Zabierają nam te Święta

jazgdyni, 24.12.2019






Szukałem właśnie w grafikach Google ilustracji w temacie marynarskie Boże Narodzenie, by dołączyć do internetowych życzeń.
Gdy to robiłem parę lat temu, było dużo pięknych nostalgicznych i prawdziwie morskich i świątecznych obrazów. Teraz praktycznie nie ma nic.
Rugowanie z przestrzeni publicznej symboliki Bożego Narodzenia (dzisiejsza nazwa - Holiday) jest z całą bezwzględnością dokonywane przez Google, Facebooka i resztę władców internetu, którzy już nawet specjalnie swojego neo-marksizmu nie kryją i jak mogą, zwalczają tradycje, ze szczególnym uwzględnieniem chrześcijańskich.
Modlę się o konkurencyjne przeglądarki, media społecznościowe, które zaprzestaną brutalnej walki ideologicznej. A wszystkim dobrym ludziom (złym też, z uwagą by otrzeźwieli) życzę prawdziwej wolności, niosącej przez tradycyjnie rodzące się Dzieciątko Jezus, o którym, o czym zwykle zapominamy, mówi się Zbawiciel, życzę spełniania się najwspanialszych marzeń.




 
jazgdyni
Proszę o #swiateczny_alert . Nie wyrzucą Bożego narodzenia z sieci.
jazgdyni
I am asking for #swiateczny_alert. They will not throw Christmas off the net. The ousting of the symbolism of Christmas from the public space (today's name - Holiday) is absolutely ruthless done by Google, Facebook and the rest of the Internet rulers.
Lech Makowiecki
Wysyłając kartki pocztowe do przyjaciół za granicami wybieram celowo te ze Świętą Rodziną... Może ranię tym uczucia niewierzących pracowników poczt, listonoszy itp.? No i dobrze!
Tomaszek
@Jazgdyni 
Niemcy zwalili wszystko na nazistów , a głupcy na Bogu ducha winne blondynki , skąd innąd bardzo sympatyczne . 
Wesołych Swiąt 
Tomaszek 
P.S.
I Blondynkom też 
głupkom NIE
Tomaszek
@Lech
A Cóż za uczucia Pan obraża  ? Te , których nie ma ? Z pustego i Salomon nie wypije . Angol się zdziwił na Got bless you . Nawet na pocztówkach charytatywnych Armii Zbawienia krzyża na kościele nie ma . Trzeba robić swoje .
Wesołych Świąt Bożęgo Narodzenia 
Tomaszek
tricolour
Na szczęście pod hasłem "Święta Rodzina" jeszcze jest sporo...
jazgdyni
Nic nie będzie się robić to pewnie też zniknie. Google zrobiły się ostatnio straszne lewackie. Znajomi w USA i na zachodzie zaczynają już korzystać z innych wyszukiwarek. Nie wiem czy jest jakaś poważna, niezależna polska.
Czesław2
Mało już tego Polskiego... Były próby z wyszukiwarką, z portalem społecznościowym, były Polskie serwerownie. Część padła z przyczyn ekonomicznych, część z powodu mentalności Polaków.
Wesołych Świąt.
Tomaszek
@Czesław
W tym to mentelność z ekonomią idzie w parze . Gmail dla Polaka za granicą to porażka funkcjonalna . Gdyby Ci w Chinach z automata maile na mandaryński tłumaczył ? I spróbuj zmienić ustawienia , jak wszystko po chińsku ? 
Wesołych świąt 
Tomaszek
Tomaszek
@Tricolour
Pewnie trzymają jako rezerwę kadrową . Zaraz tam swoich wsadzą , na początek dokleją wujków . Wiesz taki wuj magister z Syrii jest ostatnio trendy . Gdzieś Angela musi ich upchać .
Wesołych Świąt 
Tomaszek
Domyślny avatar
To rugowanie jak z przykrością stwierdzam daje się odczuć nawet w takich czasopismach jak ,,Rozrywka'' czy zbliżone do niej szaradziarskie łamigłówki i zadania.Brak rebusów ,krzyżówek,nawet takie wyrazy jak kolęda,pastorałka,Betlejem czy święta są w zadaniach i hasłach starannie omijane.Okładka,oprawa ,rysunki świateczne tak zdobiace niegdyś te pisma teraz są calkowicie nieobecne.A przecież milo było pogłówkować w światecznej atmosferze,kogo obrażał wyraz ,,choinka''.Boże Narodzenie'',Trzech Króli''?
Tomaszek
@Xena
Rycho w nowej wersji chciał Sześciu Króli wypromować , ale jak to Rycho wszystko przypalił . Choć durno to choć było wesoło . 
Wesołych Świąt
Tomaszek
Teutonick
Nie widzę szczególnego powodu aby cały ten nurt antychrześcijański sprowadzać w swej terminologii do neomarksizmu. Ten nurt jest dużo starszy od Marksa i Engelsa razem wziętych. A nawet śmiem twierdzić, że starszy niż całe chrześcijaństwo. Kto steruje tymi wszystkimi nowomodnymi monopolistycznymi tworami i coraz to pojawiającymi się wynalazkami, kto trzyma łapy na mediach, mniej lub bardziej wirtualnym biznesie, kto kręci w wielkiej polityce? Jak śpiewał za czasów świetności (raczej nie bardzo dotykając sedna problemu) Dezerter "to ci sami ludzie". Solą w oku im jest każda tożsamość będąca w swej istocie konkurencyjna wobec tej wyznawanej od tysiącleci przez ich kastowe środowisko (bo trudno to nawet już dzisiaj nazwać narodem we właściwym rozumieniu tego terminu) i dlatego za wszelką cenę trzeba im ją rozwodnić, rozpuścić i napuścić na inne spełniające owo kryterium tożsamości (vide islam). Dziś ta ofensywa w swym notorycznie postępującym rozbezczelnieniu przybiera na sile, bo i silni są tak jak jeszcze chyba w historii nie byli. Nam pozostaje chyba w tej chwili jedynie chroniąc się za podwójną gardą w miarę możliwości odparowywać ciosy i w nadziei na lepsze czasy starać się zregenerować w narożniku na tyle, aby móc kiedyś z pełną mocą odpowiedzieć, tak jak na to całe owo judzicielskie towarzystwo jak żadne inne zasługuje. I w ten sposób odczytuję (być może błędnie) dzisiejszą strategię reprezentowaną przez nasze koła rządowe. Czy dane nam będzie doczekać takowych czasów? A któż to może wiedzieć? Dawni powstańcy styczniowi po powrocie z syberyjskiej katorgi też pewnie nie liczyli, że Opatrzność ześle jeszcze ich synom i wnukom wymodloną przez jednego z wieszczów (czy ktoś jeszcze pamięta o przekazie płynącym ku nam od pozostałych, zwłaszcza od jednego z nich - dziś mieniącego się być raczej ze wszech miar wyklętym, którego zresztą od lat próbowało się i nadal próbuje z przyczyn oczywistych z tego elitarnego grona wyrugować?) "wojnę powszechną" i w rezultacie - krótką bo krótką, ale zawsze - niepodległość. Pozdrawiam świątecznie
https://www.youtube.com/…
jazgdyni
Wróg nazwany, to wróg rozpoznany. W tym neomarksizie jest pewna kupiająca nurty umowność. Chyba lepsze to niż popularne lewactwo. Tylko to, co się dzieje, akurat z samym Marksem ma mało wspólnego. To Szajka z Ventone - Antonio Gramsci i Altiero Spinelli są bogami antychrześcijańskiej ideologii, nazywanej dla uproszczenia neomarksizmem, lub przez innych kryptokomunizmem, bo otwarcie nikt komunistą już nie chce być.
Dla mnie to jest głębszy problem, natury raczej filozoficznej - ustawiczna walka dobra ze złem. I przekonany jestem, że więcej dobra jest po naszej stronie, że tak powiem tradycjonalistów i obrońców cywilizacji łacińskiej.
Również świątecznie pozdrawiam
Teutonick
Nie zrozumieliśmy się. Czy dziś naprawdę ktoś jeszcze jest w stanie snuć na poważnie teorie, że jacyś pogrobowcy umiędzynarodowionych Czerwonych Brygad czy innych apenińskich wynalazków opletli swoją nihilistyczną siatką cały tzw. cywilizowany świat? Tym się zajmują o wiele lepsi macherzy, do tego pochodzący z zupełnie innego pnia kulturowego, którzy swego czasu zwykli byli traktować tzw. komunizm równie instrumentalnie jak dziś tzw. kapitalizm. Jako środek lokomocji na drodze po trupach do celu, rodzaj nośnika nieśmiertelnej idei, która od wieków brzmi tak samo: zunifikować na dowolnie wybraną modłę nic nie warty plebs i władać nim bez ograniczeń. Kto nie chce robić za pomnikową małpkę, ten zobaczy i usłyszy w czym rzecz, a byś może z czasem nawet zdobędzie się na odwagę aby móc ową rzecz na głos wyartykułować bez względu na potencjalne konsekwencje.
Imć Waszeć

Oczywiście, że nie można być aż tak naiwnym. Jest tu jednak pewna nieścisłość. Nawet mając opanowane wszystkie banki i media "cywilizowanego" świata, sprawcy chaosu nie mogliby mieć pewności co do jedynie słusznego kierunku inspirowanych, indukowanych i wymuszanych w świecie "przemian" i "lepszych zmian". Do tego potrzeba jeszcze jednego ważnego czynnika koordynującego na poziomie międzynarodowym (ONZ, WHO, a nawet Nobel), a mianowicie dyplomacji, wywiadu i presji militarnej. W takiej skali to mogą zapewniać tylko Stany Zjednoczone. Dlatego właśnie ponad rok temu postawiłem tezę o tym, że od co najmniej połowy lat 80-tych Polską zajmuje się jakaś wydzielona "narodowa" sekcja w ramach CIA, która jest nadrzędna w stosunku do sekcji "Gojan" (przypomnę "USA to śmieszny kraik podbity od środka przez szowinistyczne plemię"). Zresztą sami to potwierdzają tymi antypolskimi ustawami przepychanymi kolanem przez senat i innymi wymuszeniami w polityce (ambasador).

jazgdyni
Witaj Imci.
Masz rację o konieczności posiadania tych trzech cznników by panować nad światem.
Natomiast teza o absolutnym panowaniu żydów nad władzą amerykańską jest mocno naciągnięta. To jest jeden z wielu mitów, który z wiadomych przyczyn został w Polsce podchwycony i zbudowany do gigantycznych rozmiarów. Gdyby rzeczywiście mieli aż takie wpływy, to niedopuściliby Trumpa do prezydentowania. Oczywiście żydzi mają wielkie wpływy i dużo w USA mogą, lecz tylko do pewnych granic, które tradycyjni WASPowie wytyczają. Natomiast oczywiście CIA jak zawsze realizuje "swoją" politykę. Lecz jak widać Trump nawet tam dokonuje zmiany personalne, żeby brykali tak, jak on im zagra. A co do wsparcia przez USA mitycznego projektu POLIN, to proszę pojąć, że wprawdzie regionalna centrala Chabadu jest w Warszawie, lecz tylko tymczasowo, jak polski rząd na uchodźstwie, by, jak Ukraina się ustabilizuje, tam się przenieść i tworzyć zręby nowego osadnictwa.
paparazzi
Tomaszek, no coś ty w moim wieku, uważaj bo nie dostaniesz prezentu. Ale dziękuje. :-)
Roz Sądek
Zauwaźam dodatkowo ogromną ilość bluźnierstwa. Internetowe obrazki pojawiające się w wyszykiwarce na zapytania zawierające słowa kojarzące się świętami Bożego Narodzenia wpisane w językach heh światowych, to w ogromnym procencie obsceniczne przeróbki postaci z betlejemskiej szopki, o św. Mikołaju nawet nie mówię. Jak wielką nienawiść trzeba żywić do Chrześcijaństwa, by tym się zajmować? Marne memy w tym samym temacie, to ewidentna produkcja niezbyt rozgarniętej, licytującej się w głupocie i bezmyślności bezideowej młodzieży. Takie wychowanie. Takie horyzonty.