Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Już w październiku jeden z marketów zaskoczył mnie dekoracjami świątecznymi. Ja osobiście jestem w stanie je zaakceptować od początku grudnia. A początek grudnia już jutro. Zaczniemy kupować kartki świąteczne (ci, którzy nie załatwiają wszystkich życzeń mailami i sms-ami, oczywiście), zaczniemy rozglądać się za prezentami dla najbliższych i nie tylko. W związku z tymi dwoma sprawami chciałam zaapelować do Państwa.
Apel numer 1
Wysyłajmy kartki ze Świętą Rodziną, nawet jeśli nie jesteśmy przesadnie religijni. To nie jest święto gigantycznych krasnali z workami prezentów (kartki z grubymi Mikołajami), to nie są ferie narciarskie dla bałwanów (kartki z bałwankami na sankach czy nartach), ani święto zimy (kartki z domkami przysypanymi śniegiem). To, jak sama nazwa mówi - Święta Bożego Narodzenia. Tam, w tej betlejemskiej stajence, czy też grocie ponad 2000 lat temu narodził się Bóg. I to był cud. Pamiętajmy o tym i przypominajmy innym :).
Apel numer 2,
Kupujmy na prezenty książki Seawolfa. Linki do tego, gdzie je znaleźć są w notkach u Pana Makowieckiego. Kupujmy je „naszym”- niech się pośmieją i wzruszą. Wszak niektórzy w ogóle go nie znają. Kupujmy lemingom – jeśli choć jednemu jakaś klapka się w mózgu otworzy to już jest sukces. Ja zamierzam na każdą rodzinę, która uczestniczy w naszej wspólnej Wigilii kupić jedną z tych książek - "Alfabet Seawolfa" lub "Seawolf o polityce". Pamiętajmy, że w ten sposób wspieramy też bliskich Seawolfa.
No i to by było na tyle.
i jeszcze dla tych, co wciąż szukają stajenki... I dla tych, co już znaleźli :)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3680
a co do kartek świątecznych o trści religijnej...to jakie ? te zatwierdzone przez pastora Chojeckiego i jego akolitów czy te zatwierdzone przez o. Rydzyka i jego akolitów ? ciekawi mnie, że pomimo deklaracji o popieraniu Radia Maryja pastor Chojecki traktuje poważnie grafin daf...
też nazwisko się pokazało i też oszczędności całego życia dała...
uczta się patriotyzmu i solidarności...
a gdzie te dawne czasy i kartki świateczne z ryjem goeringa
i te hitlerjugend...tam dopiero uczono patriotyzmu i solidarności... jak cholera...
grafin daf... postrasz mnie jakimiś paragrafami... czy też dożywotnim zakazem spożywania czekolady (??)
tej z alpejskiego mleka i gdzie świstak zawijał sreberka ;-)))