Za komuny nieźle się Tymowi wiodło, sympatia publiki i łaskawość władzy szły sobie w parze i na kieliszek chleba zawsze było. A ludzie, tłumnie oglądający jego filmy, wychodzili z kina z przekonaniem, że ten dłubiący w nosie przygłup, w jakiego się wcielał na ekranie, to partyjny aparatczyk. Tylko dziwnym trafem, czujna jak diabli cenzura nigdy na to nie wpadła.
Gdy nie ma już urzędu cenzury i nie trzeba niczego się domyślać, Stanisław Tym też gra w otwarte karty. W filmie "Ryś" pokazał, ze jeżeli już kogoś chce wyszydzić, to tylko tego z którego i rząd się śmieje, czyli mohera i pisowca. A tak w ogóle, to wygląda on na jakiś wybryk natury - niesłychanie światły kontestator i leming w jednej osobie. Przy tym, jak sie okazuje, lojalny i stały w uczuciach - czemu daje świadectwo stając, co miesiąc do kasy w redakcji "Polityki" i rechocząc z tego samego, co Urban i Miller.
Za komuny nie ważono się publicznie drwić z dogmatu o dziewiczym poczęciu Jezusa, ale dzisiaj hulaj światła duszo, diabła nie ma:
- Kościół katolicki wciska do głowy opowieści, że pewna kobieta dwa tysiące lat temu urodziła dziecko, choć była dziewicą, bo zapłodnił ją Duch Święty, a potem została wzięta do nieba, gdzie do dziś przebywa żywa, cała, zdrowa i szczęśliwa. - pisze na łamach „Polityki.
I wychodzi na to, że cenzor wiedział, dlaczego puszcza jego filmy, że ten przygłup dłubiący w nosie, to byłeś ty moherze.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5505
głupkowaty Tym zapomina,ze najlepszym genetykiem jest Bóg,a my i ów przygłup po prostu jeszcze nie potrafimy Biblii interpretować.Na obecnym etapie genetyki próbuje się tworzyć ludzi w probówce dlaczego więc takiego Tyma rozśmiesza fakt o poczęciu Jezusa?.Za ileś lat stworzenie Ewy z żebra Adama tez będzie dla nas zrozumiałe i wytłumaczalne.
Niestety, ale chyba uważa, że robienie min zrobiło z niego mędrca.
obok min musi byc madry izabawny tekst.Pamietam takich aktorow jak:T.Fijewski,A.Dymsza I.Kwiatkowska ,tam był mądry tekst,a miny to tylko dodatek.
Tak kiedyś bywało. Tym mógłby im co najwyżej buty czyścić.
mam ponad 70lat i filmy z udziałem tego "przyglupa"nie przypadaly mi do gustu.Teraz rozumiem ,po tym artykule ,dlaczego.Zresztą nie rozumiem ,jak mozna być rozweselony jego głupimi minami.Kpić z jakikolwiek religii to moze ,wedlug mnie,tylko -tzw zero moralne
Ja go kiedyś lubiałe, może był to objaw lemingozy, ale mi przeszło. Teraz patrzę na niego, jak na ciekawostkę przyrodniczą.
Niektórym do śmiechu wystarcza jak ujrzą kawałek sera to i nic dziwnego że smieszy ich coś,
czego nie są w stanie zrozumieć. Podobno gdy Bóg chce kogoś ukarać to zabiera mu rozum.
Do robienia głupich min rozum nie jest mu potrzebny i jak widać swietnie sie z tym czuje.
Komik,który liżę dupę władzy, zawsze jest tylko propagandystą,nie wartym ani naszego czasu ani kasy,którą za to bierze.Od jakiegoś czasu jest w naszych kabaretach tyle tego lizodupstwa,że szybko zmieniam kanał na TV.Gdzie te czasy Pietrzaka,Laskowika i innych mistrzów kabaretu polskiego?Pozostało tylko w większości zwykłe ujadanie psów propagandowych.
Ci pożal się Bozę kabareciarze to wszystko uczniowie Tyma. Można go często zobaczyć w roli ich ostatecznego autorytetu i sędziego.
Tym gra jedną rolę, tam tamu ;-)
Bo nic innego nie potrafi.