„Brigitte Macron zadała szyku na zaprzysiężeniu swojego męża na prezydenta Francji. Nowa pierwsza dama Francji postawiła na zestaw w kolorze baby blue. Na takim sam kolor zdecydowała się Melania Trump podczas zaprzysiężenia swojego męża na prezydenta USA. Żona Emmanuela Macrona prezentowała się zjawiskowo. Szykuje się woja na styl pierwszych dam?...”, koniec cytatu.
W ostatnich dwóch latach narodziły się trzy zjawiskowe pierwsze damy: Agata Kornhauser-Duda, Melani Trump i Brigitte Macron. Zapewne zdziwi Państwa, że bloger, a w dodatku prawicowy, zabiera głos w temacie kobiecego stroju, więc dla porządku wyjaśniam, że odkąd nauczyłem się chodzić żyłem nad wyraz wartko nie stroniąc bynajmniej od kobiet. Zaś moją pierwszą miłością była top-modelka Mody Polskiej z czasów panowania polskiej Coco Chanel pani Jadwigi Grabowskiej - vide: http://salonowcy.salon24…
a moja pierwsza żona czołową modelką łódzkiej Telimeny, więc wierzcie mi Państwo, że o modzie wiem, jeśli nie wszystko, to prawie.
Agata Kornhauser-Duda. Niebanalnie piękna, jak mało, kto umiejąca się nosić, choć zbyt skromnie w siebie wpełznięta. Kobieta niezwyczajnie szykowna i urodzona do garsonek, które ponoć szyje u rodzimych stylistek, co skutkuje tym, iż jej stroje, choć godne pokazania na królewskich dworach odstają od ideału tym samym, co garnitury z Vistuli od tych szytych przez firmę Giorgio Armani – to samo, ino, że nie bardzo. Więc wystarczy profesjonalny, powtarzam profesjonalny wizażysta i pani Agata będzie poza wszelką konkurencją. I proszę mnie nie posądzać o snobizm. Światowe domy mody przez całe stulecia zdobywały swoje doświadczenie, a nasi styliści dopiero raczkują.
Melani Trump. Niewieście piękno w postaci krystalicznie czystej. Pełnokrwista kobieta o harmonii ciała greckich boginek. Obiekt pożądania wszystkich playboyów świata. Niestety ubierająca się po amerykańsku w stroje tak nieznośnie drogie, iż jej nieodparty urok przyćmiewa mi skojarzenie z obciachowym serialem „Żony Hollywood” - vide: https://www.youtube.com/watch?v=WepeD3mF4RQ
Brigitte Macron. Kobieta elegancka w sposób tak wyrafinowany, iż zdaje się zatrzymywać upływ czasu. Posiadająca ów nadprzyrodzony zmysł, z jakim trzeba się urodzić we Francji, by go potem jak samorodny diament szlifować w Paryżu, który zawsze był i będzie światową stolicą szyku i dobrego smaku kobiecego stroju.
A więc trzy kobiety niezwykłe, acz kompletnie od siebie różne.
Wszakże jest coś, co je łączy.
Wiem, że znowu podpadnę, ale zaryzykuję i powiem, że po prawdzie, nie tylko przez słabość do kobiet wolałbym, by miast ich mężowie, to one piastowały w swych krajach prezydenckie urzędy.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, obieżyświat, wielbiciel kobiet i mąż paru żon, które na dodatek żyją ze sobą w przyjaźni)
Post Scriptum
Komentarze dodane do tej notki są niestety typowe dla "ortodoksyjnych prawicowców" i to bardzo mnie martwi i zawstydza, a jak czasem piszę, że PIS jest partią "kulturowo i mentalnie nieestetyczną", mam na myśli pana Tarantogę i jego knajacką drużynę. Sorry, ale ktoś to musi na głos powiedzieć. A może ta opinia w końcu dotrze do Jarosława Kaczyńskiego.
https://s.yimg.com/uu/ap…
"nie tylko szata zdobi człowieka", Pani Prezydentowa z tych pozostałych jest najbardziej elegancka, niewyszukany skromny strój, powinniśmy być z Niej dumni, a nie znowu jakieś głupoty wypisywać.
Faktem jest, że mając tyle żon, a jeszcze więcej kochanek, wie Pan niemal wszystko nie tylko o modzie, ale szczególnie o bieliźnie osobistej kobiet :))
problem jednak jest taki, że one wszystkie też o Panu już wiedzą wszystko, dlatego jest sam, no może z "pięciogwiazdkową" hrabiną, której opowiada swoje historyjki o zdobytych wzgórkach :)))
Zacytuje Leca i co on pisał o takich amantach"Miał kogut kur pełen kurnik a póżniej leczył go skórnik"!
Krzysztof Pasierbiewicz
PS. Zaś fakt, że tego typu komentarze są typowe dla "ortodoksyjnych prawicowców" bardzo mnie martwi i zawstydza, a jak piszę, że PIS jest partią kulturowo i mentalnie nieestetyczną, zawsze mam na myśli pana Tarantogę i jego knajacką drużynę.
"Niebanalnie piękna, jak mało, kto umiejąca się nosić, choć zbyt skromnie w siebie wpełznięta. Kobieta niezwyczajnie szykowna i urodzona do garsonek, które ponoć szyje u rodzimych stylistek, co skutkuje tym, iż jej stroje, choć godne pokazania na królewskich dworach odstają od ideału tym samym, co garnitury z Vistuli od tych szytych przez firmę Giorgio Armani – to samo, ino, że nie bardzo. Więc wystarczy profesjonalny, powtarzam profesjonalny wizażysta i pani Agata będzie poza wszelką konkurencją. I proszę mnie nie posądzać o snobizm. Światowe domy mody przez całe stulecia zdobywały swoje doświadczenie, a nasi styliści dopiero raczkują."
może wtedy choć trochę zrozumie.
Jeżeli podobnymi tekstami raczył Pan swoje kobiety, to nie dziwię się, że Go zostawiały. Powinien Pan (też wielokrotnie) sobie pooglądać film, "Zapach kobiety".
Bez przerwy Pan coś wynajduje, przeważnie jakieś nieistotne sprawy, by się doczepić ze swoją "konstruktywną krytyką" i jeszcze ma pretensje, że krytykujący Go nie słuchają, a jak Pana się skrytykuje, to wtedy strzela Pan "focha" i zaczyna się festiwal epitetów, jak jest możliwość to cenzuruje blokiem.
Tak więc proszę się nie dziwić, że podobne zachowanie nie stawia Pana w szeregu poważnych blogerów, choć z pewnych racji, powinien tak być postrzegany.
Tak ma wyglądać to zapowiadane "szczególne przyglądanie się" obecnej władzy ?
Na zakończenie powiem, że Pan jest despotyczny smutas.
A może to już nie (sic!),tylko totalny odlot?
Mogę domniemywać,że Echo24 ma problemy z wkładaniem pampersa XXL,lub zaplątał sie w wężyka od cewnika...na starość są różne przypadki....nawet wizyta na Gali.pl
już nie przesadzajmy z tymi pampersami, aż tak źle nie jest, o takich sprawach się milczy.
:)
Vistula ,szyła na zachód i tam sprzdaano pod obcymi markami dla klasy robotniczej i takiej z małym plusem ,garnitury z Intermody szyte ze znakomitej bielskiej wełny to już dla klasy z górnej półki bo drogie i jakościowo znakomite w kraju poza zasięgiem takich ludzi jak autor nawet jako odrzut ,płaszcze z Próchnika dla klasy średniej na zachodzie,te szyte z wielbłądziej wełny to dla ludzi z londyńskiej City ,poza możliwościami finansowymi znawcy mody.To ,że sprzedawano je z metkami najlepszych domów towarowych Berlina,Londynu ,Hagi to już inna bajka.
Ostatnim politykiem który nosił nienagannie uszyte garnitury i płaszcze z najlepszych materiałów to był Gierek o koszulach nie wspomnę i to było polskie.
Dla krajowych koneserów jak autor pozostawała i owszem Vistula a ta w butelce i to było cudo malinowe ,dziesięć lat temu skosztowałem tego cudu gorzelanego i wiem dlaczego taką sławą okryta.
Pani łże. Post scriptum dodałem już po napisaniu komentarzy. Na szczęście jest to łatwe do sprawdzenia, więc proszę się nie kompromitować.
PS. A Wasze nienawistne komentarze robią już niechlubną karierę na Facebooku.
@xena 2012
"Pan moją natomiast naruszył choćby nazywajac mnie członkiem knajackiej drużyny robiącej jak się okazuje niechlubną karierę na Facebooku..."
---------------------
Ja nie wymieniłem członków knajackiej drużyny pana Tarantogi. A jeśli Pani sama się do tego członkostwa przyznaje, to ja już nie mam na to wpływu.
Piszesz wszędzie,gdzie sie na tobie nie wyznali i wykopali...a wykopali cie z niepoprawnych.pl.
Zostań sobie na FB,a tutaj jest portal nie dla ciebie...po co sie narażać na komentarze pisowskich oszołomów i ortodoksyjnych pisowców?
Idź sobie gdzie cie kochaja,szanują i mają w logo "Obywatele RP"....tam pasujesz...
napisał emerytowany akademik do blogerki, szczyt "kultury", jakich studentów Pan wychował na podobnych manierach?
klasy Szczerby, Budki, Nowaka etc.?
"......spostrzegłem, że ten zawsze opanowany profesor Wszechnicy Jagiellońskiej zachowuje się jak mały chłopczyk, któremu kolega z piaskownicy pokazał język, bowiem w czasie wystąpienia prof. Morawskiego, prof. Studnicki nerwowo wiercił się na krześle strojąc gombrowiczowskie miny, nie panował nad rękami, pretensjonalnie przewracał oczami i wydawał z siebie jakieś jękliwe piski,....."
z małymi poprawkami, pasuje do Pana.
Pan wstydu nie ma?
"jakich studentów Pan wychował na podobnych manierach? 'klasy Szczerby, Budki, Nowaka etc.?.."
----------------------
Nie Szczerby, Budki, Nowaka etc, lecz Jarosława Kaczyńskiego. Pamięta Pan, jak pan Prezes, po stokroć słusznie, żeby było jasne - mówił o łże-elitach? Więc, radzę zamilczeć, Panie Spike.
Jaki z Pana "inteligent", skoro takich oczywistości nie pojmuje, Panie nauczycielu akademicki dr Pasierbiewicz.
Pzdr.
https://www.youtube.com/…
https://www.youtube.com/…
A co do marzenia Pana Krzysia, żeby jego przestroga o knajackości dotarła aż do "naczelnika Państwa" , to obawiam się, że wątpię aby dotarła, a jeśli tak, to żeby wywołała na adresacie jakiekolwiek wrażenie. On już to zna...