Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

CZY TY, FRANCISZKU, BOGA SIĘ NIE BOISZ ?

Andrzej Wolak, 07.11.2016
Masz niewątpliwie swoje plany, Franciszku, i niestety, jesteś w tym konsekwentny.
Nie rozumiesz jednak Znaków. A może w ogóle w Nie nie wierzysz …

Byłby to tylko Twój problem, gdyby nie tragiczny fakt, że Ty jesteś jednak wielkim problemem dla nas – Katolików.

Więc Znaki, na które nie zważasz, bo nie czytasz Ich w świetle Wiary…

Postanowiłeś nie uklęknąć przed Matką Boga i Królową Polski (Ty padasz przecież na kolana tylko przed „skrzywdzonymi” wyznawcami Allacha), a wkrótce potem musiałeś, wbrew swej woli, przed Nią upaść.
Czy nigdy nie słyszałeś tej prawdy, że pycha zawsze kroczy przed upadkiem? Tym razem to jeszcze łaska ostrzeżenia.

Miałem szczerą nadzieję, że czegoś Cię to jednak nauczy, że da Tobie do myślenia, bo po tym wydarzeniu trochę jakby stonowałeś swoją wadliwą aktywność.

Wypowiedź w samolocie, w drodze powrotnej z mojego Kraju –
("zapytany w kontekście niedawnego mordu francuskiego kapłana, dlaczego odmawia łączenia terroryzmu z islamem, Papież po raz kolejny dał wyraz swemu przekonaniu, że nie powinno się mówić o islamskiej przemocy, bo, jak stwierdził, trzeba by też mówić o przemocy katolickiej, kiedy we Włoszech na przykład jakiś katolik zabije narzeczoną czy teściową")
– potraktowałem zatem jako siłę inercji manipulatorskiego rozpędu (manipulacja to przecież Twój dotychczasowy znak rozpoznawczy).
http://pl.radiovaticana…

Wielu Katolików musiało wtedy odczuć, że tym sylogizmem „z piekła rodem” obrażasz nie tylko ich wiarę, lecz także ich inteligencję.
Ja jednak miałem nadzieję…

Po krótkotrwałym wyciszeniu okazało się, że to tylko odpoczynek przed dalszym pracowitym zasiewem kąkolu na Chrystusowych łanach.

Nie będę już wypominał teologicznych i intelektualnych niedorzeczności Twojego pokrętnego nauczania, ani Twego moralnego relatywizmu, ani religijnego synkretyzmu, który głosisz.
Zrobili to już inni – zarówno duchowni, jak i świeccy – posiadający Autorytet. Wystarczy...

Chcę Ci natomiast wskazać Znaki, które otrzymujesz, a które są także Bożą łaską dla nas - wierzących.

Zatem Znaki, Franciszku.
One są, Bóg Je daje, a Tobie daje w obfitości, trzeba tylko pragnąć i potrafić Je odczytać.
Znaki czyta się przez Wiarę. Nie ma innej drogi do Zrozumienia.

Zabroniłeś Franciszkanom Niepokalanej odprawiania Mszy Trydenckiej podważając tym samym autorytet Papieża Benedykta.
http://www.pch24.pl/fran…

Ludzie pełni pychy i arogancji, nie będąc w stanie dorównać Wielkim i Szlachetnym pałają żądzą niszczenia.

Ustanowiłeś więc ojca Volpiego komisarzem (jakże pasował ten tytuł !) do sprawy zniszczenia zgromadzenia Franciszkanów .
http://www.m.pch24.pl/In…

Volpi, niczym rewolucyjny komisarz ludowy przystąpił do zleconej mu dewastacji z iście bolszewickim zapałem. Biada jednak pyszałkom, Bóg niweczy ich plany.
http://www.pch24.pl/de-m…

Otrzymałeś Znak, Franciszku; komisarz Volpi wbrew Twej woli nagle przestał być komisarzem…

Lecz Ty, niczego nie zrozumiałeś.
„Takie rzeczy się zdarzają, ludzie czasem doznają udaru mózgu” – pomyślałeś zapewne.
Dalej więc uparcie podążasz drogą ciemności, niezależnie od tego, ile pustych słów pozornej wiary wypowiadasz.

Postanowiłeś więc teraz – Ty, ten „skromny, łagodny, ubogi” - dać kolejny pokaz swej hipokryzji, pychy i arogancji, usuwając „za jednym zamachem” wszystkich  współpracowników Kardynała Saraha, z którym (więc i z nimi) się przecież nie zgadzasz  (to zupełnie oczywiste, choć nie wyrazisz tego jawnie nie mając ani argumentów teologicznych, ani moralnych).
http://www.pch24.pl/rady…
https://franciszekfalszy…

Tylko ludzie pozbawieni racji, lecz także klasy, za to z lichym charakterem, by osiągnąć swój cel działają właśnie tak, jak Ty to zrobiłeś - po „trupach”.

Pożądało się Tobie pozbawienie Kardynała - Prefekta, kontynuatora myśli Papieża Benedykta, realnego wpływu na cokolwiek; w miejsce usuniętych, zainstalowałeś więc przy nim „współpracowników” – sabotażystów (być może także donosicieli) zgodnych z Twoim heretycko – lewicowym światopoglądem. Zachciało Ci się Kardynała poniżyć, jesteś więc także wyjątkowo małostkowym człowiekiem.

Bo Ty go nie zdymisjonujesz, Ty dajesz mu wybór między funkcją prefekta – figuranta (tak przecież zakładasz), a „dobrowolną” rezygnacją.
Jakże to przypomina sytuacje, w których sabotażyści uplasowani w Kościele stawiali (aż do skutku) Papieża Benedykta; jakże identyczne schematy działania stosują ludzie marnego pokroju.

Wykazałeś więc stanowczość złych zamiarów. Nic zaskakującego; już Święty Pius X przejrzał kościelnych modernistów Twojego autoramentu:
"Że zaś modernistów (tak przecież zwą się oni zwykle) najprzebieglejszy manewr polega na tym, że nie przedstawiają swych doktryn ujętych w pewien porządek i zebranych w pewną całość, lecz jakoby rozproszone i oddzielone jedne od drugich, ażeby uchodzić za chwiejnych i niejako niestałych, gdy tymczasem są pewni i stanowczy; wypada, Czcigodni Bracia, zebrać najpierw te doktryny w jedną całość, wykazać związek, który je łączy, ażeby następnie wyśledzić przyczyny błędów i wskazać na środki na odwrócenie ich zgubnych następstw” – (encyklika Pascendi Dominici Gregis).

Trudno znaleźć większe przeciwieństwo myśli liturgicznej Kardynała Saraha niż dążenia i działania arcybiskupa Piero Mariniego delegowanego przez Ciebie (niczym komisarza Volpi’ego do Franciszkanów) do sabotowania działań ratujących katolicką Liturgię (więc Kościół).

Bóg jednak i tym razem okazał Ci łaskę Znaku ostrzegając, jak bardzo wstrętny jest Mu sposób Twego działania,Twoje plany, jak bardzo On nie popiera tego, co Ty, wraz ze swoimi spiskowcami wykombinowaliście.
Otrzymałeś więc Znak kolejny - arcybiskup Marini raczej nie będzie się już nadawał do wypełnienia Twego planu…
http://www.pch24.pl/abp-…

Pomyśl tylko, Franciszku - po jednej stronie Kardynał Sarah jako symbol Tradycji, a z drugiej strony Ty i Twój wysłannik Marini, pomysłodawca licznych liturgicznych nowości, zwanych aberracjami. A uprzednio Franciszkanie Niepokalanej, zaś przeciwko Nim, Twój komisarz Volpi oświadczający, że problemem Franciszkanów jest to, iż są zbyt… tradycyjni.

Bóg przemawia do Ciebie tak bardzo czytelnie; nawet absolutna analogiczność wypadków jest tu wyjątkową łaską.

Czy naprawdę nie jesteś w stanie dostrzec w tym prawdziwego Bożego miłosierdzia, które Ty nieustannie zafałszowujesz wskazując jego rzekomą obecność tam, gdzie – opierając się na gruncie Prawdy – ujrzeć można wyłącznie tolerancję dla obrzydliwości?

Tym razem łaska Znaku przyszła bardzo szybko, co może oznaczać, że nie dostaniesz już wiele czasu.
Czy jeszcze czegoś można tu nie rozumieć, Franciszku ?

Dopóki nie zapragniesz odczytywać Znaków w świetle katolickiego wyznania wiary będziesz nas raczył wydarzeniami w rodzaju bluźnierczego wciągania Kościoła w obchody sukcesu Antychrysta oraz popiersiami jego Lutra w Twoim otoczeniu, co jest tragedią także dla heretyków. Nie dajesz im absolutnie nic, a utwierdzając w błędzie możesz odebrać wszystko.
http://wolna-polska.pl/w…

Będziesz pewnie zadowolony, gdy (niektórzy) duchowni ukąszeni Twoim przykładem, zaślepieni Twoją politycznie poprawną ideologią tego świata, a może już wcześniej tak zindoktrynowani, nie zechcą pozostawać w ariergardzie postępu, lecz z rewolucyjnym zapałem spróbują nas - wiernych tresować ponurym bełkotem pseudonauczania – jakże Tobie bliskich, kolejnych w historii, niemieckich pyszałkowatych zwodzicieli – na temat „darów reformacji”.

Dla „darów reformacji” jest wyznaczone odpowiednie miejsce tam, gdzie ani zajrzeć nie możemy, ani nawet nie chcielibyśmy, lecz wybrani Święci Pańscy informują nas, że nie zobaczyli tam przestrzeni bez lokatorów.

Katolików wciąż obowiązuje nieomylne Nauczanie Kościoła potępiające – wbrew Twoim poglądom - Lutra, jego „nauki” oraz głosicieli owych „darów”, kimkolwiek by oni byli:
„(…) mocą autorytetu Boga Wszechmogącego, świętych apostołów Piotra i Pawła, oraz mocą Naszego autorytetu, potępiamy, wykluczamy i całkowicie odrzucamy wszystkie te zdania albo błędy jako heretyckie, gorszące, fałszywe, obraźliwe dla pobożnych uszu i zwodnicze dla prostych umysłów, oraz przeciwne wierze katolickiej. Wymieniając te zdania postanawiamy i wyjaśniamy, że wszyscy wierni, obojga płci, mają obowiązek traktować te zdania jako potępione, wykluczone i odrzucone... Mocą świętego posłuszeństwa zobowiązujemy do tego wszystkich, pod karą automatycznej ekskomuniki większej...
(…)
Zakazujemy wszystkim razem i każdemu z osobna wiernym, płci obojga, mocą świętego posłuszeństwa i pod groźbą wymienionych powyżej kar, które będą wiązały mocą samego prawa: czytania, posiadania, głoszenia, pochwalania, drukowania, publikowania albo bronienia tych pism. Popadną oni w te kary, jeżeli odważą się popierać te pisma w jakikolwiek sposób”
– ( Papież Leon X, bulla Exsurge Domine).
.
„Mocą samego prawa”, „pod karą automatycznej ekskomuniki większej” oraz " w jakikolwiek sposób" !
Rozumiesz, Franciszku?

Nieomylność Nauczania Kościoła oznacza – ni mnie, ni więcej - że to Ty tragicznie błądzisz. Każda inna ewentualność jest tylko wytworem szatańskiego zamętu. Gdzie dopuszcza się różne „prawdy”, tam Prawdy nie ma wcale.
https://franciszekfalszy…
https://pl.wikipedia.org…

Ty, Franciszku, chyba naprawdę Boga się nie boisz, skoro tak zuchwale dążysz do wypełnienia proroctwa objawień Błogosławionej Anny Katarzyny Emmerich:
"Wybudowali wielki, osobliwy, kuriozalny kościół, który miał obejmować wszystkie wyznania na równych prawach: ewangelicy, katolicy i wszystkie sekty – prawdziwa wspólnota bezbożników z jednym pasterzem i jedną owczarnią. Miał tam być papież, płatny papież, pozbawiony wszelkiej władzy.
Wszystko zostało przygotowane, wiele rzeczy ukończono; lecz zamiast ołtarza były tylko ohyda i spustoszenie. Tak miał wyglądać ten nowy kościół, i to dlatego podłożył on ogień pod stary; jednakże Bóg zamierzył inaczej. Umarł on po spowiedzi i zadośćuczynieniu – i ożył na nowo".


Dokąd zmierzasz, Franciszku, tam i zajdziesz, a wraz z Tobą wszyscy, których zwiedziesz ideologią fałszywego miłosierdzia.

Jeszcze otrzymujesz łaskę Znaków; pamiętaj jednak, że Bóg nie pozwala drwić z Siebie w nieskończoność.
  
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 22315
Domyślny avatar

Ewa G

07.11.2016 20:56

Dziękuję Panu za ten tekst. Dzięki niemu nie czuję się taka osamotniona w swoich lękach a raczej przerażeniu).
Andrzej W.

Andrzej Wolak

07.11.2016 22:25

Dodane przez Ewa G w odpowiedzi na Dziękuję Panu za ten tekst.

Rozumiem Panią, ale mnie te wszystkie szatańskie podstępy raczej ... mobilizują. Do jeszcze częstszego udziału we Mszy Świętej (jeśli mogę, to codziennie), częsta Spowiedź i Komunia Święta, dawanie Świadectwa Wiary w życiu i modlitwa. Także za tych, którzy szkodzą Kościołowi. Na pewno nie zrozumieją tego ci, którzy zarzucają mi bluźnierstwo, ale ja - niezależnie, jak oceniam Franciszka - modlę się w jego intencji. Codziennie. Nie walczymy przecież przeciwko Ciału i Krwi, lecz przeciwko Złemu. Jesteśmy Katolikami, dlatego nie milczymy, gdy zło się panoszy, ale modlimy się za błądzących. Pozdrawiam Panią serdecznie. A.
Domyślny avatar

Dorota M

07.11.2016 22:29

Nie widzę większego problemu z postrzeganiem obecnego papieża, jako liberała. Nawet w przytoczonych przez pana Znakach, które miałyby służyć do zastanowienia papieżowi, jest dla nas uspokojenie, że Bóg nie opusci swojego kościoła, czyli nas, katolików. Ten nasz niepokój może powinniśmy oddać Bogu i prosić go w modlitwie o poprowadzenie Watykanu zgodnie z Jego świętą wolą.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 19:38

Dodane przez Dorota M w odpowiedzi na Nie widzę większego problemu

Ma Pani rację, modlitwa przede wszystkim. Mnie nie trzeba do tego przekonywać. Franciszek podejmuje jednak konkretne działania, czasem zwodnicze, a czasem siłowe, jak pokazuje przykład Franciszkanów, czy odwołania współpracowników Kardynała Saraha (przypadek bez precedensu). Z drugiej strony wyjątkowa łagodność dla dewiacji, a wprowadzanie nowych kategorii grzechów, np. ostatnio "grzech przeciwko ekumenizmowi". Wobec tego obowiązkiem Katolika jest danie świadectwa, opowiedzenie się. Pozdrawiam Panią.
Domyślny avatar

andzia

07.11.2016 23:12

Zdecydowanie się z Panem zgadzam. Był czas, że zastanawiałyśmy się, czy obecny Papież nie doprowadzi do rozłamu w KK. Ufajmy, że Dobry Bóg czuwa nad nami.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 19:52

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Zdecydowanie się z Panem

"Bramy piekielne go nie przemogą", o czym jest też w wizji Bł. Anny Katarzyny Emmerich, którą na końcu cytuję. Nie będzie to jednak Kościół, który usiłuje budować Franciszek razem z niemieckimi schizmatykami. W dawnych przemyśleniach Ratzingera odradzający się Kościołem będzie Kościołem stosunkowo skromnym i ubogim. W czasach sukcesów herezji arianizmu św. Atanazy głosił: "wy macie kościoły, ale to my zachowaliśmy prawdziwą wiarę". Być może sytuacja musi się powtórzyć, aby doszło do prawdziwego oczyszczenia. "Ubogi" Franciszek, który od początku głosił potrzebę ubóstwa Kościoła, dziwnie bez oporów działa pod dyktando najbogatszego partykularnego Kościoła - niemieckiego. Serdecznie Panią pozdrawiam. A.
Sir Winston

Sir Winston

07.11.2016 23:51

Dobry wieczór, Panie Andrzeju, ciszy nie spodziewał się Pan po wstawieniu tego tekstu, prawda? Domyślam się, że po tym, jak i tym razem stawili się karnie, ale bez planu, tak jutro wrócą i wyciągną gotowce. Naprawdę szkoda, że nie można tu wyłączyć użytkowników z komentowania. Niektórzy wnoszą tylko zamęt i mogą przeszkadzać w dotarciu do treści. No, ale trudno. Pisze Pan o sprawach, które wielu niepokoją... a wielu przerażają. I to dobrych i mądrych ludzi. Bergoglio miał się pojawić, choć trudno było uwierzyć, że może pojawić się papież(?) opisany m.in. przez Jana. Jednak przyszłość nie jest przesądzona. Oprócz Boga, zależy ona między innymi także od nas. Bergoglio, papież czy nie, sam Kościołem nie jest, Kościół to dużo więcej, to także my. Dlatego myślę, że to dobrze, że pisze Pan te słowa sprzeciwu. Wrzask Drugiej Strony oczywiście wywołają, ale może uda się obudzić kogoś, w kim nie ma złej woli, a idzie za pasterzem, który wskazuje złą drogę. A wskazuje złą drogę. Serdecznie pozdrawiam
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 20:15

Dodane przez Sir Winston w odpowiedzi na Dobry wieczór, Panie

Witam Pana. Przepraszam za opóźnienie, ale obowiązki... Z jednej strony rzeczywiście wnoszą zamęt, ale to, w jaki sposób się wypowiadają, ten kompletny brak podstawowej wiedzy religijnej, jakieś topornie ukute frazesy, wyrwane urywki z Ewangelii, kompletny brak logiki, nienawiść do sacrum, zupełny brak "czucia" Liturgii (co wyłazi już na poziomie słownictwa) etc.etc. - po prostu zupełne antyświadectwo. Ale przecież są tylko figurantami, choć na swój sposób niszczą; trzeba się za nich modlić. Serdecznie Pana pozdrawiam i czekam na Pańskie prześwietne teksty.
Domyślny avatar

Madama Pompadura

08.11.2016 00:51

A mnie ciekawi z jakiej sekty pochodzą autor tego wpisu i ci, którzy go w komentarzach popierają? Może będą mieli na tyle odwagi, żeby się przyznać, byle tylko nie usiłowali nam wmawiać, że są rzymskimi katolikami i działają w obronie Kościoła!
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 20:02

Dodane przez Madama Pompadura w odpowiedzi na A mnie ciekawi z jakiej sekty

A kogo obchodzi, co Panią ciekawi? Mnie natomiast w ogóle nie ciekawi do kogo Pani się modli. Może się Pani modlić nawet do kardynała Marxa, który ostatnio ukrył Krzyż, aby nie drażnić islamistów. Wcześniej zrobił to przecież Franciszek. Pytanie, który jest pomysłodawcą, a który epigonem; oczywiście w kategoriach tego świata. Kto jest rzeczywistym mózgiem, dla Katolika musi być oczywiste. Co też ta politpoprawność z Panią zrobiła; po prostu żal mi Pani. Pozdrawiam.
Domyślny avatar

Madama Pompadura

08.11.2016 21:27

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na A kogo obchodzi, co Panią

Jak Pana to nie obchodzi, to po co Pan odpowiada, chyba tylko po to, żeby się tu powymądrzać. I co ma do mojego pytania political correctness, to pewnie i Pan nie wie, a tylko tak strzela z głupia frant. Fałszywa troska o Kościół Katolicki nie pochodzi tu z pewnością od jego członków i dlatego katolik ma prawo zapytać: z jakiej pozycji ta krytyka Papieża?
Domyślny avatar

Madama Pompadura

08.11.2016 21:27

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na A kogo obchodzi, co Panią

Jak Pana to nie obchodzi, to po co Pan odpowiada, chyba tylko po to, żeby się tu powymądrzać. I co ma do mojego pytania political correctness, to pewnie i Pan nie wie, a tylko tak strzela z głupia frant. Fałszywa troska o Kościół Katolicki nie pochodzi tu z pewnością od jego członków i dlatego katolik ma prawo zapytać: z jakiej pozycji ta krytyka Papieża?
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 22:52

Dodane przez Madama Pompadura w odpowiedzi na Jak Pana to nie obchodzi, to

Wchodzi Pani na ten blog, obraża czyjąś wiarę i nie spodziewa się odpowiedzi? "Katolik ma prawo zapytać: z jakiej pozycji ta krytyka Papieża?" Już nie "sekta", a "z jakiej pozycji ta krytyka". Jednak warto było ripostować, nawraca się Pani. Niech Pani nie pyta o "pozycję", niech Pani bez zaślepienia, uczciwie, w świetle Nauczania Kościoła przyjrzy się faktom. To wystarczy. Większość (nie będę tu rozstrzygał, czy wszystkie) działań Franciszka jest warunkowana właśnie ideologią politpoprawności, dlatego w tym stanie rzeczy nie ucieknie Pani od tego. Tyle w skrócie. Pozdrawiam Panią.
Roz Sądek

Roz Sądek

08.11.2016 08:10

"Od momentu, kiedy nowowybrany paież Franciszek po raz pierwszy przemówił do ludzi i wykonał określone gesty to gdzie głęboko poczułem, iż coś jest nie tak. To przekonanie wzrasta we mnie każdego dnia, niestety..." ============= To niech się Pan wybierze do spowiedzi, albo przynajmniej porozmawia z księdzem. Aha, tylko niech pan nie napisze, że regularnie się spowiada i otrzymuje rozgrzeszenia.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 22:44

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na "Od momentu, kiedy

Pan pewnie doskonale się czuje broniąc Franciszka instruującego biskupów argentyńskich o tym, że jedyną właściwą interpretacją Amoris Laetitia jest dopuszczenie rozwodników w stanie grzechu ciężkiego do Najświętszego Sakramentu. A więc, na Tronie Piotrowym zasiadł ktoś, kto podważa Sakrament Komunii Świętej, a także Sakrament Pokuty i Pojednania, a także Sakrament Małżeństwa, a także Sakrament Kapłaństwa, to ukrył Krzyż, aby nie drażnić islamistów i Żydów, a dodatkowo o znanej włoskiej aborterce wypowiedział się kiedyś, że to "cicha bohaterka". Można zresztą przykładów pokazać bez liku. I Pan z czymś takim śmie podważać czyjąś Spowiedź i uzyskane rozgrzeszenie, dlatego, że ten ktoś widzi to fałszywe nauczanie i ma odwagę opowiedzieć się po stronie Prawdy? Nie myliłem się; można w odniesieniu do Pana napisać z w pełni uzasadnioną ironią: ROZ SĄDEK - SZKODA, ŻE BEZ WIARY I UCZCIWOŚCI. Już samo miejsce, w którym zamieścił Pan ten swój komentarz jest perfidną manipulacją. Pan już tam wie dlaczego.
Domyślny avatar

ruisdael

08.11.2016 08:13

Nie spodziewałem się, że reakcja Franciszka na wypowiedzi kard. Saraha i posunięcia papieża Benedykta XVI ws. "Mszy Trydenckiej" będą tak gwałtowne. Choć po całokształcie wypowiedzi Franciszka i jego "ekumenicznej" postawie można było podejrzewać, że wpływy niemieckich modernistów dadzą o sobie znać. Dziękuję za zebranie w całość faktów, które pokazują kierunek w jakim dryfuje Łódź Piotrowa,a przykład "kościołów protestanckich" unaocznia, że kierunek ten prowadzi na skały. Nie można "zwalać" wszystkiego na Ducha Świętego, bo historia papiestwa wskazuje, że ludzie kierują się także wolną wolą.
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 20:28

Dodane przez ruisdael w odpowiedzi na Nie spodziewałem się, że

"Nie można "zwalać" wszystkiego na Ducha Świętego, bo historia papiestwa wskazuje, że ludzie kierują się także wolną wolą." Dokładnie tak. To jest frazes wykorzystywany najchętniej przez wrogów Kościoła, bo - licząc na zaślepienie = wszystko można w ten sposób wytłumaczyć. Mamy jednak Tradycję Apostolską natchnioną właśnie przez Ducha Świętego. Jeśli jakieś działania, czy nauki nie są z Nią zgodne, podważają Ją, to z pewnością od Ducha Świętego nie pochodzą. Bóg jest wierny raz na zawsze. Ja też się nie spodziewałem aż takiego pokazu brutalnej siły. To znaczy, że jest pośpiech. A znaczy to także, że każdy grzech jest zarazem zachętą do następnego - większego oraz, że nie można się maskować zbyt długo. Pozdrawiam Pana serdecznie. A.
Roz Sądek

Roz Sądek

08.11.2016 08:24

Trzy zdania cytaty z Pana Panie Andrzeju W. dyskusji pod Pana artykułem. Pozwoliłem sobie zaznaczyć niektóre wyrazy. Nie cytuję więcej, bo to nie ma sensu. Te cytaty to obraz pańskiego katolicyzmu, tak jednoznaczny, ze dziwię się, że ktoś jeszcze z Panem dyskutuje. "Gdy czegoś nie rozumie, zawsze usiłuje to zniszczyć - taka już natura HOŁOTY." "A co mnie obchodzi za co i komu Ty jesteś wdzięczny? Idź z tym do swojego pastora, a jak nie wystarczy, to ten może WYŚLE CIEBIE DO PSYCHIATRY." "Ależ Ty jesteś nafaszerowany manipulacyjnymi sloganami, które CI ZROBIŁY Z MÓZGU SIECZKĘ."
Andrzej W.

Andrzej Wolak

08.11.2016 20:44

Dodane przez Roz Sądek w odpowiedzi na Trzy zdania cytaty z Pana

@ Roz Sądek - szkoda, że bez uczciwości: "...po nawoływaniu do herezji w postaci Intronizacji." "ksiądz sobie coś mamrotał pod nosem" "albo odmawiali różaniec, albo inaczej zabijali czas" "słowa hocus-pokus wierni wynieśli z mszy trydenckiej." itd. Takie już metody działania prowokatorów; najpierw obrazić, a gdy otrzymają na co zasłużyli, wtedy "ratunku, biją!" Nie zauważył Pan w powyższych cytatach żadnej prowokacyjnej obrazy osób oraz ich religijnych uczuć? To przykre. Zatem, Roz Sądek - szkoda, że także bez wiary.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 79
Liczba wyświetleń: 676,536
Liczba komentarzy: 867

Ostatnie wpisy blogera

  • ARCYBISKUP DZIĘKUJE PREZYDENTOWI.
  • WETO PANA PREZYDENTA.
  • Czy to początek zwycięstwa ?

Moje ostatnie komentarze

  • Jak wyciąć marksistowskie insynuacje leninowskiego kocmołucha z GieWu to zostanie pusta strona...
  • To prawda, lecz już z Panem Adminem pewne rzeczy sobie wyjaśniliśmy.
  • Czekam na Admina

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • CZY TEŻ MACIE KŁOPOT Z NADZWYCZAJNYMI SZAFARZAMI KOMUNII ŚW?
  • "RUCHY CHARYZMATYCZNE" W KK - LUCYFERYCZNY PLAN ZNISZCZENIA.
  • To jest Wasza Matka ta Ojczyzna ! List do Episkopatu Polski.

Ostatnio komentowane

  • malgozata, U nas nie ma zadnych "nadzwyczajnych" szafarzy. Zreszta, to jest kpina z Eucharystii by jacys zwykli ludzie dotykali grzesznymi rekoma Cialo Chrystusa. Nie mieszkam w Polsce , ani na zachodzie.…
  • malgozata, http://prorocykatolik.pl…
  • Izejus, trafiłem na ten stek bzdur i zastanawiam się czy to jest objaw jakiejś choroby (wtedy można usprawiedliwić), czy jednak przejaw celowego wyrafinowanego działania. Bóg działa poprzez Neokatechumenat i…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności