Sondaże wykazują niezmiennie przewagę Prawa i Sprawiedliwości nad neostalinowcami z Totalnej. Czy to wystarczy na dobrą zmianę?
Grupa „Polskie Wybory” przedstawiła najnowszy sondaż. Sensacji brak. PiS zyskuje a Totalna traci. Krajowe i zagraniczne inwestycje w projekt antypisu przynoszą zamiast spodziewanych korzyści niespodziewane straty. „Białe róże” bojówkarzy Totalnej będą teraz sztuczne, bo taniej.
Wynik
sondażu świadczy o rosnącym poparciu Polaków dla rządzącej (w koalicji) partii chrześcijańsko-socjalnej jaką jest PiS, oraz o poważnym spadku poparcia nawet ze strony w twardego elektoratu PO. Widocznie jego część podryfowała do. N (puls 0, 8 pkt.). ZSL za burtą, na pokładzie
PZPR
soft (LSD). Wprawdzie wiecznie wczorajsi mają zaledwie nieco ponad 5 pkt. proc., ale to i tak gigantyczne poparcie, zważywszy dzieło zniszczenia dokonane przez lewactwo. Kukiz bez zmian (10,1). Dziwi mnie radość prawicy z sondażu. Czyżby rezygnowali z dobrej zmiany?
Dobrą zmianę
da się wprowadzić z Polsce dopiero przy większości konstytucyjnej partii reform, jaką jest PiS. Wizja koalicji – np. z Kukizem (?) jest iluzoryczna. Partia rządząca musi dysponować większością, umożliwiającą przegłosowanie weta z strony prezydenta. To może być potrzebne!
http://niezalezna.pl/200770-najnowszy-sondaz-pis-nie-tylko-na-czele-ale-powieksza-przewage-po-traci-poparcie
Post scriptum: nie tak dawno przekonywano mnie, puszczając do mnie oko po zawetowaniu przez Pana Prezydenta dwu ustaw (mniejsza o błędy redakcyjne do usunięcia) o kapitalnym znaczeniu dla dekomunizacji sądownictwa, że to ustawka. Nie dałem i nie dam temu wiary. Mam nadzieję, że przyczyną zgrzytu jest tylko niedostateczna komunikacja na linii Prezydent – rząd, w teorie spiskowe jak nie wierzyłem, tak nie wierzę. Jest to memento dla obu stron sporu po jednej stronie barykady. Dla rządu: prezydenta, zwłaszcza z własnego obozu, lekceważyć nie wolno! Dla Prezydenta: bez oparcia w PiS nie ma kolejnej kadencji, bo Totalna ma swego kandydata. Nie wydaje mi się, by mu zależało na wzmocnieniu antypisu, obaleniu reform i przegraniu kolejnych wyborów prezydenckich (o ile to dla dr. Dudy najważniejsze, w co wątpię).
Dowcipem roku było dla mnie pytanie ZDF w rozmowie z min. Ziobrą: „Jeśli zmiany w stroju sądów idą w takim samym kierunku, jak w Niemczech, to dlaczego UE nie wszczęła postępowania przeciwko Berlinowi?”. Pan red. z ZDF nie zna porzekadła, co wolno wojewodzie, to to tobie…
https://www.zdf.de/nachrichten/heute-journal/wir-wollen-beidseitigen-respekt-100.html
Holandia nie ma TK, co więcej – Konstytucja zabrania oceniać sędziom zgodność ustaw z tym aktem, ale pan Timmermans się tym nie przejmował, waląc w Polskę jak w bęben.
Na kota Prezesa: jak nie wiadomo o co chodzi, to zawsze chodzi o pieniądze.
W czwartek, jak co tydzień, jestem w radiu wnet:
http://wnet.fm/2017/08/10/telewizja-zdf-pyta-ministra-ziobre-czemu-unia-europejska-krytykuje-polske-a-niemcy-dowcip-tygodnia/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5204
Myślę, że znajdzie się kilku, kilkunastu takich, którzy mając pełne gęby podobnych frazesów podążą za nim. I wtedy rozpocznie się spadek w sondażach, bo PIS straci większość zwykłą i aby rządzić będzie musiał iść na różne kompromisy co już całkowicie zablokuje jakiekolwiek reformy.
Aha - we wrześniu rusza do boju komunistyczny ZNP - chodzi im oczywiście o dobro uczniów.....
A na wiosnę wybory - które okrojony PIS przegra...
Obym nie miał racji....
PiS niekoniecznie straci większość. PSL wielokrotnie dawał do zrozumienia, że jego fachowcy chętnie wesprą Dobrą Zmianę™. Dał o tym znać choćby przy ustawie wprowadzającej monopole aptekarskie. Chyba nawet przy wotum zaufania się wtrzymał.
PiS rozadzają wewnętrzne wojny manewrowe, które z zewnętrznymi działaniami mają tyle wspólnego, że nasilają się tym bardziej, im PiS jest silniejszy.