Trudno uwierzyć, że Donald może się przydać UE. Łatwiej, że stanowisko w UE przyda się jemu. W Polsce ukradli już wszystko co się dało ukraść, zmarnowali wszystko co się dało zmarnować, nawet ośmiorniczki łykowate się zrobiły. Nie ma tu po co tu siedzieć. W Brukseli ośmiorniczki z całą pewnością są lepiej przyrządzane. No i te jak tam - Bezüge trochę jakby lepsze.
Donald zawsze był wielkim admiratorem UE. Być może w Brukseli spadną mu wreszcie z oczu łuski. I na pewno poprawi francuski.
"Ach nie litujcie się nad Klarą
Którą francuski uwiódł baron,
Bo choć jej spadły z oczu łuski,
Lecz jakże zyskał jej francuski"
Donald nie jest pierwszym, który będzie poprawiał za granicą język. Poprawiał Kazio Marcinkiewicz, poprawiała Gronkiewicz -Waltz. Chyba nikt serio nie uważa, że Marcinkiewicz pełnił jakąś ważną funkcję w banku Goldman Sachs. I to przed poprawieniem sobie języka. Podobnie jak Waltz w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju. Ciekawe, że za poprawianie języka nie muszą płacić- wręcz przeciwnie, to im płacą. Wzruszająca jest troska UE o poziom językowy polskich polityków.
Natomiast dla nas jest to wiadomość korzystna. Niech Donald I Wspaniały jedzie choćby na Madagaskar. Może nie będziemy wszyscy musieli zbierać puszek.
Kto go jednak godnie zastąpi? Do wyboru jest kłamczucha ( kopaliśmy metr w głąb) i żartownisia ( sorry, taki mamy klimat).
Po kłamczuchu sukcesja należy się kłamczusze. W ten sposób tworzy się dynastia- Kłamców.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6950
Po tym wydarzeniu przypomniał mi się dowcip
" Panie majster ruskie w kosmos polecieli.
Wszystkie ?
Nie - jeden.
To co mi głowę zawracasz."
Ja też wysłałabym ich wszystkich w kosmos i przepraszam za zawracanie głowy:)
Szanowna Pani Izabelo!!!
Zgadzam się całkowicie z tym co Pani napisała, ta podła ludzka istota otrzymała ten "fotel" w nagrodę za zniszczenia jakich dokonała w naszym życiu publicznym we wszystkich jego wymiarach
z wyrazami szacunku
stokolesny
Tylko jak to teraz "odkręcić"? Pozdrawiam serdecznie.
Być może w Brukseli spadną mu wreszcie z oczu łuski. ???
Inteligencji i wiedzy ma wystarczająco dużo ,żeby był świadomy w czym uczestniczył i czego może oczekiwać.
Historie świata znam słabo ale na tyle dobrze ,żeby mieć świadomość,że niestety zło jest nagradzane a ludzie prawi są wymazywani a w najlepszym razie przedstawia się ich jako idiotów i oszołomów.Pokutuje prostackie i nacechowane lenistwem pojmowanie świata.Garstka tych którzy cokolwiek chcą zmienić mimo ciągłych razów i szykan raczej nie napawa nadzieją. Niestety przegrywamy i tak jest od wieków.Ludzie na własną prośbę zdążają ku niewolnictwu.
Może nie na własną prośbę i na własne życzenie lecz siłą inercji. Są pewne prawa ekonomiczne niezależne od systemu. Na przykład fakt, że kapitał się zawsze koncentruje. Może koncentrować się w rękach oligarchii i mafii i to właśnie nas spotkało. Poza tym jak wiadomo- " ktoś musi czuwać żeby ktoś mógł spać" . Współczesna oligarchia potrzebuje niewolników. Więc ich będzie miała.
Download Madagaskar ;-)
Nie poprawi francuski tylko zabawi Francuski ;-)
Przynajmniej by się do czegoś przydał:)
Pani Izo, jest Pani bardzo ostrożna albo łaskawa uważając, że zarówno p HGW jak i p Kazio nie pełnili żadnych ważnych funkcji będąc TAM. Działalność banku G Sachs to wyżyny skuteczności i racjonalizmu. Nie mam najmniejszych wątpliwości co do roli jaką mógł odegrać były premier sporego kraju jakim jest RP w zakresie konsultacji finansowych. To za jego czasu złotówka przeżywała dziwy nad dziwami. To przykre, ale nie pierwszy on i nie ostatni...
Czym nas zaskoczy nasz obecny? Ha! coraz mniej się dziwimy
To fakt z tą złotówką. Ciekawe jednak jak Marcinkiewicz porozumiewał się ze swoimi pracodawcami. Na migi?
Obawiam się ,że kłamczucha lub żartownisia to nie jest to najgorsze co nas spotkać może. One są w frakcji podsłuchiwanej przez służby któreś tajne , jawne , obupłciowe, hakowe. Mnie bardziej martwi tandem Prezy Dą + Grzegorz z Wrocławia. Bo teraz to oni prym wieść będą i nad sierotami po Donaldzie litości nie będzie. No a niestety ten duet to opcja moskiewska , wprawdzie z berlińską skumana, ale na kontakty z Putinem Angela nie potrzebuje pośredników w postaci sierotek tuskowych, co będą jak pijane dziecko we mgle.Mnie zastanawia tylko, czy "awans" Tuska na absolutnie nikogo ( kto słyszał co robił Herman kiedy był Prezy Dą UE, albo co wielkiego zrobił- czyżby faktycznie to były wybory wg kryterium charyzmy mopa?)był próba ratunku dla politycznego trupa, czy po prostu ktoś o cechach i zasługach Tuska na to stanowisko pasuje jak ulał. Że my jako Polska nie będziemy mieć z tego nic, to wiadomo z góry, jak nic nie mieliśmy z prezydowania Buska. Te Buzki, Tuski ( a może oni ich nie rozróżniają nawet w tej Unii) zapewne pozostaną zapamiętani jako absolutne NIC. Gorzej, że UE przez takie wybory pokazuje miękkie podbrzusze kremlowskiemu szaleńcowi, który już nawet nie udaje o co mu chodzi.Ale niech żywi nie tracą nadziei, Tusk zabierze Sienkiewicza, a ten pójdzie po ... No właśnie po kogo?
Pozdrawiam D
Czy Tusk zabierze Sienkiewicza? Może. Ach gdyby zabrał ich wszystkich bez wyjątku.