Oto drugi wpis nowego cyklu Okiem Młodego Oszołoma. Tym razem poświęce parę słów nowej sile na polskiej scenie politycznej, która śmie się zwać prawicą.
Gowin, Kowal i Wipler. To liderzy „Polski Razem”. Ale czy ktoś zauważył, że owi generałowie to zywkli odszczepieńcy od dwóch głównych sił? Czy to ma być symbol nowego otwarcia? Zwykli ucieknierzy, którzy sami odeszli ze swoich partii, ze względu na swoje niespełnione ambicje. Aczkolwiek pan Gowin dla mnie jest po prostu fałszywy. Fałyszyw i to do cna. Moim zdaniem jest on „drugim Palikotem”, który do końca chyba nie wie czy jest on liberalnym konserwatystą, czy politykiem prawicy czy może chadecji. Jak ten człowiek może się nazywać konserwatystą skoro głosował za rządowym projektem OFE oraz przeciwko zwróceniu wraku tupolewa do Polski itd. Ustaw rządowych za którymi głosował właśnie pan Gowin jest co niemiara.
A więc nagle pan Gowin po 6 latach otrząsnął się, że Tusk i jego banda rządzą źle? Nagle ocknął się, że ta ekipa prowadzi Polskę do upadku? Że jedyne co ten nieudolny rząd potrafi robić to kłamać, kraść i jeszcze raz kłamać? Dla mnie Gowin to zwykły szczur, który ucieka z tonącego statku. I tenże szczur nagle chce się stać kimś znaczącym na nowym statku. Jednak pamiętajmy, że szczur zawsze pozostanie szczurem.
Co do panów Kowala i Wiplera to stosunek wobec nich mam troszkę mniej negatywny niż do pana Gowina, aczkolwiek uważam ich za ludzi na pewno z wysokim ambicjami, lecz niestety pamiętam, że to oni wykazali się wyjątkowym brakiem solidarności ze swoją poprzednią partią. Kowal razem z innymi „pionkami” uciekł w bardzo ciężkim czasie dla PiSu. Wipler podobnie. Nie jest to casus ludzi z Solidarnej Polski, którzy zostali wyrzuceni za to, że mieli swoje odrębne zdanie, co bardzo nie spodobało się „nieomylnemu” Jarosławowi i jego pieskom (ajć), przepraszam, podwładnym. Jednak to jest problem tzw. „jednoczenia na prawicy” które nieudolnie wychodzi PiSowi. Temat na następny wpis J
Podsumowując partia Gowina, czy jak ją tam zwą, zrobi wiele złego, bo może zabrać pewne głosy PiSowi oraz rosnącej sile na prawicy, czyli Solidarnej Polsce. A Platfusy i tak będą Platfusami i żaden Gowin, Wipler czy Kowal tego nie zmienią. Tu potrzebna jest głęboka zmiana systemowa.
PS. Dziś jest 32. rocznica wielkiej zbrodni popełnionej przez Jaruzela i jego ekipy. Nie muszę przypominać, ale pamiętajmy o tym, aby zapalić świeczkę w oknach naszych domów na cześć ofiarom stanu wojennego. Pokażmy wszystkim, że nie zapominamy o ofiarach tego okrucieństwa i domagamy się wymierzenia sprawiedliwości czerwonym szmaciarzom, którzy do tej tragedii dopuścili.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3243
tzw. ruch narodowy działa na identycznej zasadzie...czyli winnicki czy bosak czy kto tam jeszcze