Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Janusz Korwin-Mikke o służbach specjalnych

elig, 17.08.2011
  Wszyscy chyba słyszeli o Januszu Korwin-Mikkem. Ten utalentowany publicysta, niestrudzony piewca wolnego rynku i wolnościowiec zasłynął swoją ekscentrycznością i zamiłowaniem do paradoksalnych odzywek, powodujących, że wielu puka się w czoło na dźwięk jego nazwiska.  Mówi on jednak często rzeczy bardzo poważne o fundamentalnym znaczeniu, które jednak przechodzą niezauważone pośród błazenady.  Tak było i tym razem.  Do redakcji "Uważam Rze" dotarły widocznie coraz liczniejsze głosy czytelników, twierdzących, że pismo to robi się nudne.  Aby temu zaradzić w ostatnim numerze /nr 28/2011/ tygodnika zamieszczono trzy i pół stronicowy wywiad z JKM przeprowadzony przez Jacka i Michała Karnowskich.  Publikacja ta wywołała ożywiona dyskusję w portalu Rebelya.pl  /TUTAJ/.  Do chwili obecnej pojawiły się tam 182 wpisy, ale żaden z komentatorów nie zauważył tego, co jest chyba najważniejsze.
  Oto na uwagę prowadzących rozmowę dziennikarzy: "Dla grepsu zrobi pan wszystko."  JKM odpowiada: "Dużo - to prawda.  Ale nie wszystko.  Trzeba mówić wyraźnie.  Pokazywać to, co jest istotą obecnego bandyckiego systemu.  A wiecie panowie, co jest jego istotą?  Służby specjalne.  Przyjrzyjmy się różnicy między III RP a PRL.  Służby specjalne znalazły się pod kontrolą partii dopiero ok. roku 1960.  Natomiast dziś nikt nie kontroluje służb specjalnych.  Oczywiście są komisje w Sejmie i Senacie, ale żeby być ich członkiem trzeba mieć certyfikat od... służb specjalnych!  Dziękuje, wszystko jasne.  Od 1989 r. służby są poza kontrolą polityczną.  To przecież system zbudowany przez pana gen. Kiszczaka i jego świtę.  Robią, co chcą.  Przypominam wywiad pana Jerzego Urbana z jednym z oficerów służb specjalnych, który powiedział wprost, że za każdą większą afera stoją właśnie one.  Ale, dodał, nigdy się tego nie dowiemy, ponieważ uciekną się do kłamstw, pomówień, a w ostateczności do fizycznej likwidacji."  Pada pytanie; "A jak pan by sobie z tymi służbami poradził?  JKM: "Dałbym im po prostu duże pieniądze.  Oficjalnie i z budżetu.  Wtedy nie musiałyby kraść. (...) Utrzymanie szpiegów to chyba ze dwa miliardy."
  Wyraźnie przestraszeni bracia Karnowscy zaczynają pleść bzdury: "Mamy podejrzenie, że jest gorzej,  ze żadnych szpiegów nie mamy, bo ufamy naszym przyjaciołom na Wschodzie i Zachodzie.", po czym szybko przechodzą do tematu narkotyków.  Jeszcze tylko w dalszej części wywiadu na pytanie: "Jak pan patrzy na śmierć Andrzeja Leppera?" JKM mówi: "Typowy przypadek.  Wszyscy zamordowani w II RP byli wieszani (...) Absolutnie nie wierzę w jego samobójstwo, chociaż istnieje oczywiście taka możliwość.  Ale czy ktoś, kto ma chore dziecko, zabija się?".
  Po tym, jak w ciągu 3,5 roku rządów ekipy Tuska w tajemniczych katastrofach, wypadkach oraz "samobójstwach" zginęło ponad 130 osób, czyli więcej niż w całym okresie rządów Jaruzelskiego wraz ze stanem wojennym, przy czym byli wśród nich: prezydent Polski, prawie cale dowództwo WP, prezes NBP, były wicepremier, profesorowie oraz ważni świadkowie różnych afer, nie ma chyba wątpliwości, iż JKM poruszył w cytowanych wyżej wypowiedziach kwestie zaiste fundamentalne.  Uczynił to zresztą ze zwykłą dla siebie mieszanina przenikliwości i naiwności.  Nie sądzę, by dofinansowanie służb z budżetu mogło samo z siebie spowodować, że przestaną one kraść.
  Dzisiaj Marek Mojsiewicz napisał notkę  "Agentura przejmuje Solidarność"  /TUTAJ/, w której stwierdza, że odmowa zaproszenia Jarosława Kaczyńskiego do Stoczni Gdańskiej przez Dudę i rysujący się w związku z tym rozłam w Solidarności, świadczy o głębokiej infiltracji tej ostatniej przez służby III RP.  Powołał się przy tym na wypowiedź Janusza Korwin-Mikkego ze stycznia 2010  /TUTAJ/: "Agenci SB i WSI - to już historia.  Problemem jest agentura ABW, AW, SKW, SWW - w obecnych władzach III RP.  SB i WSI nikomu już nie mogą wydać polecenia służbowego, a te cztery mogą.".  Ten styczniowy tekst JKM jest ze wszech miar godny przypomnienia.  Uważam, ze gdy mamy do czynienia z Januszem Korwin -Mikkem najlepiej jest nie zwracać uwagi na jego pajacowanie i grepsy, ale czytać tylko te fragmenty w których mówi on poważnie o istotnych sprawach.  Można wtedy dużo skorzystać.
  
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 12835
elig

elig

18.08.2011 15:48

Dodane przez MarkD w odpowiedzi na SB i WSI nic nie mogą?

Nad zdaniami wyjętymi z kontekstu nietrudno się znęcać. Wklejam tu więc cały tekst JKM ze stycznia 2010. Mam nadzieję , ze teraz będzie jasne "co autor miał na myśli":
  03-01-2010 23:27:00
 Bezpieka, lustracja – i p.Waldemar Pawlak
  Niepodpisany Komentator {} zwrócił mi uwagę na to, że JE Waldemar Pawlak na swoim blogu: http://pawlak.salon24.pl… nieoczekiwanie w dn. św.Sylwestra poruszył temat Uchwały Lustracyjnej – jako wprowadzenie do historii obalenia rządu p.mec.Jana Olszewskiego. Zamieszczona tam opowieść jest prawdziwa – z tym, że (oczywiście - to jest prawo publicysty i polityka!) pomija niewygodne dla Prezesa PSLu wątki. Zamieszczę więc i ja kilka swoich uwag uzupełniających i wyjaśniających – z góry oświadczając, że dla mnie w wypowiedzi p.Premiera istotne są tylko trzy ostatnie zdania. Ale – po kolei !
 1) Stanowisko UPR (jej Koło liczyło wtedy trzech Posłów: śp.Lech Pruchno Wróblewski, dr Andrzej Sielańczyk i ja), która zgłosiła projekt Uchwały (dalej: UL) jest całkowicie odmienne od stanowiska wszystkich „sił politycznych” czyli rządzącej III RP kliki. W odróżnieniu od Lewicy Laickiej i Kato-Lewicy (ROAD, UD, UW, PD, LiD, Demokraci.pl itp.) nie negowaliśmy istnienia agentury, nie usprawiedliwialiśmy agentów, i podkreślaliśmy, że sprawa „teczek” jest najważniejszym problemem III RP. Np. prawie wszystkie afery gospodarcze są skutkiem istnienia byłych i obecnych służb specjalnych. (dalej: SS) W odróżnieniu od PiSu i podobnych ugrupowań nie potępialiśmy agentów, nie chcieliśmy zakazywać im pełnienia jakichkolwiek funkcyj, nie chcieliśmy „zemsty” itp.; naszym celem było ich ujawnienie.
2) Stanowisko Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że UL była „sprzeczna z Konstytucją” jest nonsensem logicznym (m.in. dlatego wybraliśmy formę Uchwały, by TK nie mógł tego uznać za sprzeczną z Konstytucją!). Jeśli Koran zakazuje wchodzenia w butach do meczetu, to wejście tam w butach jest z Koranem sprzeczne, natomiast wezwanie: „Wejdź w butach do meczetu” oczywiście – nie! Tylko wykonanie UL przez ministra SWiA mogło być sprzeczne z Konstytucją!
3) Dlaczego UPR – partia domagająca się przestrzegania Prawa - wezwała ministra, by złamał Prawo, naruszając daną przez PRL agentom obietnicę nieujawnienia współpracy? Dlatego, że zarówno obce wywiady (zwłaszcza rosyjski) miały w rękach listę agentów (nie mylić z „listą Macierewicza!!) - jak też miały już polskie SS, czyli UOP i WSI – i mogły szantażować agentów będących na wysokich stanowiskach w celu uzyskania korzystnych dla siebie rozwiązań. Ja np. jestem przekonany, że p.prof.Krzysztof Skubiszewski (ps.”Kosk”) http://lustronauki.wordp… zwerbowany do współpracy szantażem (był homosiem – to bardzo podatna na werbunek grupa!) właśnie dlatego nie domagał się podpisania z RFN (przed Anschlußem NRD) Traktatu Pokojowego, w którym RFN formalnie scedowałaby na Polskę Ziemie Odzyskane (do tej pory są one pod polską administracją decyzją Aliantów, a RFN tylko „uznała” ten – bezsporny przecież – fakt!). Ale – może się mylę? Są Posłowie – TW SB – którzy dziękowali mi za UL „bo nie mogłem spać po nocach, bojąc się, że to wyjdzie na jaw; wyszło, nikt mi głowy nie urwał, śpię spokojnie”.
 4) Od PiSmenopodobnych różnimy się jeszcze jednym: podejściem moralnym. Jesteśmy przeciwko relatywizmowi moralnemu. Za dość obrzydliwe uważamy „donosicielstwo” – a nie „wysługiwanie się władzom PRL”. Ja wysługiwanie się władzom III RP uważam za tak samo obrzydliwe (czy gdyby czyjaś żona donosiła obecnie o prywatnych sprawach swego męża do obecnego MSWiA, to mąż sprałby ją mniej, niż gdyby donosiła do MSW za PRL??? Myślę, że nawet solidniej – bo wtedy było lepsze usprawiedliwienie: bała się, zastraszyli ją...) – ale, rozumiem, że niektóre obrzydliwe czynności ktoś musi wykonywać.
 5) Gdyby nie głosy UPR, „rząd” p.mec.Olszewskiego nie otrzymałby inwestytury. Gdy ten „rząd” ogłosił swój program i skład – UPR natychmiast przeszła do konsekwentnej opozycji. Nikt z tego „rządu” nie konsultował się z nami w sprawie UL – a UPR nie zgłosiła jej po to by „podtrzymać rząd Olszewskiego” ani by „obalić rząd Olszewskiego” - jak sądzą niektórzy machiaveliści - lecz po to, by przeprowadzić lustrację. Co się nie udało. Wrzód trzeba albo wycisnąć do końca i wydezynfekować - albo zostawić w spokoju, czekając, aż się rozejdzie. Obecnie został nacięty – i ropieje on nadal. Gdybym wiedział, jak to się skończy, UL bym nie zgłosił.
 6) Dochodzimy do trzech ostatnich zdań z blogu p.Waldemara Pawlaka: „Tu na marginesie: lustracja dotyczy byłych współpracowników. Historia po Olszewskim kilka razy zatoczyła koło i różne służby "moderowały" jej bieg. Może ta opowieść zmniejsza nieco mistykę tamtych wydarzeń, ale prawdziwe życie jest zwykle bardziej złożone niż scenariusze niejednego filmu”. Dokładnie tak! UL nie została wykonana. P.Antoni Macierewicz, do czego się wielokrotnie przyznawał, ujawnił nie „TW SB” lecz „tych TW SB, którzy już nie pracowali dla UOP”. To zasadnicza różnica: 80% TW SB zostało przejętych przez UOP (podobnie jak 100% TW GeStaPo zostało przejętych przez KGB i UB – co bardzo ułatwiło komunistom opanowanie Polski w 1945 roku!!) - zresztą widać to wyraźnie, bo na „liście Macierewicza” przy każdym ujawnionym TW SB figuruje data zaprzestania współpracy. Antoni Macierewicz ujawnił tylko bez'użytecznych agentów. Natomiast ¾ Senatu i Sejmu stanowili wtedy b agenci SB (i WSI – przecież Macierewicz nie miał dostępu do akt WSI – a tam, nie w SB, byli najważniejsi agenci!!) Ja np. jestem przekonany, że p.Lech Wałęsa, po zaprzestaniu współpracy z SB, został przejęty przez WSI. Przypominam też, że w IPN, w „zbiorze zastrzeżonym”, znajdują się akta 74 agentów najwyższego znaczenia – którzy ujawnieni nie zostali - a oprócz tego p.gen.Czesław Kiszczak wspomina o kilku, którzy współpracowali, ale byli tak cenni, że (na ich żądanie) nie sporządzano ich akt, ani nie podpisywali z'obowiazania!
 7) Wreszcie sprawa ostatnia: agenci SB i WSI - to już historia. Problemem jest agentura ABW, AW, SKW, SWW – w obecnych władzach III RP. SB i WSI nikomu już nie mogą wydać polecenia służbowego – a te cztery mogą. Agentura ta storpedowała podjętą trzy lata temu przeze mnie i kilku Senatorów próbę złożenia Ustawy nakazującej MSWiA wycofanie swoich TW z Senatu, Sejmu i „Rządu”. Sejm w 1993 roku został rozwiązany, gdyż nieopatrznie zapowiedziałem p.prok.Andrzejowi Milczanowskiemu, że następnym krokiem UPR będzie właśnie taki projekt. Powiedzmy jasno: nie jesteśmy przeciwko szpiegom, kontr-wywiadowcom, tajnym agentom ani współpracownikom: nie chcemy tylko pomieszania ról. Chcę – idąc na rozmowę z ministrem SZ – wiedzieć, że rozmawiam z ministrem SZ – a nie porucznikiem SKW! Nie może też dochodzić (a dochodziło - i ludzie z SS mi się na to skarżyli!!!) do sytuacji, gdy TW awansuje, awansuje... i zostaje przełożonym swojego własnego oficera prowadzącego!!! By wspomnieć o najbardziej znanym przykładzie pp.LW i MW. Innymi słowy: niech sobie SS podsłuchują, monitorują, przeglądają kosze na śmieci, komputery i kosze z brudną bielizną, werbują agentów – ale: albo jest się Sługą Państwa (jako oficer SS) – albo jest się Cząstką Suwerena (jako Senator, Poseł czy minister – bo u nas „rząd” to nie jest władza wykonawcza, tylko III Izba Parlamentu, ważniejsza niż Senat i Sejm!!!). Tych ról nie wolno mieszać.
  Nawet, jeśli tzw. III RP nie jest już suwerenna.
  Zdanie, które Pan krytykuje jest w punkcie 7 .
MarkD

MarkD

19.08.2011 06:30

Dodane przez elig w odpowiedzi na @MarkD

Zanim skomentowałem zapoznałem się z całością.
Domyślny avatar

Gość

18.08.2011 17:25

ABW to właśnie SB. A odnośnie Mikke - najciemniej pod lampą....
elig

elig

18.08.2011 21:31

Dodane przez Gość w odpowiedzi na JKM mity

W tekście wklejonym przeze mnie w odpowiedzi MarkowiD poniżej JKM pisze, że 80% TW SB zostało przejętych przez UOP / a potem pewnie przez ABW/.

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
elig
Nazwa bloga:
elig-emerytka

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 3, 035
Liczba wyświetleń: 13,984,817
Liczba komentarzy: 23,390

Ostatnie wpisy blogera

  • Rosyjskie szantaże
  • "Gra Imperiów" nr 16. W pogoni za wydarzeniami
  • Sieroty po COVIDZIE

Moje ostatnie komentarze

  • Może to dzięki mojej notce???
  • Dosłownie przed chwilą YouTube przywrócił szopkę.  Przez kilka godzin była jednak zablokowana.
  • Czy można go tu wrzucić?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek Solidarnej Polski
  • Dlaczego obalono rząd Jana Olszewskiego?
  • Czemu Żydzi nienawidzą Polaków? Spotkanie z dr Ewą Kurek

Ostatnio komentowane

  • Jabe, I z pandemią, i z gospodarką po pan­demii RZĄD  po­radził sobie doskonale. Pandemia kosztowała życie tysięcy osób, które akurat na tę chorobę nie cho­rowały. Gos­podarka sypie się. Rząd domaga…
  • sake2020, A Pan w tym ,,chłamie'' jaki ma głosik? Nie wygląda Pan na zdrowomyslącego tylko prowadzonego za raczkę przez opozycję.
  • Maverick, TV Pitoń i zdrowo myślący Polacy są niewielu głosami w chłamie ogłupienia i naćpania propagandą globalistów w Polin.  https://www.youtube.com/…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności