Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

DAKOWSKI, MACIEREWICZ I MASKIROWKA

Zygmunt Korus, 30.12.2013
Bloger Gorylisko wkleił artykuł prof. fizyki Mirosława Dakowskiego bezpardonowo atakujący Antoniego Macierewicza ( http://naszeblogi.pl/comment/reply/43218 ). Materiał ma stanowić zachętę do bardziej otwartej dyskusji o Smoleńsku. Przywołany został także dr Paweł Przywara (smoleński bloger FYM, który, logicznie rozumując, nagle, jakby pod jakimś przymusem, "odleciał" po opublikowaniu elektronicznej książki "Czerwona strona księżyca"), ale warto również przypomnieć głos prof. Jacka Trznadla (Polska Fundacja Katyńska), Tomasza Parola ("Łażący Łazarz" z tekstem "Gruppenführer KAT") czy też książkę Tomasza Pernaka (blogera "Rolexa") pt. "Kasyno". A ponieważ sam kiedyś popełniłem rozważania nad poszlakami kryjącymi się pod pojęciami "wydmuszki" i "maskirowki", jakie mogły mieć miejsce 10.04.2010, pozwalam sobie odezwać się krótko w tej sprawie.

 Od początku w swych artykułach wskazywałem na usilne wtłaczanie Polakom do łbów dramaturgicznej zasady jedności miejsca, akcji i czasu. Jakby KOMUŚ bardzo zależało na scenie na Siewiernym. Kiedy pojawiały się wątpliwości, natychmiast kołchoźnikowe me(n)dia prokurowały jakieś aktualizowane "zdarzenia", które miały je rozwiewać. Wystarczyło tylko uruchomić logikę i pamięć, przyłożyć sowiecki propagandowy wzorzec, by nazwać okołosmoleńskie wydarzenia Katyniem II, a człowiek wracał do rozsądku, co potrafią bezczelne kacapy wespół-zespół. A na publiczne pytanie wprost do pana Macierewicza na zjeździe klubów "GP" pod Piotrkowem Trybunalskim, jak pogodzić konfetti z aluminium (rozcząstkowane wręgi przy braku foteli etc) z całopostaciową, ubraną figurą ś.p. K. Doraczyńskiej (o czym opowiadał Andrzej Duda na spotkaniu w Chorzowie: "ujrzałem ją nietkniętą, jakby spała"), otrzymałem wymijającą odpowiedź, że pewnie była w części samolotu poza epicentrum wybuchu. Fajnie że... Śp., śp. Stasiak, Walentynowicz (raz z twarzą, potem "bez oblicza"), Prezydent LK z małżonką i sporo innych zabitych/dobitych(?), a także z premedytacją zbeszczeszczonych osób... To w domu na przyjęciu rozsadza się gości i potem np. łatwo opowiedzieć znajomym kogo oblał nagle wystrzeliwujący szampan, a kompleksowej, skrupulatnej analizy porównawczej rozmieszczenia oficjeli w fotelach rządowego samolotu z dwoma prezydentami na pokładzie oraz odnalezionych ich szczątków lub całych ciał, stanu ich zachowania w stosunku do wybuchu (-ów?) jak do tej pory nie przeprowadzono!!! To przecież każe się nad tym zastanawiać.
"Zmowa sztyletników zaprzysiężonych nad trupami 96 pomordowanych (tylko gdzie?) jest na razie skuteczna, ale przyjdzie czas, gdy ktoś możny spoza diabelskiego kręgu naruszy ten piekielny spisek i spowoduje kaskadę odsłon ku prawdzie." - napisałem kiedyś w jakimś komentarzu. 

Na wiele spraw, które przywołuje powyżej prof. Dakowski, zwracałem uwagę parę lat temu - także na tym forum. Poczytajcie sobie:
http://naszeblogi.pl/208…
http://naszeblogi.pl/210…

A jeśli chodzi o ekshumacje, to tekst pt. "Trumny otwierać!" (z 14.05.2010 r.!!!) natychmiast zniknął z Salonu24.pl (a teraz na iskry.pl się już nie otwiera), ale został błyskawicznie doceniony i wyłapany przez radiowców, wstrząsająco przeczytany i można go odsłuchać pod linkiem:
http://niepoprawneradio…

Jest także jeszcze do wglądu w archiwum tutaj:
http://blogmedia24.pl/no…

Jedno jest pewne: od Smoleńska Polska to państwo-fikcja. W której tkwi także Zespół Parlamentarny Antoniego Macierewicza.


