Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Komunizm a chrystianizm

Izabela Brodacka Falzmann, 12.07.2015
Wiele razy słyszałam porównywanie komunizmu do chrystianizmu, które miało komunizm i lewactwo nobilitować. Pan Jezus głosił przecież pochwałę ubóstwa, kazał oddawać ostatni płaszcz biednemu i twierdził,że „łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego”.

A oto jak funkcjonowała gmina chrześcijańska:

„Wszyscy zaś, którzy uwierzyli, byli razem i mieli wszystko wspólne, I sprzedawali posiadłości i mienie, i rozdzielali je wszystkim, jak komu było potrzeba. ” (Dz.Ap. 2,42-46 BW)

Czyż można się dziwić Kautskiemu, że dojrzał w tym opisie realizację zasady „każdemu według potrzeb”?
„Lecz gdy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych, ślepych”. (Łk 14,13 BW)

Czy nie jest to jako żywo program państwa opiekuńczego?

Albo: „Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony” (Łk 14,11 BW).

Czy nie koresponduje to z kluczowym hasłem Międzynarodówki – „Dziś niczym jutro wszystkim my”?

Wiele osób idąc dalej porównuje wcielanie w życie idei komunistycznych przez państwa zorganizowane w oparciu o tę ideologię z wcielaniem w życie idei chrześcijaństwa przez instytucję Kościoła. Aspekt historyczny tych zagadnień był zbyt często jednak zakłamywany i mistyfikowany. Kościół jak wszelkie ludzkie instytucje jest podatny na ludzkie błędy. Jednak ewentualne błędy poszczególnych papieży czy nawet inkwizycji nie obciążają idei chrześcijańskiej. Inaczej mówiąc – to że proboszcz żyje ze swoją gospodynią nie oznacza, że nie ma Pana Boga.

Kościół katolicki jest obecnie w defensywie. Wbrew temu co twierdzą jego wrogowie nie wtrąca się do życia obywateli. Żaden ksiądz nie zagląda obywatelowi do łóżka, nie wyrywa mu pieniędzy z portmonetki, nie zabiera dzieci za niemoralne prowadzenie się, ani nie zmusza pod karą sądową do szczepień.

Wszystko to, o co bezzasadnie oskarża się Kościół robią natomiast instytucje państwowe. Ludzie, którym państwo przemocą zabiera gros dochodów i zużywa na sprzeczne z ich poglądami przedsięwzięcia ( jak na przykład publiczne odczytywanie obrażających ich uczucia religijne kiepskich sztuczydeł), mają zdaniem wrogów Kościoła i rzekomych obrońców wolności, czuć się obrabowani rzucając dobrowolnie na tacę 2 złote. Kobieta, której odebrano dzieci tylko za to, że miała nieprawidłowy zdaniem jakiejś sądowej idiotki body mass index ma oburzać się faktem, że ksiądz podczas kazania wypowiada się przeciwko aborcji. Osoby bombardowane reklamą poligamii powinny czuć się urażone pochwałą monogamii podczas mszy, w której dobrowolnie uczestniczą. Osoby heteroseksualne zmuszone godzić się na nachalną, zagrażającą ich dzieciom promocję homoseksualizmu w szkołach, ma gorszyć stanowisko Kościoła w kwestii zboczeń. A przecież Kościół nie narzuca nikomu swoich zasad siłą.

Natomiast historia wcielania w życie zasad komunistycznych, choćby za czasów Stalina i Berii pokazuje do czego prowadzi uszczęśliwianie ludzi na siłę. Zamiast powszechnego dobrobytu i szczęścia realizacja komunistycznej utopii przyniosła ludobójstwo na niespotykaną skalę, nędzę i śmierć głodową milionów ludzi.

Gdyby można było powiedzieć: „było minęło”. Niestety było, ale nie minęło.

Nie minęło uszczęśliwianie ludzi na siłę, które nieuchronnie prowadzi do totalitaryzmu, choć współcześnie jest to totalitaryzm w wersji soft. Nikt nas na co dzień nie morduje ani nie torturuje. Ale czyż odebranie rodzicom pod byle pretekstem dziecka nie jest wyjątkowym okrucieństwem? Czy okrucieństwem nie jest zmuszanie dzieci do edukacji seksualnej raniącej ich dziecięcą wstydliwość i wrażliwość? Czy nie jest okrucieństwem odbieranie rodzicom praw do decydowania o losie własnych dzieci i oddawanie tych decyzji głupim urzędnikom?

Paradoksem współczesności jest to, że choć mamy prawo decydować o zamordowaniu własnego nienarodzonego dziecka, nie mamy prawa do posiadania body mass index w wysokości 42. Taki body mass index stał się ostatnio w Polsce pretekstem do odebrania dzieci przez sąd rodzinny.

Mamy prawo wybierać sobie władze, ale nie mamy prawa wyciąć na własnej działce spróchniałego drzewa. Możemy wybrać sobie religię, a nawet wyznawać satanizm, ale nie możemy wybierać dla własnych dzieci książek i podręczników.

Szczególna perfidia współczesnego aksamitnego totalitaryzmu polega na tym, że nasza wolność jest łamana w imię naszego własnego dobra.

Chrystus zostawia nam wybór. Człowiek musi sam zdecydować, czy chce przestrzegać Jego przykazań i zostać zbawiony, czy z tego zbawienia rezygnuje. Jeżeli ktoś nie wierzy w Chrystusa i w zbawienie nikt go nie może zmusić do poważnego traktowania katechizmu. Każdy sam musi zdecydować, czy odrzuci bogactwo idąc za Chrystusem, czy woli dostatnie życie na ziemi. Jak twierdził Pascal wiara jest to rodzaj zakładu. Przestrzeganie przykazań (w pewnym sensie na wszelki wypadek) może nam się zdaniem Pascala w przyszłym życiu opłacić. Ale jeżeli ktoś uważa, że to mu się nie opłaci, albo w przyszłe życie wcale nie wierzy, nikt go do poszczenia w piątek, ani do uczestnictwa w mszy nie może zmusić.

Lewactwo polega na tym, że ktoś wymyśliwszy idealną (jego zdaniem) receptę na rozwiązanie różnych problemów, chce tę receptę wcielać w życie siłą. Niewidomy żebrak Bartymeusz dobrowolnie odrzucił swój płaszcz, żeby podejść do Jezusa. Lewacy będą twój płaszcz odbierać ci przemocą. Chrystus mówił: „błogosławieni ubodzy w duchu albowiem ich jest królestwo niebieskie”(Mt 5,3). Lewacy ogłosili:„смерть помещиком” i ten postulat zrealizowali. Chrystus powiedział broniąc cudzołożnicy:„Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem”. Ale nie kazał nikomu rzucać kamieniami, ani cudzołożyć. Lewacy skutecznie prześladują tych, którym cudzołóstwo się nie podoba.

Królestwo Chrystusa jest jak sam powiedział „nie z tego świata”, a człowieka prowadzi do raju jego wolna wola. Królestwo lewaków to ten świat, który chcą siłą urządzać na swoją modłę.

A do lewackiego raju prowadzi powszechne zniewolenie.

Tekst drukowany w ostatnim numerze Warszawskiej Gazety

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 28405
Jabe

Jabe

12.07.2015 16:32

Dodane przez Losek w odpowiedzi na Tak z ciekawości: co to jest

Powinno było być „konkret polityczny”. Np. Autorka jest zmuszona do płacenia za invitro, któremu jest przeciwna, ale nie wspomina, że jesteśmy zmuszeni płacić na partie, których nie popieramy. To niewygodna dziś kwestia polityczna.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

12.07.2015 16:06

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Gdyby to, co Pani napisała,

Nie rozumiem, proszę jaśniej.
Jabe

Jabe

12.07.2015 16:24

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Nie rozumiem, proszę jaśniej.

Wielu tutejszych prawicowców poczułoby się nieswojo, gdyby konsekwentnie potraktować, to co Pani głosi. Np. Wolno państwu zmieniać umowy frankowe, bo obywatele-dzieci, sobie (rzekomo) paluszki nimi poparzyły? Lewicowość oznacza protekcjonalne traktowanie obywatela. Z tym, co Pani napisała, z całego serca się zgadzam, ale to rodzi niewygodne pytania.
gorylisko

gorylisko

12.07.2015 18:09

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Wielu tutejszych prawicowców

jestem prawicowcem...czyli skrzyżowanie, prawego z owcą... akurat tekst Pani Izabeli przemawia do mnie... czuję go jako dokładnie... nie wiem kim pan jest ale może zajmie się pan podlizywaniem takiem drrr czy innym szemranym tw... prawica sobie poradzi... zas lewica czy inna kończyna, po prostu niech da na luz... a jak ma pan niewygodne pytania to proszę walić...
Domyślny avatar

z Polski zdzichu

13.07.2015 22:38

Dodane przez gorylisko w odpowiedzi na jestem prawicowcem...czyli

"jestem prawicowcem" Jak widzimy pojęcie bycia prawicą na psy zaszło, skoro pan marchewka się za prawicę uważa.
3rdOf9

3rdOf9

12.07.2015 23:26

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Wielu tutejszych prawicowców

Nie: to nie dlatego się różni wróbelek, że ma jedną nóżkę bardziej. Nie wiem ilu "prawicowców" (to szeroki termin jest) dało się złapać na kredyty we frankach, ale jakoś bardziej mi się one z Lemingami (to szeroki termin nie jest) kojarzą. Lewicowość nie oznacza "protekcjonalnego" traktowania obywatela. Prawicowość nie zakłada braku jakiejkolwiek ingerencji państwa w cokolwiek.
Jabe

Jabe

12.07.2015 23:52

Dodane przez 3rdOf9 w odpowiedzi na Nie: to nie dlatego się różni

Naturalnie, całkowity brak ingerencji państwa oznacza brak państwa. Ci, co to głoszą, są anarchistami. Natomiast lewicowość zakłada ingerencję w wiele sfer życia i państwo musi wiedzieć lepiej. Wobec tego, lewicowiec musi się zdecydować, czy w szkole w Pcimiu Dolnym ma być seksedukacja, czy nie, bo edukacja to domena państwa. Jego zdanie ma obowiązywać powszechnie – nie rodzice decydują. Jak się nie dostosujesz, to po pupie!
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

13.07.2015 04:27

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Wielu tutejszych prawicowców

Umowy frankowe były zawierane w sprzeczności z obowiązującym prawem. Od tego jest państwo żeby chroniło obywateli przed oszustami, w tym bankowymi. Przed wojną lichwa była ścigana z mocy prawa.Lichwiarstwem było udzielanie pożyczki na więcej niż 10%. Obecnie wprawdzie w kodeksie cywilnym pozostał zapis ograniczający wysokość odsetek do czterokrotności tzw. stopy lombardowej NBP (obecnie stopa ta wynosi 4 proc.), ale zniesiono ograniczenia w ustalaniu dodatkowych kosztów kredytu lub pożyczki.Tak że lichwa jest legalna. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, a nawet jest to konieczne, żeby ustawodawstwo wolnego kraju wypowiedziało się przeciwko lichwie i oszustwom bankowym. Nie chcę tu nudzić Państwa opisywaniem stanowiska Kościoła w kwestii lichwy, ale może byłoby to pożyteczne.
Jabe

Jabe

13.07.2015 07:22

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Umowy frankowe były zawierane

Niefortunny przykład, bo nasycony emocjami. No ale skoro już, to zwracam Pani uwagę, że te umowy były na niższy procent, niż złotówkowe. Nie sposób tu o lichwie mówić. No i nie jest to żadnege oszustwo, przynajmniej w kredycie jako takim, bo zasada jest banalnie prosta. Za parę miesięcy, gdy „banksterowska” histeria opadnie, może Pani tu zaglądnie, wtedy proszę się łaskawie na chłodno się temu przyglądnąć.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

13.07.2015 12:28

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Niefortunny przykład, bo

Indeksacja zastosowana przez większość banków przy tzw kredytach frankowych jest tworem tak wynaturzonym, że nie można przypisać jej cech waloryzacji przewidzianej w kodeksie cywilnym.Potwierdza to orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 1994 r(I CRN 90/94). Poza tym kredyty były brane formalnie w walucie obcej ale nikt tych franków nie widział. Bezprawie kredytu nie musi polegać tylko na lichwie, a na przykład na bezprawnej indeksacji. To co pisałam o lichwie dotyczy banków i para banków. Przed tymi praktykami też nikt obywatela nie chroni. To nie jest tak że ktoś może sprzedawać bezkarnie "produkt bankowy" albo jeszcze lepiej placebo czy truciznę jako lekarstwo na raka, a rynek wyeliminuje nieuczciwych uzdrowicieli. Można wprawdzie podejść do tego inaczej- jest to forma selekcji naturalnej i eliminowani są po prostu głupi. Podobnie można podejść do ruchu drogowego. Można jeździć bez żadnych przepisów , a życie samo wyeliminuje głupich, starych i niesprawnych. Jak w świecie przyrody.
Jabe

Jabe

13.07.2015 15:03

Dodane przez izabela w odpowiedzi na Indeksacja zastosowana przez

Nieistotne, czy ktoś widział te franki, czy nie – kwestia techniczna. Ewentualne majstrowanie przy kursie wymiany (spread), jest oczywiście nadużyciem, ale istoty samego kredytu nie zmienia. Wyraźnie słowo „lichwa” wyraża Pani stosunek do tych „produktów”, a nie ich własne cechy. Mają być zakazane, bo się Pani się kojarzą z praktykami znachorskimi. Taki kredyt ma być zakazany, bo ludzie są zbyt głupi, żeby wiedzieć, że kursy walut się zmieniają? To jest właśnie protekconalne traktowanie współobywatela! Zasadą jest, że umów się przestrzega, państwo zaś pilnuje ich dotrzymywania. To nie powinno zależeć od emocji, tak samo jak prawo drogowe. Kwestie prawne pominąłem. Nie mam ochoty ich drążyć, nawet jeśli prawo ma wpływ orzecznictwo. Zarówno pierwszy PRL, jak i PRL-bis są ufundowane na traktowaniu obywatela z góry. Wróciła sprawa walki z dopalaczami – kolejny przykład, że zasady zasadami, ale bat na złego musi się znaleźć.
Jabe

Jabe

13.07.2015 16:33

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nieistotne, czy ktoś widział

Na koniec powiem jeszcze, co ogólnie o tej checy sądzę: Tych kredytów nie brali biedacy. Ubogim kredytów nie dają. Przeciwnie, sporo wpływowych osób podwyżka franka uderzyła po kieszeni. Uruchmili znajomości, podnieśli larum, chcąc się z tego wykpić. Wyrok został wydany, lud ma wroga i żąda krwi. Czas jest wyborczy, żaden polityk nie zaprzeczy. Zasadą jest, że państwo może z polskim przedsiębiorcą zrobić, co chce. Każdy to wie. To, że ta plaga dopadła też banki, jest efektem panującej w Europie mody. To będzie miało długotrwałe konsekwencje. Bez szybkiego zysku nikt u nas nie zainwestuje – na dłuższą metę za duże ryzyko – tylko kombinatorzy nastawieni na łatwy pieniądz i ucieczkę. Tak to widzę.
Barszcz

Barszcz

12.07.2015 16:35

Pani Izabelo, i Panie Doktorze: Dziękuję Wam za spokojne bronienie ważnych spraw. Bardzo mnie cieszy, że książka prof. Konika jest czytana. Też mam, pożyczam komu się da. Pozdrawiam Panią serdecznie, Barbara
Losek

Lech "Losek" Mucha

12.07.2015 17:04

Dodane przez Barszcz w odpowiedzi na Pani Izabelo, i Panie

Prawda, że świetna książka? Powinna być, moim zdaniem, czytana na lekcjach religi, jako lektura.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

13.07.2015 11:37

Dodane przez Barszcz w odpowiedzi na Pani Izabelo, i Panie

Ja też serdecznie pozdrawiam.
Domyślny avatar

RobertJerzy

12.07.2015 16:46

Szanowna Pani, Dziękuję za ten arcyważny tekst. Mądry, pełen prawdy i dojrzałych przemyśleń. Gdyby to ode mnie zależało (co, niestety, nigdy nie nastąpi :-)) zaleciłbym publiczne odczytanie go we wszystkich polskich Świątyniach, szkołach, środkach przekazu. To, co Pani napisała, winno być powtarzane, powielane i wyuczone "наизусть". Należy cały czas pamiętać, że to Chrystus pozostawia nam prawo wyboru a lewactwo próbuje odebrać nam to prawo siłą. Rzekomo w imię walki o naszą pomyślność, postęp, pokój na świecie i równość. "Liberte, egalite, fraternite" a potem las gilotyn i szubienic...
Losek

Lech "Losek" Mucha

12.07.2015 18:11

Dodane przez RobertJerzy w odpowiedzi na Szanowna Pani, Dziękuję za

"Liberté, Égalité, Fraternité, ou la Mort"...
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

13.07.2015 11:58

Dodane przez RobertJerzy w odpowiedzi na Szanowna Pani, Dziękuję za

Bardzo dziękuję. Komuniści odbierali nam (to znaczy i ziemianom i chłopom też ) ziemię, mieszkania, a nawet przedmioty osobistego użytku. Teraz liberałowie tym handlują. Nowi władcy świata odbierają wolność w stopniu dotąd nieznanym. Roztkliwiano się (i słusznie) nad losem glebae adscripti, to znaczy przypisanych do ziemi. Dodajmy jednak, że pan sprzedawał wioskę z duszami i nikt tych dusz nie mógł wyrzucić na bruk. To nie znaczy, że bronię bezmyślnie tamtych stosunków własnościowych. Tyle, że zamiast glebae adscripti mamy teraz przypisanych do kredytów,których po latach spłat wyrzuca się na bruk dosłownie. Byłam świadkiem jak na rogu Hożej i placu Trzech Krzyży podczas eksmisji wyniesiono obłożnie chorą z łóżkiem na bruk i tak pozostawiono. Zabrało ją pogotowie. Kamienica została zburzona. Ta pani wylądowała zapewne w przytułku.
Marek1taki

Anonymous

13.07.2015 09:44

Pani Izo Jeśli mowa o "zbieżności" między komunizmem a chrystianizmem to przywołam fragment powieści Józefa Mackiewicza Droga donikąd: "Sowiety są najmniej materialistycznym państwem na świecie. Cała ich siła oparta jest wyłącznie na operowaniu psychiką ludzką." To operowanie opiera się na wszystkim co chrystianizmowi jest przeciwne: na kłamstwie i ograniczeniu wolności i indywidualności. Materialne jest tylko ograniczenie własności co nie jest bez znaczenia ale nie jest celem samym w sobie - celem jest dusza. Bolszewizm, komunizm, socjalizmy się zmieniają. Wraz z nimi zmienia się wróg ludu, kułak, i spekulant na antysemitę, nacjonalistę, ksenofoba albo homofoba i pedofila. Ostatnio nie zbiera się stonki tylko kapsle, nie donosi na elementy niepewne politycznie tylko zachęca do filmowania i zamieszczania w internecie wszystkiego co popadnie a i donos znajdzie uznanie i publikację w telewizji. Wiece masowe organizuje się bez bolszewickiego terroru i sztywniactwa. W czasach terroru politycznej poprawności wszystkie "openery" odbywają są cool i na luzie. Towarzyszom wyłaziła słoma z butów - towarzystwu najwyżej trawka. Jednym słowem marzenia tow. Lenina o rewolucji światowej przynajmniej w Unii Europejskiej stały się ciałem.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

13.07.2015 11:46

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na Pani Izo Jeśli mowa o

To właśnie miał na myśli Antonio Gramsci mówiąc o marszu marksistów przez instytucje. Podbili szkoły uniwersytety i media, młodzi ludzie nie znający brutalności komunizmu bezmyślnie powielają wprost komunistyczne schematy. Na przykład w szkole spotkałam się z zupełnie serio traktowaną "samooceną uczniów prze kolegów". Nikt nie mówił o tym że przez kolektyw, ale to przecież to samo. Łamie solidarność młodzieży,uczy ohydnego donosicielstwa. Kiedy w pewnej szkole powiedziałam ,że "duch Makarenki unosi się nad tą salą" zrozumiała mnie tylko stara dyrektorka i przerwała donosicielski seans. Pozwolę sobie zapisać niezwykle trafne zdanie o słomie i trawce i wykorzystywać z podaniem źródła. Pozdrawiam.
Domyślny avatar

Domasuł

13.07.2015 23:17

Absolutna zgoda! I choć sam nie udzielam się religijnie, to nie trawię idiotyzmów, które mają być niby argumentami przeciwko kościołowi, bo po prostu nie znoszę głupoty.
izabela

Izabela Brodacka Falzmann

14.07.2015 06:08

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Absolutna zgoda! I choć sam

Niezwykle cieszy mnie ten komentarz. Nie chodziło mi o nakłanianie do praktyk religijnych. To jest droga, którą musi każdy wybrać sam. Ale podobnie- nie znoszę głupoty. Powiem więcej - głupota mnie przeraża. Gdyby ludzie umieli myśleć i odczytywać znaki czasu nie byłoby hitleryzmu i stalinizmu.
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

14.07.2015 00:24

Komunizm to wulgaryzacja kultury chrześciańskiej, czyli kultury Zachodu. Z całościowego pełnego systemu komuniści wyjęli niektóre elementy odrzucając te z którymi były w tym systemie ściśle zazębione i wyszło im z tego g. Nie mogło wyjść nic innego. Cegła nie zastąpi katedry. Można się o nią co najwyżej podtknąć. Taką samą cegłą jest to co dzisiaj się wykluwa w umysłach ciasnych hedonistów, permisistów, genderystów, relatywistów itp
lala

lala

17.07.2015 11:47

bardzo żałuję, że polskie media tak mało uwagi albo prawie nic poświęcają oficjalnym wypowiedziom obecnego papieża (nie pasuje?) - mówił w trakcie wizyty w Ameryce Łacińskiej wiele o roli kościoła współczesnego i przepraszał za wiele ofiar związanych z nawracanie "ogniem i mieczem" miejscowej ludności (tez nie pasuje?)
Losek

Lech "Losek" Mucha

17.07.2015 17:20

Dodane przez lala w odpowiedzi na bardzo żałuję, że polskie

A tak bardziej dokładnie, to jakie słowa papieża Pani chodzi? Jakiś przykładzik? Cytacik?

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Wszyscy 4
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,084
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności