Wells. Czytało się wszystko i sporo się pamięta. Biblioteka Taty, to ponad 10 tysięcy tomów, nie licząc jego medycznych książek.
Ech...
Serdeczności