Post scriptum:
Skopiowałem na front mój komentarz znajdujacy się w głębi, ponieważ dookreśla lepiej to, o czym powyżej, a nie każdemu się przecież chce przewijać pasek by śledzić dyskusję.

Pani Ewo G.
Zygmunt Korus - 30.12.2013 22:23
jakim wielbicielem Tuska i Putina chce mnie Pani zrobić...!? Po prostu należę do osób, które oczekują argumentów, gdy pojawiają się wątpliwości. Przykład z brzegu: wsiada Pani do autokaru i zajmuje miejsce wg mapki organizatora wycieczki. Czy taki ideogram umiejscowienia pasażerów w fotelach podczas lotu do Smoleńska jest ogólnodostępny, czy też to jest tajemnica? Czy znamy zachowane korpusy ofiar, listę nazwisk, by ją porównać z miejscami siedzenia i epicentrami dwu (?) wybuchów? By konkretnie stwierdzić, dlaczego niektóre zwłoki są tak rozczłonkowane lub zmasakrowane, a inne nienaruszone? [Dodałbym jeszcze teraz: czy podczas lądowania pasażerowie szwendają się po samolocie?] Zapytać nawet nie wypada, bo zaraz szpiclem Putina człowiek się stanie... W sieci jest mnóstwo racjonalnych uwag i obserwacji odnośnie Smoleńska, dlatego do wywołania takiej dyskusji warto zachęcać, a nie tematu kopcować. Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku dla posła Antoniego Macierewicza, bo myśleć na głos o Katyniu II każdemu wolno.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 47559
Domyślny avatar

fritz

30.12.2013 15:57

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na do fritz: Tekst prof. jest pełen inwektyw,

Panstwo a raczej rezim okupujacy Polske, nie wydaje tej zgody. Jest rowniez podejrzany o udzial w zbrodni na podstawie materialow zebranych przez Zespol Macierewicza. Trumny sa zalutowane, nie ma dostepu powietrza, material dowodowy jest zachowany. Bardzo duzo tych watpliwosci, pytan zostaly odpowiedziane jednoznacznie przez zespol Macierewicza.
Domyślny avatar

Kenneth

30.12.2013 16:22

tekst artykulu daje do myslenia .. w normalnej demokracji powinien byl byc pozostawiony do dyskusji .. po dzien dzisiejszy dyskutuje sie na calym swiecie o smierci JFK, lub tez o "katastrofie" DC-9 nad Ustica .. itd. tematy wiecznie zywe na tzw. forum internetowych .. czemu u nas stale obowiazuje strach przed dyskusja, nie mam pojecia .. jest pewnie tak, jak powiedzial Pan Korus: "plombowanie zagadek" .. gdzie indziej tez sa "plombowane", ale przynajmniej nie "plombuje sie" ludziom tak zwanej geby .. tym bardziej, ze tekst mozna latwo odszukac .. takie stawianie sprawy; to jest "ciagniecie lejcow informacji" do tego stopnia, ze "kon debem staje", odstrasza tych, dla ktorych dyskusja jest rzecza normalna ! .. nie wiem, czy warto to robic ..
Domyślny avatar

Magdalena

30.12.2013 17:05

Dodane przez Kenneth w odpowiedzi na " Podwojne Plombowanie"

Tak, ale w pierwszym rzucie wszyscy wątpiący w wersję oficjalna zostali sprowadzeni do pozycji oszołomów, a niemało osób związanych ze śledztwem "popełniło samobójstwo". Naprawdę nie odbiegamy od tamtego wzoru, może tylko wszelkie wątpliwości tłumione as większym niż to przyjęte na zachodzie chamstwem resortowego pomiotu.
Domyślny avatar

Kenneth

30.12.2013 17:52

Dodane przez Magdalena w odpowiedzi na dyskutuje sie na calym swiecie o smierci JFK

i inne sprawy do dzis nie wyjasnione maja za soba dluga liste "samobojcow" i "wypadkow samochodowych" .. "bandytyzm polityczny" Zachodu jest faktem realnym, to nie tylko "specjalnosc" wschodnia ... "pani Polityka" ma bardzo dluga liste klientow .. ale .. niezwykle waznym jest: MOC O TYM MOWIC !!!
Domyślny avatar

Magdalena

30.12.2013 17:11

W artykule onegdaj narysowała kilka tajemniczych "katastrof" odgrzewanych po latach ... Wtedy gdy mocodawcy stracili już na znaczeniu ... Skąd pomysł, że Macierewicz (daj mu Boże zdrowie, bo przeciętny oglądacz telewizora ma go za szuję i wariata) zdoła to zrobić w 3 lata skoro ani Gibraltar ani Katyń nie zostały naprawdę porządnie wymiecione? W tym przypadku mocodawcy mają się świetnie. Poczekamy?
Domyślny avatar

nemo1

30.12.2013 18:21

Witam serdecznie p. Zygmuncie.Na wstępie chcę złożyc panu najlepsze życzenia noworoczne.Życzę dużo zdrowia i wytrwałości w walce z czerwoną i peowską swołoczą.Artykuł prof.Dakowskiego"Co robi Macierewicz?",ukazał się 24.12.2013,na blogu "Zezowaty Zorro" i pisze tam wyraznie ,że autorem jest "Zezowaty".Znając bardzo dobrze tematykę tego bloga[finanse światowe,giełdy,złoto,Forex,itd],mam duże wątpliwości,że "ZeZorro" to prof.Dakowski.Gdyby pan był w stanie rozwiac moje wątpliwości,byłbym wielce rad.Co do zarzutu absurdalności samego tekstu,to powiem tak"czasami drwimy z tego,czego nie rozumiemy".Mam wielki szacunek dla A.Macierewicza,ale np.konferencja NA ARGUMENTY,między teorią "ustawki",a teorią" wybuchów" wg.mnie byłaby ze wszech miar wskazana.Moje wyrazy szacunku.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

30.12.2013 22:35

Dodane przez nemo1 w odpowiedzi na "ZeZorro"czy Dakowski?

bezwiednie "sprowokował", więc się odniosłem do materiału, który wisiał na tym forum. A że stało się, jak się stało, i jest jak jest, to już nic na to nie poradzę. Maskirowka na Siewiernym to temat wałkowany od trzech lat, któremu się uważnie przyglądam, bo wiem co Stalin zostawił w testamencie do udoskonalenia!!!
Dziękuję za życzenia, wzajemnie - DOSIEGO! Może uda się coś więcej w 2014 z zagadki 10.04.2010 rozwikłać...? Oby.
Domyślny avatar

Ewa G

30.12.2013 20:55

Jeśli jest Pan patriotą, a nie tajnym wielbicielem Tuska, Putina... itd, to powinien się pan wstydzić, opluwając Maciarewicza. Gdyby nie on sprawa dawno byłaby przysypana piaskiem, a Polacy uwierzyliby w "błąd pilotów". Niech się Pan nie zachowuje jak Ziemkiewicz, bo naprawdę robi Pan wiele złego. A to gorzej niż nic.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

30.12.2013 22:23

Dodane przez Ewa G w odpowiedzi na @ Korus

jakim wielbicielem Tuska i Putina chce mnie Pani zrobić...!? Po prostu należę do osób, które oczekują argumentów, gdy pojawiają się wątpliwości. Przykład z brzegu: wsiada Pani do autokaru i zajmuje miejsce wg mapki organizatora wycieczki. Czy taki ideogram umiejscowienia pasażerów w fotelach podczas lotu do Smoleńska jest ogólnodostępny, czy też to jest tajemnica? Czy znamy zachowane korpusy ofiar, listę nazwisk, by ją porównać z miejscami siedzenia i epicentrami dwu (?) wybuchów? By konkretnie stwierdzić, dlaczego niektóre zwłoki są tak rozczłonkowane lub zmasakrowane, a inne nienaruszone? Zapytać nawet nie wypada, bo zaraz szpiclem Putina człowiek się stanie... W sieci jest mnóstwo racjonalnych uwag i obserwacji odnośnie Smoleńska, dlatego do wywołania takiej dyskusji warto zachęcać, a nie tematu kopcować. Nie ma to nic wspólnego z brakiem szacunku dla posła Antoniego Macierewicza, bo myśleć na głos o Katyniu II każdemu wolno.
Domyślny avatar

