Strategia życia, podług „pragmatyków”, polega na obrotowości. Na słynnym :„Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek”. Przy czym często ogarek i świeczka są wymienne zależnie od doraźnej potrzeby. To się, według nich nazywa, „mocnym staniem na ziemi’ i jest rzekomo wyższym stanem inteligencji.
Obracanie się „frontem do klienta” przynosi zwykle spore korzyści w „bezkonfliktowym przeżywaniu życia”, czyli w egzystencji oportunistycznej. Która się streszcza w : łatwo i przyjemnie.
- Każą, proszę pana, to ja i owszem, bo cóż robić? A nie każą, to ja w życiu, bo po co się narażać? Co mi to da, prawda?
Taka jest codzienność milionów „szarych myszek”, które żyją żeby żyć . U których samo wyobrażenie ryzyka, czy nawet niezależnej decyzji, wywołuje piskliwy popłoch. Można je oplatać więzami przeróżnych doraźnych „praw”, całkiem nawet nieprawych. Otoczyć zasiekami ustaw i przepisów, poza które nie będą się wychylały wzajemnie się pilnując. Można im lepić świat podług wszelkich fantazji, nawet najbardziej wynaturzonych. Przełkną każdą , choćby i nawet najbardziej wymiotną. Zmuszą się, a przełkną. Tak już mają.
- Bo inaczej nie można, proszę pana, jeśli się chce przeżyć. No musi się!
Czasem jednak ten „ciężko wypracowany” ład słodkiego oportunizmu burzą im jacyś nieprawdopodobni - Nieobrotowi.
Jak ojciec Kolbe, czy „Inka”…
- Całkiem niezrozumiali, proszę pana. Całkiem nie…Chociaż no, oczywiście, wielcy byli…
Ale dlaczego…?
/.../
I po co nam
Kolbe czy Inka?
Nam przecież
wystarczy świnka
skarbonka...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3638
To jest jedna cześć naszego społeczeństwa, duża. Inna to ta, kiedy oglądając wczorajsze uroczystości w Gdańsku mieliśmy łzy w oczach, oni plują, szydzą i szkalują nie tylko Prezydenta lecz sama idee przywracania prawdy i patriotyzmu. Wystarczy poczytać
stek wpisów komentarzy na blogach i ich wspieraczy - zgroza ! Skąd wśród nas tyle bolszewizmu, antypolskości, nienawiści do
Polski ? Jak się ich POZBYĆ z naszego otoczenia by przestali bruździć, kłamać, pluć i szydzić ?
Indoktrynacja, a tym którym to nie pomoże, obozy, druty, pałki, psy etc.......
Taki sobie wybrałeś zdzichumałopolski proces formowania swojej mózgownicy?….. OK. według życzenia!
Po pierwsze Małopolska to piękne miejsce, ale nie zamieniłbym jej z Wielkopolską, po drugie od formowania mózgownic to ja jestem.
No i wyszło szydło z wora…:)
Wszędzie pełno jest sprzedawczyków. W Polsce od carów za rubla całe hordy. Kara śmierci dla zdrajców.