Zirytowany wygłupami opozycji parlamentarnej Rafał Ziemkiewicz powiedział w programie "Chłodnym okiem" {TUTAJ}:
" Cała niewspółmierność tego, co wyrabia obóz anty-PiS-owski, KOD-omici, którzy chodzą ze znaczkami "Józef Pinior – pierwszy więzień polityczny", ja już nie chcę mówić, że to jest żenujące, bo to jest oczywiste, ale mam wrażenie, że dzieje się coś niebezpiecznego, czego ludzie nie zauważają, że – wiem, że jest to zdarte określenie przez propagandę PRL-owską i III RP, ale jest ono naprawdę stosowne – to jest opozycja antypaństwowa. To nie jest opozycja przeciwko rządowi PiS-u, tylko odrzucająca całe państwo, bo "to jest państwo PiS-u" – stwierdził publicysta.".
Nie minęły trzy godziny, a w portalu RMF24.pl pojawiła się {TUTAJ} wiadomość "Klapa MEN. Resort nie dostał 70 mln zł z UE przez brak podstawy programowej". Czytamy w niej:
"Klapa ministerstwa edukacji przy pozyskiwaniu funduszy unijnych. Jak dowiedział się nasz reporter, Grzegorz Kwolek, resort nie dostał ponad siedemdziesięciu milionów złotych, które chciał przeznaczyć między innymi na przygotowanie narzędzi edukacyjnych dla reformowanych szkół i na opracowanie e-podręczników. (...) Podstawowy powód odrzucenia to brak nowej podstawy programowej, do której odnoszą się oba projekty. Drugi - to zastrzeżenia partnerów społecznych, w tym Związku Nauczycielstwa Polskiego do kwestii merytorycznych zawartych w projektach.".
Cóż widzimy? Opozycyjny ZNP pod wodzą pana Broniarza stara się, by MEN nie dostało pieniędzy z Unii Europejskiej. Te fundusze miały być przeznaczone na ułatwienie pracy nauczycieli, w tym członków związku zawodowego kierowanego przez p. Broniarza. Ten ostatni ma jednak gdzieś dobro pedagogów. Najważniejsze dla niego jest - by dopiec PiS. Nic innego się nie liczy. Dlatego też rację ma Ziemkiewicz mówiąc, że opozycja nie prowadzi już tylko walki z PiS. Ona zwalcza obecnie Polskę jako taką. Jeśli rządzi Prawo i Sprawiedliwość to niech wszystko się spali i zawali, byle przypadkiem nie udało się mu czegoś osiągnąć.
Rownież opozycyjne media, takie jak portal RMF24.pl wyraźnie cieszą się z niepowodzenia MEN. Wspomniano wprawdzie, iż "Resort wylicza też osiem innych projektów w ramach tego samego Programu Operacyjnego, na które dostał dofinansowanie."., ale red. Grzegorza Kwołka interesują wyłącznie porażki rządu PiS. To one naprawdę go radują.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4094
Zadanie herr Tusk i PO bedaca niemiecka adminstracja na Polske, polityczny i gospodarczy cel tej administracji to likwidacja Polski jako panstwa. I Polakow jako narodu przez pozbawienie tozsamosci narodowej, demagraficzna zapasc, emigracje zarobkowa.
Oni sa antypolscy do szpiku kosci a niepodlegle panstwo Polska jest ich wrogiem glownym.
Gdyby Polacy nie wygrali tych wyborow, tzn. gdyby PiS nie wygral wyborow, ONI, OBCY, wynarodowiona janczarnia realizujace interesy Niemcow,bylaby doslownie juz tylko o symboliczny krok od tego celu oddalena.
Wygrało PiS i co? Dużo się zmieniło?
Ta sprawa jest symboliczna:
„Podstawowy powód odrzucenia to brak nowej podstawy programowej, do której odnoszą się oba projekty”
Wszystko ujęte w jednym zdaniu: Ideologię wyznacza UE. UE daje kasę na to co uważa za słuszne. A Polska jest zwykłym żebrakiem zależnym od UE. Pieniądze sprawiają że zgodzi się na niejedno upokorzenie.
PiS nie zamierza wyjść z UE bo jak większość Polaków jest przerażona domniemaną ekonomiczną katastrofą, która miałaby nastąpić na wskutek wyjścia. Czyli po prostu chodzi o kasę. Kasę nad niezależność.
Myślę że można to porównać do zależności niewolnik i jego pan. Niewolnik otrzymuje od pana ochronę i podstawowe dobra do życia. Jeśli jest posłuszny to może nawet nie mieć źle. Pan to doceni. Niewolnik ma to swoje minimum a pan straszy go niebezpieczeństwami czyhającymi na zewnątrz. Niewolnik boi się zrzucić kajdany. Mimo że dopiero wolny miałby w istocie szansę na realne bogactwo i przyzwoite życie.
O to dokładnie chodzi w tej parze. O tą niewolniczą mentalność przykrywaną żałosnymi pozorami. Ani wśród Polaków nie widać chęci wyrwania się z eurokołchozowej plantacji ani tym bardziej nie widać tego w rządzie.
Przeciwnie. Mamy ciągle grę według tych samych reguł. Rozpłaszczanie się przed ciągle tymi samymi ludźmi, będącymi źródłem finansowania Polski.
Gwarantami istnienia i działania rządu.
Przykre ale prawdziwe. Niewolnik nie musi samodzielnie myśleć i podejmować ryzykownych decyzji - a co konia obchodzi, że się wóz wali ! Pozdrawiam ro z m.
"Resort nie dostał 70 mln zł z UE"
- - -
Abstrahując od wspomnianej postawy obcej agentury to mniemam, że Polskę powinno być stać na te 70mln bez potrzeby oglądania się na akceptację UE. Zwłaszcza, że o wiele większymi kwotami dofinansowujemy sąsiednią Ukrainę.