kryniu

31.12.2013 14:30

agent służb w Watykanie który był na lotnisku [o jego obecności nie wiedział ambasador],kto i po co skierował tego agenciaka do pracy w ambasadzie ,bo chyba nie po to aby tam werbował agenturę.Ten agenciak jest jednym z wielu kluczy które należy do wielu zamków przypasować ,bo nie było przypadkiem skierowanie go do pracy w ambasadzie w Moskwie ani jego obecność na lotnisku.Nawet pancerna brzoza nie jest już tak pancerna jak nam chciano wmówić.Rosjanie odegrali swoja część na pozór perfekcyjnie tak jak pozornie perfekcyjnie rozegrano tutaj ,nigdzie nie ma doskonałości zawsze popełnia się błędy i trzeba tych błędów szukać.To ,ze sowieci maja duże doświadczenie w maskirowce nie znaczy ,że są na 100% tak sprawni aby nie robić błędów.Wmawia się nam teorie matrixu i my mamy w nią uwierzyć,to co się zdarzyło to nie matrix to real i tak należy do sprawy podchodzić.Jeśli zbrodni nie popełnia osoba chora psychicznie to zawsze szuka się motywu,tym motywem jako dowodem są rządy tuska od początku do końca,tyle gnoju co zrobiono przez te lata nie zrobiła komuna ani wszystkie poprzednie rządy.Czas najwyższy aby ujawnić ukrywaną starannie wiedzę o wszystkich osobach które maja wiele życiorysów a ktoś je postanowił utajnić i zamknąć do nich dostęp,mam gdzieś ich interes gdy w grę wchodzi interes mojej ojczyzny.Tutaj decyduje racja stanu a nie czyjeś widzimisię czy czyjeś poczucie dyskomfortu gdy zostanie coś paskudnego o nim ujawnione!
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

03.06.2018 03:05

Dodane przez kryniu w odpowiedzi na wiele do wyjasnienia sprawy mordu w Smoleńsku

należy poskładać zarówno pod względem dowodów materialnych jak i poszlak wg zasady dedukcji. Ponieważ nie mamy w ręku wraku i innych elementów z pobojowiska (albo wydaje nam się, że coś mamy, a to zapewne ruskie fałszywki), to pozostaje nam najzwyczajniej analiza zdarzeń, wypowiedzi, faktów, domysłów co do celu mataczeń itp, itd. Z ogromnym opóźnieniem wywalczono zaledwie wgląd do niektórych mogił, które dają już sporo podstaw do spekulacji, nie zawsze zgodnych z dotychczasowymi wykładniami (spierających się stron w śledztwie). Zwornikiem gromadzenia wszelkich informacji z Siewiernego i okołosmoleńskich jest z pewnością pan poseł AM, ale niepokoje, poparte jednak trudnymi pytaniami blogerów jemu nieprzychylnych, nie należy spychać w niebyt, gdyż tłamsi to debatę. Takie jest moje stanowisko, ponieważ Kacapom, Szwabom i staliniątkom-judeopolonistom nie wierzę, by po 10.04.2010, widząc ich zachowania (oraz korzyści, jakie odnieśli), dało się rozwiązanie tej międzynarodowej łamigłówki osiągnąć legalistycznie. Moim zdaniem musi dopiero nastąpić tąpnięcie geopolityczne, by nowy układ sił na świecie puścił farbę na temat tego, co intuicyjnie czujemy, żeby nazywać  Katyniem II.
Domyślny avatar

kryniu

01.01.2014 00:59

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Do kryniu: Puzzle

tutaj potrzebna jest wiedza naukowców aby obalić to co można obalić na bazie tego co jest do dyspozycji i robi to zespół Antoniego Macierewicza na podstawie tego co jest dostępne.Poboczne teorie do niczego nie prowadzą a jedynie powodują zamęt ,być może zamierzony.Dajmy im więc spokój i pozwólmy spokojnie pracować,jeśli ktoś nie posiada pewnych i sprawdzonych informacji niech nie robi wrzutek bo to zawsze może zrodzić podejrzenia.Tutaj nie chodzi o kradzież kury ale o podejrzenie dokonanie zbiorowego morderstwa na terenie wrogiego państwa przy udziale naszych służb.Tutaj nie będą w ostatecznym rachunku się liczyć czyjeś fantazje a one nie maja żadnych ograniczeń a suche fakty[udokumentowane] i cyfry.Druga strona robi co może aby nie można było dotrzeć do prawdy i to też trzeba brać pod uwagę.Pozdrowienia.PS.niestety ale trzeba też sprawdzać tropy nawet jeśli okazują się fałszywe....druga strona też nie wyskoczyła sroce spod ogona i zna zasady i wie jak postępować,nigdy nie lekceważ przeciwnika bo już na starcie przegrałeś.Co do blogerów,zbyt wiele już czytałem i widziałem volt w ich wykonaniu aby mieć bezgraniczne zaufanie,chociaż jestem człowiekiem pogodnym z natury a nie chorym na podejrzliwość.
jazgdyni

