Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Słów odkrywanie: Koniec

tsole, 29.11.2013
Skończył się rok kościelny. W czytaniach pełno było o spełnieniu się dziejów. Dobry czas, by podumać nad końcem.
Słowa tego używasz w różnych sytuacjach. Na przykład, gdy bieda cię przyciśnie i nie możesz „związać końca z końcem”. Gdy chcesz pokazać alternatywę: „każdy kij ma dwa końce” (niezupełnie tak, kij ma początek i koniec; które jest które, zależy z jakiej strony patrzysz).
Ale najczęściej, mówiąc „koniec” masz na myśli kres czegoś. Skończył się film („the end”, często też „happy end”). Skończyła się szkoła - radość. Skończyły się wakacje - smutek. Skończył się rok (kalendarzowy) - sylwestrowe szaleństwo.
Koniec roku kościelnego nie cechuje się szaleństwem, tylko zadumą. Eschatologiczne czytania Pisma Św. kierują nasze myśli ku kresowi dziejów. Ku końcowi świata.
Jaki on będzie? - myślisz. Czy w ogóle będzie - powątpiewasz. - Gdzieś tam wyczytałem, że uczeni uważają, iż świat jest nieskończony - w czasie i przestrzeni. Jest wieczny. Zawsze był, jest i będzie. Wszechświat nie ma końca.
Prawda to, czy tylko „bolszewicka propaganda”?
Nie wiadomo do końca. Współczesna kosmologia - nauka zajmująca się Wszechświatem - skłania się raczej ku stwierdzeniu, że miał on swój początek. Uczeni nazywają go Wielkim Wybuchem (Big Bang). Około 20 miliardów lat temu cała materia Wszechświata była skupiona w niewyobrażalnie małej przestrzeni: jej gęstość przekraczała wówczas 1090 (dziesiątka z dziewięćdziesięcioma zerami!!) gram na centymetr sześcienny. W takich ekstremalnych warunkach nie obowiązują znane nam prawa fizyki, nie ma też sensu mówić o czasie i przestrzeni - więc także o jakimś początku, czy końcu czegokolwiek.
Potem Wszechświat zaczął się rozszerzać (zupełnie jak eksplodujący granat) i w takim stanie znajduje się do dziś.
Czy proces ten kiedyś ustanie, czy też rozszerzanie będzie trwać w nieskończoność? Nie wiadomo. Aby powiedzieć cokolwiek na ten temat, należałoby w miarę dokładnie „zważyć” Wszechświat. To trudne zadanie. Astronomowie od lat z zacięciem buchalterów zliczają masę materii znajdującej się we Wszechświecie - i ciągle czegoś przybywa. A to pył międzygwiazdowy, a to „czarne dziury...” Po dokonaniu takiej megakosmicznej inwentaryzacji w ostatnich dziesięcioleciach nastąpiła konsternacja: znana nam materia stanowi jedynie niespełna 4% masy Wszechświata; tylko 0,5% (sic!) przypada na materię świecącą, a reszta to ciemna materia i ciemna energia. I czort jeden wie, co to takiego, bo one starannie się przed naszymi możliwościami obserwacyjnymi ukrywają!
W rezultacie dziś nie ma mądrego, który powiedziałby: będzie koniec Wszechświata, czy go nie będzie?
Niewiele ci wyjaśniłem, prawda? Nie przejmuj się - w sprawie końca świata jako spełnienia się czasu, powtórnego przyjścia Chrystusa, kwestia końca Wszechświata materialnego nie ma większego znaczenia. Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie ani Syn, tylko Ojciec (Mk 13,22).
A na pocieszenie wiersz ks. Twardowskiego zatytułowany „Koniec”
 
Co się spotkało a potem rozeszło
Co było razem by biec w różne strony
Szczęście co nagle rozdarło się w środku
Chociaż żegnając kocha się najdłużej
Bliscy co potem wydają się obcy
I mówią sobie wszystko się skończyło
Nie martw się o nic bo szpak zamyślony
I smutna ziemia w niewidzialnych rękach
Orzeszek z grabu ze skrzydełkiem zielonym
Żyrafa co szyją wypatrzy najdalej
Koniec- to kłamczuch w świecie nieskończonym
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3735
Domyślny avatar

ruisdael

29.11.2013 14:36

ten cytat z Ewangelii św. Marka jest najbardziej tajemniczy i niezrozumiały, gdyż Syn i Ojciec jednym są i obaj tę wiedzę powinni mieć. A tu taka niespodzianka.
tsole

tsole

29.11.2013 15:28

Dodane przez ruisdael w odpowiedzi na Dla mnie

jest w tym Tajemnica. zwłaszcza wobec słów Jezusa a i Ojciec jedno jesteśmy (J 10,30)
Jednak egzegeci tłumaczą, że że chodzi nie o jedność bytu, ale o jedność działania i myśli.
57KerenOr

57KerenOr

30.11.2013 15:55

Dodane przez ruisdael w odpowiedzi na Dla mnie

Witaj ruisdael! Masz rację pisząc, iż cytat z Ewangelii według Marka, dotyczący ponoć niewiedzy Pana Jezusa jest tajemniczy i niezrozumiały. Jednak, gdy człowiek będzie Zbawiciela miłował miłością prawdziwą, to znajdzie i na to zagadnienie odpowiedź, która pozwoli Mu inaczej, zupełnie inaczej podejść do tematu. Pan Jezus bardzo dokładnie wiedział, co znajduje się w każdym człowieku. Znał myśli uczniów i wiedział bardzo dobrze o podstępnych zamiarach Judasza. Pan Jezus, jest Dokładnym Odbiciem Ojcowskiej Chwały, zatem nie może nie wiedzieć o jakiejś rzeczy, którą zna Bóg Ojciec! Proponuję w tym miejscu mój artykuł, który znajdziesz na stronie pod poniższym adresem: http://57kerenor.neon24… Pozdrawiam! [email protected]
Domyślny avatar

Temu Misiu

29.11.2013 19:40

Niedowiary, że to koniec słów odkrywania! Nie wierzę! - A na przykład "konsekwencja"? Sprawdzałem - w tegorocznych wpisach nie było, a to dopiero niesie ... Niby cecha uznawana za pozytywną, pożądaną, a jednak... >>Polski rząd, konsekwentnie trzymający się koryta, wprowadza konsekwentnie regulacje prawne, których konsekwencją będzie destrukacja państwa i społeczeństwa, nie wspominająć o tragicznych konsekwencjach dla małych dzieci i tych jeszcze nie narodzonych. Oni to wszystko czynią uparcie (to z litości dla czytelników), nie bacząc na konsekwencje dla nich samych i ich zstępnych.<< Ale koniec to istotnie wdzięczny temat np."Pane Havranek, konec Panu wyszedl..." Nauka już wie: dobrze wycelowana i wystarczająco duża asteroida, a nie będzie już miał kto zważyć Wszechświata. Cieszmy się słowami zamim wielka czarna dziura oszpeci krągłość naszej ukochanej niebieskiej planety. Niezależnie od tago pod jakim kątem w nas walnie, można będzie znaleźć taką perspektywę, która pokaże, że trafienie jest centralne :)
tsole

tsole

29.11.2013 21:27

Dodane przez Temu Misiu w odpowiedzi na Czyżby?

wyczytał że to koniec słów odkrywania?
Domyślny avatar

andzia

30.11.2013 08:51

Dodane przez tsole w odpowiedzi na A gdzie to Misiu

Dla Misia koniec znaczy koniec.I kropka.Ale kropka to też koniec ... Więc koniec końców też koniec bo w tytule koniec!Niby logicznie;ale koniec z tym końcem. Tsole,ja boję się tego końca o którym piszesz..Próbowałam ubrać ten swój lęk w słowa,ale mi się nie udało.Żartem często pokrywa się taki stan,więc wybacz ten wtręt do Miśka. A czy tego chcemy,czy nie,ten koniec w końcu i tak nadejdzie. Na koniec - pozdrawiam.
tsole

tsole

30.11.2013 09:40

Dodane przez andzia w odpowiedzi na Tsole,odrobinka humoru w tym trudnym temacie...

do tematu "Koniec" podejść z humorem, tekst składałby się z samej kropki :)
Domyślny avatar

ruisdael

30.11.2013 09:31

bardziej-jedność myśli czyli wiedzy.
tsole
Nazwa bloga:
Zależny od Cienia
Zawód:
PR
Miasto:
Toruń

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 384
Liczba wyświetleń: 1,166,895
Liczba komentarzy: 1,822

Ostatnie wpisy blogera

  • Dlaczego wątpliwość?
  • Rozmowy z Cieniem-Dlaczego tolerancja
  • Dlaczego pamięć?

Moje ostatnie komentarze

  • Ponieważ mój rozmówca jest Cieniem, to znaczy że ja jestem tchnieniem :-)
  • Mnie w zupełności wystarczy definicja św. JP2, którą zamieszczam w tekście.
  • Błogosławionych Świąt!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Apolityczne" motywacje wybitnego fizyka
  • Parówki i puszki na służbie lemingów
  • Lewica-prawica: rzut aksjologiczny

Ostatnio komentowane

  • Jan1797, Przepraszam Tsole, Że tu, bo lżej i łatwiej. Nie jestem aniołem, separatyzm określam wprost... "Bóg toleruje błądzących". -Lecz czy po to by przewodzili?, Być może? Nie stawia warunków. -Gdyby…
  • Edeldreda z Ely, @u2 Niech Tatko wraca do zdrowia i nabiera sił! Trzymaj się.
  • u2, ***najlepszym antidotum na zwątpienia jest wiara*** Od tygodnia mój tato leży na oddziale chirurgii ogólnej w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach. Ma niedowagę przy wzroście około 180 cm, ma wagę 57…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności