Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Ziemkiewicz – w cieniu Kasztanki

Ksawery Meta-Kowalski, 18.05.2017

Minęło już kilka dni od publikacji najnowszej książki Rafała Ziemkiewicza, „Złowrogi cień marszałka”. Książki zapowiadanej już od dawna. Publikacja miała miejsce 2 dni przed rocznicą śmierci Marszałka Piłsudskiego. Skoro Rafał postanowił wykorzystać ten moment do wypromowania swojego najnowszego produktu, to i chyba ja mogę dorzucić swoją opinię do corocznej dyskusji o Marszałku.

Czym ten artykuł nie jest-słowem wstępu

Uprzedzając jednak pewne reakcje, z góry chciałbym wytłumaczyć, czym mój artykuł nie jest. Unikniemy w ten sposób niepotrzebnych zarzutów pod moim adresem i jałowych dyskusji. Otóż mój artykuł nie jest recenzją wspomnianej, najnowszej książki Rafała Ziemkiewicza. Nie czytałem jej i nie zamierzam czytać. Tym samym w swoim artykule nie będę odnosił się do zarzutów stawianych Marszałkowi przez autora(zresztą nie sądzę, aby były bardziej obiektywne i prawdziwe niż były do tej pory w poprzednich publikacjach RAZ). Postaram się natomiast lepiej zrozumieć misję Rafała Ziemkiewicza, pchającą go ku takim „produkcjom”. Chciałoby się napisać – „misję dziejową”.

Chciałbym podkreślić, iż cenię sobie Rafała Ziemkiewicza jako publicystę. Uważam, że jest naprawdę dobrym obserwatorem naszej sceny politycznej. Jego analizy są często trafne i celnie naświetlają procesy społeczne, jak też nonsensy naszego życia politycznego. U Ziemkiewicza rażą mnie natomiast dwie rzeczy – jego stosunek do PiS oraz działalność na polu publicystyki historycznej. Stosunek do PiS i jego wyborców mogę sobie wytłumaczyć – jako zwolennik „starej NDecji” Ziemkiewicz skłania się ku „elitaryzmowi”-nie mylić z pojęciem pseudoelit, typowych dla 3RP i PO. Jako że naczelną rolę w narodzie powinni sprawować „wąsaci panowie z fajeczką”( R.Z:”Odwołujemy się do tej tradycji endeckiej, tradycji profesorskiej, tej "wąsatej", a nie do programu ONR”), naturalne jest, iż punktu widzenia Ziemkiewicza partia taka jak PiS, czyli „wodzowska”, która zwraca się do szarego(prostego) tłumu , nie może liczyć na miłość. Podobnie jak i jej elektorat- w chwilach zapomnienia nazywany przez Rafała „sektą”- nie może liczyć na prawdziwy szacunek.

Wcale nie przeszkadza mi też, że Rafał jest z wykształcenia polonistą, a nie historykiem. Wiedzę historyczną czerpie się ze źródeł –dokumentów historycznych , prac naukowych, książek. Ukończenie studiów na kierunku historycznym nie czyni nas dobrymi historykami. Dużo ważniejsza jest rzetelność i brak uprzedzeń. To, że Rafał Ziemkiewicz (jako pisarz) znany jest głównie z tematyki Fantasy też nie musi być przeszkodą. Wyobrażam sobie, że dojrzały autor potrafi hamować tak potrzebne w fantastyce zdolności jak antycypowanie przyszłości, tworzenie alternatywnych scenariuszy … czy też zwykłe „gdybanie”.

Nie jestem też wrogiem NDecji, tak ukochanej przez Ziemkiewicza. Owszem-utożsamiam się z ruchem Piłsudczykowskim. W mojej rodzinie nie było żadnych tradycji politycznych, więc ja mogłem sobie taką samemu wybrać, bez obawy, że złamię rodzinne tradycje. Ja zwyczajnie nie podzielam wizji i pomysłów ND. Bynajmniej jednak nie jestem jej wrogiem. Akceptuję to, że patriotyzm miał wiele odcieni i świetnie dogaduję się z narodowcami. Poza tym walka z NDecją tylko dlatego, że utożsamiam się z Piłsudczykami… to nie w moim stylu. To jak podstawianie nogi sąsiadowi z którym razem biegniemy do wspólnego celu. Obce są mi tego typu niskie pobudki.

Małe obawy …

Choć nie czytałem najnowszej książki Rafała Ziemkiewicza muszę przyznać, iż zastanawiało mnie trochę, jakie to nowe zarzuty mógł stawiać Piłsudskiemu. W pierwszej kolejności pomyślałem, iż być może będzie chciał czynić zarzut Piłsudskiemu z tego, iż nie stawiał religii w centrum swego życia, a nawet zdarzyło mu się mieć dwuznaczne stanowisko w tej sprawie. Jak wiadomo, ruch narodowy (bardzo słusznie zresztą) walczył o katolicki charakter narodu. Przypomniałem sobie jednak, że przecież i Ziemkiewicz nie należy do zbyt religijnych osób, często widywanych w kościele.
Moja kolejna obawa dotyczyła sposobu prowadzenia się Marszałka – był bowiem rozwodnikiem, a i kochankę podobno miał. Jednak i tę myśl odrzuciłem, bowiem jeśli chodzi o te sprawy, to akurat Ziemkiewicza wiele z Piłsudskim łączy. Tak Rafał wspomina czasy, gdy zdradzał swoją pierwszą żonę z kochanką: 

„I ja się wpierdzieliłem w sytuację kompletnie porąbaną i długo potem nie mogłem z niej wybrnąć. Oczywiście żona się w którymś momencie dowiedziała - chyba jako ostatnia osoba w Warszawie. No, może przedostatnia, bo zdaje się, że mąż mojej kochanki dowiedział się jeszcze później"(z książki „Biało-czarna”, Ziemkiewicz dla Ewy Wanat).

Zresztą ten okres swego życia Rafał chyba odpokutował. Jak wspomina w tej samej książce: „Skończyło się rozwodem i czarną dziurą w mim życiorysie - wóda, ryzykowne zachowania seksualne i tak dalej, dobrze, że nic nie złapałem”. Jakie to szlachetne, prawda? Tak się poświęcać i ryzykować-ostry seks w ramach pokuty za grzechy.

Wczesne fascynacje i dziadek

Na książce skupiać się jednak nie będę. Muszę jednak zadać sobie pytanie, skąd u Rafała ta pasja w zwalczaniu Marszałka Piłsudskiego. Trzeba przyznać, że znam wielu narodowców – ale większość z nich skupia się raczej na promowaniu wartości narodowych, a nie na zwalczaniu pamięci Piłsudskiego. Aby lepiej zrozumieć Rafała, postanowiłem prześledzić jego wczesną historię. To zazwyczaj w tym okresie nasiąkamy pewnymi wartościami – wynosimy je z domu jak to się mówi. Studiując wywiady z Ziemkiewiczem doszedłem do wniosku, że bardzo ważną osobą w jego życiu musiała być postać dziadka, Stanisława Ziemkiewicza, o którym wspomina z dumą do dziś. W jednym z wywiadów czytamy:

„Mój dziadek był działaczem Stronnictwa Narodowego i bardzo aktywnym społecznikiem – przez wiele lat był wójtem Czerwińska nad Wisłą, gdzie m.in. budował szkołę. Ale o tym wszystkim wiedziałem od dawna, więc nie było to dla mnie momentem decydującym. Ten nastąpił, gdy sięgałem przy różnych okazjach po starą endecką publicystykę” – źródło: http://nz.dlastudenta.pl/artykul/rafal-ziemkiewicz-polska-rzadza-cwaniaczki,86585.html

Dużo ciekawszej rzeczy dowiadujemy się o dziadku w innym wywiadzie. Rafał wspomina: „Dziadek za rozbiorów musiał przez niepodległościową konspirację wiać przez zieloną granicę do drugiego zaboru, potem wrócił z legionami, ale jak Piłsudski zrobił zamach stanu, to dziadek został zajadłym endekiem i zwalczał sanację jak mógł”(źródło: http://niniwa22.cba.pl/ziemkiewicz-wywiad.htm)