jazgdyni

03.06.2018 06:48

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Do kryniu: Puzzle

Witaj
Świetne zagranie, z takim przypomnieniem i odnowieniem tematu po paru latach. I popatrzmy: - gdzie jest dzisiaj Macierewicz. Przywara nie żyje. Mirek Dakowski na szczęście nadal aktywny. Tomek Parol poszedł w biznes - poradztwo prawne.
A my, przez te kolejne lata, jaki w tej sprawie postęp poczyniliśmy?
...
Krótka uwaga - nie mamy zasadniczych dowodów, newralgiczne procedury zostały zaprzepaszczone. Nawet teren wypadku został przez ruskich zabetonowany. Istnieje pewien promyk światła - to nauka i metody komputerowego modelowania. Tym można bardzo dużo, z wysokim prawdopodobieństwem wyjaśnić ... tylko ... jak się chce. A czy państwo polskie chce? A może zmuszono nas byśmy nie chcieli? Jeśli komuś się wydaje, że już jesteśmy silni i suwerenni, to jest naiwnym żartownisiem.
Serdeczności
Domyślny avatar

nurni11

02.01.2014 02:07

"Blog przywrócony wbrew J. Darskiemu, na wyraźne polecenie Tomasza Sakiewicza, który akceptuje wyrażane tu opinie jako głos w dyskusji" Całkiem tu wesoło jest... Pytanie z głupia frant do Autora bloga. Byłem w Sielpi ponad rok temu. Nie jestem członkiem żadnego z klubów GP, ale otrzymałem zaproszenie z którego bardzo chętnie (i jak się okazało słusznie) skorzystałem. Pan też był w Sielpi?
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

02.01.2014 02:48

Dodane przez nurni.warszawa… w odpowiedzi na ho, ho...

Tak, o tym wspominam w artykule...
Pozdrawiam. Dosiego!
Domyślny avatar

nurni11

02.01.2014 03:17

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Do Nurni: Sielpia?

na znakomitym zjeżdzie klubów GP. Czyli uczestniczył Pan w chyba najpopularniejszym wówczas panelu. Łaczenie z Kazimerzem Nowaczykiem via Skype, Macierewicz i Binienda na sali. Jest przynajmniej kilka relacji, w tym dwie pełne, z tego wydarzenia w serwisie youtube. Jakim cudem nie udało się Panu podzielić PUBLICZNIE swymi dość oryginalnymi uwagami już wówczas? Co Pana takiego krępowało? Czyżby organizatorzy tamtego zjazdu klubów GP sterroryzowali pana nie gorzej niż Darski tutaj? Przypuszczam że powód jest prosty. Pana pogląd jest nie tyle niszowy w środowisku klubów GP, co zwyczajnie ekscentryczny.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

02.01.2014 12:07

Dodane przez nurni.warszawa… w odpowiedzi na czyli byliśmy razem

nie o tym zjeździe mówimy; ja byłem i pytałem pana Antoniego na zjeździe pod Piotrkowem Trybunalskim - w małej miejscowości, której nazwy sobie teraz nie umiem przypomnieć. Jednak - jak teraz z tego widzę - to nie była Sielpia.
Czy mój pogląd jest ekscentryczny? Trudno mi ocenić... W każdym bądź razie napisałem pod pseudonimami sporo tekstów zaraz po 10.04.2010, które do dzisiaj nie straciły na aktualności; jest w nich także kilka innych obserwacji oraz dedukcji. Stąd ciągnie mnie stale do śledzenia pytań i odpowiedzi oraz dzielenia się z czytelnikami skromną spostrzegawczością, nawet jeśli to nie podoba się wielu osobom z różnych stron barykady... Szczerze mówiąc, choć może to i naiwne, ja wierzę w internet... tzn. że ktoś kiedyś te sieciowe puzzle poskłada weryfikując przejęzyczenia, paplaninę, drobiazgi w realu.
Pozdrawiam.
Domyślny avatar

nurni11

03.01.2014 20:31

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Do nurni: to jednak

raz Pan był na tym zjężdzie, a raz wręcz przeciwnie bo nie. No trudno. Ale jest coś znacznie gorszego. Tekst pana Dakowskiego to tak naprawę tekst internauty Zezorro. Postaci dośc dobrze znanej w sieci. Internauta Zezorro wyleciał z salonu24 za specyficzną aktywność która polegała na tworzeniu wielu kont z tego samego adresu IP czy internetowego. Wyleciał kiedy nawet słuzbom Igora Janke wydało się to wreszcie jakimś nadużyciem. Tworzył sobie Zezorro pod wieloma nickami jakieś za przeproszeniem rzeczywistosci. Ponoc warte za kazdym razem dyskusji. A to przedstawił rodzinę poległego 10 kwietnia, Panią Zuzanne Kurtykę, jako osobę podejrzaną o fałszerstwo, a to Macierewicza. Powiada Pan Korus, zdaje się przewodniczący jednego z klubów GP iż: 1 Interesuje się sprawą tragedii 10.04 bardzo, a nawet więcej. 2 Ma przeto dobre prawo by być postrzegany jako ktoś kto wie o czym mówi, a nie jest wystarczajaco dobrze wysłuchiwany. Wszystko się zgadza Miły Panie?
Domyślny avatar

nurni11

03.01.2014 20:47

Ma Pan imponujący zyciorys. O którym Pan całkiem chętnie opowiedział, wykorzystując zdaje się wszelkie znaki dostępne przez portal Naszych Blogów, przy okazji zakładki: "o mnie" Plus bardzo ładne zdjęcie z którego wynika iż kocha Pan nie tylko wolnośc słowa, ale i dzieci. Kiedy przygładam się np profilowi: http://naszeblogi.pl/blo… To widze tylko to co widzę. O panu Nowaczyku, jak sądzę i o wielu innych osobach, mozna się sporo dowiedzieć, nawet w sieci. Nie mam pojęcia czemu pan Nowaczyk nie zadbał chocby o to by przedstawic się na Naszych Blogach ze zdjęciem psa. Wiadomo że świetnie fotografuje, wiadomo z filmu "Polacy" że psisko posiada. Wiadomo z wielu wywiadów że coś ważnego robił, zanim zajął się tragedią 10 kwietnia. Nie mam pojęcia czemu pan Nowaczyk jakoś nigdy nie pomyślał by choć wypełnić 5 procent swej dostępnej na NB stopki.
Domyślny avatar

nurni11

03.01.2014 22:31

Dodane przez nurni.warszawa… w odpowiedzi na a tak przy okazji

To absolutnie pewna wiadomość. Bloger Kano czyli Kazimierz Nowaczyk zlikwidował swoje konta na portalu "niezależnych publicystów". No tam u Jankego gdzie Dakowskiego można dalej swobodnie poczytać. Wydaje mi się że Nasze Blogi stały sie własnie ostanim miejscem w sieci gdzie Kano mógłby cokolwiek interesującego napisać. Przepraszam. Nie chciałem panu Korusowi jakoś specjalnie przeszkadzać w snuciu swych opowieści, w umiłowaniu wolności słowa - w umiłowaniu takim że ta odwaga nie boi się niczego. Nawet śmieszności.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

04.01.2014 03:28

Dodane przez nurni.warszawa… w odpowiedzi na ps

Niezbędne w pisaniu jest odważenie się bycia śmiesznym... Poddanie się krytyce kogoś, wystawienie na osąd innych -  to najważniejsze kryterium twórcy. Za każdym razem trzeba naiwnie podejmować takie właśnie ryzyko, żeby sprawdzać siebie, skrobać w pokładach własnej duchowości... Mój "spis treści" tutaj to przecież zaledwie skromniutki wycinek tego, czym się... po nocach... zaj
Dobranoc, graba!, bo padam...
Domyślny avatar

nurni11

05.01.2014 01:01

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Do nurni: a propos p.s.

"Niezbędne w pisaniu jest odważenie się bycia śmiesznym." To nieprawda. Tę kategorię odwagi z powodzeniem uprawiają wyłącznie błazny. Przykład z brzegu: Korwin Mikke. Wzór niedościgninoy, czyż nie tak? "Za każdym razem trzeba naiwnie podejmować takie właśnie ryzyko, żeby sprawdzać siebie, skrobać w pokładach własnej duchowości." Wyłacznie późna pora w której pisał Pan ten komentarz, może jakoś go usprawiedliwić. Ale jest to całkiem ciekawe credo. Jestem od Pana młodszy ale mam nadzieje że nigdy mi nie przyjdzie do głowy by się jakoś tam sprawdzać. No chyba że na starość przyjdzie mi do głowy że mogę być czymś na kształt pępka świata, jakimś Promteuszem czy innym geniuszem. W ramach jakiejś dziwnej pielegnacji tego co postanowił Pan uznać za swą misję, spopularyzował Pan tekst zwykłej łachudry jaką jest właściciel wielu kont i osoba atakująca rodziny smoleńskie. Pan już wyjasnił że ma Pan do tego nie tylko dobre prawo, ale i potrzeby wyższego rzędu ("sprawdzać siebie, skrobać w pokładach własnej duchowości").
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

04.01.2014 03:11

Dodane przez nurni.warszawa… w odpowiedzi na a tak przy okazji

nie b. wiem, skąd takie zainteresowanie moim życiorysem, podejściem do tematów, psychologizowanie... Gdyby Pan, a nie ktoś inny, podarował mi psa (nie musiałby być tej rasy, o której wiemy tyle co powyżej), to bym go sfotografował i umieścil w sieci... żeby zaspokoić pańską ciekawość, dlaczego tego faktu nie ukryłem.
I tak to jest z życiorysami, które same się nawijają... czym?
Domyślny avatar

nurni11

05.01.2014 01:05

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Do Nurni: Szczerze mówiąc

Zainteresowałem się nie tyle Pańskim szlachetnym przecie życiorysem, co Pańskim pragnieniem by nikt nie uronił choćby fragmentu tegoż. To wszystko.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

05.01.2014 18:06

Dodane przez nurni.warszawa… w odpowiedzi na Zygmunt Korus

to forum - lepiej wiedzieć z kim ma się do czynienia, aniżeli bulgać pod ksywką po opłotkach... Ot i wszystko z tym "zagadkowym" zaobszernym przedstawieniem siebie Sz. Czytelnikom w zakładce "O mnie".
Pańskie sugestie (że skończę jak FYM itp, itd) są obrzydliwe, mimo że ja w kwestii smoleńskiej zapytałem o konkrety, na które pewnie nie Pan będzie musiał kiedyś odpowiedzieć.
Więcej już dla Pana nie poświęcę swego czasu, choć zawsze zaczynam od zwyczajnej gościnności, ale gdy widzę podjazdy, podchody, podprowadzanie, a potem sugestie i niedopowiedzenia-pomówienia, to mówię wprost: hola, kolego!,

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Wszyscy 3
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Zygmunt Korus
Nazwa bloga:
mikro-makro
Zawód:
krytyk sztuki
Miasto:
Chorzów

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 321
Liczba wyświetleń: 1,932,192
Liczba komentarzy: 2,503

Ostatnie wpisy blogera

  • Polski ksiądz-orator! przywódcą antykowidowców
  • TEGO NIE ZOBACZYSZ W FILIŻANCE KAWY [59] Do Nos na Wos
  • TEGO NIE ZOBACZYSZ... [40] Salvin mówi do zobaczenia

Moje ostatnie komentarze

  • Bardzo trafne uwagi o historii ludobójstwa tryzubowców. Ten widlasty emblemat "państwa" powinien być zakazany jak swastyka. Mądry tekst - dzięki.
  • Krótko: tak trzymać i pisać Ryszard!!! I te wciąż zamaskowane gnomy... na to już nie da się patrzeć. A propaganda tak nachalna, że do wyrzygania...
  • Naiwni, naiwni... Biden powiedział wprost: Białoruś jest państwem niezależnym. Respirator dla Putina jest zaklepany. Ukraina tak czy siak ma zniknąć z mapy Europy... Za zgodą wielu czynników…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Z czego się cieszycie? Z cudu nad urną?
  • DAKOWSKI, MACIEREWICZ I MASKIROWKA
  • JAJA Z GENDER

Ostatnio komentowane

  • Zygmunt Korus, A co dalej z Pańską śledczą bojowością i działalnością w sprawie Smoleńska - posmatrim, uwidim...?
  • Zygmunt Korus, Ciężka sprawa. Uściski.
  • Zygmunt Korus, No i znów ten polski niezatapialny gen wolności... Stale jakichś Polaków widzę w tych relacjach z Kanady... Coś niebywałego jakie to doświadczenie przeszliśmy w walce z komuną. Czyli co? Jeśli się…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności