1. Tuż przed rozpoczęciem obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości miało miejsce wydarzenie, które przejdzie do historii w zakresie realizacji procesu dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego do Polski.
W obecności prezydenta Andrzeja Dudy i amerykańskiego sekretarza stanu d/s energii Ricka Perry, prezes polskiego koncernu PGNiG Piotr Woźniak i przedstawiciele amerykańskiej spółki Cheniere Marketing International podpisali 24-letni kontrakt na dostawy gazu skroplonego do Polski.
W pierwszym okresie obowiązywania umowy tj. w latach 2019-2022 ma to być 0,7 mld m3 gazu rocznie, ale już w latach 2023-2042 blisko 2 mld m3 rocznie, a więc ponad 10% rocznego zużycia gazu w Polsce.
Jak podkreślił prezes Woźniak po podpisaniu porozumienia, najważniejszymi cechami tego porozumienia jest stabilność i bezpieczeństwo dostaw gazu z kierunku amerykańskiego, a także jego atrakcyjność cenowa, jest on tańszy od tego rosyjskiego o 20-30%.
2. Przypomnijmy, że w połowie października tego roku miało miejsce inne ważne wydarzenie, w obecności premiera Mateusza Morawieckiego i ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher polska spółka gazowa PGNiG zawarła porozumienie z dwoma amerykańskim firmami zajmującymi się eksportem gazu skroplonego o dostawach 2 mln ton gazu (2,7 mld m3) rocznie przez 20 lat rocznie, przy czym ten eksport rozpocznie się w roku 2023.
Jak poinformował wówczas prezes PGNiG Piotr Woźniak, „jeśli chodzi o ceny i warunki dostaw zaproponowane przez amerykańskie firmy to są one nieporównywalnie lepsze niż te, jakie mamy od dostawców wschodnich „i dodał „mogę tylko tyle powiedzieć, że jest to o ok. 20% taniej niż dostawy ze Wschodu”.
Tamto porozumienie ma, jest, więc także niezwykle ważne, choć ma być realizowane w momencie, kiedy wygaśnie umowa podpisana z rosyjskim Gazpromem obowiązująca do końca grudnia 2022 roku.
W ten sposób dostawy gazu LNG z kierunku amerykańskiego po roku 2022 sięgną około 5 mld m3 rocznie, co wymaga pilnej rozbudowy Gazoportu w Świnoujściu przynajmniej do 7,5 mld m3 (obecna pojemność 5 mld m3).
3. Przypomnijmy także, że trwają intensywne prace, aby zwiększyć wydobycie krajowe przynajmniej do 5 mld m3 rocznie, a przygotowania do budowy gazociągu Baltic Pipe na dostawy gazu z norweskiego szelfu przez Danię, przebiegają zgodnie z harmonogramem.
Realizację tej ostatniej inwestycji przygotowywał, już rząd Jerzego Buzka w latach 1999-2001, ale następny rząd Leszka Millera przygotowania te przerwał, później było drugie podejście w latach 2006-2007 rządu Jarosława Kaczyńskiego, ale następcy z Platformy i PSL także nie chcieli tych przygotowań kontynuować, i wreszcie trzecie podejście tym razem rządu premier Beaty Szydło rozpoczęte, w 2016, które ma szansę na szczęśliwy finał.
Jak poinformował ostatnio prezes PGNiG Piotr Woźniak już w lipcu poprzedniego roku zamówiono odpowiednio dużą zdolność przesyłową projektowanego gazociągu, a w styczniu tego roku jego firma podpisała umowy przesyłowe na dostawy gazu z dwoma operatorami polskim Gaz-systemem i duńskim Energinet.
Prezes Woźniak podkreślił także, że za początek budowy przyjmuje się podjęcie ostatecznej decyzji inwestycyjnej (FID) i że obydwaj operatorzy polski i duński zapowiadają ją przed końcem tego roku, co więcej deklarują, że w październiku 2022 budowa będzie zakończona, a gazociągiem do Polski popłynie gaz.
4. Baltic Pipe ma mieć zdolność przesyłową 10 mld m3 gazu rocznie i stworzy także możliwość przesyłania gazu wydobywanego przez PGNiG z własnych złóż, znajdujących się na Norweskim Szelfie Kontynentalnym i na Morzu Północnym.
Gazociąg Baltic Pipe jest kluczowym przedsięwzięciem do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa w zakresie dostaw gazu, bowiem po rozbudowie gazoportu w Świnoujściu umożliwiającej przyjmowanie 7,5 mld m3 gazu skroplonego i zwiększenia wydobycia własnego do 5 mld m3, pod koniec 2022 roku, nie będziemy musieli przedłużać umowy z Rosją.
Tak, więc decyzja strategiczna decyzja o sprowadzaniu z USA około 5 mld m3 gazu rocznie, poczynając od roku 2023 jest swoistym dopełnieniem różnych kierunków dostaw, co więcej wszystko wskazuje na to, że gazu będziemy mieli o parę miliardów m3 więcej niż zapotrzebowanie krajowe, co oznacza, że możemy być także dostawcą gazu do innych państw Europy Środkowo-Wschodniej.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3155
------------------------------------------------------------------------------------------
Gratulacje, nareszcie Polacy beda taniej niz Niemcy ogrzewac swoje mieszkania
i gotowac swoje obiadki.
cytat{ "Berliner Zeitung" to centrolewicowy dziennik założony w Berlinie w 1945 roku. Jest jedyną wschodnioniemiecką gazetą wydawaną w całych Niemczech. W 2005 roku, kiedy amerykańsko-brytyjski inwestor próbował przejąć tę gazetę, w Niemczech wybuchła prawdziwa histeria. Przeciwko sprzedaży "Berliner Zeitung" protestowali dziennikarze, politycy, elity intelektualne, ludzie kultury i sztuki. Wszyscy twierdzili, że nie jest dopuszczalne, aby ktoś zza granicy wpływał na poglądy niemieckiej opinii publicznej. Pojawiły się nawet argumenty, że pierwsze w historii przejęcie niemieckiej gazety przez zagraniczny kapitał może zagrozić... wolności słowa i suwerenności dziennikarskiej!
Ostatecznie amerykańsko-brytyjski inwestor wycofał się z transakcji odsprzedając przejęte, dopiero co, udziały w "Berliner Zeitung" niemieckiemu wydawnictwu DuMont Schauberg z siedzibą w Kolonii.
Dlaczego warto przypomnieć tę historię. Ano dlatego, że coś, co było niedopuszczalne u naszych zachodnich sąsiadów (aby ktoś zza granicy wpływał na poglądy niemieckiej opinii publicznej), stało się możliwe w Polsce. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez Instytut Jagielloński, niemiecki kapitał w 2014 roku był właścicielem aż 133 tytułów prasowych, które miały aż 75 proc. udziału w polskim rynku prasy! Co jednak najistotniejsze - niemiecka prasa w Polsce prezentowała i cały czas prezentuje głównie niemiecki punkt widzenia. Jeśli ktoś w Polsce jest niewygodny dla interesów politycznych Berlina, nie będzie miał łatwego życia z polskojęzycznymi mediami kontrolowanymi przez niemiecki kapitał..."}
Co kogo obchodzą gazety lokalne, one odchodzą w przeszłość. Myśli Pan, że bez zmian własnościowych udziały na sztywno ustawione? Gdzieś czytałem, że zarówno TVP jak i TVN kurczą się, a zyskuje Polsat, przypuszczalnie dlatego, że jest najmniej stronniczy. Gdyby rządowa telewizja zdobyła się na rzetelne informowanie obywateli, wkrótce zdominowałaby przekaz, przynajmniej poza gronem fanatyków. No ale to się w głowie nie mieści.
Właśnie nic innego nie robi, i to was komuchów lewackich doprowadza do furii. Sami przedtem zrobiliście z TVP lewacką i antypolską gadzinówkę propagandową Może teraz ma też powielać te tefałenowskie kłamstwa i zafałszowanie rzeczywistości? To zaklinanie i "kreacja" chorej i kłamliwej rzeczywistości waszej w myśl teutońskich i bolszewickich wytycznych, ma zagościć na TVP? Niedoczekanie wasze. To, że wy nie odróżniacie kłamstwa od oczywistej prawdy jest u was "normalne, to nie dziwota, gdyż od dekad posługujecie się kłamstwem i manipulacją i tak w tym już się zatraciliście, że z rzeczywistością nie macie już kontaktu. Frustracja odgonionych świń od koryta jeszcze to oderwanie spotęgowała.
Ciągle tylko bronicie się poprzez powtarzanie spreparowanych bzdur za tą ohydną fabryką werbalnych i obrazkowych kłamstw, czyli TVN, fabryką klozetowych fetorów słowa pisanego, czyli Wyborczą, gdzie rzekomo sama prawda całą dobę, a w rzeczywistości bujanie naiwnych gości w sposób tak prymitywny i mało wyrafinowany, że tylko mongoidalne dziecko może uwierzyć w taki przekaz, a przecież rzekomym odbiorcą ma być inteligencja celebrycko-mieszczańska, rzekomo światła, bywała w świecie a tak w rzeczywistości i w gruncie rzeczy jesteście prymitywami intelektualnymi kmiotkami, o płytkim, wręcz powierzchownym wykształceniu. Tak naprawdę odór smrodu waszej durnoty jest niedościgniony i zalatuje jak z przepełnionego klozetu.. Zgrywacie tylko ludzi na wysokim poziomie, wykształconych, z dużych miast, bywałych w świecie, obytych, szampanem na Monmartrze opitch, a tak naprawdę stanowicie szambo umysłowe. W rzeczywistości , co? Umysłowy debilizm, imposybilizm intelektualny, wąskie horyzonty umysłowe, zaściankowość intelektualna godna zapadłej wiochy Podola.. Ten wasz rzekomy luz i swoboda to umysłowe żulostwo. Jesteście zwykłą, wściekłą bandą troglodytów. Gdy pozamykano wasze świątynie fetyszów(sklepy kolonizatorów) na niedzielę, to wyliście z frustracji, gdyż nie wiecie, co ze sobą zrobić w wolny czas.. Jesteście biednymi umysłowo ofiarami konsumpcjonizmu i to takiego płytkiego, bo kupienie książki to nawet wam na myśl by nie przyszło. W gruncie rzeczy to jesteście skiśniałymi umysłowo i intelektualnie papugami, powtarzającymi skalkowane z TVNa kłamstwa i manipulacje. Jabe cokolwiek byś nie napisał to i tak to będzie blaga na którą już się nikt nie nabierze.