Przekierowanie
Ponieważ na Naszych Blogach zniknęła moja notka pt. „Czyj portret ma w domu biskup Pieronek”, o co nie mam żalu do Administracji, gdyż widocznie zadziałały „siły wyższe”, nie chcąc Państwa pozbawiać możliwości przeczytania tej lektury przekierowuję Was na Forum Niezależnych Publicystów Salon24, gdzie, jak dotąd tej notki nie skasowano – vide:
http://salonowcy.salon24.pl/779347,czyj-portret-ma-w-domu-biskup-pieronek
Pozdrawiam Państwa serdecznie, łącznie z Administratorem Naszych Blogów,
Krzysztof Pasierbiewicz
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 8858
Po prawdzie myślałem, że umowa już się przedawniła. A notkę napisałem, bo traktuje głównie o biskupie Pieronku, a wszelkie inne dane przepisałem z Wikipedii. Poprawność polityczna poprawnością polityczną, ale dalibóg nie przesadzajmy z ostrożnością. Żyjemy przecież w demokratycznym i wolnym kraju, co biskup Pieronek starał się wykpić nabijając się z nowej władzy. I dlatego tę, moim zdaniem potrzebną notkę napisałem. Jeśli nas brutalnie atakują, to chyba możemy się bronić? Im wolno robić kolejne odcinki "Ucha Prezesa", to nam chyba wolno pisać felietony.
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
tak to jest, jak grzesznicy chcą uchodzić za świętszych, niż są.
też nie rozumiem tej prewencyjnej cenzury, czyżby nieprawdą było, że biskup jest zaplątany w dawne układy i jest szarą eminencją kościoła ?
Pzdr.
Mogę tylko Panu powiedzieć, że w tym przypadku to nie o biskupa Pieronka chodzi.
Więcej napisać nie mogę, bo jak napisał Admin obowiązuje mnie umowa, której przestrzegam.
Pzdr.
Pzdr.
PS
a tekst zdążyłem przeczytać, chciałem tylko zobaczyć jaka będzie reakcja, a tu ........... cenzura :)
ale jakby nie patrzeć, Pan też mnie ocenzurował, banem na S24 :(
A mnie pan Krzysio nie zbanował na s24...bo się nie szwendam po lewackich szambach...spółka tego portalu z żydowskim FB...doprowadziła do degeneracji tego kultowego portalu.
Dawniej sie ludzie chwalili :" A ja mam blog na Salonie 24" i rozmówcę zżerała zazdrosć...a teraz lepiej nie wspominać o tym parszywym s24...przecież tam zostali najgorsi
użytkownicy,a "nazwiska"... trzasnęli drzwiami.
"...spółka tego portalu z żydowskim FB...doprowadziła do degeneracji tego kultowego portalu..."
-----------------------
Ciekaw jestem, czy Admin zareaguje na powyższe Pańskie słowa? Nie ukrywam, że czekam na reakcję.
Spokojnie i po kolei.
Po pierwsze, jakby na Naszych Blogach była możliwość banowania trolli, to obecny problem by z pewnością nie powstał.
Po drugie, nigdy nie wspomniałem ani słowem o cenzurze na Naszych Blogach.
Po trzecie martwi mnie fakt, że są święte krowy o takiej sile rażenia, że dyktują warunki tak potężnym portalom, jak Nasze Blogi
I po czwarte, przyznaję, że naruszyłem umowę, ale tylko pośrednio, bo w notce przytaczam tylko kilka powszechnie znanych informacji (Wikipedia) o JHW, a bohaterem notki jest biskup Pieronek. Ale w pewnym sensie rozumiem, że Administracja Naszych Blogów i jej prawnicy wolą na zimne dmuchać, więc solennie przyrzekam, że nazwisko JHW już nigdy nie padnie w żadnej z moich notek.
Przepraszam za narażenie Państwa na dyskomfort i serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
skoro Pan nie życzył sobie danej osoby, to też nie należało jej tykać, to chyba powinno być oczywiste, tym bardziej, że Admin nagiął dla Pana zasadę nie cenzurowania komentarzy, i była w tym względzie jakaś umowa.
Nie podoba mi się zdanie:
"...jakby na Naszych Blogach była możliwość banowania trolli,..."
by potem napisać:
"..martwi mnie fakt, że są święte krowy o takiej sile rażenia,..."
Dlaczego Pan uzurpuje sobie wyłączne prawo do określenia, kto jest trollem, a kto nie, to mi jakoś nie współgra z poglądami o demokracji i wolności słowa, z którego sam korzysta pełnymi garściami, zrozumiałe jest wykluczenie wulgarnych wpisów itp. ale tylko z powodu odmiennego zdania, czy krytyki?
Pzdr.
"Przeczytałam na Salonie 24 pański wpis. Nic dodać nic ująć.100/100..."
----------------------
Dziękuję i życzę Pani pięknego weekendu - vide: https://www.youtube.com/…
Pozdrawiam Panią
"Tekst ciekawy ale faktycznie zlamal Pan chyba umowę..."
--------------------------
A jednak napisał Pan "chyba".
"Pozdrawiam i Blogera i Admina!..."
------------------
Dziękujemy i również Pana serdecznie pozdrawiamy (mam nadzieję, że nic złego nie zrobiłem używając liczby mnogiej)
Tu sa przyklady ... http://naszeblogi.pl/635…;
i tutaj ... http://naszeblogi.pl/581…;
i tutaj reakcje ... http://naszeblogi.pl/635…
jest jeszcze jeden wpis niezwykle chamski , wspomniany wyzej , wysmiewajacy wyglad P.Terleckiego .... nie podam linku do niego bo nie chce go propagowac. Cierpliwi natomiast latwo go odnajda a stali czytelnicy NB go zapewne doskonale pamietaja.
To jest obraz tej "dbalosci o poziom i szarmanckosc" bloga autora. To sa jego slowa wielokrotnie powtarzane w komentarzach czy bezposrednio we wpisach.
Na koniec by dac swiadectwo , jakie konfabulacje i po prostu klamstwa (tego jest duzo wiecej , tu tylko "swiezy" przyklad) sa udzialem tego czlowieka prosze sie zapoznac z tym co pisal na temat Biskupa Pieronka i spotkaniu z nim 30.10.2014 a co pisal we wpisie skasowanym przez Admina dzis ...
Link do wpisu z 30.10.2014 - http://naszeblogi.pl/503…
Pozdrowiam rozumnych a co za tym idzie ... http://naszeblogi.pl/539…
"Pozdrowiam rozumnych..."
-------------------
Bardzo serdecznie dziękuję za pozdrowienia, ale nie mam podstaw do ich odwzajemnienia.
PS. Coś ostatnio cicho o pośle Terleckim. Nie wie pan przypadkiem, dlaczego?
"Bo i pozdrowienia nie dla pana..."
------------------------
Naprawdę? Dzięki za wyjaśnienie, bo sam bym za cholerę na to nie wpadł.
Pytanie jaki bp. Pieeronek ma wizerunek przed ktorym oddaje poklony jest jak najbardziej zasadne a naciekawsze bylyby komentarze blogosfery. Nie zabijaj Adminie NB poniewaz konkurencja jest duza a rownowaga w blogosferze bardzo chwiejna i ulotna
Pan Woleński jest profesorem o znanym kierunku ,ma za sobą bagaż z okresu komuny a także znane są jego poglądy na dziś i co nie można o nim nic napisać a niby dlaczego ,jest osoba publiczna bo taką chciał być więc powinien się liczyć ,że będzie obiektem zainteresowania.