Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

W co się bawi posłanka Pawłowicz?

Krzysztof Pasierbiewicz, 05.09.2017
                   

                           Ilustracja słowno muzyczna - https://www.youtube.com/watch?v=jJX_orowbzk


Portal „Fronda.pl” – vide: http://www.fronda.pl/a/pawlowicz-o-dudzie-czy-w-polsce-mamy-ustroj-prezydencki,98984.html podaje, że: „profesor Krystyna Pawłowicz wypowiedziała się na temat planowanych ustaw sądowych prezydenta Andrzeja Dudy, bardzo krytycznie oceniając prezydenckie modus operandi. Oto, co napisała na facebooku:

Prezydent przygotowuje własną koncepcję wymiaru sprawiedliwości - na razie dwie ustawy o SN i o KRS.
Potem będzie pilnował w Sejmie zachowania oryginalnych zapisów swych projektów, a potem...

Potem, po przesłaniu mu do podpisu ewentualnie uchwalonych "jego" ustaw lub wersji zmienionych w Sejmie wedle koncepcji, które wybrali w wyborach polscy wyborcy, prezydent dokona oceny dokładności wykonania swych pomysłów przez Sejm...
I zgodzi się na nie, lub nie....

Byłoby to jednak powtarzanie naruszania zasad prawa, jakie stosował w latach 2015/2016 Trybunał Konstytucyjny, który sam napisał projekt ustrojowej ustawy dla siebie, potem pilnował jej dokładnego z projektem uchwalenia przez Sejm, a potem...Potem, sam - jako Trybunał - ocenił "poprawność" merytoryczną i legislacyjną "swojej" ustawy zrealizowanej dla niego przez Sejm.

TK był więc sędzią we własnej sprawie, czym złamał podstawową zasadę prawa.

Prezydent jest teraz na podobnej drodze.

Będzie sędzią we własnej sprawie przy okazji decyzji o złożeniu podpisów pod swoimi "sądowymi" ustawami, wdrażającymi jego osobiste koncepcje. Nie będzie to sytuacja prawidłowa, nawet biorąc pod uwagę, że prezydent ma konstytucyjne prawo do inicjatywy ustawodawczej. Uzależnienie bowiem zastosowania weta przez prezydenta od zrealizowania przez Sejm jego osobistych koncepcji zmian państwa degraduje Sejm jako przedstawiciela Narodu, degraduje i osłabia partie polityczne i unieważnia ich zwycięskie programy reform, których żądali wyborcy.
Uzależnienie takie faktycznie przekształca ustrój państwa na prezydencki, a takiego w Polsce konstytucja jeszcze nie przewiduje.
Krystyna Pawłowicz…”, koniec cytatu.

Choć jurystycznemu wywodowi posłanki Pawłowicz pozornie nie można odmówić logiki, to jednak rodzi się pytanie, czy pani Krystynie zależy na dobru Polski i polskiego narodu, czy może na interesie Prawa i Sprawiedliwości? I jeszcze dopowiem, czy aby nie jest tak, że pani profesor dostrzegła zagrożenie utraty władzy systemu partyjnego na rzecz systemu prezydenckiego, w którym Prezydentowi przysługuje pełnia władzy wykonawczej oraz zwolnienie z odpowiedzialności przed parlamentem, - a mówiąc dokładniej, czy pani poseł przypadkiem najbardziej nie zależy na partyjnym fotelu, w którym wygodnie sobie siedzi? 

Więc gdybym na dzień dzisiejszy miał wybierać pomiędzy systemem partyjnym, a systemem prezydenckim, to z dwojga złego wybrałbym ten drugi.  

Dlaczego?  

Bo parafrazując słowa pewnej kultowej piosenki zastanawiam się, czy Prawo i Sprawiedliwość „ostatnio nam się trochę zanadto nie rozdokazywało”.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 14605
Swisspola

Swisspola

06.09.2017 09:16

Naprawdę nie potrzeba tytułu profesorskiego, żeby celnie skrytykować przestępcze rządy PO i PSL-u, tyle mają za uszami. Jednak od tytułu profesorskiego wymaga się pewnego poziomu krytyki i jej konstruktywności, a nie jazgotu burka obszczekującego się w budzie!
ExWroclawianin

ExWroclawianin

07.09.2017 05:23

Dodane przez Swisspola w odpowiedzi na Naprawdę nie potrzeba tytułu

0/100
A szanowny pan tez po WUML-u?
Swisspola

Swisspola

08.09.2017 09:18

Dodane przez ExWroclawianin w odpowiedzi na 0/100

Nie szanowny panie, ja jestem po najlepszej szkole wyższej na świecie. UNIWERSYTECIE ŻYCIA. Tam TVP czy TVN nie ma wiele do powiedzenia, a każdą pomyłkę, każdy oblany egzamin odczuwa się długo i boleśnie. Tam nie ma pseudo profesorów z nadania i nomenklatury. Nie ma prof. prawa, który wetuje własne ustawy i któremu wydaje mu się, że zjadł wszystkie rozumy, byle kasa grała! Nie wyobrażam sobie, żeby np. pani "prof." Środa uczyła mnie etyki i na szczęście miałem z nią tylko kilka wykładów, na których i tak była złośliwa do studentów płci męskiej podobnie, jak pan w stosunku do mnie.
Swisspola

Swisspola

06.09.2017 09:26

Szkoda, że komentatorzy nie widzą, że cała ta walka o sądownictwo, jak i TK jest niczym innym jak walką o bycie sędzią we własnej sprawie. Upolityczniono i upartyjniono nam życie do granic możliwości, a konstytucyjny trójpodział władzy, to wyłącznie parawan, za którym nasi zarządcy mogą robić, co chcą. Ani władza wykonawcza nie jest niezależna od ustawodawczej, ani sadownicza nie jest niezależny od dwóch pozostałych. To fikcja!
Imć Waszeć

Dark Regis

06.09.2017 12:52

Dodane przez Swisspola w odpowiedzi na Szkoda ze komentatorzy nie

No to chyba dobrze, bo tak właśnie pisał Monteskiusz: https://pl.wikipedia.org… Władze kompletnie oddzielone jedna od drugiej to jakaś scheda po komunizmie, gdzie i tak wszystkim rządził tajny "czerwony sanhedryn". Modelem takiego podziału władzy jest chory na schizofrenię, który ma w głowie nie tylko doktora Jekylla i pana Hyde'a, ale na dodatek sędziego zbierającego owady do kolekcji zamiast sądzenia tych "dwóch" typów.
Jabe

Jabe

06.09.2017 14:07

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na No to chyba dobrze, bo tak

Potrafi Pan wymienić choćby jedno pokomunistyczne państwo, w którym części władzy są kompletnie oddzielone?
Swisspola

Swisspola

06.09.2017 14:58

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na No to chyba dobrze, bo tak

Jeśli uważa pan, że to dobrze, to proszę sobie wyobrazić, że ma pan poważny wypadek samochodowy z synem premiera Tuska. Wyjechał panu z podporządkowanej bądź na czerwonym świetle, z ogromną szybkością. Pan Tusk chwyta za telefon, dzwoni do prokuratora i sędziego i trafia pan do wiezienia, no bo to chyba dobrze jest, jak pan twierdzi, kiedy te trzy władze są od siebie zależne. A teraz najlepsze. Jeśli chodzi o jednego człowieka, to społeczeństwo nie zginie, ale tam ważą się często losy całego państwa i społeczeństwa! Nie na darmo w konstytucji jest zapisany trójpodział władzy. Niestety nie zapisano tam form kontroli tej władzy. Jedyną kontrolą władzy ustawodawczej mają być niby wybory, ale te przy obecnej sile propagandy stały się również fikcją. A ja pozwolę sobie przypomnieć, że każda władza demoralizuje, a władza niekontrolowana demoralizuje się stokrotnie! Natomiast władza bez odpowiedzialności i kontroli, taka, jaka jest u nas, demoralizuje się tysiąckrotnie!
Do tego porównuje pan trójpodział władzy oderwana od siebie do komunistycznej. Mnie się jednak wydaja, a dobrze pamiętam czasy PRL-u, że tam też w konstytucji był zapisany trójpodział władzy i to także było fikcją, jak dzisiaj, i w tym ustępie to bardzo nas upodabnia do PRL-u. Proszę spojrzeć kiedyś I Sekretarz nie pełniąc żadnej, znaczącej roli w państwie decydował o wszystkim jako partyjny guru. Dzisiaj prezes niepełniący żadnej, znaczącej roli w państwie też decyduje o wszystkim jako partyjny guru. Moim zdaniem, jeśli trójpodział władzy jest rzetelny i funkcjonuje, to nie tylko pozwala tym trzem filarom władzy na wydawania rzetelnych i niezależnych decyzji, pozwala wtedy na odpowiedzialność za swoje suwerenne i niezależne decyzje, jak i pełni pewnego rodzaju funkcje kontrolną wobec dwóch pozostałych. Jedynie tylko wtedy kiedy trójpodział władzy nie będzie fikcją!
Andrzej W.

Andrzej Wolak

09.09.2017 22:44

Dodane przez Swisspola w odpowiedzi na Jeśli uważa pan, że to dobrze

"Jeśli uważa pan, że to dobrze, to proszę sobie wyobrazić, że ma pan poważny wypadek samochodowy z synem premiera Tuska. Wyjechał panu z podporządkowanej bądź na czerwonym świetle, z ogromną szybkością. Pan Tusk chwyta za telefon, dzwoni do prokuratora i sędziego i trafia pan do wiezienia, no bo to chyba dobrze jest, jak pan twierdzi, kiedy te trzy władze są od siebie zależne. "
Ja po prostu nie rozumiem, gdzie takich, ku..a, płodzą...
Domyślny avatar

Bona

06.09.2017 11:02

Czytam głosy za i przeciw (chodzi o panią Profesor i nigdy nie była tak hojnie cytowana przez komentatorów). Osobiście uważam panią Profesor za bardzo dobrze nie tylko wyedukowanego prawnika, ale umiejącego poddać rzetelnej analizie wdrażane tak czy inaczej prawo stanowione. Jej wystąpienia cechuje odwaga i celność opinii, których w przeciwieństwie do wielu innych posłów, nie boi się głosić z trybuny sejmowej. A zatem odważna, pomimo niewybrednych ataków na Jej osobę (!).  Szczerze polecam poniższy link (the best of Krystyna Pawłowicz) https://www.youtube.com/….
Domyślny avatar

xena2012

06.09.2017 12:55

Dodane przez Bona w odpowiedzi na Czytam głosy za i przeciw

Niestety ,pani prof.Pawłowicz nie jest postrzegana przez pryzmat tego co mówi. Cechuje ją nie tylko odwaga ale i celność wypowiedzi ale rzeczowy i logiczny sposób przekazywania bez prawniczego zadęcia. Tylko zwykła zawiść tak powszechna wsród Polaków powoduje,że wiąże ją się z sałatką czy emocjonalnym sposobem mówienia.
Domyślny avatar

Bona

06.09.2017 13:15

Dodane przez xena2012 w odpowiedzi na Niestety ,pani prof.Pawłowicz

Krótka charakterystyka (zgodna z moją oceną) i odpowiedź dlaczego" jest źle spostrzegana. NIE Z POWODU TEGO, CO SŁUSZNIE GŁOSI, TYLKO ZWYKŁEJ i POWSZECHNEJ ZAWIŚCI POLAKÓW". Jakże celna uwaga, z którą w całej rozciągłości się zgadzam. Odnośnie spożywania sałatki przez panią poseł K. Pawłowicz- ta uwaga ówczesnego marszałka, nazywanego Radkiem Sikorskim , nie przynosi chluby temu Lwu Salonowemu ! Natomiast Emocjonalne wystąpienia pani Poseł, moim skromnym zdaniem, sprawiają, że Jej wystąpienia są atrakcyjne i przyciągają powszechną uwagę.
Domyślny avatar

Natura Polaca

06.09.2017 19:42

Dodane przez Bona w odpowiedzi na Krótka charakterystyka

Te emocjonalne wystąpienia K.Pawłowicz, w tym także nieustanne pokrzykiwania podczas wystąpień posłów opozycji, przerywania,wygrażania, a nawet obelgi są przede wszystkim kompromitujące ją, uczelnię, z której się wywodzi, partię którą reprezentuje i  niestety także Sejm RP. Wątpliwe więc, aby Polacy byli tak zawistni wobec poczynań te posłanki...
ExWroclawianin

ExWroclawianin

07.09.2017 05:28

Dodane przez Bona w odpowiedzi na Krótka charakterystyka

Bona:
100/100
Bingo!
Domyślny avatar

xena2012

06.09.2017 12:59

Dodane przez Bona w odpowiedzi na Czytam głosy za i przeciw

Niestety ,pani prof.Pawłowicz nie jest postrzegana przez pryzmat tego co mówi. Cechuje ją nie tylko odwaga ale i celność wypowiedzi ale rzeczowy i logiczny sposób przekazywania bez prawniczego zadęcia. Tylko zwykła zawiść tak powszechna wsród Polaków powoduje,że wiąże ją się z sałatką czy emocjonalnym sposobem mówienia.
Domyślny avatar

xwro

06.09.2017 12:10

"Uzależnienie bowiem zastosowania weta przez prezydenta od zrealizowania przez Sejm jego osobistych koncepcji zmian państwa degraduje Sejm jako przedstawiciela Narodu"
to może P.Pawłowicz sprawdzi ile osób z Narodu głosowało na PiS (5,7mln) a ile na P.Prezydenta (8,6). I niech się zastanowi kto ma mocniejszy mandat od Narodu na zmiany i reformy....
Jabe

Jabe

06.09.2017 14:20

Dodane przez xwro w odpowiedzi na "Uzależnienie bowiem

Pan nie rozumie. Prawo reprezentowania narodu ma wyłącznie formacja pani Pawłowicz, zupełnie niezależnie od tego, ile ludzi na nią głosowało. Każde ograniczenie tego prawa wywołuje poczucie krzywdy, któremu pani posłanka dała wyraz. Ewidentnie w oczach tej pani walka o normalność to walka o władzę dla swoich.
michnikuremek

michnikuremek

06.09.2017 17:57

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Pan nie rozumie. Prawo

Jabe - godz. 14.20 a ty nie w szkole? Znowu wagary?
ExWroclawianin

ExWroclawianin

07.09.2017 05:32

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Jabe - godz. 14.20 a ty nie w

100/100
Znowu strzal w dziesiatke....
Mnie zastanawia czy Jabe ma mature......???

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,491
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności