Głupek z TVP

https://ostatniakohorta…

Wszyscy – szczególnie w mediach – ekscytują się Euro 2016 we Francji, co i mnie się udziela. Piłka to jednak piłka, szał jest. Futbol nie jest tylko sportem, zespołową grą; jest prostą emanacją świata w jakim żyjemy i emocji targających globem. Zaczęło się wszystko od małych, lokalnych rywalizacji, stąd jasnym jest, iż piłka wyrosła z kibiców i dla nich żyje. To nie konkurs Eurowizji, tu są prawdziwe i głębokie emocje, pomieszanie interesów, różnorodności, walki i radości. Piłka jest prawdziwa, jak prawdziwa jest ulica z której wyrosła, na której powstała; natomiast nieprawdziwe i sztuczne są próby jej ugrzecznienia, czy wręcz pacyfikacji biurokratycznymi, pseudo międzynarodowo, lewackimi metodami, wzbudzającymi tylko wściekłość, zażenowanie, odrazę milionów ludzi…Życie.

Dokładnie to samo dzieje się w sferze globalnej jeśli chodzi o poczynania tzw. Rządów różnych państw, czy struktur ponadpaństwowych. Federacja piłkarska ‚uczy’ ludzi ‚tolerancji’ krzewiąc li tylko lewackie i antyłacińskie bzdury, rządy zaś kłamią o pokoju, w rzeczywistości chyba dążąc do stworzenia ze świata czegoś na kształt folwarku Orwella.

Bardzo ochoczo pomagają w tym procederze zakłamywania, pedalskie i sprostytuowane całkowicie, media. Dziś już nie ma dziennikarzy; są usłużni prostytuci, oraz osobniki z przerostem ambicji, zainteresowane sobą, sobą, sobą. To samo prezentują różne inne mordy, ukazujące się z różnych powodów na ekranie…

Nie, powiadam Wam, nie od dziś, a od zawsze nie szanuję zawodu aktora. Każdemu to mogę powiedzieć w twarz.

Hydraulik, inżynier, nauczyciel, żołnierz, sprzedawczyni – to są zajęcia godne szacunku, natomiast polerowanie własnego ego w blasku ekranu niegodne splunięcia.

Mówią że piszę za długie teksty. No przecież im nie zabraniam mówić. Ja zaś mówię, by porozumiewali się ze światem tylko przy pomocy sms-ów i twittera…Otóż i szczyt ‚rozwoju’ człowieczeństwa…? Dygresja.

Wracając; świat prawdziwy przestaje być dziś ważny, natomiast ważne jest to, co mówi się na ekranie. Dziś rano jakiś głupek w TVP Info, stwierdził, że ci kibice polscy, którzy się biją czasem na ulicach, to są ludzie, którym w życiu nie wyszło, głęboko sfrustrowani, rozgoryczeni. Nie wiem jak to skomentować, bo człowiek mówiący takie rzeczy, nie nadaje się do poważnej rozmowy z powodu braków w inteligencji. Nie trzeba wchodzić w środowisko, by wiedzieć, że aktywne grupy kibicowskie, są właśnie najbardziej energicznymi, składającymi się z ludzi nietuzinkowych, gotowych na własne zdanie i jego obronę. Takie grupy – bynajmniej w Polsce – to są wręcz najlepsi ludzie, tacy, co to się nie załamują, chcą działać i nie poddają nigdy. Oni wyznają swoje ( najczęściej łacińsko uniwersalne ) wartości, a bronią ich przed atakami takich idiotów jak ten z TVP, oraz agresją lewaków z UEFA, różnych degeneratów z rządów Unii Eufaszystowskiej.

Ale nie, to nieważne, bo śmieszny typek w marynarce powiedział w tiwi, że sfrustrowani! Kalka TVN działa, a myślenia i zdolności obserwacji, widać niektórych nie da się nauczyć. Taki typ zapewne w szkole miał słabe oceny z historii i polskiego.

Rosjanie, którzy robią zadymy na EURO, też mają swoje priorytety, zasady i choć są mongołami, gotowymi na płaszczenie się na pierwsze skinienie przed carem – w przeciwieństwie do wolnych Polaków – to i tak są milion razy lepsi od ospałych, pijanych, grubych i zdegenerowanych ‚kibiców’ z zachodniej Europy, bo jak się chla w barze piwsko i nic nie ćwiczy całe życie, to trudno potem się dziwić, że takich ‚patologów’ rozjeżdża 3 ( trzech ) Rosjan! Kacapami pogardzam od dziecka i tłukłbym ich mongolskie łby pałką, ale na pewno są bardziej godni szacunku, niż ‚mniej niż zera’ z Zachodu.

Na razie nie było jeszcze (?) żadnego zamachu na EURO, za co Chwała Bogu, jednak francusko – niemiecko – angielska głowa, mocno jest schowana w piasku, co – zgodnie z opisanym na naszych blogach eksperymentem ‚mysiej utopii’, nasuwa wniosek, iż nad Zachodem nie ma co się już pochylać. Punkt krytyczny został przekroczony, więc ten świat musi zginąć i ciekawe tylko, jak będą wyglądać rozgrywki piłkarskie, gdy pół kontynentu będzie muzułmańskie…?

Głupota jest efektem braku wiary i edukacji, a służyć ma przemyceniu do ludzkich dusz relatywizmu, czyli podważania każdej wartości. Tak działa diabeł, ale miliony kretynów w Europie śmieją się z takich słów, w istnienie złego wierząc mniej, niż w ‚Zadziwiającego Człowieka Pająka’.

Śmiech, refleksja, żal, współczucie, konsolidacja i utwierdzenie w prawdziwych wartościach, obrona ich – taki mechanizm działa i jest reakcją na zachodnią degenerację. Tak też reagują wartościowi ludzie z własnym zdaniem, w czym przede wszystkim kibice…

No więc są sfrustrowani, przegrani, bez szans, z przegranym życiem….!

Skąd klepią takich debili jak ten z TVP dziś…? Czy to chów tylko ‚warszafski’, czy też podobnych umysłowych meneli robią gdzieś indziej jeszcze…?

Polscy kibice dadzą radę we Francji, nawet jeśli dojdzie do rękoczynów, a jeśli takie nastąpią, to wiedzcie o tym, że nie bez powodu. Jakoś tak się dzieje, że niesiemy tę Polskę na cztery strony świata, a na wschodzie, czy zachodzie bardzo im nasza Polska nie w smak.

Jedni są zbójami, drudzy zaś wiarołomcami, tak więc Prawda ich boli.

‚Polskie obozy zagłady’, ‚dziwna wojna’ w 1940, cisza o Wołyniu, pomniki ruskich bydlaków, teraz dopiero usuwane, ‚Enigma’, dzieci i wnuki ruskich wieprzów, teraz dopiero siłą odspawywane od synekur, zachodnie gazetki robiące z Polaków oprawców Żydów. Jedno, wielkie kłamstwo, któremu Prawda przeszkadza…

Na koniec; uświadomcie sobie, że to co się nazywa Ukrainą, na pewno nie będzie istnieć w takiej formie w jakiej jest teraz, także zaklinanie rzeczywistości na siłę, szkodzi tylko Polakom i Polsce. Ufam też w to, że wielki wróg Polski i cywilizacji, Rosja, też nie przetrwa, co w połączeniu z totalnym upadkiem i degeneracją Niemiec, dać może perspektywę na pewno nową, nienajgorszą dla Polski. Tylko nie słuchajmy relatywistycznych debili, zniewieściałych bawidamków studyjnych – raczej budujmy silną, agresywną armię, wychowaną na wartościach…

Jakich wartościach…?

Wartości są zawsze jedne i takie same, oraz przeciwstawiają się antywartościom.

Myślicie, że ‚fajniejsza’ będzie armia złożona z piwnych, bezwolnych grubasów z kartami kredytowymi, nie wierzących w nic, czy taka zbudowana ze ‚sfrustrowanych’, silnych, czujących, wierzących i odważnych ludzi, którzy wiedzą co to walka…?

Głupie pytania przychodzą mi do głowy, prawda…? Chyba jestem sfrustrowany…

                                  Optymista1930

P.S.

Wielkie gratulacje dla ekipy Pogoni Lębork z okazji awansu do III ligi!!!