"Kłamałem w tedy, teraz i zawsze będę".
Te maksymę w klapie, zamiast Matki Boskiej, powinien nosić.
Inna sprawa,to zmartwychwstałe nagle stada bohaterów, co to wiedzieli, ale próbowali Lecha nawracać, zapominając dodać, że nawracanie nie wyszło, więc ukrywali prawdę.
Wspólnicy?