Być jak Roman Dmowski

Skoro wiemy już, jakie wzorce współkształtowały Rafała („dziadek został zajadłym endekiem i zwalczał sanację jak mógł”), łatwiej jest zrozumieć jego działalność historyczną. Stąd też krok do zrozumienia działalności wydawniczej Rafała. Zagorzały przeciwnik Piłsudskiego, NDek – postanawia krzewić swoją wizję historii Polski. W jednym z licznych wywiadów tak odpiera zarzut, jakoby chciał zostać „Adamem Michnikiem prawej strony politycznej” :

„Też mi coś - jeśli już, to raczej Dmowskim. Ale to bardzo niebezpieczna pokusa, bo pewnych rzeczy nie można połączyć. Ciągnie mnie do roli pisarza politycznego, nieuchronnie w to wchodzę i ku takiemu modelowi pisarstwa będę grawitował. Troszkę mnie to jednak przeraża, ponieważ czytelnicy zaraz będą mówić, że samo pisanie nie wystarcza, tylko trzeba się zapisać do jakiejś partii, stworzyć swoją, kandydować.” – źródło: http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/522149,rigamontirazy2-rafal-ziemkiewicz-rozmowa-wywiad.html



Jak Rafał mówił, tak zrobił – z typowym dla siebie skutkiem. Ale o tym za chwilę. Wcześniej bowiem Rafał zdążył wydać książkę „Myśli nowoczesnego endeka”. Jest to nawiązanie do najsłynniejszego dzieła Romana Dmowskiego „Myśli nowoczesnego Polaka”. Co jak co, ale skromności Rafałowi odmówić nie można. Tak czy inaczej ideą było krzewienie wartości ND, a przy okazji chyba uczynienie z siebie kogoś na miarę nowego Romana Dmowskiego naszych czasów? Czy to się udało? Jeszcze w 2016 miał Rafał chyba takie nadzieje. Biorąc udział w powstaniu nowego tworu(stowarzyszenia) o nazwie „Ndecja” mówił: „Stowarzyszenie ma być fabryką elit dla nowej, endeckiej Polski.”. Oraz: „Polacy muszą krok po kroku odzyskiwać państwo, z rąk elit rządzących, do tego będzie ich formować Endecja.”- źródło: http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/521187,ziemkiewicz-laczy-sily-z-kukiz-15-stowarzyszenie-ma-byc-fabryka-elit-dla-nowej-endeckiej-polski.html

Może choćby zabić Piłsudskiego?

Zatem wiemy już, że Rafałowi marzy się Polska Ndecka – w domyśle zapewne pozbawiona Piłsudskiego. Jednak samo stowarzyszenie Ndecja sukcesu chyba nie odniosło? Nic o tym nie słyszałem. Zresztą taki był los każdej partii wokół której kręcił się Rafał – od UPR, przez GOWIN, po Stowarzyszenie Endecja. Całkiem zatem możliwe, iż Rafał Ziemkiewicz nie zostawszy mesjaszem NDecji i nowym Romanem Dmowskim naszych czasów, postanowił w obliczu swej porażki zastosować inną strategię. Skoro nie może zarazić Polski miłością do „starej NDecji”, to być może uda mu się obrzydzić Polakom Piłsudskiego?



Im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem przekonany, że tak właśnie trzeba interpretować posunięcia literackie Rafała Ziemkiewicza. Ubolewam nad tym, ponieważ jak pisałem, jest to osoba inteligentna i dobry obserwator sceny politycznej. Tego typu działanie nie przystoi ludziom na pewnym poziomie. Zniszczyć pomnik jednej osoby, bo nie udało się postawić pomnika innej? A co stoi na przeszkodzie, aby obok pomników Piłsudskiego, stały też pomniki Dmowskiego? Co stoi na przeszkodzie, aby Rafał zorganizował zbiórkę wśród swych czytelników, i postawił taki pomnik? Tak jak pisałem kojarzy mi się to fatalnie – jak przebijanie opon w samochodzie sąsiada, tylko dlatego że jego auto jest nowsze i droższe.

Rafał pogrążający się w cieniu

Obserwując działalność Rafała Ziemkiewicza na polu publicystyki historycznej, nie mogę nie przypomnieć sobie słów nikogo innego, jak właśnie Piłsudskiego. Tak wypowiadał się między innymi o tych, którzy wiecznie go opluwali-a trzeba pamiętać, że „przemysł pogardy” nie jest zjawiskiem nowym i typowym tylko względem braci Kaczyńskich, gdyż i Piłsudskiego próbowano wiecznie ośmieszać i umniejszać jego rolę we wszystkim co robił(vide „Cud nad Wisłą”):
  „Był cień, który biegł koło mnie – to wyprzedzał mnie, to zostawał w tyle. Cieniów takich było mnóstwo, cienie te otaczały mnie zawsze, cienie nieodstępne, chodzące krok w krok, śledzące mnie i przedrzeźniające. Czy na polu bitew, czy w spokojnej pracy w Belwederze, czy w pieszczotach dziecka – cień ten nieodstępny koło mnie ścigał mnie i prześladował. Zapluty, potworny karzeł na krzywych nóżkach, wypluwający swą brudną duszę, opluwający mnie zewsząd, nieszczędzący mi niczego, co szczędzić trzeba – rodziny, stosunków, bliskich mi ludzi, śledzący moje kroki, robiący małpie grymasy, przekształcający każdą myśl odwrotnie; ten potworny karzeł pełzał za mną jak nieodłączny druh, ubrany w chorągiewki różnych typów i kolorów – to obcego, to swego państwa, krzyczący frazesy, wykrzywiający potworną gębę, wymyślający jakieś niesłychane historie; ten karzeł był moim nieodstępnym druhem, nieodstępnym towarzyszem doli i niedoli, szczęścia i nie-szczęścia, zwycięstwa i klęski.”


Tak więc drogi Rafale – skoro swój duży talent rozmieniasz i postanowiłeś wydać go na walkę z pamięcią o Józefie Piłsudskim, wiedzieć musisz jedno. Niebawem z twej wielkości pozostanie tyle, że trudno będzie Cię zauważyć nawet w cieniu Kasztanki-nie wspominając o pomnikach Piłsudskiego z którymi chcesz się mierzyć.

Ksawery Meta-Kowalski

PS: Czytelnikom książek Rafała dedykuję taki oto cytat:

„Tam nie wszystkie moje opinie udawało się przepchnąć, ale obecność w mainstreamie, nawet w takiej softowej, przyciętej wersji, nabijała mi popularkę niezbędną, żeby sprzedawać duże nakłady książek.” (Ziemkiewicz o pracy w Newsweeku i innych „mainstreamowych” mediach)
http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/522149,rigamontirazy2-rafal-ziemkiewicz-rozmowa-wywiad.html




 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 20874
Domyślny avatar

Galiński

18.05.2017 17:32

Elektryk o pokrętnej umysłowości został Prezydentem RP, a potem to już każdy może być /w wyobraźni/, kim by chciał być.
Mam nadzieję, że po fizycznej likwidacji elit II RP, w trzecim pokoleniu, nastąpi ich odrodzenie. Tak to wynika z genetyki, ale utraconej ich kultury, nic nie wróci.
Jabe

Jabe

18.05.2017 18:39

Sennie toczy się stara filozoficzna dysputa między piłsudczykami i endekami, aż tu nagle wyskakuje jakiś Ziemkiewicz i (być może) zamiast chwalić swoich, gani przeciwników. A wszystko to nienawistnie w ramach „przemysłu pogardy”. Nie, Autorze, nie tak ten spór wygląda, a sytuacja nie jest symetryczna.
Postać dziada Rafała Ziemkiewicza może faktycznie być kluczowa. On zaczął zwalczać Piłsudskiego po przewrocie. Nie chodzi więc o jakąś genetyczną niechęć, żaden elitaryzm, itp. Myślę, że w owym czasie wielu już ten cień Piłsudskiego przeczuwało.
Nieszczęsny marszałek żalił się, że go krytykują, do tego krytykują nienawistnie, „pogardzają przemysłowo”. Nieborak miał w ręku pełnię władzy, cenzurę, aparat represji i dalej był skrzywdzony. Co tu się dziwić żalom współczesnych jego naśladowców.
A330

Ksawery Meta-Kowalski

19.05.2017 11:41

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Sennie toczy się stara

"Postać dziada Rafała Ziemkiewicza może faktycznie być kluczowa. On zaczął zwalczać Piłsudskiego po przewrocie. "
A byli tacy co dopiero wtedy zaczęli popierać po przewrocie. Czego to dowodzi? Środowiska narodowe przygotowywały swój przewrót - Piłsudski jedynie uprzedził. Niech Pan poczyta jak Dmowski przejął władzę w Lidze Narodowej - właśnie poprzez przewrót w Lidze Polskiej(z której Liga Narodowa się wywodziła). Nie przeszkadzało dziadkowi? A jak sympatyzujący ze środowiskiem narodowym gen. Sikorski przeprowadził zamach w 1939, wykańczając władze polskie i przejmując władzę? I to za namową Francji!
Jabe

Jabe

19.05.2017 12:03

Dodane przez A330 w odpowiedzi na "Postać dziada Rafała

Roman Dmowski dokonał zamachu stanu (w jakiejś lidze)?
Zastanawia się Pan, czy dziadkowi Rafała Ziemkiewicza przeszkadzało, że gen. Sikorski „wykończył władze polskie”. To chyba anachronizm.
Dokonując zamachu stanu, marszałek Piłsudski wziął na siebie pełną odpowiedzialność za losy Polski. I przegrał. Przegrał nie tylko dlatego, że okoliczności były niesprzyjające, lecz dlatego, że nie umiał stworzyć państwa zdolnego do istnienia. Nie umiał, ale chyba przede wszystkim nie miał wizji państwa wykraczającej poza „bić k. i z.”. No i bito. Dlatego nie powinien być wzorem, a niestety jest.
A330

Ksawery Meta-Kowalski

19.05.2017 13:17

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Roman Dmowski dokonał zamachu

To jest pańska opinia - zresztą odosobniona nawet w środowiskach nie wywodzących się od Piłsudczyków. Prof. Witold Kieżun,  tak mówi o tym okresie (w którym żył - w przeciwieństwie do Pana czy Ziemkiewicza) 
"Czy możemy się z tej pułapki wyrwać? Mo­żemy przełamać mechanizm kolonizacji?
. Moglibyśmy wyrwać się przy silnej władzy. Tu musimy przypomnieć II Rzeczpospolitą. Tamta Polska zginęłaby dużo szybciej, gdyby nie za­mach majowy. Te pierwsze lata II RP to było to samo co teraz. Po 1926 r. jednak ruszyliśmy do przodu, a tuż przed wojną rozwijaliśmy się wspaniale. Gdyby nie wojna, Polska w 1955 r. dogoniłaby Francję pod względem poziomu rozwoju."
- źródło: http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2013/10/wywiad-z-prof-kiezunem-trzeba-przeczytac/
Jak Pan widzi było zupełnie odwrotnie - Piłsudski uratował Polskę. Nie robił tego dla przyjemności. Proszę porównać Kieżuna  do RAZ - można zachować poglądy i nie wylewać szamba na przeciwnika? Można. Ale trzeba mieć klasę...najlepiej przedwojenną.
Jabe

Jabe

19.05.2017 19:05

Dodane przez A330 w odpowiedzi na To jest pańska opinia -

Pan nie przeczytał, a nawet nie zamierza przeczytać książki. Zabrał się Pan za to za recenzowanie jej autora, który, być może, napisał coś niepochlebnego o Pańskim pupilu. Proszę końcowe uwagi odnieść do siebie.
Prof. Kieżuń przedstawił swoje przekonania. Można przypuszczać, że wziął je wyłącznie z wiary. Bowiem nie chodzi o to, czy było potrzebne przesilenie, ale co zrobiono po nim. Władza sanacyjna była słaba. Dlatego potrzebowała zamordyzmu i propagandy sukcesu dla utrzymania na stołkach neoelity jedyniesłusznych prawdziwych Polaków. Siła była skierowana na podporządkowanie sobie społeczeństwa i zastraszenie, a nawet fizyczną eliminację przeciwników.
Gospodarka światowa wychodziła z kryzysu, to i w Polsce działo się lepiej. Ale dokonano samokolonizacji, łupiąc poddanych podatkami (był nawet monopol zapałczany) dla realizacji mniej lub bardziej sensownych pomysłów. Nie było mechanizmów weryfikacji – władza wiedziała lepiej. Cechą wspólną tych pomysłów było tworzenie stanowisk dla swoich.
Modernizację armii hamowały anachroniczne zapatrywania „Dziadka”, którego propaganda zrobiła geniuszem militarnym. Zmiany przeprowadzono dopiero gdy zmarł. Udało się zdążyć, jak się wydaje. Jednak najwyższe stanowiska dowódcze zajmowali ludzie awansowani z przyczyn innych niż kompetencje. Znających sztukę wojenną, albo pominięto w awansach, albo usunięto, bo słaba władza się ich bała. No i zadufana w sobie sanacja, zaledwie kilka lat po śmierci marszałka, poniosła kompromitującą klęskę – zaprzepaściła Polskę.
Teraz ludzie z cienia chcą powtórki.
Domyślny avatar

Domasuł

20.05.2017 03:13

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Pan nie przeczytał, a nawet

Och jak Jabe zacznie mędrkować to Ziemkiewicz w ogole wysiada i chowa się wstydliwie pod stol. Jabe to taki Ziemkiewicz do sześcianu.
A330

Ksawery Meta-Kowalski

20.05.2017 11:55

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Pan nie przeczytał, a nawet

Wyraźnie napisałem na początku artykułu(chyba nie czytałeś?) że nie jest on recenzją książki. Jest próba odpowiedzi na pytanie, czemu RAZ robi to co robi. Zauważ bowiem, że ŻADEN prawdziwy historyk nie prowadzi krucjaty przeciw Piłsudskiemu - robi to tylko Ziemkiewicz polonista. Więc z pewnością nie jest to kwestia naukowa. Artykuł ma pozwolić lepiej zrozumieć intencje Ziemkiewicza.
Nasze "zbrojenie" są największe po 1935, za Rydza-Śmigłego - czyli po śmierci Piłsudskiego. Znowu kulą w płot strzelasz.
Jabe

Jabe

20.05.2017 12:33

Dodane przez A330 w odpowiedzi na Wyraźnie napisałem na

Jakie „zbrojenie”?
michnikuremek

michnikuremek

20.05.2017 14:16

Dodane przez A330 w odpowiedzi na Wyraźnie napisałem na

A może po prostu nie mieści ci się w głowie, że Ziemkiewicz napisał tą książkę, bo zwyczajnie szuka prawdy?
A może uważasz, że nie ma prawdy oraz ludzi jej poszukujących?
Tak nauczał major Bauman.......
A330

Ksawery Meta-Kowalski

20.05.2017 12:06

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Pan nie przeczytał, a nawet

"Prof. Kieżuń przedstawił swoje przekonania."
Co innego Ziemkiewicz - on nie przedstawia "JEDYNIE SWOICH PRZEKONAŃ"(o czym przecież piszę w artykule) ale przedstawia prawdę objawioną niczym Mojżesz albo Mahomet! Jasne...Już takich "Ziemkiewiczów" opluwających JP było wielu- z wariatem Jędrzejem Giertychem na czele.
Jabe

Jabe

20.05.2017 12:30

Dodane przez A330 w odpowiedzi na "Prof. Kieżuń przedstawił

Pan za to prowadzi krucjatę przeciw Ziemkiewiczowi z powodu swoich wyobrażeń na temat jego książki, której Pan nie chce nawet przeczytać. Więcej, wbrew deklaracji braku wrogości, atakuje Pan osoby, które się do endeckiej spuścizny przyznają. Krytyka sprzeczna z Pańską wizją świata jest zaś opluwaniem. Pan przypisuje innym swoje własne przywary.
Domyślny avatar

Rajmund67

14.06.2017 19:35

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Sennie toczy się stara

Akurat słowa te Marszałek wypowiedział w 1923 r. podczas zjazdu legionistów w Sali Malinowej Hotelu Bristol,  w okresie,  w którym żadnej władzy nie sprawował.
Domyślny avatar

Ewa G

18.05.2017 19:36

Pan  Ziemkiewicz z pasją zwalcza pamięć o Piłsudskim, i z  równym zapałem gdzie tylko może, od dawna, dowala Prezesowi PIS-u. To prawda, że umie świetnie pisać i jest trafnym obserwatorem, ale w te trafne, jak Pan mówi, analizy wplata zawsze zatrute komentarze właśnie pod adresem PIS-u i Pana Jarosława Kaczyńskiego. Przeważnie zmanipulowane w sposób obrzydliwy lub wręcz kłamliwe. To smutne, szkoda, że takie pióro służy złej sprawie. Nieraz zastanawiam się dlaczego. Chora ambicja czy inne powody?
Jabe

Jabe

18.05.2017 21:57

Dodane przez Ewa G w odpowiedzi na Pan  Ziemkiewicz z pasją

Jakie zatrute zmanipulowane w sposób obrzydliwy komentarze?
michnikuremek

michnikuremek

19.05.2017 07:06

Nie przyjmowanie do wiadomości prawdy i życie historycznymi mitami  powoduje, że nie potrafimy wyciągnąć właściwych wniosków z historii i podejmujemy błędne decyzje dotyczące przyszłości.
Jeżeli nie interesuje nas prawda dotycząca Piłsudskiego, to po co w ogóle wywołano całą historię z Bolkiem? Posługując się tą logiką należało nadal pielęgnować mit wybitnego przywódcy robotniczego, który przeskoczył przez płot i obalił komunę....
Naprawdę zadziwia mnie ten brak logiki i konsekwencji.
Aha - jeszcze jedno. Ja - w przeciwieństwie do autora bloga mam zamiar przeczytać książkę Ziemkiewicza....
A330

Ksawery Meta-Kowalski

19.05.2017 09:50

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Nie przyjmowanie do

"Jeżeli nie interesuje nas prawda dotycząca Piłsudskiego, "
A jaka to prawda? Jaką prawdę odkrył Ziemkiewicz? :) Dotarł do DOKUMENTÓW których nie znali inni, historycy? :) NIE. On pisze to co każdy wie - tylko że nikogo to nie obchodzi. U Rafała jednak nienawiść do JP nakazuje mu walczyć z nim. Ja walczyć z Dmowskim nie będę bo jak pisałem SŁABE to :)
michnikuremek

michnikuremek

19.05.2017 11:25

Dodane przez A330 w odpowiedzi na "Jeżeli nie interesuje nas

Odpowiem kiedy przeczytam książkę. A ty już przeczytałeś?
A330

Ksawery Meta-Kowalski

19.05.2017 11:33

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Odpowiem kiedy przeczytam

Nie i nie zamierzam - wyraźnie napisałem o tym. Mój artykuł nie jest recenzją książki. Bo niby co nowego może napisać Ziemkiewicz? :) On nie odkrywa żadnej prawdy której nikt nie zna(a on do niej dotarł swym geniuszem..). On zwyczajnie walczy z pamięcią o Piłsudskim, bo nie podoba mu się że kult Piłsudskiego jest większy niż Dmowskiego. Proste to jak konstrukcja cepa. Zawistne podejście - przebić opony sąsiadowi bo ma "droższe auto" :/
michnikuremek

michnikuremek

19.05.2017 11:46

Dodane przez A330 w odpowiedzi na Nie i nie zamierzam -

Dokładnie takie same "argumenty" mają obrońcy Bolka.
"Lecha Wałęsę oczerniają nieudacznicy, ci, którzy w życiu niczego nie osiągnęli"
A330

Ksawery Meta-Kowalski

19.05.2017 13:21

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Dokładnie takie same

Bolek jadł zupę na obiad - Piłsudski też jadł zupę na obiad! Dokładnie taka sama argumentacja prawda? :/
Używa Pan nieuczciwych chwytów. Jeśli ktoś obrazi Papieża JPII, a inni będą go bronić przed oszczerstwami, to znaczy że Papież był jak Bolek bo jego obrońcy bronią go jak obrońcy Bolka bronią Bolka? Jak Michnik atakuje Dmowskiego, a RAZ go broni, to znaczy że Dmowski był jak Bolek? Niech Pan zachowa jakiś poziom dyskusji albo nie pisze wcale...
Jabe

Jabe

19.05.2017 10:41

Dodane przez michnikuremek w odpowiedzi na Nie przyjmowanie do

Fałszywa historia jest matką złej polityki.
Domyślny avatar

Dorota M

19.05.2017 15:28

Dziekuje za ten artykuł, który wiele wyjaśnia i pozdrawiam. Zastanawiam sie dlaczego RAZ nie jest w stanie zrozumieć, że nie ma szans przeprowadzenia swojego zamiaru z ruchem Kukiza. To zlepek róznych przypadkowych osób, bez jakiejkolwiek spójności. Lansowanie samego Kukiza, to po co? Żeby odebrać 2, lub 3 % PIS? Podcina gałąź na której siedzi, a może nawet działa na szkodę Polski, bowiem koalicja z ruchem Kukiza byłaby końcem jakiejkolwiek dobrej zmiany.  
A330

Ksawery Meta-Kowalski

19.05.2017 17:11

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Dziekuje za ten artykuł,

RAZ nic nie ugra. Polityk z niego nieporównywalnie słabszy niż z Dmowskiego(ten przynajmniej był wybitnym ideologiem). To jest gra obliczona na "odebranie PiSowi", bo PiS kojarzy mu się z Sanacją..a on Sanację zwalcza "jak i dziadek" i koło się zamyka :/ Namiesza, ale guzik mu wyjdzie z tego. To już było przed wojną - kanapy i dzielnie się w niezliczone byty o żadnym znaczeniu politycznym.
Jabe

Jabe

19.05.2017 18:48

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Dziekuje za ten artykuł,

Żeby odebrać 2, lub 3 % PIS? – Reprezentuje Pani pisocentryzm, dotykające niektórych skrzywienie percepcji, polegające na iluzji, że wszystkie byty istnieją po to, żeby PiS-owi dopomóc albo zaszkodzić.

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Ksawery Meta-Kowalski
Nazwa bloga:
Z lotu ptaka
Zawód:
wolny strzelec
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 86
Liczba wyświetleń: 856,883
Liczba komentarzy: 928

Ostatnie wpisy blogera

  • Historia pewnego #FAKEnews'a
  • POLIN jest już blisko. Podlasie sprzedane
  • Czy Rosja próbuje seksem osłabiać zachód?

Moje ostatnie komentarze

  • Jestem dumny z tego tweeta. Jaki miałem cel wyjaśniłem - żeby pokazać jak łatwo dajemy się nabierać na informacje podawane w internecie. Ja napisałem że to była prowokacja - a setki prowokacji o…
  • Kto miałby być zagrożony korektą kursu bitcoina?  No chyba Pan żartuje. A kto napędza wzrosty? Przecież nie minerzy :> Wyraźnie napisałem - są to miliony zwykłych "Kowalskich". W USA słychać…
  • A może czas, aby wybryki oszołomów z "niekontrolowanego" marszu nie szły na konto całego narodu jak to ma miejsce teraz? Organizatorzy sami przyznają że to była prowokacja więc strzelasz do własnej…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Grzegorz Braun, Chris Cieszewski - w co grają?
  • Grzegorz Braun jak Goebbels
  • Web Brigades - tajemnice Rosyjskiej działalności w sieci

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Na takie wpisy i komentarze jest jedno pytanie: czy mamy jakiś materialny dowód, np. wrak Tu-154M do zbadania?  Na tym kończą się jakiekolwiek radykalne stwierdzenia np. co do Brauna, czy…
  • Guildenstern, Co do nastrojów anty-Ż to wydaje mi się, że autor dotknął ciekawego tematu ale potraktował go raczej niechlujnie. Większość osób pamięta zapewne utopionego "chłopca w czerwonej koszulce". Osobiście…
  • Pani Anna, Doprawdy, dorosły człowiek, a bawi się jak małe dziecko. 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności